Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Stukanie z silnika czy potrzebna wymiana silnika - warsztat od silników ŁÓDŹ!!!!


rudik22

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Chciałbym się zapytać czy zna ktoś jakiś godny polecenia warsztat zajmujący się silnikami w Łodzi.

Mam A4 B5 1,8 ADR i występują u mnie nieregularne stuki dochodzące z silnika.

W ASO na Przybyszewskiego, po oględzinach słuchowych, powiedzieli mi że to łańcuch rozrządu, napinacz są powodem stuków.

Później oddałem autko do Zakładu mechaniki pojazdowej W. Kręgielski ul. Nad Jasieniem 22, gdzie powiedziano mi że na pewno mam pościerane koła zębate wałków rozrządu i muszę wymienić napinacsz i łańcuch - koszt wymiany 2 kół zębatych, łańcucha i napinacza - ok. 1500zł. Ale powiedziano mi jeszcze że to nie koniecznie musi usunąć problem stukania i że najprawdopodobniej nastąpiło starcie tłoka i cylindra i stąd te stuki tak na prawdę dochodzą i że w takim razie należy wymienić silnik bo koszty naprawy są nieopłacalne!!!! A sprawdzenie czy to są te starcia tłoka/tłoków to kolosalne koszty.:(:(

Chciałbym oddać autko jeszcze w jedno miejsce aby zasięgnąć opini z innej ręki.

Nie wiem czy rzeczywiście nie da się zdjagnozować tych stuków bez ponoszenia chorendalnych kosztów.

Jeżeli ktoś zna w Łodzi jakiegoś dobrego mechanika od silników to proszę o info.

Z góry wielkie dzięki, Rudi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma autos na świętego Franciszka

Albo AS-mot wpisz na google mają na szczecińskiej i na włukniarzy tam robiłem u brata w ADR pompę Oleju Byłem zadowolony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się że dopiero po rozebraniu tego i owego będziesz wiedział co się popsuło ,w tedy będziesz mógł podjąć decyzje czy naprawa czy nowy silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zależy jaki ten dźwięk jest czy to bardziej metaliczny, metaliczny taki twardy lub taki bardziej pusty mogą być też luzy na sworzniach tłokowych ale w audi jeszcze się nie spotkałem trudno powiedzieć napinacz to raczej nie będzie dźwięk byłby bardziej coś w stylu tarcia. Te stuki nasilają się po rozgrzaniu czy bez znaczenia trudno ocenić taki objaw nie widząc problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o rozebranie silnika to już są spore koszty....rozłożenie 500 i złożenie 500 plus uszczelki itp.

Dźwięk jest pusty metaliczny i nieregularny ale i nie o dużej częstotliwości. Stuki zaczynają się już po uruchomieniu silnika nie ważne czy na zimno czy na gorąco i ich częstotlwość zwiększa się wraz z dodaniem gazu.

Odnośnie trafnej diagnozy przewertowałem książkę "audi A4 naprawiam sam" i w sumie tam jest napisane że dla sprawdzenia stanu tłoków, zaworów ogólnie

sprawdzenia stanu technicznego silnika robi się sprawdzenie ciśnienia sprężania i po jego wartościach można oszacować do czego kwalifikuje się silnik.

---------- Post added at 23:23 ---------- Previous post was at 23:20 ----------

A propos zapytam jeszcze czy przez Vaga da się sprawdzić rzeczywisty przebieg silnika. Według licznika na zegarach ma tylko 178 000. Coś mało jak na 17 letnie auto. Myśle że w sumie jak by sprawdzić rzeczywistą wartość, to jest to również bardzo pomocna informacja o stanie tech. silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VAGiem w B5 nie sprawdzisz przebiegu. Ciśnienie sprężania też nie ma związku ze stukaniem. Ciężko coś na odległość stwierdzić nie słysząc tego stukania. Luzy na sworzniach są słyszalne raczej przy spadających obrotach albo puszczaniu gazu. Na wolnych obr może to być rytmiczne stukanie zanikające po dodaniu gazu i po puszczeniu przechodzące w taki niemal szelest. Stukać może też panewka ale to będzie się nasilać przy ostrym przyśpieszaniu. Najlepiej jeśli osłucha silnik ktoś doświadczony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy odnośnie stukania mechanik zajmujący się silnikami powiedział mi że według niego to może być sprawa startych tłoków i cylindrów, widział panewki i mówił że są w idealnym stanie. Z kolei luzy na sworzniach byłby słyszalne bardziej z dołu silnika a stuki dochodzą raczej z góry. Więc idąc dalej w przypuszczenie startych tłoków i cylindrów sprawdzenie ciśnienia sprężania powinno odpowiedzieć czy z nimi

jest coś nie tak - tak myślę.

A może znasz w Łodzi kogoś doświadczonego z silnikami??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może wysypana szklanka która już straciła całkiem swoje własciwości. Tez gdzies coś takiego słyszałem i widziałem. Ale ci mechanicy rozumiem nawet nie raczyli ściagnąć pokrywy zaworów tylko aby przyłozyli ucho?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem z Łodzi więc nie mogę nikogo polecić. Kiwające się tłoki też były by też słyszalne z dołu silnika i raczej przy niskich obrotach np podczas jazdy na 1 biegu ze stałą prędkością. Ciśnienie sprężania nie musi dać tutaj żadnej odpowiedzi. Z kolei padnięta szklanka stukała by raczej miarowo z częstotliwością 1/2 obrotów silnika. Często też stukanie może zanikać po zwiększeniu obrotów jak zwiększy się ciśnienie. Jak całkiem padnie wtedy stuka cały czas tak samo w całym zakresie obrotów. Mogą to być tłoki ale wpierw obstawiałbym coś w głowicy. Podstawa to częstotliwość stuków, jeśli częstotliwość jest 1/2 obr silnika to może być coś z głowicą. Do zdiagnozowania przyczyny stuków potrzebne jest doświadczenie. Możesz nagrać ten hałas i wrzucić na forum, zawsze to przybliży nieco problem.

Dodam tylko że jeśli przyczyna stuków są jednak tłoki to jeżdżąc normalnie możesz tak zrobić i 100tys km i nic się nie będzie dziać. Jeśli doszło do przytarcia płaszcza tłoka to silnik musiał być w przeszłości przegrzany albo dostał za ostro w p.. na jakimś niemieckim autobahnie:naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesyłam link do folderu w którym nagrałem dźwięk silnika:

http://chomikuj.pl/rudik22/D*c5*bawi*c4*99ki+silnika

Dodam że stukanie nie ustaje po zwiększeniu obrotów i jest i na zimnym i na gorącym silniku. Nie wiem kiedy to jest 1/2 obrotów a kiedy więcej.

Zasłyszałem od dość starego człowieka że kiedyś dobrym sposobem nasłuchu silnika był nasłuch poprzez drewniany kij od sczotki i rzeczywiście dźwięk przenosi się dużo lepiej przez drewno. Dodam jeszcze że dźwięk jest dużo wyraźniejszy i bardziej słyszalny kijkiem w okolicach łańcucha rozrządu i im bliżej paska rozrządu tym dźwięk jest słabszy i moje odczucie jest takie że jak bym słyszał pracę młynka z małymi stukami, dźwięk jest taki jak by coś się w silniku mieliło tak przez kijek słychać.

Nagranie pracy silnika robiłem komórką więc dźwięk może być słabej jakości, jeżeli będzie za mało wyraźny postaram się zrobić nagranie lepszym sprzętem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten patent z kijkiem to stary , wypróbowany i jak się sam przekonałeś bardzo dobry sposób na zlokalizowanie różnych stuków w silniku.

Te stuki to jak najbardziej może być coś z zespołem łańcuch/napinacz ale to dokładnie można sprawdzić po zdjęciu pokrywy zaworów

( samemu do zrobienia bardzo łatwo a u normalnego mechanika koszt powinien być niewielki ).

W najprostszym przypadku zbyt luźny łańcuch stuka o pokrywę zaworów a nie żaden tam starty tłok.

Nawet jeśli do wymiany łańcuch z napinaczem to masz dobrze o tyle, że w Twoim roczniku jet napinacz czysto hydrauliczny (bez elektronicznego sterowania - tak jak niestety już jest u mnie) czyli jakieś 2.5 raza tańszy w zakupie niż był montowany później w ADR-ach.

Tak więc nie zastanawiać się i jechać jak najszybciej ( życzę znalezienia rzetelnego mechanika a nie naciągacza) do wymiany bo jak się łańcuch

rozsypie to silnik na pewno będzie nie do uratowania.:hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słychać łańcuch ale raczej nie ma tragedii. A ten pojedynczy stuk trochę dziwny, ale też jakby coś od napinacza. Na pewno nie jest to dźwięk luźnych tłoków:thumbup1:. Jeśli słychać to wyraźnie z pod pokrywy rozrządu to raczej powinno zniknąć po wymianie łańcucha i napinacza. Jeśli słychać ten stuk gdzieś z dołu to może coś się poluzowało i obija w okolicach silnika? Nie wiem tylko czy do wymiany łańcucha nie trzeba wyciągać wałków.

Patent z kijem jest wypróbowany, stary i dobry ale ja w garażu mam stetoskop:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki panowie za podpowiedzi.

Pojadę wymienić na pewno łańcuch i napinacz, i przy okazji sprawdzę czy te zębatki wałków są rzeczywiście pościerane bo wtedy musiałbym jeszcze wymienić dodatkowo wałki.

---------- Post dopisany at 17:48 ---------- Poprzedni post napisany at 17:05 ----------

Mam do was jeszcze pytanie:

1. Czy łancuch też się powinno wymienić wraz z napinaczem czy wystarczy tylko napinacz??

2. Czy możliwe jest aby zębatki wałków(te na których pracuje łańcuch)się pościerały co w konsekwencji wymaga albo wymiany całych wałków rozrządu albo samych tych zębatek?

3. Czy jest mozliwa wymiana napinacza bez ruszania rozrządu z przodu silnika ( i chyba ruszania wałków w takim razie), bo mechanik powiedział mi że jeżeli mu się uda nie ruszać rozrządu z przodu to bedzie taniej?

Ogólnie to nie są duże dodatkowe koszty tego łancucha ale chwilo mam mały debet finansowy i muszę skrupulatnie wydawać pieniądze:(.

I jeszcze za chwilę poszukam jakiś zamienników napinacza i łańcucha i jakbyście mogli mi poradzić czy dobre wybrałem, to byłbym bardzo wdzięczny.

Na pewno zamieszcze jeszcze informacje, czy wymiana i czego pomogły rozwiązać problem. Może ktoś przyszłości dzięki temu również nie da się nabrać na wymianę silnika:)

Pozdrawiam Rudi

---------- Post dopisany at 19:33 ---------- Poprzedni post napisany at 17:48 ----------

A więc za pomocą progr. ETKA ver. 7.0 znalazlem numery napinacza i łańcucha:

- napinacz łańcucha nr.: 058 109 217 D

- łancuch nr.: 058 109 229 B

Następnie ze strony INTER CARS wyszukałem odpowiednio:

- napinacz łańcucha FEBI FE28446 lub SWAG SW30928446

- łańcuch SWAG SW99110334 lub FEBI FE25360

Doradzacie wybrać SWAGA czy FEBIEGO??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

devastation, a czy ori to przypadkiem nie Iwiss? Przynajmniej w B6 bo taki rozbierałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Autko oddałem do Sztupeckiego w Łodzi. Znany mechanik grupy VAG no ale nie najtańszy.

Okazało się to co mi zasugerował pierwszy mechanik na ul. Nad Jasieniem 22, czyli starte koła zębate wałków rozrządu, pęknięty łańcuch i pościerane płozy napinacza.

Po wymianie tychże elementów i odmy stuków nie ma a i obroty nie wariują. Powodem falowania była również brudna przepustnica, którą w brudnym stanie nie dawało się zaprogramować.

Koszt całkowity naprawy to 1850 złotych.

Ale nie żałuje bo mogę śmiało pochwalić SERWIS SZTUPECKI :

1. Pokazano mi naocznie przy zdjętej pokrywie rozrządu stan kół zębatych i pęknięty łańcuch, brudną przepustnicę i popękaną odmę.

2. Po naprawie zużyte części mogłem zabrać ze sobą.

3. Czas naprawy 2 dni i autko do odbioru.

4. Jak na taki serwis uważam że nie duży koszt naprawy.

Wniosek taki - mogłem wymienić silnik za około 3500, naprawiłem za 1850 i mam nadzieje że jeszcze parę lat nim pojeżdzę.

Cenna rada jaką usłyszałem od tamtejszego kierownika że jeżeli chodzi o filtry, głównie filtr oleju to kupować tylko ori bo każdy inny to może być chińska podruba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

devastation, a czy ori to przypadkiem nie Iwiss? Przynajmniej w B6 bo taki rozbierałem.

tak Iwis, poyebało mi sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...