Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Brak hamowania


disem

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, proszę o opinie lub radę co sprawdzić. Moje autko które mam od 2 lat od 2 dni nie chce hamować tzn. 2mc temu zostały zrobione hamulce przednie(TRW+Ferodo+łożyska) i przez 2 miesiące żadnych problemów. W momencie gdy temp. z tych wielkich mrozów -18 zmieniła się w +3 to auto po postoju przy pierwszym hamowaniu i drugim nie hamuje totalnie!, :shocked: w panice zaciągam ręczny i z nogą w podłodze zatrzymuje się na środku skrzyżowania! Potem ruszam hamuje kolejny raz i tylko trochę lepiej potem znowu i wszystko wraca do normy. Pedał działa normalnie(nie za twardo i nie za miękko) Czy jest możliwe, że po 2mc wychodzi dopiero zapowietrzony układ ? jak można to sprawdzić ? Proszę o radę bo już 2 razy bym skasował furę :embarrassed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, czytałem te tematy i łudzę się że serwo mam ok :rolleyes:

Trochę więcej danych:

18.02

Czy to możliwe żeby 2 miesiące od zrobienia z hamulcami były jeszcze zapowietrzone? i nagle się to ujawniło ? a może wilgoć tak bardzo osiada na tarczach (TRW) i klockach (Ferodo), że przez pierwsze 15m wogóle nie hamowało, jak się im przyjrzę po postoju to osiada na nich nalot. Proszę o podpowiedz jak sprawdzić czy są zapowietrzone.

właśnie sprawdziłem hamulce:

19.02

oględziny tarcz - całe w nalocie rdzawym (auto 20h w garażu) można było na nich pisać paznokciem

na dzień dobry pedał dość twardy, pompowałem kilka razy i odpaliłem, powoli zaczął schodzić w dół. - o czym to świadczy ?

na przejażdżce trochę lepiej ale pierwsze hamowania bez rewelacji(hamowanie awaryjne bez poślizgu na mokrym i z górki, ABS się nie włączył), pod koniec jazdy wszystko dobrze.

20.02

Garaż mam wilgotny bo to zwykły blaszak i ma drewnianą podłogę która nasiąkła wodą(śniegiem). Nie zmienia to jednak faktu, że po tak krótkim czasie nie powinny mieć nalotu, jak porównuje z innymi autami to moje najszybciej się nim pokrywają. Jak jest pierwsze hamowanie to słyszę jak się to ściera, po krótkim odcinku już są ok (pojawił się już malutki rancik więc myślę że są porządnie dotarte).

Dziś rano hamulce bez problemu ale po nocce juz na nich nalot, może przesadzam trochę ale oceńcie sami po 10h postoju :

http://imageshack.us/photo/my-images/29/20120220844.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/341/20120220843.jpg/

Przed wstawieniem do garażu autko było jeżdzone i tarcze czyste były błyszczące.

Tarcze TRW kupione u Tomka, pisząc rant na krawędziach miałem na muśli wyczuwalny pod paznokciem rancik na obwodzie zewnętrznym tarczy (tam gdzie klocek już nie sięga) Czy to normalne po 2mc ?

Mechanika mam poleconego i jeszcze się nie zawiodłem choć może tylko sobie to wmawiam.

Bez zdjęcia koła nie ocenię czy któryś zacisk trzyma ale wydaje mi się, że nie.

[br]Dopisany: 20 Luty 2012, 09:24_________________________________________________Witma, nikt się nie wypowie ? Co myślicie o moich tarczach po 2000km ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie też tarcze po 12h coś przyłapie auto stoi pod chmurką :wink4: przy pierwszym hamowaniu też słychać szuranie, ale tylko raz potem już normalnie jest, ja bym się pokusił u ciebie o ponowne odpowietrzenie wszystkich kół i wymianę płynu o ile nie był wymieniany. tarcze chyba ok przynajmniej na moje oko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kolega Góral.tz napisał sprawdź czy nie sa zapowietrzone hamulce i wymien płyn. Miesziac temu mialem sytuacje, ze po gwałtownym hamowania padło mi servo razem z pompką, ale hamulec był twardy twardy i jeszcze raz twardy. Po 100 km jazdy, aż mi noga mdłała. POdczas pompowania hamulca robił się troszke miekkszy, ale za to blokowało mi tylne hamulce. Pomka to tak jak by wspomaganie, czyli bez niej hamulec jak w maluchu :)

Ja też mam zrobione ok. 2000-3000 km na nowych tarczach, jak żona wróci z pracy przyjże się i porównam. A jeżeli chodzi o nalot to u mnie po deszczowej wilgotnej nocy nie ma nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, dzięki za odpowiedzi

Płyn był wymieniany 2mc temu, autko stoi w garażu, ale jak teraz nad tym się zastanawiam to mam dużą wilgoć w nim :( Co gorsza jak się dobrze przyjrzę to rdza weszła jakby w głąb tarczy no i po obwodzie są już strasznie zardzewiałe. Oceńcie sami i napiszcie co sądzicie :

http://imageshack.us/photo/my-images/826/20120221852.jpg/

Dla mnie to jakieś nie porozumienie żeby w 2mc tak bardzo tarcza zardzewiała :( a są z pewnego źródła!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zima Panie, zima....

temperatura sie podniesie, wszystko wróci do normy

ale masz ostrzezenie, przed nastepna zima do sprawdzenia lub wymiany servo & vacuumpompe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć devastation

Co sadzisz o ostatnim zdjęciu ? 2mc i 2000km :( pewnie za 4000km będę musiał tarcze zmienić :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć devastation

Co sadzisz o ostatnim zdjęciu ? 2mc i 2000km :( pewnie za 4000km będę musiał tarcze zmienić :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć devastation

Co sadzisz o ostatnim zdjęciu ? 2mc i 2000km :( pewnie za 4000km będę musiał tarcze zmienić :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi to wyglada na 30000km

na pewno wymienili Ci te tarcze na nowe ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi to wyglada na 30000km

na pewno wymienili Ci te tarcze na nowe ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi to wyglada na 30000km

na pewno wymienili Ci te tarcze na nowe ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mam doła :(

Dałem autko do znajomego mechanika i wręczyłem mu wszystkie części, przy odbiorze dokładnie obejrzałem tarcze (z ciekawości) i były to moje nowe tarcze. Co myślicie żeby teraz zrobić? Zareklamować tarcze? Jak myślicie czy od wilgotnego garażu mogłoby tak zerdzewieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

whitewidow, możesz napisać jakie masz tarcze i pokazać jakieś foty ? porównam sobie z moimi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...