marekg Opublikowano 15 Stycznia 2012 Opublikowano 15 Stycznia 2012 dziś rano po powrocie do domu szarpnąłem tradycyjnie za ręczny i... no właśnie zębów mi ta rączka nie wybiła bo coś się chyba urwało i zero oporu na hamulcu ręcznym. Czy zerwana jedna z linek czy coś strzeliło bliżej wajchy? Update Byłem zerknąć na spokojnie do samochodu. po zdjęciu tylnej osłonki tunelu widać, że dźwignia ręcznego ma na końcu takie kółko z dwoma hakami natomiast linka ma zakończenie metalowym zaczepem, coś a'la ucho. I widać, że to ucho spadło z zaczepu, niestety nie widzę czu druga linka też tam wchodzi i czy zerwanie którejś z nich spowodowało spadnięcie obu linek z dźwigni. no nic czeka mnie wizyta w serwisie tak czy siak
Dev Opublikowano 15 Stycznia 2012 Opublikowano 15 Stycznia 2012 Zdejmij kolo i zobacz co i jak linka trzelila na koncu bo raczej nie spadla
marekg Opublikowano 15 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 15 Stycznia 2012 niestety nie mam możliwości wykonaniach jakichkolwiek napraw poważniejszych niż wymiana żarówki. ani garażu ani narzędzi o kanale nie wspominając. Ale udało mi się wyjąć podłokietnik i okazało się, że linki spadły z haków napinacza. Myślałem, że któraś z nich jest zerwana ale wygląda że jednak nie. Nie wiem co się mogło stać, że napinacz po prostu popuścił, haki się zluzowały przy szarpnięciu i linki spadły... udało mi się to założyć z powrotem i teraz zaciąga prawidłowo. Jest lekka różnica w naciąganiu lewej a prawej strony więc trzeba będzie w najbliższym czasie zobaczyć z czego to wynika ale generalnie hamulec działa. Sama wajcha ręcznego działa i działała mi w dość wąskim zakresie a rano szarpnąłem dość mocno i widocznie zębatka w napinaczu puściła. Przy okazji wiem nieco więcej jak to działa ale do wymiany linek i tak chyba trzeba coś tam wykręcać... Nie wie ktoś w razie czego czy napinacz przy dźwigni jest wymienny? Skoro raz puścił to spodziewam się, że może się to powtórzyć kiedyś.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się