Gość nigga Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Witam. Dostalem ostatio klapsa od skutera tak ze zderzak poszedl. I teraz pytanie. Zakwaliwikowano go do wymiany wraz z malowaniem. Kosztorys 830 zl. Uwazam ze to stanowczo za malo ! Ile to wedlug Was bedzie kosztowac ????
carnivore1 Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Hmmm... za mało mówisz... nie wiem jakich czescie szukasz ale niedawno kupilem do swojego avanta b6 zderzak tylny w naprawde dobrym stanie za 200 pln plus malowanie u fachowca za 350 pln...
jarko Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Ja słyszałem że za zderzak nowy właśnie koło 500 zetów trzeba dać no i do tego malowanie. Myślę że 830 nie jest tak bardzo źle
rafalekx Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Kolego wchodzisz na allegro i kupujesz piękny zderzak od S-ki http://moto.allegro.pl/item346519235_audi_s4_zderzak_tyl.html malowanko i będzie jak ta lala :th: W kasie chyba się wyrobisz :gwizdanie: Jest też srebrny troszkę podniszczony ale tylko trochę http://moto.allegro.pl/item342941796_audi_a4_s4_zderzak_tyl_combi_avant.html
lukasz Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Opublikowano 16 Kwietnia 2008 spytaj sie w aso ile kosztuje taki zderak i bedziesz wiedzial czy cie robia w balona :>
Gość nigga Opublikowano 17 Kwietnia 2008 Opublikowano 17 Kwietnia 2008 spytaj sie w aso ile kosztuje taki zderak i bedziesz wiedzial czy cie robia w balona :> 983 zlote !!!
pablo666 Opublikowano 6 Maja 2008 Opublikowano 6 Maja 2008 jak masz z ubezpieczenia pokryć koszty, wg mnie nie kombinuj jedz do ASO i będzie bezproblemowo, bo jak jest z innymi zakładami wszyscy wiemy - różnie, z mojego doswiadczenia wynika że całkowicie bezsęsowne jest kombinowanie żeby na siłę zarobić kilka złotych - ale to moje zdanie. pozdro.
eMeM Opublikowano 26 Maja 2008 Opublikowano 26 Maja 2008 Zakwaliwikowano go do wymiany wraz z malowaniem. Kosztorys 830 zl. Uwazam ze to stanowczo za malo ! Ile to wedlug Was bedzie kosztowac ???? ja tez dostalem calusa w tyl i mialem lekko porysowany zderzak - kosztorys w pzu - 1041 zl widocznie zderzaki do sedan'ow wyzej stoja
Gully Opublikowano 28 Maja 2008 Opublikowano 28 Maja 2008 Z tym ASO to nie jest az tak fajnie jak pisza i mowia. Mam uszkodzony samochod i gdy pojechalem do ASO i pytalem o mozliwosci naprawy bezgotowkowej to okazalo sie ze nie naprawia bo samochod nie jest juz na gwarancji i ubezpieczyciele biora pod uwage czesci tylko zamienniki, a nie oryginalne. A w ASO pracuja tylko na czesciach oryginalnych. Moge to zrobic w ASO ale tylko za gotowke a wtedy na pewno nie wyrobie sie w kosztorycie sporzadzonym przez ich bieglego. Poza tym, jak chcialem aby mi zrobili wycene naprawy, zeby dac to do ubezpieczalni w celu zrobienia na rachunek to powiedzieli mi ze moga zrobic taka wycene tylko i wylacznie jesli u nich bedzie juz robione. A Ubezpieczyciel moze nie przyjac kosztorysu serwisu. Kolo sie zamyka. W moim przypadku najlepszym wyjsciem jest odwolanie i powolanie sie na opinni bieglego sadowego rzeczoznawcy.
michau Opublikowano 28 Maja 2008 Opublikowano 28 Maja 2008 Należą się oryginalne części jak zderzak nie był wcześniej malowany wziąć kwotę bezsporną, zaprowadzić do ASO a później wysłać fakturkę za naprawę
bintom Opublikowano 25 Czerwca 2008 Opublikowano 25 Czerwca 2008 983 zlote !!! 983zl? To chyba nie jest cena z ASO. Do mojej A4 AVANT z 96r za zderzak ASO powiedzialo mi - 1760 samochod z hakiem ( taki mam ) - 1560 bez haka Plus malunek i robota, czyli ponad 2000zl. Tyle ze oni nie chce wystawic "wyceny" , bo robia to tylko jak zostawisz u nich auto do naprawy. A do reki tego Ci nie dadza. Tez sam to chce jakos obejsc , ale nie wiem jak.
dziku Opublikowano 28 Czerwca 2008 Opublikowano 28 Czerwca 2008 983zl? To chyba nie jest cena z ASO. Do mojej A4 AVANT z 96r za zderzak ASO powiedzialo mi - 1760 samochod z hakiem ( taki mam ) - 1560 bez haka Plus malunek i robota, czyli ponad 2000zl. Tyle ze oni nie chce wystawic "wyceny" , bo robia to tylko jak zostawisz u nich auto do naprawy. A do reki tego Ci nie dadza. Tez sam to chce jakos obejsc , ale nie wiem jak. Nie da się tego obejść. W ASO mówią jasno: nie naprawiamy samochodów powyżej 3 lat bezgotówkowo, bo jest problem zeby pozniej ubezpieczalnia kase zwrociła. Dla fanów napraw samochodów w ASO pozostaje wyłożenie kilku tysięcy na naprawe z góry i otrzymanie fakturki z wyceną po zakończeniu naprawy. A na koniec bój z ubezpieczalnią i pewnie sąd - bo jesli mamy autka (mówie o B5-kach) których wartosc rynkowa to od 15 do 20 tysiecy zł, a naprawiamy w ASO błotnik i drzwi za 5 tysięcy, gdy równie dobrze moglibysmy to zrobic w zakładzie u miecia za 1500zł to coś tu nie gra. Naprawa w ASO jest dobra dla samochodow maxymalnie 3-letnich. W innych przypadkach warto pokusić sie o części z ASO ale samą naprawę zlecić zwykłemu warszatowi - wtedy jest duża szansa, że nie dołożymy do biznesu.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się