[B5 AEB] Zbyt duże zużycie paliwa

[dejwit]

Witam

Co prawda ten wątek był już wcześniej kilka razy poruszany ale nie znalazłem tak istotnej dla siebie odpowiedzi i mam dodatkowo kilka pytań.

Autko przyprowadzone z miejscowości oddalonej o ok. 100 km, zatankowałem ok. 22 litrów, na trasie spalanie 10l/kmh więc ok, nic nie mówiłem w mieście na można by powiedzieć średnim bucie zrobiłem jeszcze jakieś 70 km.

Zatankowałem wczoraj 11,5 litra i uwierzcie zrobiłem na tym 50 km przy naprawdę bardzo spokojnej jeździe praktycznie bez klimatyzacji.

Mało tego jak zdarzy mi się na chwilę jeździć na większych obrotach ilość kilometrów do przejechania wzrasta na fisie. Aha komputer wskazuje mi spalanie średnie 15.6

Mam wrażenie jakby nie miało to dla niego większego znaczenia czy jadę ekonomicznie, czy jadę nieekonomicznie pali tyle samo.

3 dni temu podpinałem go pod kompa nie było żadnych błędów, przez chwilę elektryk tylko coś brzdęknął że coś w baku ze chyba sie pływak przykleił ale po chwili powiedział, że już wszystko ok.

Ja jeszcze zrobię test z pełnym bakiem i dam znać jak wyszedł, ale proszę o sugestię czy coś jest nie tak (bo tak mi się wydaje) i jeśli tak to co?[br]Dopisany: 29 Marzec 2008, 10:50 _________________________________________________Nie wiem czy to może mieć coś wspólnego z termostatem bo pokazuje mi na przedziale 75st. Doczytałem już że kwalifikuje się do wymiany, ale czy to rozwiąże problem wysokiego spalania?

* określaj problem w wątkach dokładniej, proszę (temat poprawiony) [Musashi]

[Ronin]

Znaczy 10 litrów w trasie to nie jest OK. Ja mam samochód bez turba, ale w instrukcji pisze 6,6 na trasie, a w mieście 12,2. Jazda mieszana 8,6. Włąściwie to się zgadza, jazda mieszana to napewno jest około 9 litrów. Tutaj są czasami duże korki (Belfast) szczególnie rano i po 17, także uważam że pomiar jest miarodajny. Zamieściłem video jak samochód zbiera się do 100, u Ciebie powinno być dużo lepiej. Wkręcanie na 6/7 tys obrotów nie stanowi żadnego problemu, ale na codzień wykorzystuje maxymalnie do około 4,5 / 5 tysiecy obrotów na biegu 2 i czasami 3. Po prostu trzymam się w kolumnie. Jak wszyscy się nie śpieszą to ja też. Opony 225 na 17, benzynka 98 bo łatwiej jeździć a cena jest dość podobna.

Podaj jakie są parametry u Ciebie to będzie można bardziej miarodajnie porównać. Podaj:

- przebieg

- opony

- dynamike jazdy tz. jakich obrotów używasz na poszczególnych biegach

- oraz rodzaj benzyny

[Musashi]

sprawdz: cisnienie w kolach, zbieznosc, wymien termostat, swiece, filrty powietrza i paliwa.

[gregory]

zbieznosc

co jak co ale zbieżność nie ma nic wspólnego ze spalaniem. Ja też jeździłem jakiś czas ze złą zbieżnością i nie zauważyłem zwiększonego zużycia paliwa.

Spalanie sprawnego 1.8T -150KM w cyklu mieszanym z normalną nogą to 9-9,5l/100km i tym należy się sugerować.

[Musashi]

oczywiscie kolego ze ma. tyle, ze zalezy jak bardzo zbieznosc odbiega od normy. przeciez to wynika z praw fizyki.

[gregory]

oczywiscie kolego ze ma. tyle, ze zalezy jak bardzo zbieznosc odbiega od normy. przeciez to wynika z praw fizyki.

To musiały by koła patrzeć chyba na strzałke

A kierownice podczas jazdy na wprost trzeba by było trzymać pół obrotu skręconą(biorąc pod uwage spalanie wozu autora tematu).

Zbieżność ma wpływ na spalanie, ale nie aż takie aby to znacząco zauważyć.

Prosze nie tłumacz mi więc praw fizyki, bo nieprawidłowości zbieżności z takimi z jakimi mamy do czynienia w naszych autach(które na codzień nie każdy zauważa) nie mają większego wpływu na zużycie paliwa.

Tu jest pies pogrzebany w osprzęcie silnika(czyt. silnik niesprawny).

A niesprawny 1.8T potrafi pochłonić niesamowite ilości paliwa jak na pojemność 1.8

[dejwit]

Znaczy 10 litrów w trasie to nie jest OK. Ja mam samochód bez turba, ale w instrukcji pisze 6,6 na trasie, a w mieście 12,2. Jazda mieszana 8,6. Włąściwie to się zgadza, jazda mieszana to napewno jest około 9 litrów. Tutaj są czasami duże korki (Belfast) szczególnie rano i po 17, także uważam że pomiar jest miarodajny. Zamieściłem video jak samochód zbiera się do 100, u Ciebie powinno być dużo lepiej. Wkręcanie na 6/7 tys obrotów nie stanowi żadnego problemu, ale na codzień wykorzystuje maxymalnie do około 4,5 / 5 tysiecy obrotów na biegu 2 i czasami 3. Po prostu trzymam się w kolumnie. Jak wszyscy się nie śpieszą to ja też. Opony 225 na 17, benzynka 98 bo łatwiej jeździć a cena jest dość podobna.

Podaj jakie są parametry u Ciebie to będzie można bardziej miarodajnie porównać. Podaj:

- przebieg

- opony

- dynamike jazdy tz. jakich obrotów używasz na poszczególnych biegach

- oraz rodzaj benzyny

Dzięki koledzy za zaangażowanie,

Ronin

-przebieg 242 tyś

-opony niestety jeszcze zimowe

-obroty przeważnie od 2,5-3 tyś

-ostatnio verwa Orlen

sprawdz: cisnienie w kolach, zbieznosc, wymien termostat, swiece, filrty powietrza i paliwa.

ciśnienia w kołach nie sprawdzałem, byłem na diagnostyce i zbieżność na pewno jest ok, jutro wymieniam termostat - Napisze czy coś to zmieniło.

BTW: zauważyłem, że ten silnik wieczorem pali mniej niż w ciągu dnia (ostatnie dni były dość ciepłe 13-17 stopni)

[Ronin]

Znaczy ja zrozumiałem tą wyliczankę Musashi'ego jako: sprawdź wszystkie punkty serwisowe samochodu, błędy się nakładają na siebie i w rezultacie dają dużo większe spalanie i słabsze osiągi. Oczywiście sama zbierzność nie powoduje spalania w okolicach 15 czy 16 litrów, ale też nie polepsza sprawności całego urządzenia.

Najważniejsze są :

- małe opory toczenia

- oraz sprawny silnik

I jedno i drugie nie jest w parametrach pomiarowych. Opony masz zimowe - nie napisałeś o rozmiarze - a ten parametr potrafi podnieść spalanie o 1 do 2 litrów. Jeżeli opony nie są nowe to też spalanie nie jest mniejsze. Inną bardzo ważną sprawą są klocki i tarcze - nie będę rozwijał tego tematu, ale sparawdz jak odbijają hamulce. Tam należy wszystko wyczyścić do metalu i nasmarować te miejsca które tego wymagają, ma stosunkowo lekko odbijać. Zresztą to jest temat rzeka sama w sobie.

Druga sprawa to silnik, nie jest on już nowy i moim zdaniem możesz trochę dodać do spalania fabrycznego. Jeżeli założysz że samochód pali w mieście około 10 / 11 litrów to powinno być bardzo oszczędnie jak na turbo.

Ja może wróce do stylu prowadzenia samochodu, który tutaj się akurat przewinął.

To są silniki stosunkowo wysoko obrotowe i utrzymywanie ich na poziomie 2,5 / 3 tys obrotów to jest powolna śmierć dla takiego samochodu. Efekt będzie zupełnie inny tzn na początku jest jako tako, ale później samochód zrobi się stosunkowo mało dynamiczny i paliwożerny. Trzeba to wszystko przedmuchać. Nie wiem jakie teraz są możliwości w Polsce, ale spróbuj na początek przytrzymać go na prędkości około 140 / 160. Jeżeli wszystko ok to to samo tylko troszeczke szybciej około 200 (opony letnie) i potem sprawdź jak pracuje silnik. Powinien cykać jak zegarek i wkręcanie sie do 7000 obrotów bez problemu.

No i po takiej delikatnej zmianie użytkowania spróbuj doprowadzić do stanu nastawów fabrycznych tj. VAG i test dynamiczny. Ja bez tych logów wiem, że należy zmienić przepływomierz, sonde lambda i co najmniej wyczyścić przepustnice.

Moim zdaniem, na trasie przy 100 km/ godzine nie powinien palić więcej niż 8,5 litra.

[Gość Kaziu_Wichura]

Ja bez tych logów wiem, że należy zmienić przepływomierz, sonde lambda i co najmniej wyczyścić przepustnice.

Gratuluję postawienia diagnozy bez, nawet podstawowej, diagnostyki... . Ręce opadają. Sam nie zdajesz sobie sprawy chyba z tego co mówisz.

Po pierwsze powiedz nam coś o dynamice samochodu. W jaki sposób zachowuje się w chwili nagłego wciśnięcia pedała gazu "do oporu" (zarówno pod obciążeniem jak i na biegu jałowym)? Czy silnik zwiększa równomiernie obroty aż do chwili "odcięcia"? Masz problem z uruchomieniem?

Co do termostatu, problem ten powinieneś możliwie najszybciej wyeliminować ponieważ to on może być powodem aż tak dużego spalania.

[gregory]

nie napisałeś o rozmiarze - a ten parametr potrafi podnieść spalanie o 1 do 2 litrów

Prosze was, kolejny fizyk się znalazł. Spalanie większe o dwa litry, to chyba musiałby jeździć na oponach 255 bądz 275 szerokich, gdzie w oryginale są 205-tki. Szersze opony to oczywiście większe opory toczenia, ale zwiększenie rozmiaru z seryjnych 205-tek do nawet 225 nie powoduje odczuwalnego wzrostu zużycia paliwa przy tym silniku.

Nie przesadzajmy więc z tymi "błachostkami" bo nie wytłumaczycie nimi tak zwiększonego zużycia paliwa. Finito.

Przejrzyj silnik!!

[sokolnh]

a wskaźnik paliwa Ci dobrze działa wogóle ?

[rotter]

Spalanie sprawnego 1.8T -150KM w cyklu mieszanym z normalną nogą to 9-9,5l/100km i tym należy się sugerować.

no to ty masz faktycznie lekką nogę kolego na trasie lubie depnąć, nie mówię że nie a i po mieście w miare śmigam i moja średnia stoi jak drut niezmiennie 11,5 - 12 l

[poziek]

Jak sytuacja po wymianie termostatu ?

[michal_g84]

Ja bez tych logów wiem, że należy zmienić przepływomierz, sonde lambda i co najmniej wyczyścić przepustnice.

Gratuluję postawienia diagnozy bez, nawet podstawowej, diagnostyki... . Ręce opadają. Sam nie zdajesz sobie sprawy chyba z tego co mówisz.

Po pierwsze powiedz nam coś o dynamice samochodu. W jaki sposób zachowuje się w chwili nagłego wciśnięcia pedała gazu "do oporu" (zarówno pod obciążeniem jak i na biegu jałowym)? Czy silnik zwiększa równomiernie obroty aż do chwili "odcięcia"? Masz problem z uruchomieniem?

Co do termostatu, problem ten powinieneś możliwie najszybciej wyeliminować ponieważ to on może być powodem aż tak dużego spalania.

No zgadza się że diagnoza zbyt pochopna, ale kolega zapewne ma racje bo niesprawna sonda lambda jest najczęstszą przyczyną takiego wzrostu spalania

[Gość Kaziu_Wichura]

No zgadza się że diagnoza zbyt pochopna, ale kolega zapewne ma racje bo niesprawna sonda lambda jest najczęstszą przyczyną takiego wzrostu spalania

nie tylko sonda bo i 5 tysięcy innych usterek wpływa na wzrost spalanie. Absolutnie nie musi to być lambda, ale oczywiście nie mówię, że nie jest - trzeba sprawdzić.

[NanYeo]

Witam.

Moje 1.8 T pali 11 - 12l/100km w cyklu mieszanym przy spokojnej jeżdzie i już nie wiem czy to jest normalne. Prubowałem coś z tym zrobić ale nadal to samo.

Wymieniłem wszystkie filtry, świece, przepływomierz, wyczyściłem przepustnice...

Komputer nie wykazuje żadnych błędów. Nie wiem co można jeszcze zrobić.

[rotter]

Witam.

Moje 1.8 T pali 11 - 12l/100km w cyklu mieszanym przy spokojnej jeżdzie i już nie wiem czy to jest normalne. Prubowałem coś z tym zrobić ale nadal to samo.

Wymieniłem wszystkie filtry, świece, przepływomierz, wyczyściłem przepustnice...

Komputer nie wykazuje żadnych błędów. Nie wiem co można jeszcze zrobić.

pogodzić się z tym kolego - kiedyś miałem ww jetta 1,8 i katalogowo miał pobór 10,5 l - jeździ to pali, no inną sprawą jest to że ja dość agresywnie jeżdżę i deptam na trasie i nigdy nie mam okazji przekonać się jak by to było jeździć ekonomicznie, bo nie mam cierpliwości, możesz jak by ci to każdy powiedział do vaga podpiąć, może być zwykła regulacja, bo może za dużo powietrza dostawać lub jakaś nieszczelność w dolocie ale raczej twoje spalanie jest w normie

[dejwit]

Jak mówiłem wymieniłem termostat, temperatura wskazuje już poprawnie, jednak niestety nie odczułem specjalnej różnicy w spalaniu. W tym momencie spalanie spadło o ok1 l nadal jest bardzo wysokie, przed wymianą zdarzało się osiągać ponad 18l w tym momencie mam 16,5.

1. Moje pytanie czy sonda może raz działać raz nie przy bardzo spokojnej jeździe jak wyzeruje komputer zdarza się że spada poniżej 13, ale to naprawdę muszę się wypocić, tak zwykle 16 i w górę to norma.

2. Jak najprościej można sprawdzić sondę.

Spalanie sprawnego 1.8T -150KM w cyklu mieszanym z normalną nogą to 9-9,5l/100km i tym należy się sugerować.

no to ty masz faktycznie lekką nogę kolego na trasie lubie depnąć, nie mówię że nie a i po mieście w miare śmigam i moja średnia stoi jak drut niezmiennie 11,5 - 12 l

Nie tyle że lekką nogę co staram się na wszelkie sposoby osiągnąć spalanie 12-13 l przy jakimkolwiek trybie jazdy:)

Powiedz mi kolego w jakim mieście mieszkasz, ja mieszkam w Kaliszu więc jest to stosunkowo nieduże miasto i stosunkowo nieciekawe w poruszaniu a spalanie może być uzależnione od warunków miejskich. Jeśli możesz pochwal się jaki twoja niunia ma przebieg bo to też może mieć wpływ.

Wiem na pewno, że czeka mnie wymiana rury i króćca ssącego (dolot powietrza). Bo zdarza mu się zawieszać i zrzucać obroty przy ruszaniu

Wydaje mi się, że powinienem zająć się teraz problemem sondy. Poradźcie jak najprościej to sprawdzić.

[Gość Kaziu_Wichura]

Jak najprościej można sprawdzić sondę.

jeśli podchodzi się do sprawy poważnie i kompleksowo to tak na prawdę nic nie jest proste, niestety.

Do pomiaru powinno się wykorzystać analizator spalin i osyloskop ale jak się domyślam nie masz dostępu do tego typu urządzeń. Podstawowym narzędziem pomiarowym będzie multimetr cyfrowy. Musisz wykonać pomiar napięcia sondy lambda dla pracy w stanie zadanym (temperatura silnika 90 stopni, nagrzana sonda lambda - kręcisz do 3 tys obr/min i trzymasz przez 30 sekund). I tutaj pojawia się problem ponieważ bez analizatora spalin trudno jest ci określić w jakim faktycznie stanie (uboga, odpowiednia, bogata) jest mieszanka. Może się okazać np. że mieszanka jest bogata z powodu innej usterki i napięcie sondy będzie odpowiednie do tego stanu i odwrotnie. Spróbuj zobaczymy co wyjdzie, obserwuj napięcie przez około minutę.

Kolejnym sposobem pomiaru będzie zwiększanie obrotów i obserwacja napięcia, będziesz mógł dzięki temu wyznaczyć charakterystykę napięcia w funkcji obrotów silnika.

Po trzecie - symulacja mieszanki za bogatej i mieszanki ubogiej. Tutaj trochę jest zabawy ponieważ dla pierwszego przypadku trzeba np. zdjąć przewód podciśnienia z regulatora ciśnienia paliwa. Jak zdecydujesz się na ten dodatkowy test to napisz do mnie na gg, podeślę ci instrukcję z literatury fachowej gdzie jest to czytelnie opisane.

[adams78]

Jeśli nie masz mechaniora z wymienionymi przez Kazia urządzeniami to poszukaj dobrego gazownika. Wszystko powinien mieć i bez problemu zrobisz tam analizę. W razie czego zawsze możesz zagrać, że przymierzasz się do instalacji.

Przy quattro i klimie poniżej 10/100 trudno zejść przy normalnej jeżdzie, bez wygłupów.