darulez Opublikowano 11 Lutego 2008 Opublikowano 11 Lutego 2008 Witam w sobotke po diagnostyce (vag) zaworku EGR okazalo sie, ze nie splelnia swojej roli wiec , zostal zaslepiony ( metodą na puszke z piwa Odkrecilem zawor z przepustnica , wyczyscilem, i od dolu poszla blaszka zatykajace wejscie spalin. przewod podcisnieniowy zostal na "grzybku" Wszytko poszlo zgodnie z planem, auto stalo sie odczuwalnie bardziej żwawe, lepiej ciagnie z dolu...ale neistety na trasie okazalo sie ze nie da rady wykrecic powyzej 3200.. Takze na piatym biegu max 170 km/h.. podczas gdy wczeniej spokojnie dalo rade 200 przy powyzej 4000 obr. Myslalem ze moze turbo przeladowywuje ale po ppodpieciu VAGa, nie ma zadnego tego typu kodu bledu, wyskoczyl mi tylko: 19561 - Valve for Intake Manifold Flap (N239): Open or Short to Ground P3105 - 35-10 - - - Intermittent zwiazany ze sterowaniem przepustnicy w kanale na ktorym jest EGR.Gdyby ktos nie wiedzial to Przepustnica ta zamyka sie przy gaszeniu silnika zeby zminimalizowac szarpanie motorem. Jesli byla by nieszczelosc w dolocie to do 3000 obr ciagnal by mizernie..a jedzie lepiej. Z kolei wczesniej nigdy nie bylo problemow z przeladowaniem, auto nie wpada w tryb awaryjny zadnych tego typu bledow nie wywala. Dodam ze po wyczyszczeniu egra i pownownym zalozeniu slychac cichy swist trubiny od 2 tys...wczesniej nie byl wogole slyszalny Koledzy pomózcie...gdzie szukac , jakiego typu logi zrobic pod VAGiem zeby zlokazlizowac przyczyne problemu?
spanky Opublikowano 12 Lutego 2008 Opublikowano 12 Lutego 2008 Koledzy pomózcie...gdzie szukac , jakiego typu logi zrobic pod VAGiem zeby zlokazlizowac przyczyne problemu? dla swietego spokoju zrob wszystkie ... p.s sprawdz bezpieczniki ...
adadur Opublikowano 12 Lutego 2008 Opublikowano 12 Lutego 2008 Co do umieszczonego błędu - zarkini tam jeszcze raz i sprawdz przewody oraz samą wtyczkę - przeczyść lub wepnij wytczkę bo może zapomniałeś :gwizdanie: Jeżeli to nie pomoże możliwe że będziesz musiał wymienić ten zaworek - chyba że zaślepienie EGR to powduje ale nie sądze.
darulez Opublikowano 12 Lutego 2008 Autor Opublikowano 12 Lutego 2008 Mysle ze ten blad ( klapki gaszacej ) mógł sie pojawic w momencie kiedy odpalilem silnik bez powpinanych wszytskich tych rurek podcisnieniowych. Jako ,że przy wykrecaniu EGRa musialem wywalic cala obudowe od filtra powietrza, rozpiac rurki i przeplywke , po zlozeniu niezauważylem ze jedna z rurek bywla wypieta, auto tracilo cisnienie w dolocie i ledwo jezdzilo. rurke wpiąlem w sowje miejsce i moc wrocila Sproboje wykasowac ten blad, pojezdzic i zobaczyc czy zonwu go wywali. Zastanawiam sie tylko czy on ma jakikolwiek wplyw na wejcie powyzej okreslonych obrotów, bo sama "przepustnica gaszaca" ustawia sie w dwoch pozycjach otwarta / zamknieta- i wtedy wogole nie puszcza powetrza przez kanal
adadur Opublikowano 12 Lutego 2008 Opublikowano 12 Lutego 2008 A skoro tak to wykasuj ten błąd i powinno pomóc.
Gość Trzeniu Opublikowano 12 Lutego 2008 Opublikowano 12 Lutego 2008 ja mam EGR zaślepiony i pomimo kasowania błędu , cały czas mi wyskakuje
darulez Opublikowano 12 Lutego 2008 Autor Opublikowano 12 Lutego 2008 ja mam EGR zaślepiony i pomimo kasowania błędu , cały czas mi wyskakuje Trzeniu a nie masz problemow z motorkiem poza samym bledem?
Gość Trzeniu Opublikowano 12 Lutego 2008 Opublikowano 12 Lutego 2008 bezpośrednio związanych z tym zabiegiem nie
Flyer Opublikowano 13 Lutego 2008 Opublikowano 13 Lutego 2008 Ja tez mam zaslepiony EGR (i w sumie nie wiem czemu... ale tak bylo od momentu kupna) - jedyny mankament to gorsza kultura pracy silnika.
darulez Opublikowano 14 Lutego 2008 Autor Opublikowano 14 Lutego 2008 po diagnostyce...wyszlo problem polega na nieszczelnosci dolotu, gdzies zostaje upuszczane cisnienie...bo po przekroczeniu 3 tys obr, maleja wskazania ładownia cisnienia przez turbawke oraz wskazania ilosci zasysanego powietrza z przeplywomierza. ..przedemna wyzwanie znalezienia miejsca gdzie trace cisnienie. wszytkie opaski zaciniete szczelnie, kanal egra dokrecony, rurki podcisnieonwe na miejscu..juz nie wiem sam
spanky Opublikowano 15 Lutego 2008 Opublikowano 15 Lutego 2008 a moze egr sie nie domyka i czesc powietrza ucieka do wylotu(spalin) ...
adadur Opublikowano 15 Lutego 2008 Opublikowano 15 Lutego 2008 Z tą nieszczelnością ogólnie bardzo dziwna sprawa bo maksymalne ciśnienie jest przy 1950 (+/-100) obr. to to już poniżej tej wartości powinieneś odczuwać spadek mocy w aucie. Wieć może sugestia spankyego jest trafna.
Musashi Opublikowano 15 Lutego 2008 Opublikowano 15 Lutego 2008 a moze egr sie nie domyka i czesc powietrza ucieka do wylotu(spalin) ... wydaje mi sie ze cisnienie spalin jest wyzsze niz cisnienie z turbiny
darulez Opublikowano 3 Marca 2008 Autor Opublikowano 3 Marca 2008 a moze egr sie nie domyka i czesc powietrza ucieka do wylotu(spalin) ... spanky tez o tym myslalem, ale przypominam sobie ze jak zdjąlem caly kanal z zaworam EGR i czyscilem , to samo zaworek zaslepiajacy otwór od rurki gdzie wchodza spaliny chodzi bardzo ciezko... ciezko jes nawet srubokretem podniesc ten zawor..jest spory opór.. a wezyk podcinieniowy z góry grzybka mam zdjety i zaslepiony, wiec podcinienie go nie podnosi Sproboje jeszcze odkrecic te dolna rurke co łączy kolektor wydechowy i kanal egr... jak zawor jest nieszczelny to przy pompwaniu z turbo powinno dmuchac z tego miejsca. W sumie tak mysle , ze jeszcze moze byc tak ze samo zaslepienie przy kolektorze wyd. nie jest szczelne, i jak chodza duze cisnienia to spaliny wylatuja gdzies pomiedzy i nie nakrecaja turbiny jak trzeba.. co myslicie? ..jakbym nie dal rady sam naprawic tego problemu, mozecie polecic w Wa-wie godnego machera od TDI . ( z Rogalem i MAstersem ciezko o wolne terminy) [br]Dopisany: 15 Luty 2008, 17:21 _________________________________________________...moze kogos zainteresuje co bylo przyczyna moich problemów + male fotostory Okazalo sie ze swist turbiny ktory slyszalem nie powodowała nieszczelnosc... stalo sie znacznie gorzej!! Spinka od mocowania filtra ( przy demontazu) wpadla do dolotu i miala kontakt bezposrednio wirnikiem turbiny Spowodowalo to niemałe uszkodzenie wirnika i ostatecznie finalne zniszczenie turbiny. stąd świst turbiny spowodowany byl przez uszkodznie wirnika a nie jak wczesniej przypuszczalem przez nieszczelnosc ukladu dolotowego. zniszczona turbina zostala zastapiona nowym egzeplarzem z modelu AWX 130 KM Pan Bogumil z AutoBodex ktory naprawiał usterki dotoczył mi przejściówke na wąż do IC ( turbo z AWXa ma szersza srednice wyjscia slimaka niz turbo z AJMa) Dodatkowo usniety został katalizator , gdyż po awari turbo olbrzymie ilosci oleju poszy w uklad i kat tylko przeszkadzał tak wygladal wklad kata Teraz tylko korekta softu pod nowe turbo..i mam nadzieje dluga bezawaryjna jazda
spanky Opublikowano 3 Marca 2008 Opublikowano 3 Marca 2008 no to niezle wtopa z ta spinka .... ciekawe jak sie tam dostala .... [p.s dobrze trafiles... p.Bogumil to guru w mechanice samochodowej .... ]
darulez Opublikowano 3 Marca 2008 Autor Opublikowano 3 Marca 2008 no to niezle wtopa z ta spinka .... ciekawe jak sie tam dostala .... ta klamerka tzyma górną pokrywe filtra powietrza, przy demontażu musiala niezauważenie wpasć do srodka i zostac zassana w strone wirnika. Najdziwniejsze dla mnie, że dzwiek trurbo nie zpowiadal , że może dziać się z nim cos tak strasznego. słychac było taki typowy świst jakby gdzies byla nieszczelnosc..dopiero po tygdniu jazdy na trasie turbina przed samym zgonem zaczeła wyć jak stary odkurzacz..auto w ciągu tygodnia przeżyło pare logowan dynamicznych pod pelnym obciazeniem -wiec dostało mu sie! ..a efektów nie trzeba kometować
spanky Opublikowano 3 Marca 2008 Opublikowano 3 Marca 2008 no to niezle wtopa z ta spinka .... ciekawe jak sie tam dostala .... ta klamerka tzyma górną pokrywe filtra powietrza, przy demontażu musiala niezauważenie wpasć do srodka i zostac zassana w strone wirnika. dziwne ze nikt nie zauwazyl braku klamerki podczas wymiany filtra ....
darulez Opublikowano 4 Marca 2008 Autor Opublikowano 4 Marca 2008 no to niezle wtopa z ta spinka .... ciekawe jak sie tam dostala .... ta klamerka tzyma górną pokrywe filtra powietrza, przy demontażu musiala niezauważenie wpasć do srodka i zostac zassana w strone wirnika. dziwne ze nikt nie zauwazyl braku klamerki podczas wymiany filtra .... a jeszcze bardziej dziwne jest że ona raczej nie została w obudowie filtra, bo za nim jest siatka przepływki Przepływka była demontowana wiec wydaje mi sie ze niefartownie spinka wpadla do weza za przepływka jak pech to pech...
Musashi Opublikowano 4 Marca 2008 Opublikowano 4 Marca 2008 a ja jestem ciekawy, czy i jak opilki ze spinki i turbiny wplynely na gladzie cylinrowe i pierscienie....
darulez Opublikowano 4 Marca 2008 Autor Opublikowano 4 Marca 2008 Auto juz jezdzi i jezdzi lepiej niz przed cala niefartowna operacja, podobno jeszcze może troche podkopcywac bo pomimo wylania spolej ilosci oleju z ukladu wydechowego pozbycia sie wkładu Kata tlumiki w uladzie pewnie sa mocno przysyfione... Olej powinien z czasem i temperaturą odparowac ...korzystajac z okazji chcialem pochwalic Pana Bogumiła i jego warsztat w Nowej Wsi za Pruszkowem, bo autkiem zająl sie jak swoim, wszytko starannie poczyscił a przy tym zainkasował niewygurowaną kwote..oszczedzając mi wyskoczenia z butów ps. dodam ze zaslepienie egra na puszke z piwa to lipa...u mnie przy demontażu okazałp sie ze 2 warstwy aluminium z puszki z piwa po tygodniu byly przepalone i przerwane przez spore csnienie gazów wylotowych. Uslyszalem przy okazji tez wiele opini ze "nie zaslepia sie Egra w PDkach.."
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się