miszka Opublikowano 27 Września 2015 Autor Opublikowano 27 Września 2015 Jutro postaram sie coś ogarnąć bo u mnie już ciemnica
andr3i Opublikowano 29 Września 2015 Opublikowano 29 Września 2015 widze ze dalej dzialasz w temacie zderzak s4 ladnie siadl kiedys trzeba by sie wkoncu spotkac i jeszcze Bartka wciagnac
miszka Opublikowano 29 Września 2015 Autor Opublikowano 29 Września 2015 No samochód już raczej nie zmieni właściciela , więc coś tam sie czasami grzebnie Co do spota , to też tak myślałem. Miałem jechać do Glasgow na mecz Polska-Szkocja ale ten co sprzedawał bilety okazał sie kanciażem i lipa. Z Glasgow do ciebie to już chyba nie tak daleko to powiedzmy gdzieś w połowie drogi byśmy sie spotkali Ale tak to jest jak człowiek coś planuje
andr3i Opublikowano 29 Września 2015 Opublikowano 29 Września 2015 przejedz na weekend a nie tam na pol godziny na przydroznym parkingu jakies 2 tyg temu patzralem na necie i bilety na mecz jeszcze sa ale tak kolo 120 f +
miszka Opublikowano 29 Września 2015 Autor Opublikowano 29 Września 2015 Ja miałem ponoć "bardzo dobre" namiary na 60f , mieliśmy jechać w 7 osób na dwa samochody i kicha Ale jak mówią Polak Polaka wszędzie wydyma.
barrowiec1 Opublikowano 3 Października 2015 Opublikowano 3 Października 2015 Ja się nigdzie nie wybieram dopóki przód zderzaka nie będę miał ogarniętego... [emoji12]
miszka Opublikowano 3 Października 2015 Autor Opublikowano 3 Października 2015 Ja się nigdzie nie wybieram dopóki przód zderzaka nie będę miał ogarniętego... [emoji12] A co z nim nie tak ?
barrowiec1 Opublikowano 3 Października 2015 Opublikowano 3 Października 2015 Brzydki jest! Teraz na ori eslajn pod spryski i pdc poluje... A nie jakaś tam rzeźba, że odstaje to tu to tam...
miszka Opublikowano 4 Października 2015 Autor Opublikowano 4 Października 2015 (edytowane) Ja mam rzeźbę z dwóch i nigdzie nic nie odstaje Od jakiegoś czasu (może rok , może dwa) na piątym i żadziej na czwartym biegu przy obrotach coś ponad 3.5tyś mój furacz wpadał w tryb awaryjny. Żadne kontrolki sie nie zapalały , żadnych błędów na kompie. Nie działo się to za każdym razem bo raz mógłem go ciągnąć więcej a raz nawet obroty nie dochodziły do 3.5tyś. Mowa o piątym biegu , na czwartym biegu działo sie to bardzo, bardzo rzadko. Na 1, 2 i 3 nic sie nie działo.Pierwsze co zrobiłem to sprawdzenie wężyków ale nimi wszystko było ok, na drugi ogień poszedł zawór N75 ale to też nic nie pomogło.Więc odpowiedź na to jest tylko jedna , turbo do czyszczenia Po przeczytaniu paru tematów na ten temat i obejżeniu paru filmików moja turbawka wczoraj poszła na stół Przelot ponad 170tyś mil i nic tam nigdy nie było ruszane , więc spodziewałem sie że bedzie walka ze śrubami ale po spryskaniu wszystkiego WD40 wszystko poszło bardzo lekko. Podstawa to dobre kluczeTak turbawka wyglądała po rozpołowieniuSyf był naprawdę wielki a dźwigienki nie chodziły tak lekko jak powinnyPo czyszczeniu ropą i środkiem do czyszczenia zacisków hamulcowych wyglądało to takJednak po złożeniu wszystkiego do kupy, okazało się że samo czyszczenie środkami to za mało i nadal było czuć lekki opór na dźwigienkachWszystko rozebrałem jeszcze raz i w ogień poszedł papier ścierny o gradacji 180, 600 i na koniec 1000I oto efektyA tu krótki filmik jak powinno to wszystko chodzić po prawidłowym czyszczeniuhttps://vimeo.com/141323417Wszystko złożyłem , wyczyściłem jak najlepiej i z powrotem do samochoduOczywiście wszystko na nowych uszczelkach Chyba nie muszę opisywać jakiego miałem banana po powrocie z jazdy testowej Przy całej operacji najlepiej zaopatrzyć sie w taki klucz, baaaaaardzo ułatwia odkręcanie i można nim dojść w każde miejsce.Cała operacja trwała na spokojnie może 4h , najdłużej schodzi przy odkręcaniu i przykręcaniu turbawki. Acha i jeszcze dobrze zaopatrzyć sie w młotek gumowy do obstukiwania turbawki podczas rozpoławiania. Mi starczyło WD40 i ze 40-50 uderzeń młotkiem i wszystko puściło.Pozdrawiam Edytowane 4 Października 2015 przez miszka
Patryś Opublikowano 4 Października 2015 Opublikowano 4 Października 2015 Szacun za całą operację. Super że wszystko samemu ogarnięte. Gratuluję.
miszka Opublikowano 4 Października 2015 Autor Opublikowano 4 Października 2015 Szacun za całą operację. Super że wszystko samemu ogarnięte. Gratuluję. Wielkie dzięki Praktyka czyni mistrza i przynajmniej wiem że wszystko zostało zrobione jak należy
amaradaar Opublikowano 4 Października 2015 Opublikowano 4 Października 2015 o żesz w pyde no to muszę się ukłonić tym razem
miszka Opublikowano 4 Października 2015 Autor Opublikowano 4 Października 2015 (edytowane) o żesz w pyde no to muszę się ukłonić tym razem a myślałem że już niczym cię nie zaskoczę Trochę żałuje że nie zrobiłem filmiku przed operacją czyszczenia bo naprawdę łopatki nie chodziły w całym swoim zakresie i do tego odczówalny był opór. Gość który robił mi program wspominał coś o turbawce , że coś źle wstaje i że więcej nie da rady podkręcać i rzeczywiście sie potwierdziły jego słowa. Muszę sie wziąść i w końcu aktualizować pierwszą stronę bo sporo sie pozmieniało Edytowane 4 Października 2015 przez miszka
amaradaar Opublikowano 4 Października 2015 Opublikowano 4 Października 2015 No wogole bys mogl sie wziac ale jak to mawiaja prastarzy ormiansy inkowie its good to have You back
miszka Opublikowano 4 Października 2015 Autor Opublikowano 4 Października 2015 No wogole bys mogl sie wziac ale jak to mawiaja prastarzy ormiansy inkowie its good to have You back exactly [emoji106]
biggman Opublikowano 5 Października 2015 Opublikowano 5 Października 2015 Dobra robota, fajny opisik. Też bym tego komuś nie oddawał, przynajmniej jest pewność że zostało to dobrze zrobione
miszka Opublikowano 5 Października 2015 Autor Opublikowano 5 Października 2015 Dobra robota, fajny opisik. Też bym tego komuś nie oddawał, przynajmniej jest pewność że zostało to dobrze zrobione Dzięki I wbrew pozorom i temu co piszą, mi wszystkie śruby poszły bez większego oporu. Sama turbawka też nie stawiała oporów przy rozpołowieniu. Wystarczy sobie najpierw zgromadzić wystarczająco informacji , obrać jakiś plan działania + dobre narzędzia do pracy i wszystko można zrobić samemu. Ja prócz zbierzności i wymiany opon nie byłem jeszcze moją furką u żadnego mechaniora. Sam wszystko powoli sobie ogarniam i przynajmniej wiem czym jeżdżę A jeszcze jak ktoś lubi sobie od czasu do czasu uwalić ręce po same łokcie to taka robota to całkiem bajka
amaradaar Opublikowano 5 Października 2015 Opublikowano 5 Października 2015 hehe dokładnie ja tam nigdy mechanikom nie dam.. banda dycydentów jest forum wystarczy trochę życzliwych ludzi chęci, wiedza i do przodu
miszka Opublikowano 5 Października 2015 Autor Opublikowano 5 Października 2015 (edytowane) hehe dokładnie ja tam nigdy mechanikom nie dam.. banda dycydentów jest forum wystarczy trochę życzliwych ludzi chęci, wiedza i do przodu Dokładnie [emoji106]Dzisiaj pierwszy deszcz od paru tygodni i była okazja sprawdzić jak trzyma na samochodzie nowo zakupiony wosk colli 915 , położony jakiś miesiąc temu. Samochód myję prawie co tydzień i od tamtego czasu był myty 3 razy szamponem Zymöla sposobem na dwa wiadra i po tym QD od Megsa. Jak widać wosk nadal daje radę Na masce już trochę mniej ale nadal trzyma A i jeszcze pochwałę sie jednym nabytkiem , co kupiłem zamiast długo używanego IronX IRON od firmy Gyeon Można powiedzieć że robi taką samą robotę jak IronX od CarPro Ojjj felgi krwawiły Edytowane 5 Października 2015 przez miszka
miszka Opublikowano 5 Października 2015 Autor Opublikowano 5 Października 2015 I takich tam pare zdjęć wnętrza kolego co to są za lampy tylne Depo ori przyciemnione, kupione tu od jednego forumowicza wcześniej przez pare dni miałem wersje clear ale mi sie nie podobało numery zakryte bo lampy szły na sell
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się