[B6 AVJ] Napęd quattro a palenie gum

[lmatys]

Witam.

Otoz majac autko juz tydzien, chcialem zobaczyc jak to dziala sobie Quattro bez ESP...po pierwszej probie zrezygnowalem, bo poczulem swąd sprzęgła...a opony ledwo zapiszczaly...

Cos jest nieteges, czy to juz tak jest przy szerszych oponach+czysciutki asfalt+quattro+tylko 150PS..?!?

Pozdrawiam.

[pet3r]

150KM nie ma szans zapiszczec na asfalcie, przeciez tu ciagna wszystkie 4 kapcie. moze 2 razy wieksza moc moglaby cos poradzic, ale tez watpie zeby bylo to ostre palenie opon to normalne, ze nie piszczy, moja tez nie daje rady.

sproboj (na duzym parkingu) puscic sprzeglo, przy powolnym toczeniu wcisnac gaz do podlogi i skrecic kola - jesli umiesz kontrolowac auto to bedziesz mogl na mokrym asfalcie/kostce brukowej krecic ladne baczki np wokol latarni

[RaCZeK]

troszke wczesnie to sprzeglo poczules moze z nim cos nie tak?

[Hugo]

Jakbyś miał ze 400KM to mógłbyś popiszczeć sobie.A mając 150KM nic nie zdziałasz Jak chcesz sobie lacza popalić to trzeba kupić bmw

[Gość Tomboy]

tez nie poszaleje bmw :mrgreen:

[lmatys]

Jakbyś miał ze 400KM to mógłbyś popiszczeć sobie.A mając 150KM nic nie zdziałasz Jak chcesz sobie lacza popalić to trzeba kupić bmw

...tak myslalem wlasnie ze tak bedzie...wiem ze Quattro jest mocne przy asfalcie...ale to ze ledwo opony piszcza to sie nie spodziewalem...

BTW-nie moge doczekac sie zimy...jak sie tym jedzi po sniegu i oblodzonej drodze...faktycznie mozna sie czuc pewniej? auto tak nie tanczy przy spokojnej jezdzie?

Pozdrawiam.

[ono]

Pewniej ? Staryy sam zobaczysz nikt ci tego nie wytłumaczy.

[Hugo]

BTW-nie moge doczekac sie zimy...jak sie tym jedzi po sniegu i oblodzonej drodze...faktycznie mozna sie czuc pewniej? auto tak nie tanczy przy spokojnej jezdzie?

Pozdrawiam.

Jak zasypie droge to wszyscy stoją i się ślizgają , a Ty jedziesz.Ja miałem nawet okazje którejś zimy zasuwać pasem zieleni bo ulice zasypało i samochody zakorkowały przejazd.Zresztą sam zobaczysz :twisted:

[lmatys]

BTW-nie moge doczekac sie zimy...jak sie tym jedzi po sniegu i oblodzonej drodze...faktycznie mozna sie czuc pewniej? auto tak nie tanczy przy spokojnej jezdzie?

Pozdrawiam.

Jak zasypie droge to wszyscy stoją i się ślizgają , a Ty jedziesz.Ja miałem nawet okazje którejś zimy zasuwać pasem zieleni bo ulice zasypało i samochody zakorkowały przejazd.Zresztą sam zobaczysz :twisted:

No to czekam na białe opady ;-)

[hhacek]

nie moge doczekac sie zimy...jak sie tym jedzi po sniegu i oblodzonej drodze

ja tez sie nie moge doczekac pierwszej zimy w quattro:)

[baskecior]

Ja na razie trenuję na plażach wokół Zalewu Jeziorsko ... wczoraj też bączki kręciłem i nie powiem żebym nie wzbudził zainteresowania ... podjeżdzałem pod samą wodę , skręt i ... ósemeczki aż miło , tylko piach spod kół leciał ... :twisted:

[Petroniusz]

z kolega w 2.8 probowalismy ale zaarz sie zbiera do jazdy troche przekreci i rwie do przodu

[szkopek]

moj kumpel ma subaru impreze 350km i przy ostrym ruszaniu tylko lekko pisknie i rwie do przodu.......

[Iverson]

patrz data :doh1:

[adams78]

A coś się przez ten czas zmieniło? :doh1:

Na 4 łapy nawet 400KM to mało na prostych kołach...

[truckmaniac]

To chyba logiczne. Nie po to ten system został stworzony, żeby mielić kołami.

Jak ktos lubi Drift, nie kupuje Q.

[adams78]

I tu się mylisz.

Wystarczy wolny placyk o słabo przyczepnej nawierzchni i do kręcenia bęczków 150KM wystarczy

Ewentualnie duże skrzyżowanie nocą po deszczu.

[szkopek]

widzialem sporo filmikow na necie i Q mozna niezly drift odstawic ale tak jak adams78 napisal z moca naszych autek to tylko na slizgiej nawierzchni

[truckmaniac]

Wiecie co? Na sliskim, to sobie można nawet rowerem podriftować

Moje zdanie jest takie.

Po to kupuje się Q, żeby się nie ślizgało.

Chcę sie ślizgać, kupuję FWD, a jeszcze lepiej RWD.

[szkopek]

nie chodzi o to zeby caly czas sie slizgac ale od czasu do czasu mozna niezla pokazowke odstawic.

mialem juz kilka aut FWD,RWD ,a teraz QUATTRO jesli chodzi o drift to FWD odpada.........