Flyer Opublikowano 11 Maja 2009 Opublikowano 11 Maja 2009 W moim przypadku [wszystko co mozliwe do wymiany + wiskoza + uszczelki pod dekle i pare pier**l] to ta roznica siegnela pewnie kwoty za robocizne. Wiem, ze w detalu w IC zaplacilbym za wszystko o 1000-1200 PLN wiecej niz po znizkach. Nie wiem jak sie maja ceny w IC dla szarego czlowieka z ulicy wzgledem tych w ASO...
Piotruś Opublikowano 11 Maja 2009 Opublikowano 11 Maja 2009 Lukaszr - jeśli chodzi o "wszelkie" turbiny, sprzęgła czy jakiekolwiek inne "pierdoły" ale oprócz napędów rozrządu (jak i części rozrządu) - generalnie zgadzam się z Twoją opinią pt. "bo po co przepłacać". Jeżeli jednak skupiamy się na rozrządach i częściach okołorozrządowych wolę jednak towar z ASO, ponieważ nie mam generalnie obaw przed wystawieniem gwarancji na 120 tyś.km. - co w pośredni sposób "potania" te części o ok. 30% - czyli do ceny lepszych zamienników. Za mój spokojn(iejsz)y sen - uwierz, ze warto ... . I o ile wyobrażam sobie (nie daj Boże) reklamację w ASO (części rozrządu zawsze kupuję pod konkretny VIN i mam go wpisany na fakturze), o tyle nie wiem jak by to wyglądało z IC - gdyby tak np. tłoki zderzyły się z zaworami ... . Podejrzewam finansową masakrę ... (niestety moją masakrę) ... . I tyle ... . Oprócz tego, że gdybym zakładał zamienniki "rozrzadów" - zarabiałbym znacznie lepszą kasę ... chociaż ciekawe jak długo ... . OT: W kwestii powiadomień: do wczoraj nie działały, od wczoraj działają. Cuda, Panie, normalne cuda ... :gwizdanie: .
lukaszr Opublikowano 11 Maja 2009 Opublikowano 11 Maja 2009 Za mój spokojn(iejsz)y sen - uwierz, ze warto ... . I o ile wyobrażam sobie (nie daj Boże) reklamację w ASO (części rozrządu zawsze kupuję pod konkretny VIN i mam go wpisany na fakturze), o tyle nie wiem jak by to wyglądało z IC - gdyby tak np. tłoki zderzyły się z zaworami ... . Podejrzewam finansową masakrę ... (niestety moją masakrę) ... . I tyle ... . Oprócz tego, że gdybym zakładał zamienniki "rozrzadów" - zarabiałbym znacznie lepszą kasę ... chociaż ciekawe jak długo ... . Piotruś na pewno IC nie oddałby kosztów naprawy szkody, a tylko zwróciłby/wymieniłby części na nowe, bo niestety to tylko sprzedawca, a nie wykonawca usługi. Ty jako warsztat dostarczający części i wykonujący usługę zapłaciłbyś za szkody. Oczywiście można by się sądzić jeżeli wyszłoby na to, że to dana część zawiodła, ale rezultaty mogłyby być różne. Tak samo wydaje mi się, że trudno byłoby z ASO - kiedyś rozmawialiśmy telefonicznie na ten temat i tak się teraz zastanawiam, że jednak wyegzekwowanie od ASO zwrotów kosztów też mogłoby być problemem. OT: W kwestii powiadomień: do wczoraj nie działały, od wczoraj działają. Cuda, Panie, normalne cuda ... :gwizdanie: . W naszym kraju same cuda
meszrum Opublikowano 12 Maja 2009 Opublikowano 12 Maja 2009 Za mój spokojn(iejsz)y sen - uwierz, ze warto ... . I o ile wyobrażam sobie (nie daj Boże) reklamację w ASO (części rozrządu zawsze kupuję pod konkretny VIN i mam go wpisany na fakturze), o tyle nie wiem jak by to wyglądało z IC - gdyby tak np. tłoki zderzyły się z zaworami ... . Podejrzewam finansową masakrę ... (niestety moją masakrę) ... . I tyle ... . Oprócz tego, że gdybym zakładał zamienniki "rozrzadów" - zarabiałbym znacznie lepszą kasę ... chociaż ciekawe jak długo ... . Piotruś na pewno IC nie oddałby kosztów naprawy szkody, a tylko zwróciłby/wymieniłby części na nowe, bo niestety to tylko sprzedawca, a nie wykonawca usługi. Ty jako warsztat dostarczający części i wykonujący usługę zapłaciłbyś za szkody. Oczywiście można by się sądzić jeżeli wyszłoby na to, że to dana część zawiodła, ale rezultaty mogłyby być różne. Tak samo wydaje mi się, że trudno byłoby z ASO - kiedyś rozmawialiśmy telefonicznie na ten temat i tak się teraz zastanawiam, że jednak wyegzekwowanie od ASO zwrotów kosztów też mogłoby być problemem. nie, to nie jest tak . w przypadku uszkodzenia któregokolwiek z elementów rozrządu [załóżmy, że będzie to pompa wody bądź rolka napinająca] wynikającego z wady tkwiącej w danym elemencie, a które to uszkodzenie doprowadzi do dalszego uszkodzenia silnika, obowiązek naprawienia szkody ciąży na sprzedawcy części [nieważne czy to ASO, czy IC, czy Edward-Części]. wynika to z przepisów, które obowiązują w państwie szlacheckim i których egzekwowanie jest niezwykle proste i skuteczne. naprawa silnika będzie wówczas wykonana na elementach z ASO. jeżeli jednak uszkodzenie rozrządu [i dalsze uszkodzenie silnika] wynikałoby z np. zbyt dużego momentu dokręcenia rolki, to wówczas obowiązek naprawienia szkody będzie ciążyć na usługodawcy, który rolkę dokręcił. siłacz taki, nie dość, że zmuszony będzie kupić pół nowego silnika w ASO, to oczywiście zmuszony będzie wymienić ponownie cały rozrząd [na częściach wedle wyboru właściciela]. dlatego tak ważne jest, by natychmiast po uszkodzeniu zlecić wykonanie ekspertyzy rzeczoznawcy, który stwierdzi przyczynę, a następnie zaplombować silnik [w oczekiwaniu na ewentualny proces].
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się