Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 BEX] Czarna strzała S-Line by seves SERIA 198,5HP 258,6Nm :)


seves

Rekomendowane odpowiedzi

Co do 2.0 TFSI, jeśli interesuje Was dolewka ok. 1l oleju co 1000km, to proszę bardzo:decayed:
ale ta dolewka to chyba w B8, a nie w B7? :eusathink:
Kaju dolewał do B7.

Seves zakładaj, cena jak za darmo.

http://sportaudi.pl/viewtopic.php?p=23587&sid=76bc302db3f86c25604a74f89da2fc10#23587

może to przypadek bo o takim problemie w b7 jeszcze nie słyszałem.. za to słyszałem sporo o ALT 2.0 bez turbo w b6 i tam sporo oleju bierze prawie każdemu :tongue:

wydech marzenie.. cena super ale ja mam ośkę :naughty: i obecnie totalnie bez kasy jestem.. moto nawet w sobote sprzedałem :thumbdown:

ale jakby ktoś słyszał o przelotowym do b6 w ośce w dobrym stanie za dobrą kasę to biorę :naughty:

---------- Post dopisany 20-04-2012 at 10:01 ---------- Poprzedni post napisany 11-04-2012 at 13:37 ----------

...

...

...

...

...

Chłopaki powiedzcie mi.. bo w sumie temat podniesienia mocy od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie a że sam program mało mi niestety da to myślę nad wymianą turbawki i brałem pod uwagę drogiego niestety garreta gt28 :grin: ale to na pewno za dużo i niepotrzebny przerost formy bo myślę o efekcie w granicach ok.250km realnie.. w ośce 300 będzie trudne do opanowania:doh: .

a k04?

jak myślicie co wziąść pod uwagę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracowity weekend za mną ale przy furce też się udało coś ogarnąć :decayed:

kilka modzików wskoczyło:

-pokoloryzowałem sobie trochę lakier bo jest jednak mocno zniszczony, czeka mnie polerka :tongue:

-heble 288 na tył

-dystanse 15mm na tył

-nabicie klimy i przy okazji wymiana filtra kabinowego z węglem

-założenie podszybia czy jak się nazywa ten element który zakrywa m.in. akku i serwo bo oryginalnie nie miałem:grin:

w kolejce czekają HIDy 6000 ale chce dla porównania zrobić jeszcze fotkę po ciemku żeby efekt był widoczny :wink:

foty niebawem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebawem tzn. kiedy? :cool: Może jutro na spocika wpadniesz? :wink4:

Hello Akjam no faktycznie dawno nie byłem :thumbup1:

chyba wpadnę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio jakiś zabiegany jestem i nie mam kiedy jakoś nawet kompa odpalic a co dopiero foty powrzucać :facepalm:

ale postaram się juz dziś/jutro/czw na pewno :wink:

ba.. nawet nie mam kiedy podjechać do majstra żeby mi poprawił odpowietrzenie hebli :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio jakiś zabiegany jestem i nie mam kiedy jakoś nawet kompa odpalic a co dopiero foty powrzucać :facepalm:

ale postaram się juz dziś/jutro/czw na pewno :wink:

ba.. nawet nie mam kiedy podjechać do majstra żeby mi poprawił odpowietrzenie hebli :rolleyes:

a jak różnica duza?? :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio jakiś zabiegany jestem i nie mam kiedy jakoś nawet kompa odpalic a co dopiero foty powrzucać :facepalm:

ale postaram się juz dziś/jutro/czw na pewno :wink:

ba.. nawet nie mam kiedy podjechać do majstra żeby mi poprawił odpowietrzenie hebli :rolleyes:

a jak różnica duza?? :decayed:

duża.. ogromna ;)

teraz hamuja słabiej :grin::grin::grin::grin::grin:

bo układ jeszcze zapowietrzony jest i trochę miekki hamulec .. tzn hamuje niby normlanie ale kiedyś wystarczyło że dotknąłem pedału i już wyraźnie zwalniał a teraz jednak skok jest dłuższy.. majster powiedział żebym troszkę pojeździł i jak się dotrą klocki do tarcz to odpowietrzy to jeszcze raz maszyną jakąś :wink:

---------- Post dopisany at 13:05 ---------- Poprzedni post napisany at 11:45 ----------

.....

.....

.....

w ogóle po założeniu dystansów furka przy wyższych prędkościach stała się nadsterowna :facepalm: czułem się jakbym jechał avantem:facepalm: dokładnie jeszcze nie znam przyczyny bo oprócz dystansów w tym samym momencie zmieniane były hamulce a żeby zdjąć stare majster pomógł sobie palnikiem :kwasny:

generalnie jeździłem na ciśnieniu 2,7-2,8 we wszystkich kołach (z doświadczenia na kołach 235/40/18 wiem że musiało być min. 2,5 bo poniżej tego cisnienia tył uciekał) więc teraz na gumach 225/45/18 miałem 2,7.. po założeniu dystansów tragedia była.. zmniejszyłem do 2,6 i jest minimalnie lepiej ale jeszcze jest nadsterowny..

Do tego nie jestem pewien bo ostatnio strasznie wiało ale przy wyższych prędkościach autko mi delikatnie myszkuje po drodze:doh: no poważnie jakbym jeździł nie swoim autem i na nowo się go uczę :kwasny: dokładnie tak jakby tył był niestabilny.. Wcześniej było idealnie czułem się pewnie dołownie jak w quattro zawsze przyklejony do drogi..

nie spotkał się ktoś z czymś takim? ciśnienie/rozmiar opon/dystanse/ może coś się rozhartowało? stabilizatory?

wiem muszę wywalić dystanse to się sprawdzi ale może ktoś miał podobne doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dystanse to raczej watpie zeby to byly bo raczej powinno sie tylko poprawic a powiem ci tak ja teraz bede zakladam dystanse to dam znac czy jest jakas zmiana czy nie:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz hamuja słabiej :grin::grin::grin::grin::grin:

bo układ jeszcze zapowietrzony jest i trochę miekki hamulec .. tzn hamuje niby normlanie ale kiedyś wystarczyło że dotknąłem pedału i już wyraźnie zwalniał a teraz jednak skok jest dłuższy..

Ja po wymianie samego plynu hamulcowego mam takie same odczucia, hamulce odpowietrzane byly metoda standardowa z pomoca kolegi. Nie ukrywam ze poprzednie dzialanie pedalu hamulca bardziej mi odpowiadalo. Czy to oznacza ze zle odpowietrzylismy hamulce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz hamuja słabiej :grin::grin::grin::grin::grin:

bo układ jeszcze zapowietrzony jest i trochę miekki hamulec .. tzn hamuje niby normlanie ale kiedyś wystarczyło że dotknąłem pedału i już wyraźnie zwalniał a teraz jednak skok jest dłuższy..

Ja po wymianie samego plynu hamulcowego mam takie same odczucia, hamulce odpowietrzane byly metoda standardowa z pomoca kolegi. Nie ukrywam ze poprzednie dzialanie pedalu hamulca bardziej mi odpowiadalo. Czy to oznacza ze zle odpowietrzylismy hamulce?

jeśli tylko wymieniałeś płyn i teraz pedał masz bardziej miękki to na 100 źle odpowietrzyliście układ :wink:

czasem gorszej jakości klocki/tarcze czy np nie dopasowane klocki mogą też się tak objawiać- jeśli tego nie ruszałeś to na 100 zapowietrzony układ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzis sie to potwierdzilo na stacji diagnostycznej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio jakiś zabiegany jestem i nie mam kiedy jakoś nawet kompa odpalic a co dopiero foty powrzucać :facepalm:

ale postaram się juz dziś/jutro/czw na pewno :wink:

ba.. nawet nie mam kiedy podjechać do majstra żeby mi poprawił odpowietrzenie hebli :rolleyes:

a jak różnica duza?? :decayed:

duża.. ogromna ;)

teraz hamuja słabiej :grin::grin::grin::grin::grin:

bo układ jeszcze zapowietrzony jest i trochę miekki hamulec .. tzn hamuje niby normlanie ale kiedyś wystarczyło że dotknąłem pedału i już wyraźnie zwalniał a teraz jednak skok jest dłuższy.. majster powiedział żebym troszkę pojeździł i jak się dotrą klocki do tarcz to odpowietrzy to jeszcze raz maszyną jakąś :wink:

---------- Post dopisany at 13:05 ---------- Poprzedni post napisany at 11:45 ----------

.....

.....

.....

w ogóle po założeniu dystansów furka przy wyższych prędkościach stała się nadsterowna :facepalm:czułem się jakbym jechał avantem:facepalm: dokładnie jeszcze nie znam przyczyny bo oprócz dystansów w tym samym momencie zmieniane były hamulce a żeby zdjąć stare majster pomógł sobie palnikiem :kwasny:

generalnie jeździłem na ciśnieniu 2,7-2,8 we wszystkich kołach (z doświadczenia na kołach 235/40/18 wiem że musiało być min. 2,5 bo poniżej tego cisnienia tył uciekał) więc teraz na gumach 225/45/18 miałem 2,7.. po założeniu dystansów tragedia była.. zmniejszyłem do 2,6 i jest minimalnie lepiej ale jeszcze jest nadsterowny..

Do tego nie jestem pewien bo ostatnio strasznie wiało ale przy wyższych prędkościach autko mi delikatnie myszkuje po drodze:doh: no poważnie jakbym jeździł nie swoim autem i na nowo się go uczę :kwasny: dokładnie tak jakby tył był niestabilny.. Wcześniej było idealnie czułem się pewnie dołownie jak w quattro zawsze przyklejony do drogi..

nie spotkał się ktoś z czymś takim? ciśnienie/rozmiar opon/dystanse/ może coś się rozhartowało? stabilizatory?

wiem muszę wywalić dystanse to się sprawdzi ale może ktoś miał podobne doświadczenia?

:baseball:

no nie wytrzymam :shock3:

:decayed::wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby była jasność.....mam avanta i wiem jak się trzyma :wink:

pisałem Szymonowi ,że wśród posiadaczy takich autek(avantów) może "wywołać" pospolite ruszenie na swe słowa :wink:

---------- Post dopisany at 02:12 ---------- Poprzedni post napisany at 02:12 ----------

Żeby była jasność.....mam avanta i wiem jak się trzyma :wink:

pisałem Szymonowi ,że wśród posiadaczy takich autek(avantów) może "wywołać" pospolite ruszenie na swe słowa :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...