83piotrek Opublikowano 29 Listopada 2011 Opublikowano 29 Listopada 2011 Witam, nie chce siac paniki ale troche zaczynam sie zastanawiac nad tym tematem. Osobiscie mam srodki w Alior (kapital wloski) i zaczynam sie zastanawiam nad przeniesieniem czesci albo do PKO BP albo Toyota bank. Co o tym sadza specjalisci-bankowcy, ktorzy sa napewno na naszym forum?
Julo Opublikowano 29 Listopada 2011 Opublikowano 29 Listopada 2011 Polecam przeczytać parę zdań na temat Bankowego Funduszu Gwarancyjnego: http://www.bfg.pl/?m_id=668 Od złej sytuacji finansowej banku jeszcze bardzo długa droga, do tego żeby nie zwrócił swoim klientom przechowywanych depozytów - do takiej sytuacji nie dopuści Komisja Nadzoru Finansowego, która na bieżąco monitoruje praktycznie wszystkie sfery działalności każdego z banków w Polsce (tu akurat nie jestem pewien co do banków spółdzielczych, ponieważ one podlegają trochę innym przepisom). Z praktycznych rad - dobrze jest mieć konto przynajmniej w dwóch bankach, chociażby po to, aby zabezpieczyć się przed awarią systemów bankowych (a takie się zdarzają) i tym samym niemożnością wypłaty/zapłaty naszymi środkami. Jeżeli posiadasz środki (tzw. a'vista - płatne na żądanie, a więc wypłacają Ci je kiedy chcesz, tj. np. zwykłe konto w banku) w wysokości większej niż równowartość 100 000 EUR to warto nadwyżkę przerzucić do innego banku. Banki u nas w kraju są w dobrej kondycji, jeżeli aktualnie mówi się o sprzedaży danego banku, to zazwyczaj przyczyną jest słaba kondycja finansowa danej spółki w swoim 'macierzystym' kraju - jako przykład można podać millennium: millennium bcp (portugalia) ma nienajlepsze wyniki i dlatego myślą o sprzedaży polskiego banku, tylko po to, aby podwyższyć poziom swoich aktywów. Tak jak napisałem na początku - KNF trzyma rękę na pulsie i obserwując jakimi sferami działania banku interesują się, nie wydaje mi się, aby nie zauważyli spadających do niebezpiecznie niskiego poziomu wskaźników finansowych
morsdicti Opublikowano 30 Listopada 2011 Opublikowano 30 Listopada 2011 Tak jak kolega Julo napisał, jakiego byś banku nie wybrał to Twoje pieniądze są bezpieczne. Patrząc historycznie kiedy w Polsce trafiła się sytuacja że bank nie wypłacił depozytów swoich klientów (w wolnorynkowej gospodarce) ? Kolega wyżej wspomniał jeszcze o bardzo waznej kwestii rzeczywiście warto mieć konta w conajmniej 2 bankach ... teraz istnieją takie za które praktycznie się nie płaci a nawet to Bank "dopłaca" za stałe i systematyczne depozyty (np: BGŻ płaci 1% miesięcznie od wynagrodzenia) - dlaczego ? Podam na własnym przykładzie - tydzień temu zgubiłem dokumenty a w nich karty debetowe z banku na który przychodzi moje główne wynagrodzenie za prace i ... teraz muszę dymać co jakiś czas do kasy w banku aby wypłacić pieniądze (albo przelewać dla kobiety i korzystać z jej karty, co jak wiadomo nie w każdym sklepie się udaje i nie jest do końca legalne) - dlatego założyłem już konto w drugim banku (również "darmowe") i mam jakieś tam zabezpieczenie na wypadek takich "awarii"
RafuZG Opublikowano 30 Listopada 2011 Opublikowano 30 Listopada 2011 Bank to bezpieczne miejsce na trzymanie pieniędzy, z chęcią bym nie trzymał pieniędzy w banku żeby nie pozwalać im zarabiać na moich pieniądzach prywatnym osobom
Gość fudi Opublikowano 30 Listopada 2011 Opublikowano 30 Listopada 2011 Bank to bezpieczne miejsce na trzymanie pieniędzy, z chęcią bym nie trzymał pieniędzy w banku żeby nie pozwalać im zarabiać na moich pieniądzach prywatnym osobom Gdyby nie depozyty to nie byłoby kredytów. Co złego w tym, że banki zarabiają? A co do gwarancji to środki do 100 000 Euro są gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
RafuZG Opublikowano 30 Listopada 2011 Opublikowano 30 Listopada 2011 Co z tego że zarabiają na nas? Hmm przez banki i polityków mamy kryzys który dotyka całe społeczeństwo i doprowadza do upadku krajów. Wszystkie światowe jaki i banki centralne państw nie wiem czy wiesz ale należą do paru rodzin bankierów a nie do rządów państw
Gość fudi Opublikowano 30 Listopada 2011 Opublikowano 30 Listopada 2011 Co z tego że zarabiają na nas? Hmm przez banki i polityków mamy kryzys który dotyka całe społeczeństwo i doprowadza do upadku krajów. Wszystkie światowe jaki i banki centralne państw nie wiem czy wiesz ale należą do paru rodzin bankierów a nie do rządów państw Tak, złe banki i źli politycy. O jakich kryzysach mówisz? Jeśli chodzi o banki to nie znam genezy powstawania i tego, jak się zarysowuje udział poszczególnych akcjonariuszy w każdym banku, ale na pewno nie jest tak jak mówisz. Jeśli chodzi o "rządy państw", to jedyne w czym mogę Cię uświadomić to to, że np. nasz Narodowy Bank Polski, jest niezależny od rządów naszych polityków i może właśnie dlatego, póki co dobrze się trzymamy. Bank to instytucja jak każda inna, nastawiona na zysk więc nie wiem czemu i w jaki sposób miałaby doprowadzić do upadku społeczeństwa i kraju, jeśli to oni są ich płatnikami. Gdyby nie depozyty i późniejsza kreacja pieniądza, to nie mógłbyś wziąć kredytu na dom, na samochód, na cokolwiek innego. Dalej uważasz, że banki są złe?
RafuZG Opublikowano 30 Listopada 2011 Opublikowano 30 Listopada 2011 :> Zacznijmy może od ameryki. W 1913 roku przepchano ustawę dotyczącą FED-u. System Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych(FED)(bank centralny ameryki), oni drukują pieniądze, nie potrzebują na to zgody senatu amerykańskiego itp , dolar jest ich czyli w prywatnych rękach. Oni pożyczają pieniądze rządowi ameryki. Tak w skrócie nie chce mi się pisać. Poza tym nie wiem czy wiesz ale dolar to pieniądz bez pokrycia, zwykły papierek. Żeby pieniądz miał wartość musi mieć pokrycie w czymś np w złocie lub srebrze. FED zniósł tą ustawę. Wyjaśnij mi ten filmik. Na kryzysie się zarabia, przejmuje się np fabryki za grosze Zrozum że kryzysy i wojny są kierowane przez bankierów. Trzeba by było założyć temat osobny
Gość fudi Opublikowano 30 Listopada 2011 Opublikowano 30 Listopada 2011 A jak to się ma do tego, że banki i politycy zarabiają na nas? Dodrukowywanie pieniędzy prowadzi do inflacji, tyle z tego jest. Jeśli "przepchano" ustawę dotyczącą FED'u w 1913 to co z tego? Kryzys był spowodowany nadmierną ekspansją kredytową. Dawano kredyty każdemu bez sprawdzania jego zdolności kredytowe. Banki sobie przerzucały te bomby niepłacących dłużników, aż w końcu skończyło się spłacanie i tutaj mamy brak wypłacalności banków. A jeśli chodzi o pieniądze bez pokrycia to nic nowego. Akurat chyba dolar był zapoczątkowany na parytecie złota, co się potem zmieniło. Jakie znasz teraz pieniądze które są na czymś oparte? Właśnie takie opinie jak Twoja są moim zdaniem krzywdzące. Piszesz, że banki są złe itd, a nic tak naprawdę o tym nie wiesz. Żeby mi cokolwiek wyjaśnić z swojego toku rozumowania musisz mi przytaczać anglojęzyczne mądrości youtube'a.
RafuZG Opublikowano 30 Listopada 2011 Opublikowano 30 Listopada 2011 A jak to się ma do tego, że banki i politycy zarabiają na nas? może źle się wyraziłem chodziło mi o bankierów Jeśli "przepchano" ustawę dotyczącą FED'u w 1913 to co z tego? dowiedz się więcej o FED ryzys był spowodowany nadmierną ekspansją kredytową. Dawano kredyty każdemu bez sprawdzania jego zdolności kredytowe. Banki sobie przerzucały te bomby niepłacących dłużników, aż w końcu skończyło się spłacanie i tutaj mamy brak wypłacalności banków. Tu się zgodzę. Ale przed tym kryzysem, Bank rozrachunków międzynarodowych, ostrzegał FED przed napędzaniem bańki kredytowej. BIS zwracał uwagę na niepokojące znaki takie jak produkcja niepewnych instrumentów kredytowych, dramatyczny wzrost zadłużenia hipotecznego itd link http://www.telegraph.co.uk/finance/economics/2811081/BIS-warns-of-Great-Depression-dangers-from-credit-spree.html po pewnym czasie następne ostrzeżenia dla FEd-u http://www.telegraph.co.uk/finance/markets/2792450/BIS-slams-central-banks-warns-of-worse-crunch-to-come.html mówili tu o tym że bank centralny USA może się nie pozbierać po tym jak bańka na rynku nieruchomości pęknie. Żeby mi cokolwiek wyjaśnić z swojego toku rozumowania musisz mi przytaczać anglojęzyczne mądrości youtube'a. Bo szef FED-u mówi w tym filmiku o wypompowaniu 500 miliardów dolarów, w czasie gdy nikt kto ma trochę oleju w głowie by tego nie zrobił aby nie doprowadzić do kryzysu i podniesienia oprocentowania kredytów. Ta decyzja doprowadziła też do jednoczesnego wzrostu reżimu w kwestii ściągania długów, ponieważ banki nagle odczuły brak gotówki. To z kolei doprowadziło do gwałtownego wzrostu nie płaconych rat hipotecznych. Anglojęzyczne mądrości youtuba? To filmik ze specjalnej komisji ds. pieniądza i ekonomi, przed którym stanoł szef FED-u który nie wie komu pożyczył 500 miliardów, i co doprowadziło do braku dolara na rynku amerykańskim przez co natychmiast wzrosło o 20% oprocentowanie kredytów. I powiedz mi czy kryzysy nie dotykają społeczeństwa i czy Ci którzy go wywołali nie są źli. Od FED-u pożyczają pieniądze banki. I to twoje opinie są krzywdzące
Gość fudi Opublikowano 30 Listopada 2011 Opublikowano 30 Listopada 2011 http://blogi.newsweek.pl/Tekst/gospodarka/531349,Jak-sie-robi-kryzys.html Powiedz mi coś swojego, a nie wklejaj mądrości z internetu. Zdanie "BIS zwracał uwagę na niepokojące znaki takie jak produkcja niepewnych instrumentów kredytowych, dramatyczny wzrost zadłużenia hipotecznego" jest żywcem przekopiowane z tego artykułu. Najpierw walisz mi tekstami w stylu "banki należą do rodzin bankierów", a potem wklejasz zdanie o niepewnych instrumentach kredytowych. Porozmawiać na temat kryzysu, to ja mogę sobie z autorem tego artykułu, a nie z Tobą. "Ta decyzja doprowadziła też do jednoczesnego wzrostu reżimu w kwestii ściągania długów, ponieważ banki nagle odczuły brak gotówki." http://www.globalnaswiadomosc.com/jakusastworzylokryzys.html To dowodzi tylko tego, że jedyne co wiesz na temat kryzysu to tyle, co wpiszesz w wyszukiwarce. Nie kontynuuje więcej tego tematu, bo to nie ma sensu. Nie masz pojęcia totalnie o tym, o czym piszesz.
RafuZG Opublikowano 30 Listopada 2011 Opublikowano 30 Listopada 2011 PRZEDSTAW ŻE NIE MAM RACJI A NIE CIĄGLE PISZESZ NIE NA TEMAT to Ty nic nie wiesz o kryzysie Przecież nie ukrywalem tego przed Tobą podawałem Ci linki, tak samo tekst z tej stronki nie przerabiałem To dowodzi tylko tego, że jedyne co wiesz na temat kryzysu to tyle, co wpiszesz w wyszukiwarce. A skąd mamy dowiadywać się o kryzysie i informacjach ze świata itp? Czy wyszukując coś z internetu to zło? Jeżeli oglądasz tylko wiadomości tylko z TV to twój problem Jakoś nie widzę artumentów zaprzeczających że to co przytoczyłem to kłamstwo. A co Ty wiesz o kryzysie? Skąd zaczerpnołeś swoje informacje? Tłumaczenie że nie ma sensu dyskutowania to tłumaczenie dziecinne Dlaczego po pożyczeniu 500 miliardów dolarów europie wzrosło 20% oprocentowanie dolara? Odrazu dyskutuj z szefem fedu albo Alanem Graysonem(ten gość co pytał się Bernanke co się stało z pieniędzmi). Podaj kontrargumenty że się mój poprzedni post to kłamstwo, przedstaw mi swoje informacje na temat kryzysu a nie te co usłyszałeś w telewizji że był kryzys przez kredyty i tyle to każdy wie ale powiedz mi coś więcej na ten temat, dlaczego akurat przez kredyty i jakie formy kredytowania do tego doprowadziły itp. Jakie banki na tym skorzystały przejmując inne, wtedy podyskutujemy Wogle Twoje odpowiedzi są bezwartościowe bo nie wiem dalej co myślisz
Gość fudi Opublikowano 30 Listopada 2011 Opublikowano 30 Listopada 2011 Studiuje w tym kierunku i jak widzę tekst "z chęcią bym nie trzymał pieniędzy w banku żeby nie pozwalać im zarabiać na moich pieniądzach prywatnym osobom", to wiem, że nie masz pojęcia jak funkcjonuje bank ani sektor finansowy. Twoje myślenie to tylko i wyłącznie zawiść, że Ty im przekazujesz pieniądze w depozyt, a oni na tym zarabiają. Oni transformują ryzyko kredytowe biorąc pieniądze od deponentów i pożyczając duże sumy np. na mieszkanie, dom. Bank pozwala Ci za darmo korzystać z konta, zakładać lokaty, wypłacać pieniądze z bankomatu. Gdyby nie bank i lokaty na te kilka procent to Twoje pieniądze zżarłaby inflacja. Powinieneś więc wiedzieć, że dla Ciebie korzyścią jest pewne oprocentowanie i mały, ale zysk, bez ryzyka, możliwość założenia ROR'u i przeprowadzanie rozliczeń bezgotówkowych. Co Cię boli, że bank na tym zarabia? On przejmuje ryzyko niewypłacalności na siebie udzielając kredytu. A skoro według Ciebie to takie dochodowe i bezpieczne, to sam zajmij się lichwą. Takie jest moje zdanie na temat tego co powiedziałeś. Co do tematu, pieniądze w bankach są bezpiecznie jak już wcześniej mówiłem, do 100 000 Euro kwota jest gwarantowana
RafuZG Opublikowano 30 Listopada 2011 Opublikowano 30 Listopada 2011 Jeżeli na pulsbiznesu był taki artykuł jak i w przekroju (nr 37/2009)i co najlepsze łatwo można go zweryfikować, i potwierdzić że goldman sachs to spekulant i krzywdzi podatników czyli jest zły http://www.pb.pl/1952263,22835,za-wszystkim-stoi-goldman-sachs Jeżeli ci mało tu masz kroku wyjaśnione http://www.open.pl/news/przekret_goldman_sachs_owoc_chorego_systemu.html Dlaczego nie słyszysz o tym w mediach? Bo media należą do takich bogaczy rozumiesz? i NIE puszczą tego w TV. Tak samo jak prawdy o Libii Jeżeli chcesz mogę Ci pierdzielnąć rozprawkę na 2 strony tego tematu dlaczego uważam że za kryzysem stoją rodziny bankierów typu morganowie, rotschildowe, rockefellerowie, itp. oczywiście z uzasadnieniem i faktami. I jeżeli uważasz że oni działają dla Twojego dobra i są tacy dobrzy to gratulację [br]Dopisany: 30 Listopad 2011, 22:17_________________________________________________'chęcią bym nie trzymał pieniędzy w banku żeby nie pozwalać im zarabiać na moich pieniądzach prywatnym osobom" źle to napisałem, źle mnie zrozumiałeś Nie mam zawiści do banków, bardzo mnie cieszy jeżeli mam lokatę na której mam 7% w skali roku, choć w reklamach kuszą że za 3 miesiące będę tyle miał lecz to tylko chwyt marketingowy Mój bank akurat pobiera 5zł miesięcznie za prowadzenia konta Banki są potęgą którą szczerze podziwiam że może tyle. Ale jeżeli upadnie USA przez tych spekulantów to uważam i mam w zupełności rację że polska bardzo to odczuje jak i cały świat. poczytaj sobie na temat I.G. Farben i jaki i na temat wojny w libii, iraku itp może wtedy zrozumiesz dlaczego uważam banki za zło. Bardziej chodzi mi o właścicieli banków niż ich pracowników Ja niestety studiuje kierunek podobny ale zacznę chyba drugi finansowość i bankowość żeby móc być w tej szajce
cziter Opublikowano 1 Grudnia 2011 Opublikowano 1 Grudnia 2011 fudi, nie przedstawiles jeszcze kontrargumentow, o ktore Cie prosil rafuzg. Sam jestem ciekaw, wiec czekamy
morsdicti Opublikowano 1 Grudnia 2011 Opublikowano 1 Grudnia 2011 Co do tematu, pieniądze w bankach są bezpiecznie jak już wcześniej mówiłem, do 100 000 Euro kwota jest gwarantowana A powyżej tego progu ? kradną ? Bo nie rozumiem jak rację bytu może mieć sytuacja, że nie można odzyskać 100 001 Euro
RafuZG Opublikowano 1 Grudnia 2011 Opublikowano 1 Grudnia 2011 Bankowy fundusz gwarancyjny gwarantuje wypłatę pieniędzy do 100 000 euro w 100%. Czyli jak masz już 200 000 euro to nie zwracają 100% kwoty
cziter Opublikowano 1 Grudnia 2011 Opublikowano 1 Grudnia 2011 Ogolnie chodzi o to, ze jak bank zbankrutuje i nie bedzie mial pieniedzy to i tak wyplaca Ci Twoje oszczednosci do tej gwarantowanej wysokosci, wlasnie z tego funduszu. Chodzi o to chyba, zeby zabezpieczyc zwyklych ludzi, bo tacy i tak nie maja raczej wiecej kasy - zeby nie zostali z niczym. A 100tys EUR wystarczy na przetrwanie jakis czas. rafuzg mnie uprzedzil;)
Julo Opublikowano 1 Grudnia 2011 Opublikowano 1 Grudnia 2011 A powyżej tego progu ? kradną ? Bo nie rozumiem jak rację bytu może mieć sytuacja, że nie można odzyskać 100 001 Euro BFG w przypadku np utraty płynności finansowej danego banku gwarantuje wypłatę ze środków funduszu do wysokości równowartości 100 000 EUR. Wszystkie środki powyżej tej kwoty będzie szansa uzyskać w procesie upadłościowym banku, tak jak zwykłego przedsiębiorstwa (czyli wyprzedaż majątku, zaspokajanie w odpowiedniej kolejności wierzycieli), ale jak można zaobserwować, bardzo trudno zwykłemu Kowalskiemu uzyskać należne mu pieniądze w takim postępowaniu zwłaszcza w przypadku banków, gdzie aktywa w głównej mierze składają się z papierów wartościowych, pieniędzy trzymanych przez klientów indywidualnych i firmowych, a majątek banku stanowi niewielki procent całych aktywów. Co do kryzysu - w zależności od stopy rezerwy obowiązkowej (ustalanej przez NBP) z 1000zł wpłaconych na konto przez osobę fizyczną, można wykreować ok 22 000 - 25 000 tyś PLN środków, które można przeznaczyć na kredyty. Po to wchodzą w życie rekomendacje typu S, T, żeby banki jeszcze dokładniej oglądały każdą złotówkę, którą chcą pożyczyć. Kryzys zaczął się od tego, że w USA wykreowali za dużo pieniędzy dając kredyty hipoteczne, karty kredytowe (w dziesiątkach) klientom, o których z góry było wiadomo, że nie będą w stanie spłacać zobowiązań wobec banku. Nie wiem jak za granicą, ale w Polsce banki obecnie dążą do poprawy jakości swoich portfeli kredytowych - zwiększenie pewności, że pożyczone pieniądze zostaną oddane (zabieranie kart kredytowych, raty kredytów mogą stanowić max. 50% dochodów kredytobiorcy itp). Jak wspomniałem wcześniej, KNF obecnie nadzoruje tyle sfer działalności banków, że osobiście nie widzę możliwości doprowadzenia do sytuacji takiej, że któraś z instytucji utraci płynność finansową. Jako ciekawostkę dodam, że u mnie na stałe jest ok 30-40 osób z KNF, dla których zostało specjalnie wydzielone biuro, aby mogli wykonywać swoje obowiązki związane z kontrolowaniem tylko firmy, w której pracuję.
Gość fudi Opublikowano 1 Grudnia 2011 Opublikowano 1 Grudnia 2011 fudi, nie przedstawiles jeszcze kontrargumentow, o ktore Cie prosil rafuzg. Sam jestem ciekaw, wiec czekamy Jakich kontrargumentów? rafuzg wytoczył przeciwko mnie tyle dział, że nie wiem przed którymi się bronić, a z których się śmiać. Nie wiem co złego jest w spekulantach. Ja tam osobiście nie mam nic przeciwko ludziom, którzy chcą kupić tanio, a sprzedać drogo. W moim przeświadczeniu to nie jest dziwne. Edit: Nie mam się zamiaru kłócić tutaj o to kto ma rację, a kto nie. Zwykle spory wychodzą z nieporozumień i niedomówień. Ja Twoje zdanie, że nie chcesz dawać zarabiać prywatnym osobom, odebrałem w kontekście tego, że banki są złe bo dalej zarabiają Twoimi pieniędzmi. Możesz to wyczytać z mojego kontekstu zdań. Uważam, że nie działają dla mojego dobra ale też nie działają wbrew mnie. Depozyty nie są wymuszane. Chcesz to idziesz założyć konto, nie chcesz to nie. Nie rozumiem po prostu tej Twojej nienawiści do banku jako rzeczy złej samej w sobie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się