Skocz do zawartości

Petroniusz

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Petroniusz

Osiągnięcia Petroniusz

0

Reputacja

  1. Na Vagu wykaże, że jest problem z czujnikiem podciśnienia czy coś podobnego a problem tkwi w zapieczonych kierownicach, trzeba je oczyścić. Kiedy braknie mocy (komp wprowadza system awaryjny) wystarczy zgasić i zapalic silnik. Dawno juz nie śmigałem TDi, ale jak nie miałem auta swojego to wyrwałem A4 od taty i trochę ją przegoniłem, spostrzeżenia: ciągnąc ma trzecim biegu przed 3000 obrotów lekko go przytkało ale nie spuszczając nogi z gazu szedł dalej powtórzyło się to znow w okolicach 3500 obr i pozniej juz szedł normalnie az do odciecia. Kiedyś gdzieś wyczytałem że wystarczy troche rozruszać te kierownice i pokazać silnikowi troche więcej obrotów niż 1800 obr gdzie się ma najwiekszy momen obrotowy lub wyjąc i przesmarować kierownice. Powodzenia.
  2. Ja do Kielc mam 35km ustalcie date a zjawie sie sciagne ewentualnie kolege jeszcze.
  3. oczywiscie, ze zartuje, trzeba ustawic zbieznosc, nie ma innej rady, na naszych pieknych dziurawych i pelnych wybojow drogach latwo dochodzi do rozregulowania zbieznosci, wystarczy wpasc w jedna gleboka dziure i problem gotowy, oczywiscie cisnienie w kolach tez trzeba sprawdzic , bo moze z ktoregos kola ucieka powietrze.
  4. czarnulka nice i do tego z najlepszym silnikiem AFN rules
  5. Ghouscik, Audiczka pięknościowa gratulacje, ale feleczke jakąś 16" trzeba będzie zarzucić na wiosne??
  6. oczywiscie, ze trzeba wymienic amorki , jak robisz cala zawieche to cala, a nie polowe. wymien amorki i powinno byc lepiej, ale nie bedzie rewelacji na naszych polskich drogach niezle Cie wytrzepie na tych 18" kolach, ja mam 16" i zawieszenie sport i niezle mi daje po bebechach
  7. hehe co do sciagania w prawo tak powinno byc to w celach bezpieczenstwa, jak zasniemy za kierownica to auto nie skreci nam na przeciwlegly pas gdzie moze czekac nas czołowka, tylko polecimy do rowu co najciekawsze delikatne sciaganie objawia sie w wielu autach, jezdzilem A4, Beta oplami astra czy omega i kazdy tak mial wiec olac sprawe nie ma co sie lamac i zachodzic w glowe
  8. 1. Nie trzeba wykreca gornych wachaczy, zbedna czynnosc i zbedna praca. 2. Nie trzeba wymieniać calego zawieszenia jak nie ma luzow na pozostalych wachaczach, zbedna praca i koszty 3. wymieniamy tylko te elementy ktore sie zużyły. 4. Koszt wachaczy nie jest taki duzy, to wszystko juz potaniało, ale na mim przykladzie warto podzwonic po kilku sklepach i zrobic cenowy wywiad ( pisze to juz chyba enty raz Oryginał Bisteina dolny wachacz do ktorego jest zamontowany amorek kosztuje 177zł, Łacznik stabilizatora 80zł niemiecki jak pamietam to chyba TWR, czy tam TRW, newazne, a w jednym sklepie za tzw rzemiosła polskie, czyli ktos gdzies to klepie w przyslowiowym garazu trzeba zaplacic , opisywany wachacz 230zł łącznik prawie 100zł. 5. Co do regenerowanych wachaczy, opre sie artykułem z Auto Świata, jeśli zrobi to profesjonalny warsztat ktory sie zajmuje tego typu zadaniami to czemu nie, udzieli nam gwarancji i w ogole, ale jesli ma to zrobić "pan Zdzisiu " niedzielny mechanik, ktory gdzies cos podpatrzyl, to bedziecie mieli przypadek podobny do ojego kolegi ktoremu wypadł sworzen z mocowania, mial fart ze dojezdzal do skrzyzowania z niewielka predkoscia, urwalo sie kolo i rozpierdzielilo bok samochodu, nadomiar zlego auto bylo malowane w kolorze tzw flip flop czyli kameleon i byl pozniej problem z pomalowaniem auta, zaden lakiernik nie dobierze lakieru tego typu.
  9. to jest norma przy konczacych sie wachaczach w A4 i chyba w kazdym wielowachaczowym zawieszeniu. Ja juz to przerabialem w moim aucie, jest sposob mozna wstrzyknac w koncowke (swozen, najczesciej dolne wachacze od strony koła) troche jakiegos specyfiku ktory na jakis czas je nasmaruje, np WD40, ale to jest tylko zapobieganie, wyleczyc moze tylko wymiana na nowe wachacze, naszczescie juz nie sa takie drogie, np dolny oryginalny Bilsteina 177zł.
  10. dobra teraz ciekawostka co do zywotnosci silnika moj kolega ma VW Transportera T4 2.5TDi z przebiegiem 1 800 000 km, bez generalnego remontu, widzialem przebieg na cyferblacie i nie moglem uwierzyc auto ma 6 lat to potrafia dobrze eksploatowane diesle. jak dbasz tak masz
  11. szpak, powiedz mi co Ty masz za silnik?? 1.9Di 75PS, Turbo mu wymontowali?? kolega przyprowadza auta i wiem ze mial kilka 1.9TDi ze zdławiona moca do 75PS, one byly z Holandii za tam placa podatki za moc
  12. Petroniusz

    olej !!!!!?????

    alfuta, mam ten sam silnik co Ty przebieg 225tys km smigam na 10W40 Mobil Turbo Diesel
  13. co do tematu mam takie samo auto ja smigam na Mobilu Turbo Diesel 10W40, aktualny przebieg 225tys km.
  14. w tych przewodach zbieraz sie olej ale w takich ilosciach zeby az ciekł? rozkrec to i przeczyść a pozniej dobrze skrec
  15. z kolega w 2.8 probowalismy ale zaarz sie zbiera do jazdy troche przekreci i rwie do przodu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...