duffy Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 siema Mam pytanie do tych z was, którzy pracują jako kierowcy zawodowi głównie na krajówce. Już rok temu zrobiłem CE i świadectwo kwalifikacji zawodowych, strasznie ciągnie mnie za kółko ale waham się zostawić dotychczasową pracę bo teraz wiem co mam a odchodząc idę w niepewne. Na jakie wynagrodzenie można aktualnie liczyć w transporcie krajowym? Pracy na ciężarówkach jest u mnie w regionie sporo, dzwoniąc i pytając o kasę, wszędzie słyszę, że to zależy od tego i tamtego, czyli żadne konkrety.... Mam możliwość wsiąść na auto u kolegi ojca ale nie pasuje mi to ze względu na to że płaci on składki od najniższej krajowej a resztę do ręki, więc marne perspektywy na przyszłość, to powszechnie stosowany sposób wynagradzania kierowców ? Mam nadzieję że wielu z was spędza święta w domu i trochę rozjaśnicie mi sytuację.
ezc1 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 jezdzilem po polsce ponad 1,5roku i tylko sie wkurwialem bo to nie byla jazda tylko toczenie sie albo stanie w korkach.. teraz smigam po eu i jest o niebo lepiej nie tylko z jazda ale i z zarobkami
Lu-Gi Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 ja jeżdże po całej europie prócz wschodu mam 1300zł podstawy i 20gr/km. nie pchaj sie na krajówke bo nie ma co idzie sie wykonczyc w polsce przez cąły dzien zrobie 300km ! i jestem wyjebany na maxa a na zachodzie przez dniówke robie 1000 i jestem w pełni sił chodź ostatnio walłem kursa w 5 dni 5500km i nie powiem bo 3 piwa mnie połozyły po pworocie do domu. we wtorek jade na manchester w piątek powrót 4 tys km się zrobi na lajcie Jak za kółko to tylko na zachodnie drogi i oczywiście nie idź do żadnego "kołchozu" jezdzić bo Cię wykończą za psie pieniądze. A najniższa krajowa w tym zawodzie to normalka nigdzie nie dostaniesz wyższej chyba że istnieją jakies wyjątki ale nie słyszałem o tym
Góral65 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 jazda po Polsce to jest jeden z najcięższych kawałków chleba jeśli nie masz pewnego miejsca to się nie pchaj w to bagno praca w ciągłym stresie czy się zdąży załadować rozładować a jak przeciągniesz czas pracy czy cię nie złapią i oby nie było żadnej kolizji bo wtedy to już lepiej nie gadać
Lu-Gi Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 no i z Piotrkowa do Wa-wy 100km sie 3,5h jedzie haha. mobile pauze kręca na zwężce miedzy pachołkami jak im sie czas skończy , no ale jak zrobią bedzie kozacko
ezc1 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 duzym to napewno nie zrobi 5500 w tydzien jak wykreci 3500 to juz jest ladny wynik, i nie licz ze ktos na umowie da ci 3000zl, jak masz u siebie dobrze to nie ma co siadac za kolko.
Lu-Gi Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 jak gadam czasem z mobilami to dużym robią tak 12 tys na miesiąc ja jeżdże LKW także tacha nie mam i trzeba jechac co sił nie ma że boli zajechać na rozł. trzeba. zrobie max 15tys w miesiącu i to wszystko a sa tacy co jeżdżą np 4/1 to walą po 22tys to już jest masakra
MAJKI Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Chłopie to dobrze że chociaż daje umowe na te 1,3 tyś , moj kuzyn po 1,5 roku jazdy wanną po polsce na umowe zlecenie własnie zrezygnował i wrócił do poprzedniej pracy bo jak to mówi przynajmniej wie że o 16 kończy i ma czas dla siebie a nie cały czas w kabinie, a na rękę dostawał 3tys. To ja zasuwam busem po Polsce i praktycznie codziennie jestem w domu raz wczesniej, raz później i mam 2,5tys ale umowa niestety tez na najniższą krajową ale nie mam takiego stresu że tacho że kontrole. I mimo tego że też mam C+E, podstawowe ADR i śwadectwo kwalifikacji to nie pcham sie na dużego bo szkoda zdrowia po PL jeździć
Peterka Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Witam, Wiele zależy od właściciela firmy (zarobki i forma zatrudnienia). Powiem tak, duża większość kombinuje by wyjść na swoje. Sytuacja opowiadam z perspektywy syna kierowcy zawodowego od 26 lat. Zarobki najlepsze jednak na EU, ale wszystko ma plusy i minusy. Zależy dużo od firmy i tego co oczekujemy. Jednemu trafi sie robota na krajówce za 3500 PLN - 4000 PLN i będzie sobie chwalić weekendy w domu, choć będzie przeklinać polskie drogi. Drugi woli jazde EU (czesciej spokojną) i zarobki podobne lub nieco wyższe. Najgorzej trafić do wyzyskiwacza na krajówce za 2000 PLN. Tak więc nie ma jednoznacznej odpowiedzi na Twoje pytania, bo zależna jest od wielu czynników. Zarobki myślę od 2000 PLN do 5000 PLN + oszczędności na paliwie. Forma zatrudniania : różna i cześć firm zatrudnia kierowców z własną działalnością. Pozdro
duffy Opublikowano 25 Grudnia 2011 Autor Opublikowano 25 Grudnia 2011 kurde wiem że to ciężki kawałek chleba, w zeszlym roku wziąłem 2 dni wolnego, pojechłem za kolegę 2 trasy i podoba mi się ta praca. Widzę jednak , że uprawnienia zostaną tylko jako awaryjne wyjście. Tak myślałem, że na kraju kokosów nie będzie, szkoda, jak coś się kiedyś w obecnej pracy popierdzieli to wypuszczę się na zachód. Póki co jednak będę szanował szefa Szczerze myślałem że na 3000 mogę liczyć ale teraz mam 2800 na rękę a wszystkie podatki i ubezpieczenia od pełnej pensji więc odpuszczę bo zwyczajnie się to nie opłaca mimo że robiłbym coś co lubię i co mnie interesuje może kiedyś coś się zmieni w tym zawodzie, może w końcu doczekamy się dróg jak na zachodzie, czego wam życzę i sobie również bo wtedy z chęcią dołączę do grona kierowców. dziękuję za odpowiedzi
Lu-Gi Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Dróg sie może i doczekamy ale kto nimi bedzie jezdził jak to wszytsko bedzie płatne w ch** to jest paranoja jakaś ostatnio liczyłem ile ze świecka do łodzi będzie odcinek kosztował.. 59zł śmiech. teraz robią płatny odcinek Gliwice Wrocław na 4. tam nie ma miejscami pobocza jak awaria jest albo gume ktoś złapie to sie robi zatwardzenie na kilka km ostatnio było 7km i to ma być płatna autostrada? Polska to jest poryty kraj i nie ma co po niej jezdzić We Francji albo we Włoszech jak za autostrade zapłacisz to jedziesz jak lord. Z wtorku na srode w nocy jechałem z Francji do Włoch tunelem Mt BLANC zapłaciłem 133e za 12km tunelu też troche drogo ale drogi jak mówie bajeczka. A już nie wspomne o Austri w której sie winete kupuje za 8e i jedziesz gdzie chcesz nówkami drogami
Marcino87 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Ja jeżdzę po kraju głownie zakłąd pracy augustów weekendy wolne i zarobki ok 4 tys i na żadne międzynarodowe mnie nie ciągnie !!
talib1990 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 jeżdże wywrotką i mam 14 zł na ręke... umowa najniższa średnia krajowa- standard co do pracy ...teraz zima roboty mniej to na lajcie kończe o 14 ... a wiosna, lato nieraz 6-22/23 5 x w tygodniu ... nie ma lekko .. ale mam ten plus, że co noc jestem w domku, jeżdże w promieniu max 100 km od domu...
Marcino87 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Ja też codziennie w domu. Widicznie kto jaką ma pracę i na jakiego Pana trafi
talib1990 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 i mam ten plus, że studiuje zaocznie i szef nie robi żadnego problemu jak chce sie urwac np. w piatek o 14... także wszystko zależy od pracodawcy...
Lu-Gi Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Jezdziłem po kraju przez 2 lata i dopiero jak na zachód ruszyłem to sie dowiedziałem co to jest normalna jazda. moj brat jezdził w "kuźni trans" i tez naginał wszedzie gdzie się da. cała moja rodzina to praktycznie zawodowi kierowcy każdy inne auto i inna praca. zawód kierowcy to niestety ostatni kawałek chleba i gdziekolwiek i jakimkolwiek autem byś nie jezdził to i tak i tak będzie zawsze Cieżko i pod górke.
uhu2 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 ja jeżdże po całej europie prócz wschodu mam 1300zł podstawy i 20gr/km. nie pchaj sie na krajówke bo nie ma co idzie sie wykonczyc w polsce przez cąły dzien zrobie 300km ! i jestem wyjebany na maxa a na zachodzie przez dniówke robie 1000 i jestem w pełni sił chodź ostatnio walłem kursa w 5 dni 5500km i nie powiem bo 3 piwa mnie połozyły po pworocie do domu. we wtorek jade na manchester w piątek powrót 4 tys km się zrobi na lajcie Jak za kółko to tylko na zachodnie drogi i oczywiście nie idź do żadnego "kołchozu" jezdzić bo Cię wykończą za psie pieniądze. A najniższa krajowa w tym zawodzie to normalka nigdzie nie dostaniesz wyższej chyba że istnieją jakies wyjątki ale nie słyszałem o tym Jakim pojazdem kolego robisz ten tysiac kilometrow na dzien?
ezc1 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 133e za m.b to plandeczka (bus) musi byc
Lu-Gi Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 133e za m.b to plandeczka (bus) musi byc no dokładnie LKW
GILI Opublikowano 25 Grudnia 2011 Opublikowano 25 Grudnia 2011 Dla mnie jazda po kraju i na zachodzie to prawie bez różnicy. U nas robię 500-600km na dzień,jeździmy jak najlepszymi drogami,nie ważne czy płatne. Na zachodzie 600-800 więc bez płaczu,tyle że średnie spalanie bez porównania. Najgorsze są jednak załadunki-rozładunki,w niektórych polskich firmach zostały komunistyczne reguły i możesz podjeżdżać pod wagę cały dzień lub noc....to jest niemożliwe na zachodzie,tam wszystko trwa góra 2-3godz. Na zarobki nie narzekam..,ale po rozmowach z innymi kierowcami wiem,że nie wszędzie jest różowo.Zdecydowanie najlepiej jest w firmach które nie prowadzą transportu zarobkowego,tylko wywożą własne wyroby..spokojna robota często na godziny i wracasz zawsze do firmy często na pusto i zarobki niezłe. Jeśli już się zdecydujesz,to pamiętaj,że jesteś, kierowcą,pracownikiem fizycznym,księgowym i własnym klawiszem w jednej osobie..cały tydzień na biwaku...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się