fantowski Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 chłopaki mam sprawe... chciałbym żeby mi ktoś fachowym okiem rzucił na ten mój silnik... martwi mnie ta sprawa z olejem... mam swojego mechanika ale po ostatniej wizycie nabrałem troche do niego dystansu i pasuje żeby ktoś inny wziął autko pod opieke... Nie panikuj dolej oleju konkretnie pod max tylko tak abyś był pewny ile go było (na całkowicie zimnym silniku). Zrób 1kkm i sprawdź ponownie w podobnych warunkach i zobaczymy ile ubyło. Z tego co pamiętam to na miarce między max/min jest chyba 0,7L. Z mojego doświadczenia wiem że jeśli jeździłem po mieście to olej praktycznie nie "ginał" ale jak się np wybrałem w jakąś trasę powiedzmy do niemcowni 2,5kkm i dusiłem auto po autostradzie to raczej zawsze tak +/- 3 setki ubywało taki już los silników uturbionych. Na wysokich obrotach co się wąże z wyższym ciśnieniem oleju zawsze coś na łożyskowaniu turbiny przepchnie nie ma bata więc wszystko zależy od tego jaki masz styl jazdy jak masz ciężkiego buta i jak np. na autostradzie nie żałujesz to raczeja nie dziw się że coś tam łyknie na kilka tysięcy. olej dolany do maksa... zobaczymy po ilu km będzie spadek... co do stylu jazdy: po 1 na zimnym silniku nigdy nie krece wyzej niz 2 tys obrotow.. ostatnio wiekszosc jezdze po miescie... na 1000km jazdy 300 jest w trasie.. a z butem to roznie raz klade mocno raz lekko.. aaaaa i jescze jedno.. nie jezdze do maksymalnych predkosci... najwiecej 160 bo uwazam ze wiecej nie potrzeba
puchacz Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 u mnie mechanik przy zielonej za wymianę rozrządu kompletnego oleju i coś z zawieszeniem z przodu ...? czyszczenie nagrzewnicy wymiana pompy wody termostatu z materiałem 2.5 tysiaka
FANTOMAS Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 co do stylu jazdy: po 1 na zimnym silniku nigdy nie krece wyzej niz 2 tys obrotow.. ostatnio wiekszosc jezdze po miescie... na 1000km jazdy 300 jest w trasie.. a z butem to roznie raz klade mocno raz lekko.. aaaaa i jescze jedno.. nie jezdze do maksymalnych predkosci... najwiecej 160 bo uwazam ze wiecej nie potrzeba nie chodzi mi o to czy na zimny czy ciepłym bo to chyba każdy kto ma turbo to wie jak powinno się z nim obchodzić chodzi mi właśnie o to że w trasie jak lubisz pocisnąć kilkaset kilometrów ciurkiem powiedzmy cały czas mniej więcej 150km/h to masz na obrotom. pod 4koła obrotów jeździsz tak cały czas po mieście chyba nie więc musisz brać na to poprawkę że skoro 1/3 przebiegu robisz na "obrotach" to olej musi spalić
PABLO Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 Tak Pablo potrzebuję głośnik wymienić zawsze naprawiałem na Mogilskiej ale ktoś miał tańszy punkt Podaj model dokładnie.
ruks Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 olej dolany do maksa... zobaczymy po ilu km będzie spadek... Tak na przyszłość w VW zaleca się lanie oleju nie wyżej niż takie zakratkowane pole na miarce. co do stylu jazdy: po 1 na zimnym silniku nigdy nie krece wyzej niz 2 tys obrotow.. ostatnio wiekszosc jezdze po Im niższe obroty tym większe siły boczne działające na układ korbowo-tłokowy więc ja bym nie przesadzał z tym obniżaniem obrotów, chyba że ktoś ma boxer'a
fantowski Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 olej dolany do maksa... zobaczymy po ilu km będzie spadek... Tak na przyszłość w VW zaleca się lanie oleju nie wyżej niż takie zakratkowane pole na miarce. co do stylu jazdy: po 1 na zimnym silniku nigdy nie krece wyzej niz 2 tys obrotow.. ostatnio wiekszosc jezdze po Im niższe obroty tym większe siły boczne działające na układ korbowo-tłokowy więc ja bym nie przesadzał z tym obniżaniem obrotów, chyba że ktoś ma boxer'a po prostu nie piłuje go na zimnym silniku...
nex Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 co do stylu jazdy: po 1 na zimnym silniku nigdy nie krece wyzej niz 2 tys obrotow.. Ja przez 3 lata użytkowania 1.9 tdi, może kilka razy wyszedłem poza 2.5 tys obr czy to na zimnym czy na ciepłym , oleju nie dolewam w ogóle od wymiany do wymiany . Za 1100 km czeka mnie wymiana. Wydaje mi się że z tym dolewaniem oleju też dużo zależy od stylu jazdy, no chyba że są jakieś problemy z silnikiem, ale to już inna sprawa
PABLO Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 Ja przez 3 lata użytkowania 1.9 tdi, może kilka razy wyszedłem poza 2.5 tys obr czy to na zimnym czy na ciepłym Tylko nie mów że ten passek zrobił z Ciebie kapelusza bo jak miałeś 1.8T to takim nie byłeś
nex Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 Ja przez 3 lata użytkowania 1.9 tdi, może kilka razy wyszedłem poza 2.5 tys obr czy to na zimnym czy na ciepłym Tylko nie mów że ten passek zrobił z Ciebie kapelusza bo jak miałeś 1.8T to takim nie byłeś PABLO, każdy z czasem mądrzeje
ruks Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 Im niższe obroty tym większe siły boczne działające na układ korbowo-tłokowy więc ja bym nie przesadzał z tym obniżaniem obrotów, chyba że ktoś ma boxer'a po prostu nie piłuje go na zimnym silniku... Ja też ale zmiana przy 2kobr/min to w 6-litrowej ciężarówce :-) A nie piłowanie tzn że nie zwiększam obrotów w krótkim czasie (duże otwarcie przepustnicy) a nie że przeciążam ukł. korbowy na zbyt niskich obrotach. Osobiście na zimnym zmieniam przy 2,2-2,3 Moja zresztą nie chętnie jedzie poniżej 1,8 kobr/min, choć nie wiem czy to nie wina jednej z pompek [br]Dopisany: 20 Luty 2012, 20:26_________________________________________________ Ja przez 3 lata użytkowania 1.9 tdi, może kilka razy wyszedłem poza 2.5 tys obr czy to na zimnym czy na ciepłym , Raz na czas chociaż pasuje przewietrzyć cylindry, przedmuchać pompki i rozruszać łopatki turbiny oleju nie dolewam w ogóle od wymiany do wymiany . Za 1100 km czeka mnie wymiana. Wydaje mi się że z tym dolewaniem oleju też dużo zależy od stylu jazdy, no chyba że są jakieś problemy z silnikiem, ale to już inna sprawa Na początek jak auto nowe dużo zależy od użytkowania (styl jazdy, serwisowanie, materiały eksploatacyjne), później też ale jak już ktoś poszlifował gładzie to tego łagodnym stylem jazdy nie naprawimy, natomiast można zepsuć jeszcze bardziej
boseron Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 powiem Wam ze duzo zalezy od oleju bo np ja dotąd jeździłem na Catrolu i nie dolewałem między wymianami ani kropelki i było ok a wymieniam olej co 15 kkm , teraz nie wiem co mnie podkusiło zeby wlać jakis gorszy olej niby o takich samych parametrach i juz po 5 kkm dolałem prawie litre ktoś kto sie bardzo dobrze zna na tych silnikach doradził ze nie mobil 1 nie castrol ale do tych silników tylko Motul...... wycisza prace silnika uszczelnia i nie trzeba dolewać
jarko Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 Ja już się przekonałem że jazda jak kapelusz nie jest najlepsza dla tdi :gwizdanie:
boseron Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 oczywiście pod warunkiem ze silnik jest w dobrej kondycji i zgodze sie ze od stylu jazdy tez bardzo duzo zalezy
KERCZI Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 Waski, Starowislna 66, powiedz ze jestes ode mnie. (albo mozesz dac mi telefon - bedzie Cie to kosztowalo cene glosnika w hurtowni)[br]Dopisany: 20 Luty 2012, 21:40_________________________________________________p.s. dzisiaj na okulickiego na dziurach ciachnelem dwie opony :wallbash:
ruks Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 powiem Wam ze duzo zalezy od oleju bo np ja dotąd jeździłem na Catrolu i nie dolewałem między wymianami ani kropelki i było ok Jak najbardziej się zgadzam. ktoś kto sie bardzo dobrze zna na tych silnikach doradził ze nie mobil 1 nie castrol ale do tych silników tylko Motul...... Osobiście nie jeździłem jeszcze na Motulu ale słyszałem same dobre opinie, być może wypróbuję, chociaż narazie widzę że mi turbo co nieco oleju zjada Natomiast do benzyny leję Mobila i sprawdza się świetnie a autko że tak powiem łatwego życia nie ma (ogranicznik 8200 obr/min)
boseron Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 jakby ktoś chciał Motula Ori z pewnego źrudła to mój kuzyn pracuje w hurtowni olejowej w Myślenicach i jeden telefon i zawsze mi przywozi cały komplet potrzebny do wymiany oleju łącznie z filtrami wszystkimi w bardzo odbrej cenie, tylko ostatnio zalezało mi na czasie i wlałem olej Orlen i powiem Wam nigdy więcej. nie polecam. ale juz wymieniłem na Motul po 7 kkm
jarko Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 zawsze mi przywozi cały komplet potrzebny do wymiany oleju łącznie z filtrami wszystkimi w bardzo odbrej cenie Jak taki zajebiaszczy full pakiet to rozumiem że razem z mechanikiem zestaw jest
PABLO Opublikowano 20 Lutego 2012 Opublikowano 20 Lutego 2012 jakby ktoś chciał Motula Ori z pewnego źrudła to mój kuzyn pracuje w hurtowni olejowej w Myślenicach A mam Cię
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się