bartekA4 Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 Witam, wiem ze problem był dużo razy poruszany ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie, ubywa płynu niewiem czy to tak widać ale jest bardzo mokro na tych łączeniach zbiorniczka:/ i stan płynu jest taki i nie ma żadnego powiadomienia kontrolka od płynu nawet nie mrugnie:/Olej na bagnecie nie jest brązowy i nie ma białego dymu po zapaleniu, za wszelkie rady bardzo Dziękuje pozdro
Pikuś Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 Kontrolka Cie powiadomi jak bedzie praktycznei zero w zbiorniczku. A co do problemu to jesli nie wycieka na zadnych polaczeniach to uszczelka zostaje. Jest ciut ponizej miniumum ubywa wiecej??
.Pablo. Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 Posprawdzaj jeszcze raz wszystkie połączenia węży mi też ubywało płynu i wszystko było suche co sie okazało z pod jednej opaski koło bloku był taki malutki wyciek ze prawie go nie było widać po wymianie opaski zero ubytku . W najgorszym przypadku zostaje uszczelka pod głowica. A te połączenia na których jest mokro wyczyść i dokręć albo załóż nową opaske.
bartekA4 Opublikowano 24 Lutego 2008 Autor Opublikowano 24 Lutego 2008 a ja myślałem ze ona mnie powiadomi zaraz jak tylko min przekroczy, to spoko bo wydawało mi sie ze jakiś czujnik padł, założę nowa opaskę na ten mały wężyk przy zbiorniczku wolał bym żeby to nie była uszczelka pod głowica, na innych łączeniach właśnie nic nie widać tylko na tym zbiorniku. Dzieki za pomoc Pozdro Bartek
dziuniek Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 witam ja mam takie same objawy z płynem chłodniczym sprawdzałem cały układ jest ok nic nie widać wymieniałem ostatnio termostat i płyń i po przejechani 5 tys kilometrów musiałem dolać gdzieś setkę płynu dużo poruszam sie po austro dach norweskich i dużo stoję w korkach codziennie 1 godzina [norma ] w serwisie sie pytałem dlaczego muszę dolewać płyn chłodniczy powiedziano mi że jak poruszam sie dużo w korkach to ten płyn wyparowuje minimalnie czy to prawda nie wiem ale mi sie wydaje że tak wcześniej miałem golfa benzyniaka i tak samo musiałem na raz na 5 tysięcy dolać trochę płynu in też stałem w korkach pozdrawiam dziuniek
Pikuś Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 to cos jak u mnie. Jak mam miedzy min. a max. to mi ubywa, a jak blizej min. to mam spokoj. Poprostu w ukladzie jest cisnienie i przy zwiekszaniu temp. wzrasta jego objetosc, a duzo mu plynu wiec nadmiar jest wyrzucany.
dziuniek Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 to właśnie mi sie też wydaje ze tak jest jak jest minimum to nic nie dzieje dalej [br]Dopisany: 24 Luty 2008, 18:53 _________________________________________________ wydaje mi sie że można bujać dalej i sie nie przejmować
Pikuś Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 Ja tak smigam juz 70 tys i nic sie nie dzieje. Patrze tylko, czy aby nie jest ponizej min. szczegolnie w lato.
dziuniek Opublikowano 24 Lutego 2008 Opublikowano 24 Lutego 2008 najlepiej dolać ale nie na max tylko ale w połowie zbiorniczka i będzie wypas tak mi powiedzieli w serwisie vw a latem to wiadomo trzeba pilnować [br]Dopisany: 24 Luty 2008, 19:01 _________________________________________________ dzięki pikuś pozdrawiam dziuniek
YATES Opublikowano 25 Lutego 2008 Opublikowano 25 Lutego 2008 Mi też minimalnie ubywa ale teraz na wiosnę aż do jesieni będę dolewał wodę,a nie koncentrat.
bartekA4 Opublikowano 25 Lutego 2008 Autor Opublikowano 25 Lutego 2008 płyn już dolałem opaske kupiłem i teraz pytanie, czy nic sie nie zapowietrzy jak ściągnę tan mały wężyk co wchodzi do zbiorniczka?
bartekA4 Opublikowano 2 Marca 2008 Autor Opublikowano 2 Marca 2008 muszę odswiezyc temat bo pojawił sie duży problem, ostatnio zmieniłem opaskę i myślałem ze to przez stara płyn wyciekał, podnoszę dzisiaj maskę i dalej to samo, znowu ściągnąłem ten wężyk a na tym plastiku co wychodzi ze zbiorniczka jest kilka takich długich pekniec:/ tydzień temu nawet tego nie zauważyłem:/ delikatnie klejem polałem pęknięcia ale nie wszystkie bo dużo to raczej nie da, co radzicie? da sie to jakoś uszczelnić czy zostaje wymiana zbiornika? pozdrawiam
krzysiek23 Opublikowano 2 Marca 2008 Opublikowano 2 Marca 2008 wymien zbiorniczek lub sprubuj silikonem zakleic ale racze nieda to efektu.....
.Pablo. Opublikowano 3 Marca 2008 Opublikowano 3 Marca 2008 powiem tak najlepiej wymienić zbiornik można go pokleić ale nie wiadomo ile wytrzyma i kiedy się rozleci potem może spotkać cię przygoda w trasie a tego byś raczej nie chciał ps: możesz wewnątrz wcisnąć metalową rurkę tak żeby ciasno weszła w kruciec i uszczelnić ją dobrym klejem
Gość MorgothV8 Opublikowano 3 Marca 2008 Opublikowano 3 Marca 2008 klejenie bardzo nieduzo da, tam jest ciśnienie, temperatura i chemia - suma tych oddziałowań szybko załatwi Ci ten klej niestety, na dłuższą metę tylko wymiana, na szybki dojazd tzw. prowizorkę starczy klej
bartekA4 Opublikowano 3 Marca 2008 Autor Opublikowano 3 Marca 2008 tak właśnie myślałem ze tylko wymiana zostaje no nic będę sie rozglądał za nowym, wielki Dzieki za Odpowiedzi pozdrawiam Bartek
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się