Oszustwa ubezpieczalni ukrócone ?

[srk76 0]

http://wyborcza.biz/finanse/1,105725,11549713,Firmy_ubezpieczeniowe_zanizaly_odszkodowania__Mogly.html?bo=1

Dymali kierowców na 2mld rocznie. Co najważniejszego jest w wyroku sądu z zeszłego tygodnia ?

"Ubezpieczyciele muszą obliczać należne odszkodowanie na podstawie cen nowych części. "

[karbonek 2]

No to czekam na uzasadnienie SN, bo chcą mnie wydymać na min 2000zł

[danielom 3]

Będziecie jeszcze płakać ciężkimi łzami że taka jest decyzja tego sadu bo nie myślcie sobie że ubezpieczenia nie wzrosną. Wzrosną wszystkim a odsetek od tego tylko wykorzystuje.

[srk76 0]

Dość ciekawe podejście do sprawy danielom

[danielom 3]

A co liczysz że składki sie nie zmienią? W jakim wy swiecie zyjecie, chyba nie liczycie ze ubezpieczalnie beda stratne?

[hubipl9 1]

Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile ludzi żyje z wyłudzania odszkodowań. Zmuszenie ubezpieczalni do kalkulacji kosztów naprawy bez urealnienia/amortyzacji znacznie ułatwi życie oszustom ubezpieczeniowym, którzy chcą otrzymać pieniądze za nowe części a będą naprawiać na używanych lub nie będą naprawiać wcale. W chwili obecnej uczciwy człowiek nie ma najmniejszego problemu z uzyskaniem odszkodowania za nowe części z polisy OC. Oddaje auto do warsztatu przedstawia faktury za części użyte do naprawy i robotę i otrzymuje za to pieniądze. Z AC wiadomo zależy od umowy jaką się podpisało, jaki wariant polisy się wybrało (tani czy dobry). Problemy mają krętacze, którzy w starych trupach chcą dostać pieniądze za nowe oryginalne części a wcale nie planują naprawiać samochodu. Do tej pory osoby wyłudzające odszkodowanie mają utrudnione zadanie bo muszą współpracować z warsztatem, który wystawi fałszywe faktury, po zmianach mieliby oni ułatwione zadanie bo kwota bezsporna byłaby wystarczająco wysoka, żeby oszustwo było opłacalne i odpadnie im problem faktur.

A kto za to zapłaci? Uczciwy bezszkodowy kierowca, któremu składka wzrośnie 2 razy. Odszkodowania biorą się właśnie ze składek a nie z kosmosu. Będą wyższe odszkodowania to i składki wzrosną. Chcecie tych zmian? Ja nie chcę.

[Nelson 0]

Bardzo mnie cieszy taka postać rzeczy. Mi za zderzak od S4 chcieli dać 300zł

[Gość adus20]

taka jest prawda tylko nikt nie chce sie przyznac na forum ale prawie kazdy chce zarobic na odszkodowaniu, niestety nowe przepisy nie wróża dobrze, serwisy beda miały kłopoty, składki itp, uwazam ten przepis za idotyczny

[srk76 0]

Czyli lepsze dla Nas jest gdy T.U. łamią prawo ?

Jeżeli ktoś łamie prawo to nic nas nie chroni a przed większymi składkami może nas uratować wolny rynek. I tak się dzieje - spójrzcie na ceny OC - czy uważacie, że nie istnieje w tym przypadku wolny rynek ? Kupując ubezpieczenie obowiązkowe miałem możliwość przebierania w dziesiątkach ofert. W momencie kolizji nie masz wyboru i albo ochroni Cię prawo ale zostaniesz wydymany.

Oczywiście że gdzieś firmy owe pieniądze odzyskają co nie zmienia faktu że podejście typu "...a niech dymają tych którym wjechaliśmy w d*pę - co nas to obchodzi" jest przynajmniej dziwne. Kiedyś to nam w d*pę może ktoś zaparkować

[karbonek 2]

Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile ludzi żyje z wyłudzania odszkodowań. Zmuszenie ubezpieczalni do kalkulacji kosztów naprawy bez urealnienia/amortyzacji znacznie ułatwi życie oszustom ubezpieczeniowym, którzy chcą otrzymać pieniądze za nowe części a będą naprawiać na używanych lub nie będą naprawiać wcale. W chwili obecnej uczciwy człowiek nie ma najmniejszego problemu z uzyskaniem odszkodowania za nowe części z polisy OC. Oddaje auto do warsztatu przedstawia faktury za części użyte do naprawy i robotę i otrzymuje za to pieniądze. Z AC wiadomo zależy od umowy jaką się podpisało, jaki wariant polisy się wybrało (tani czy dobry). Problemy mają krętacze, którzy w starych trupach chcą dostać pieniądze za nowe oryginalne części a wcale nie planują naprawiać samochodu. Do tej pory osoby wyłudzające odszkodowanie mają utrudnione zadanie bo muszą współpracować z warsztatem, który wystawi fałszywe faktury, po zmianach mieliby oni ułatwione zadanie bo kwota bezsporna byłaby wystarczająco wysoka, żeby oszustwo było opłacalne i odpadnie im problem faktur.

A kto za to zapłaci? Uczciwy bezszkodowy kierowca, któremu składka wzrośnie 2 razy. Odszkodowania biorą się właśnie ze składek a nie z kosmosu. Będą wyższe odszkodowania to i składki wzrosną. Chcecie tych zmian? Ja nie chcę.

Nie masz racji.

Mi wyliczyli 512zł za tylny zderzak S4, do tego dopisali ubytek 20%.

Na allegro zderzak używany kosztuje 700zł bez PDC, lakiernik z 400zł, według ich 100zł.

W ASO powiedziano mi, że audi nie wspiera przeróbek A4->S4 i muszę sam naprawić auto.

Z obecną kalkulacją (800zł) nie jestem w stanie tego zrobić, a było już jedno odwołanie...

[hubipl9 1]

Nie masz racji.

Mi wyliczyli 512zł za tylny zderzak S4, do tego dopisali ubytek 20%.

Na allegro zderzak używany kosztuje 700zł bez PDC, lakiernik z 400zł, według ich 100zł.

W ASO powiedziano mi, że audi nie wspiera przeróbek A4->S4 i muszę sam naprawić auto.

Z obecną kalkulacją (800zł) nie jestem w stanie tego zrobić, a było już jedno odwołanie...

To nie wina TU, że ASO nie chce Ci naprawić samochodu. ASO nie chce naprawiać bo za mały zysk dla nich na starym samochodzie. Taka prawda.

Ubytek masz dopisany za wcześniejsze uszkodzenia nie związane ze szkodą jak dobrze pamiętam z Twojego tematu.

Wyceny kwoty bezspornej czyli tej, którą można wciąć do ręki bez dokumentowania naprawy, są zaniżane. To prawda. Ale są zaniżane właśnie dlatego, że i tak większość osób bierze tą kasę i nawet nie myśli naprawiać samochodu przy drobnych stłuczkach i obcierkach. Dla osób, które chcą zwyczajnie naprawić pojazd a nie zarobić jest opcja z przedstawianiem rachunków za części i naprawę.

[karbonek 2]

Miałem przytarcie i z tym nie dyskutuję, wpisali jakiś ubytek lakierniczy, ale nie mieli prawa wpisywać ubytku na nowym zderzaku.

[tomaz_oz 0]

Witajcie mam zamiar ubezpieczyć samochód, jeden mam juz w MTU i mysle teraz o Audi, tylko chce tez wykupić AC.Jak to jest z wypłatami jakby co ...Róznica cenowa w PZU i MTU jesli chodzi o AC to jest nie wielka, MTU ma tańsze z 50 zł na racie to nie jest duza kwota,. Chodzi mi tylko o wyciągnięcie od nich kasy.Bo brać to wszyscy potrafią od nas ale oddac pozniej to nie bardzo.