Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Szybkość osiągania temp. roboczej silnika


RonM

Rekomendowane odpowiedzi

Wracając do tematu zapytam, czy myślał ktoś z was zamontować świece żarowe do podgrzewania płynu?

Wydaje mi się że miało by to trochę zalet zwłaszcza w zimę, np:

szybsze osiągnięcie temp. roboczej silnika oraz wiadomo że miło będzie jak od razu będzie ciepło leciało z nawiewu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu zapytam, czy myślał ktoś z was zamontować świece żarowe do podgrzewania płynu?

Wydaje mi się że miało by to trochę zalet zwłaszcza w zimę, np:

szybsze osiągnięcie temp. roboczej silnika oraz wiadomo że miło będzie jak od razu będzie ciepło leciało z nawiewu.

AFN ma taka mozłiwosc i ludzie to zakładają, jest nawet wątek o tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale po co kombinować i to zakładać jak jak w wiekszosci aut tego nie ma wiec widocznie musiało się nie sprawdzać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale po co kombinować i to zakładać jak jak w wiekszosci aut tego nie ma wiec widocznie musiało się nie sprawdzać

w każdym 1,9 jest, tylko w wiekszosci przypadków nie działa juz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale po co kombinować i to zakładać jak jak w wiekszosci aut tego nie ma wiec widocznie musiało się nie sprawdzać

w każdym 1,9 jest, tylko w wiekszosci przypadków nie działa juz

W którym miejscu jest ona usytuowana? skoro piszesz, że w każdym 1.9 było to zakładane to może wystarczy wymiana na nówkę sztukę.. :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i daje to wogóle coś?

a niewiem bo ja tego nie wymieniałem jeszcze

ale po co kombinować i to zakładać jak jak w wiekszosci aut tego nie ma wiec widocznie musiało się nie sprawdzać

w każdym 1,9 jest, tylko w wiekszosci przypadków nie działa juz

W którym miejscu jest ona usytuowana? skoro piszesz, że w każdym 1.9 było to zakładane to może wystarczy wymiana na nówkę sztukę.. :mysli:

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=98906.0;highlight=%B6wiece+podgrzewaj%B1ce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest coś takiego, dzisiaj jadąc traskę około 50km, przy obrotach około 2000 dochodzi do 90 na blacie, na klimatronicu 86max, ale wystarczy że odpuszczę gazu to od razu zaczyna spadać, a jak przejeżdżam przez jakąś wioskę na 3 4 biegu to całkiem leci poniżej 80, na postoju wychłodzi się do około 60. Sprawdzałem przewody od chłodnicy to są zimne.

U mnie było to samo, poza miastem było 90 a gdy zwalniałem od razu spadała temp. Wina był źle działający termostat. A jak wygląda u Ciebie sprawa gdy jest np +5?

bo tak jest, teorie o uszkodzonym termostacie wsadźcie sobie miedzy bambusy :decayed: ten typ tak ma!!

Jeśli tak dzieje sie przy -20 to tak musi byc ale u mnie tak też było np przy 0 i nawet chyba jak było wiecej to też temp spadała. Po wymianie jest poprawa więc termostat jednak dobrze nie działał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kowi87 jak zwykle się chwali że ma zepsuty termostat i mówi że tak musi być :P

Przy -22 moje auto bez problemu osiąga 90 stopni w mieście po około 7km w normalnym ruchu, jak jechałem dzisiaj wieczorem po mieście bez korków i świateł to zajęło mu to trochę dłużej - jakieś 9 km przy -20.

Na dłuższym postoju jak mam włączone ogrzewanie na 21 stopni i 3-4 kreski to na wolnych obrotach spada na około 80 stopni ale nie mniej, wystarczy przejechać 500 metrów i z powrotem wskakuje na 90, ale nigdy nie spada na światłach itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kowi87 jak zwykle się chwali że ma zepsuty termostat i mówi że tak musi być :P

Przy -22 moje auto bez problemu osiąga 90 stopni w mieście po około 7km w normalnym ruchu, jak jechałem dzisiaj wieczorem po mieście bez korków i świateł to zajęło mu to trochę dłużej - jakieś 9 km przy -20.

Na dłuższym postoju jak mam włączone ogrzewanie na 21 stopni i 3-4 kreski to na wolnych obrotach spada na około 80 stopni ale nie mniej, wystarczy przejechać 500 metrów i z powrotem wskakuje na 90, ale nigdy nie spada na światłach itd.

to masz szczęscie, bo osobiscie nie znam żadnego starego klekota który przy takich mrozach łapie w tak krótkim dystansie 90st, wiem wszystkie są zepsute widocznie :decayed: na forum mozna przeczytać również że przy tej temperaturze taka temp osiaga sie w granicach 10-15km :gwizdanie: no chyba ze butujesz go na 3tys na zimnym ciagle to wtedy złapie :wink4:

mój bez EGR ogarnia tą temp po dystansie 10-15km ale pod warunkiem że nie staje co chwile na swiatłach i jade do 2,5tys :wink4: przy -5 nie ma zadnego problemu z uzyskanie mtemperatury i jej utrzymaniem, ale wiem mam zapsuty termostat :decayed: mimo że łapie 88-92 stopnie na trasie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem termostat wymieniony w marcu, ale w tych mrozach ciezko z temp, po 10km jest tak ok 80 po 12 dojdzie do 90 i tak sie trzyma czy stoje czy jade. Ale jak mam 80 czy tam 85 to jak stane na swiatelkach to od razu idzie w dol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też sie ciężko nagrzewa . Kiedyś po przejechaniu kilku kilometrów już wskakiwało 90* ale po odmuleniu nadrzewnicy ciężko mam dogrzać silnik . Na dłuższych odcinkach wchodzi 90* ale na postoju temp spada .Termostat wymieniony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale po co kombinować i to zakładać jak jak w wiekszosci aut tego nie ma wiec widocznie musiało się nie sprawdzać

w każdym 1,9 jest, tylko w wiekszosci przypadków nie działa juz

i daje to wogóle coś?

daje, jak włączysz nawiew na szybę to "szybciej" rozmrozi. Nie działa to na pewno jak czajnik i płynu nie zagotuję ale coś tam podgrzewa i z kratek szybciej ciepławe powietrze leci. A znajduję się to od tyłu silnika. Tu kolega sprzedaję coś takiego http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=236238.0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kowi87 jak zwykle się chwali że ma zepsuty termostat i mówi że tak musi być :P

Przy -22 moje auto bez problemu osiąga 90 stopni w mieście po około 7km w normalnym ruchu, jak jechałem dzisiaj wieczorem po mieście bez korków i świateł to zajęło mu to trochę dłużej - jakieś 9 km przy -20.

Na dłuższym postoju jak mam włączone ogrzewanie na 21 stopni i 3-4 kreski to na wolnych obrotach spada na około 80 stopni ale nie mniej, wystarczy przejechać 500 metrów i z powrotem wskakuje na 90, ale nigdy nie spada na światłach itd.

to masz szczęscie, bo osobiscie nie znam żadnego starego klekota który przy takich mrozach łapie w tak krótkim dystansie 90st, wiem wszystkie są zepsute widocznie :decayed: na forum mozna przeczytać również że przy tej temperaturze taka temp osiaga sie w granicach 10-15km :gwizdanie: no chyba ze butujesz go na 3tys na zimnym ciagle to wtedy złapie :wink4:

mój bez EGR ogarnia tą temp po dystansie 10-15km ale pod warunkiem że nie staje co chwile na swiatłach i jade do 2,5tys :wink4: przy -5 nie ma zadnego problemu z uzyskanie mtemperatury i jej utrzymaniem, ale wiem mam zapsuty termostat :decayed: mimo że łapie 88-92 stopnie na trasie

Po mojemu to Twój termostat lekko się nie domyka, musi puszczać odrobinę wody na duży obieg, może nie jest szczelny, może uszczelka już nie taka? Wtedy gdy silnik wydziela mało energii ta odrobina płynu w dużym obiegu wystarczy żeby było ciężko utrzymać i osiągnąć 90 stopni, ale na trasie gdy obroty są ciut większe, prędkość większa silnik wytwarza nadmiar energii która rekompensuje niedomaganie termostatu :gwizdanie:

Dlatego przy bucie masz bez problemu 90 stopni, tak samo przy wyższych temperaturach.

A co do tego że mój tdi jest wyjątkowy to nie przesadzajmy, na forum wielu ludziom się tak szybko nagrzewa. Znajomemu w a4 1z też nagrzewa się bez problemu i szybko, tak samo jak innemu w b4 1z.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale chodzi mi o to że on normalnie trzyma temperatura przy -5 ale jak jest psudosyberia powzyżej -15 to kazdy postój to temp spada i zawsze tak było(a termostaty zmieniam co roku), jeśli chodzi o układ chłodzenia mam wszystko zrobione łacznie z uszczelką w listopadzie :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osłony dolne masz pod silnikiem i skrzynią ? Wytłumienie pod górną osłoną ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osłony dolne masz pod silnikiem i skrzynią ? Wytłumienie pod górną osłoną ?

mam wszystko :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam żadnych oslon pod spodem ,nie mam pokrywy silnika od góry , maska wygłuszona , silnik osiąga 90stopni po max 7km i trzyma cały czas 90 st.....jak uzywam nawiewu tez trzyma bez zadnych wachań na wskaźniku ..aaa i niczym chłodnicy nie zakrywam bo po co???

w benzyniaku sie zakrywa z gazem chlodnice a tak to nie ma sensu...(takie jest moje zdanie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nagrajcie filmik jak to wam sie zagrzewa przy takich mrozach, bo nie uwierze w 7km przy -16st(7km to 3-5min), no chyba że auto garazowane w ogrzewanym pomieszczeniu :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no chyba że auto garazowane w ogrzewanym pomieszczeniu :gwizdanie:

no i zależy ile czasu stoi bez odpalania

u mnie też nie ma bata, żeby auto się zagrzało w 7km przy -16st, tez posiadam wszytkie osłony, termostat dobry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...