Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Czerwony wykrzyknik i piszczenie


bartek723

Rekomendowane odpowiedzi

Za co odpowiada ten wykrzyknik na blacie co się pokazuje jak zaciąga się ręczny. Dziś było -30 gdy odpalałem auto zaczął migać wykrzyknik i piszczeć zaczęło, przestraszyłem się ale auto odpaliłem i zgasł płyn hamulcowy jest stan czyli ok, czy on za coś jeszcze odpowiada? za zimno żeby vaga zapiąć. W dodatku EGR zaczął wydawać jakieś dziwne dźwięki popiskiwanie czy coś nawet jak się rozgrzał do 90 jak postał EGR znowu buczy popiskuje. Mam coś sprawdzać czy olać to??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj kolego czy Ci się powtórzy w miarę normalnych temperaturach bo teraz dużo rzeczy nie funguje. Ew podepnij pod VAGa jak masz możliwość, może coś wyłapie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak 3 razy wykrzyknik to AQ, było już o tym duużo :szukaj:

Mam obecnie podobną sytuację u siebie (wiem, ja mam B6, ale sygnalizacja jest taka sama). Zaczęło się, gdy przyszły mrozy.

Rano odpalam silnik (łapie "od strzału") i wszystko jest OK, nie ma żadnych dziwnych kontrolek ani ostrzegawczych dźwięków. Ruszam, jadę, nic się nie dzieje.

Wystarczy jednak, że ostrzej wejdę w zakręt i w tym momencie słychać 3 sygnały dźwiękowe i parę razy miga czerwona kontrolka układu hamulcowego:

kontrolka.png

Mignie ok 6 razy i gaśnie.

Trwa to dopóty, dopóki silnik się nie nagrzeje, Jak już mam na zegarze ok 80°C dźwięki i kontrolka nie pojawiają się.

Pierwsze o czym pomyślałem, to że mam niski poziom płynu hamulcowego. Zajechałem do warsztatu samochodowego i mówię co się dzieje, że potrzebuję uzupełnić płyn. No to mechanik bierze się za sprawdzenie poziom w zbiorniczku.

Okazuje się, że poziom jest taki jak trzeba, miedzy min i max . A zatem co jest grane? :blink:

Na pewno nie jest to wina akumulatora, bo nawet w największe mrozy nie mam problemu z uruchomieniem silnika, a i sygnalizacja pojawia się dopiero podczas jazdy.

Widzę, że gość zainteresował się korkiem zbiorniczka. Ogląda go dokładnie, sprawdza palcem, a potem jeszcze bierze trochę płynu ze zbiorniczka na palce i rozciera go.

W końcu stwierdza, że w płynie jest woda/wilgoć. Przy niskiej temperaturze woda zamarza i stąd te cyrki.

Umówiliśmy się na sobotę na wymianę płynu. Mam nadzieję, że to pomoże.

--

Pozdrawiam.

Sławek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak 3 razy wykrzyknik to AQ, było już o tym duużo :szukaj:

Mam obecnie podobną sytuację u siebie (wiem, ja mam B6, ale sygnalizacja jest taka sama). Zaczęło się, gdy przyszły mrozy.

Rano odpalam silnik (łapie "od strzału") i wszystko jest OK, nie ma żadnych dziwnych kontrolek ani ostrzegawczych dźwięków. Ruszam, jadę, nic się nie dzieje.

Wystarczy jednak, że ostrzej wejdę w zakręt i w tym momencie słychać 3 sygnały dźwiękowe i parę razy miga czerwona kontrolka układu hamulcowego:

kontrolka.png

Mignie ok 6 razy i gaśnie.

Trwa to dopóty, dopóki silnik się nie nagrzeje, Jak już mam na zegarze ok 80°C dźwięki i kontrolka nie pojawiają się.

Pierwsze o czym pomyślałem, to że mam niski poziom płynu hamulcowego. Zajechałem do warsztatu samochodowego i mówię co się dzieje, że potrzebuję uzupełnić płyn. No to mechanik bierze się za sprawdzenie poziom w zbiorniczku.

Okazuje się, że poziom jest taki jak trzeba, miedzy min i max . A zatem co jest grane? :blink:

Na pewno nie jest to wina akumulatora, bo nawet w największe mrozy nie mam problemu z uruchomieniem silnika, a i sygnalizacja pojawia się dopiero podczas jazdy.

Widzę, że gość zainteresował się korkiem zbiorniczka. Ogląda go dokładnie, sprawdza palcem, a potem jeszcze bierze trochę płynu ze zbiorniczka na palce i rozciera go.

W końcu stwierdza, że w płynie jest woda/wilgoć. Przy niskiej temperaturze woda zamarza i stąd te cyrki.

Umówiliśmy się na sobotę na wymianę płynu. Mam nadzieję, że to pomoże.

--

Pozdrawiam.

Sławek

Palcami sprawdził, że jest woda w płynie? :> Ja tam sie zbytnio nie znam, ale dobry musi być :>

Z tym piskaniem i napisem BREAK, to ostatnio przegladając forum natknąłem sie i niech mnie bardziej znający sie użytkownicy poprawią jesli mówię źle, ale jest to wina akumulatora. Podobno jak jest niedoładowany, to przy uruchamianiu ABS dostaje za mało prądu (czy jakoś tak :P ) i zwraca błąd jakby było coś uszkodzone. Ale imho nie ma sie tym co przejmować, mi też 2 razy pisneło przy odpalaniu przy tych mrozach, ale nie wymagajmy od swoich aku cudów ;) Mrozy mina to i kontrolka przestanie sie pojawiać, a ja radzę nie dawać sie wciągnąc w dodatkowe koszta, bo wymienisz płyn u tego nieszczesnego mechanika, a problem zapewne zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym piskaniem i napisem BREAK...

U mnie nie pojawia się ŻADEN napis. Jedynie potrójny dźwięk i miganie kontrolki, która za chwilę gaśnie.

... jak jest niedoładowany, to przy uruchamianiu ABS dostaje za mało prądu (czy jakoś tak) i zwraca błąd jakby było coś uszkodzone...

Przeczytałeś dokładnie co napisałem? Przy rozruchu NIC SIĘ NIE DZIEJE! Problem pojawia się W CZASIE JAZDY przy ostrym wchodzeniu w zakręty.

... radzę nie dawać sie wciągnąc w dodatkowe koszta, bo wymienisz płyn u tego nieszczesnego mechanika, a problem zapewne zostanie....

Zeszłej zimy (a mrozy były takie same) takich problemów nie miałem. A zatem...

--

Pozdrawiam.

Sławek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...