Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Awaria po kupnie. Prosze o porade.


maniekR

Rekomendowane odpowiedzi

Witam koledzy bardzo prosiłbym o porade w sprawie awari auta po kupnie. Sprawa wyglada tak: niecałe trzy tygodnie po kupnie auta niestety padł silnik(1,9tdi) auto bylo kupione z komisu, była wystawiona faktura vat itd. Sprzedający twierdził ze był robiony rozrząd lecz zaraz po kupnie zaczął cieknąc olej. Ja sam osobiscie wymieniłem olej filtry wszystko zrobione jak sie należy niestety rozrzadu nie ruszałem, rzeczywiście pasek pod pokrywą był nowy. Kilka dni pojezdziłem noi stało sie na skrzyżowaniu podczas ruszania cos w aucie stuknęło i zgasł silnik. Po rozebraniu i ogledzinach mechanik stwierdził ze simering był za mocno wcisniety do srodka i stad ten wyciek, ale to nie wszystko jakies śruby nie byłe podokrecane wina wczesniejszego mechanika prawdopodobnie od tego zawór sie urwał zniszczył głowice blok i chyba jeszcze wał. Czy ja koledzy moge zrobic cos w tej sytuacji? z tego co sie orientuje rękojmia na sprzedawane rzeczy obowiązuje, moge żądać od sprzedającego zwrotu kosztów naprawy badz zwrotu auta. bardzo prosze o porade i z góry dziekuje i Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzwon do Goscia i zobacz co On na to. Jeśli nie bedzie chcial zalatwic tego polubownie - mozesz odzyskac kase ale bedzie troche bawienia po Sądach :mysli:

a tak nawiasem mówiąc - wierzysz Handlarzowi ? mam ósme auto i osiem razy po zakupie robilem rozrzad, nawet jesli Sprzedajacy twierdzil ze "nie tak dawno" byl robiony :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz czas i nerwy to możesz dochodzić na drodze sądowej bo raczej handlarz z komisu nie będzie chciał słuchać o zwrocie auta i odzyskaniu pieniędzy. Ja bym chyba zaczął się rozglądać za silnikiem z anglika bo mało wskórasz ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy jeszcze z dzień poczekam i troszeczke bardziej sie zorientuje w sprawie noi wtedy do goscia zadzwonie, a co do tego rozrządu to gosciu mówił ze ma faktury na czesci i za naprawe. tak łatwo nie odpuszczę. :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rozrządem to na 99% wałek, szczególnie że auto kupione w komisie, kto robi rozrząd i sprzedaje auto?

Moim zdaniem ciężko będzie Ci coś ugrać ale powodzenia :good:

Nie zazdroszczę :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby coś ciekło i dlatego robił ale wiadomo jak to z handlarzami. Coś bede probował zdziałac. [br]Dopisany: 10 Październik 2011, 14:20_________________________________________________Ciężki ciężki koledzy dlatego prosze was o rade może ktoś już z was miał kiedys z czymś takim do czynienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko to będzie napewno, ale nie beznadziejnie.

Zadzwoń do gościa. Włącz sobie dyktafon i na początek zapytaj, czy napewno rozrząd był robiony? Czy ma na to faktury?

Jeśli potwierdzi, to powiedz: to dobrze, bo teraz będzie Pan musiał pociągnąć do odpowiedzialności mechanika, bo rozrząd był źle zrobiony i "rozwalił" silnik.

Zapytaj, czy płaci za naprawę, czy dodatkowo chce płacić koszty rzeczoznawcy + koszty sądowe.

Jak się będzie opierał, to powiedz mu, że ma 2 dni na decyzję - potem Twoja siostra (prawnik) wkracza do akcji i jeszcze ściągnie z niego kasę za czas bez samochodu + utrata wartości samochodu, bo samochód przecież po poważnej awarii.

Musisz trochę zagrać, bo na dzien dobry się może wypiąć na Ciebie.

A jak chcesz kasę odzyskać, to najpierw rzeczoznawca, który oceni, że rozrząd był źle zrobiony + wycena naprawy. Z tym sprawa cywilna do sądu.

Jeżeli jeszcze masz gdziekolwiek zapis (umowa, ogłoszenie, tabliczka z komisu), że rozrząd zrobiony, to wygrałęś, ale pewnie to potrwa.

Komisant wedle prawa jest fachowcem, który musi znać stan samochodu i odpowiada za jego stan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej może nie dzwoń tylko jedz do niego i powiedz że chcesz te faktury za częsci i naprawe rozrządu, ponieważ przydadzą Ci sie przy sprzedaży auta jako dowód że był robiony. Jeśli juz je bedziesz miał to wtedy mozesz zacząc gadke że był źle złozony i sie posypało wszystko. Bez tych faktur (udokumentowanej wymiany) może byc ciezko, koleś sie wyprze że Ci mowił że wymieniał i że cokolwiek robił. A jak mu przedstawisz sprawe przez tel to poźniej powie że nie ma juz tych faktur i bedzie napewno kręcił. Jak juz bedziesz miał dowody to dalej jak kolega soolek napisał

Zapytaj, czy płaci za naprawę, czy dodatkowo chce płacić koszty rzeczoznawcy + koszty sądowe.

Jak się będzie opierał, to powiedz mu, że ma 2 dni na decyzję - potem Twoja siostra (prawnik) wkracza do akcji i jeszcze ściągnie z niego kasę za czas bez samochodu + utrata wartości samochodu, bo samochód przecież po poważnej awarii.

Musisz trochę zagrać, bo na dzien dobry się może wypiąć na Ciebie.

A jak chcesz kasę odzyskać, to najpierw rzeczoznawca, który oceni, że rozrząd był źle zrobiony + wycena naprawy. Z tym sprawa cywilna do sądu.

Jeżeli jeszcze masz gdziekolwiek zapis (umowa, ogłoszenie, tabliczka z komisu), że rozrząd zrobiony, to wygrałęś, ale pewnie to potrwa.

Komisant wedle prawa jest fachowcem, który musi znać stan samochodu i odpowiada za jego stan.

Znają też swoje prawa ,wiedzą na co moga sobie pozwolić i że cieżko im cokolwiek udowodnić. Słyszałem o gorszych przypadkach i sprawy ciagnęły sie miesiącami jak nie latami.

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej może nie dzwoń tylko jedz do niego i powiedz że chcesz te faktury za częsci i naprawe rozrządu, ponieważ przydadzą Ci sie przy sprzedaży auta jako dowód że był robiony. Jeśli juz je bedziesz miał to wtedy mozesz zacząc gadke że był źle złozony i sie posypało wszystko. Bez tych faktur (udokumentowanej wymiany) może byc ciezko, koleś sie wyprze że Ci mowił że wymieniał i że cokolwiek robił. A jak mu przedstawisz sprawe przez tel to poźniej powie że nie ma juz tych faktur i bedzie napewno kręcił. Jak juz bedziesz miał dowody to dalej jak kolega soolek napisał

Zapytaj, czy płaci za naprawę, czy dodatkowo chce płacić koszty rzeczoznawcy + koszty sądowe.

Jak się będzie opierał, to powiedz mu, że ma 2 dni na decyzję - potem Twoja siostra (prawnik) wkracza do akcji i jeszcze ściągnie z niego kasę za czas bez samochodu + utrata wartości samochodu, bo samochód przecież po poważnej awarii.

Musisz trochę zagrać, bo na dzien dobry się może wypiąć na Ciebie.

A jak chcesz kasę odzyskać, to najpierw rzeczoznawca, który oceni, że rozrząd był źle zrobiony + wycena naprawy. Z tym sprawa cywilna do sądu.

Jeżeli jeszcze masz gdziekolwiek zapis (umowa, ogłoszenie, tabliczka z komisu), że rozrząd zrobiony, to wygrałęś, ale pewnie to potrwa.

Komisant wedle prawa jest fachowcem, który musi znać stan samochodu i odpowiada za jego stan.

Znają też swoje prawa ,wiedzą na co moga sobie pozwolić i że cieżko im cokolwiek udowodnić. Słyszałem o gorszych przypadkach i sprawy ciagnęły sie miesiącami jak nie latami.

Powodzenia

Według mnie lepiej zadzwonić i go nagrać. Bo założę się, że faktur napewno nie ma.

Kupił pasek za 3 dychy i założył świeży - pewnie to wszystko, dlatego faktur raczej nie wyciągnie.

A ewentualny mechanik to pewnie pracownik komisu albo kumpel, u którego robi wszystkie samochodu.

Jak telefonicznie potwierdzi, że jest faktura, że rozrząd był robiony to masz dowód w sądzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem na tem temat tyle czytalem artykul w gazecie fascet kupil jaguara za 150000zł z płonska on byl ze slaska nie pojechal na serwis nie spr auta okazalo sie ze auto bylo zlozone z 3 innych a w a meryce skad zostal sprowadzony zostal zezlomowany sprawa trwa juz 3 lata auto stoi (zlom nie do jazdy sero bezpieczenstwa) prokurator 3 razy umazal sprwe i w dodatku zniszczyl dowód w postaci sfalszowanej ksiazki serwisowej

raczej szykaj drógiego silnika bo sprawa moim zdaniem nie do ruszenia

jednak i tak zycze powodzenia moze akurat trafisz na uczciwego handlarza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykro to pisac ale nie masz szans cokolwiek wskórać, polskie sądy to totalne dno :wallbash:

Zona miała wypadek 14 lat temu i wytoczyła sprawę cywilną PZU jako ubezpieczycielowi sprawcy (inna sprawa, że sądy kilka razy zmieniały werdykt co do sprawcy -żona jechała taksówką która zderzyła się z innym autem. Żona pozwała drugiego gościa którego sąd uniewinnił i jeszcze musiała zapłacić 4k zł kosztów jego adwokata) i dopiero teraz zapadł wyrok, gdzie pzu ma jeszcze 2 miesiące na uzyskanie uzasadnienia od sądu i możliwość odwołania. Jak dobrze pójdzie to za rok może będzie finisz sprawy.

Jak chcesz się babrać to pomysl: musisz wynająć adwokata który spokojnie weźmie ze 2-3k zł +koszty sprawy; a jak przegrasz to akurat sprzedasz auto aby się wypłacić. Dodatkowo nie wiadomo czy znajdziesz biegłego sądowego który będzie chciał podjąć się ekspertyzy (a może to być znajomek gostka z komisu) albo bedzie mieszkał 100 lub 200km od Twojego miejsca zamieszkania; czyli dochodzą koszty lawety i czas jaki bedziesz bez auta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem na tem temat tyle czytalem artykul w gazecie fascet kupil jaguara za 150000zł z płonska on byl ze slaska nie pojechal na serwis nie spr auta okazalo sie ze auto bylo zlozone z 3 innych a w a meryce skad zostal sprowadzony zostal zezlomowany sprawa trwa juz 3 lata auto stoi (zlom nie do jazdy sero bezpieczenstwa) prokurator 3 razy umazal sprwe i w dodatku zniszczyl dowód w postaci sfalszowanej ksiazki serwisowej

raczej szykaj drógiego silnika bo sprawa moim zdaniem nie do ruszenia

jednak i tak zycze powodzenia moze akurat trafisz na uczciwego handlarza

o tym nawet było w telewizji w uwadze ale na tvn turbo. Samochód był do kasacji, podrobione dokumenty, ksiązka, złożony z 3, nienadawał sie do jazdy, zagrazał bezpieczeństwu itp itd a sprawa i tak sie ciągnie. Dlatego musisz mieć żelazne dowody inaczej lepiej nie zaczynać. To może zadzwoń, nagraj go jak mowi że wymieniał i jedz po faktury. Ma napewno znajomości w sklepach wiec taka faktura to dla niego nie poroblem, na odczepnego może załatwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obstawiam, że jak zadzwoni to nim wyjaśni problem gość się rozłączy albo mu pośle niezłą wiązkę. Ja po przygodzie w jednym z komisów w stolicy, od kiedy do jazdy próbnej primerą wsiadło ze mną 4 gości (ja jako pasażer z tyłu między dwoma koksami), nie kupię żadnego auta w komisie. Może bym się zastanowił nad przy salonowymi ale oni maja takie ceny, że lepiej pojechać po auto na zachód i tam kupić przy salonie albo z gwarancją Decry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki koledzy dzisiaj jeszcze bede rozmawiał z mechanikiem póżniej podskocze jeszcze do rzecznika praw konsumenta , a na koniec zadzwonie do tego goscia. Jak tylko bede cos wiedział to odezwe sie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podskocze jeszcze do rzecznika praw konsumenta ,

Bardzo dobra decyzja - czasami potrafią podsunąć rozwiązanie.

A być może rzecznik bezpośrednio zadzwoni do komisu - a to już często działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypadkiem nie nagrywaj gościa przez telefon bo jest to nielegalne. Aby ktoś mógł kogoś nagrywać to nagrywany musi się na to zgodzić. Możesz mieć z tego więcej problemów niż korzyści. Jest to coś w stylu monitoringi. Jak w sklepie (lub innym miejscu) nie ma informacji, że teren jest monitorowany to właściciel może mieć większy problem niż złodziej, bo może to oznaczać, że właściciel naruszył prywatność złodzieja. :wallbash:. Dlatego też np. wjeżdżając do Krakowa na wszystkich tablicach informujących wjazd do miasta widnieje informacja "Miasto objęte monitoringiem" - ale dotyczy to terenu miasta a nie prywatnych posesji, na których właściciele posiadający monitoring muszą umieszczać odpowiednie informacje.

Rzecznik praw konsumenta to doskonały pomysł. :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...