Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AEB] Turbina gorzej ładuje oraz spadek mocy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

termin załączająca się turbina jest błędny, a w twoim przypadku podwójnie z powodu ortografii :kox:

bo turbina chodzi nonstop, jest ona elementem mchanicznym, jest napedzana przez spaliny ktore rzecz jasna nonstop sie wytwarzaja od chwili przekrecenia kluczyka w stacyjce - a więc turbina chodzi nonstop

a jeśli chodzi o moment kiedy zaczyna najbardziej pompować dając tego pierwszego najmocniejszego kopa - u Ciebie jest jak najbardziej OK, to nie BiTurbo :) zwykle jest to 1800-2000obr i wzwyż w 1.9TDI

Opublikowano

Kolego sory za błedy pisalem tamtego posta z telefonu. Chodzi mi o to ze do 2000 tys jedzie jak maluch od 2tys jest ok.

Opublikowano

czyszczona była już przepustnica,nie pomogło,po poszukiwaniach dostałem dobry przepływomierz,również okazało się że nie to,mechanik zajrzał do turbiny i okazało się że łopatki się nie kręcą jednak już nie miał czasu aby dokładnie zobaczyć o co chodzi.samochód dalej nie wkręca się na obroty,ewidentnie jakby było coś przytkane.jakieś pomysły?

Opublikowano

zatarta turbina:)szukaj nowej i nie zapomnij wymienić bądź przeczyścić przewody olejowe

Opublikowano

kolego miałem podobny przypadek i miałem do czyszczenia turbine.choc ostatnio zaś mi sie zaczęło to dziać.za 1 razem płaciłem 350 zł za wyczyszczenie i mialem spokoj ale teraz spr sam ja wyczyścić.spr sobie jeszcze czy wirnik nie ma luzów.a masz tak że jak wyłączysz silnik i wlaczysz ponownie wraca do normy czy dalej to samo?

Opublikowano

a masz tak że jak wyłączysz silnik i wlaczysz ponownie wraca do normy czy dalej to samo?

nie wracała do normy.nosiłem się z zamiarem jej sprzedania i tak też zrobiłem.

Opublikowano

panowie u mnie to samo po wymianie turbo auto do 2000 jedzie jak maluch[br]Dopisany: 21 Luty 2012, 13:05_________________________________________________Potem ciągnie jak powinno.

Opublikowano

stare te posty ale napisze tutaj

Jakiś miesiąc temu pod moja nieobecność mechanik czyścił turbo , było dobrze prze tydzień ,póżniej zaczęło coś grzechotać ,a raczej trzeć metal o metal. Więc poszukiwanie turbo i znalazłem w okolicy używane w dobrej cenie z dosyć długą gwarancją:) Pojeżdziłem dwa dni i znowu robił się muł.Przy prędkości ok 130 spadek mocy ,pedał w podłodze a samochód coraz wolniej.Później już tylko gorzej.na 2 to ledwo się rozpędzał.Pojechałem na kompa-słabe ciśnienie,zawór i coś tam jeszcze,że duża różnica w rzeczywistym a jakims tam.Więc maska w góre-czyszczenie egr i po kolei przewody przy podszybiu jeden przewód spadł. Było dobrze przez 15 minut.Więc do kolegi od turbo mówi że turbina na 100 dobra,a trzeba wymienić czujnik n75,jeśli dobrze pamiętam ten przy pasie przednim. Wziąłem 5 sztuk w ręke i za 3 razem trafiłem dobry.Teraz rwie na każdym biegu i nie ma żadnych problemów ani z mocą ani z vmax

to się rozpisałem ....

a jakie powinno być prawidłowe ciśnienie turbo przy podłączonym kompie jak samochód stoi????????

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...