Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wskazówka temperatury płynu chłodzącego - odmawia czasem "współpracy"


Stig87

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż, mam taki problem z ową wskazówką iż nie zawsze chce jej się podnieść i wskazywać temperaturę płynu, zdarzyło się również może z dwa razy iż owa wskazówka nie opadała do swojego min położenia po wyjęciu kluczyków ze stacyjki, natomiast po ponownym uruchomieniu silnika mierzyła temperaturę od owego miejsca w którym się zatrzymała i wychylała się o taki kąt jakby to robiła zaczynając od 50 C. Najczęściej jednak występuję sytuacja, że w ogóle się nie podnosi gdy uruchamiam samochód przy zimnym silniku (w ogóle się nie "skaluje" do początku skali jak to robi wskazówka prędkości czy obrotów) i przejechaniu nawet 20 km, ale po zgaszeniu silnika z przekręceniu kluczyka w pozycję zapłonu wstaje tak jak powinna do 90 C czyli temp. jaka powinna być po przejechaniu tych 20 km, występuję też sytuacja taka, że owa wskazóweczka działa sobie normalnie jak trzeba, jeżdżę i wskazuje tyle ile powinna, silnik ciepły, gaszę go wracam po 15 min, a wskazówka stoi jak wryta w 50 C (nie mozliwe raczej by silnik tak szybko wystygł) i dalszej jeździe nie pokazuje wskazania, dopiero po zgaszeniu silnika i wróceniu do auta po około 2 h działa jak gdyby nigdy nic prawidłowo. Ogólnie problem nie występuje notorycznie przy każdym odpaleniu auta, są dni, że działa bez zarzutu, a jest okres paru dniu że co najmniej raz dziennie "odmawia" współpracy.

W związku z tym poczyniłem następujące kroki. Najpierw około 2 tygodnie temu wymieniłem czujnik temp. płynu chłodzącego na oryginalny (zielony), nie przyniosło to żadnego skutku. Później sfrustrowany sytuacją udałem się do miejscowego speca od elektroniki, który wymontował zegary sprawdził przede wszystkim czy ktoś przy nich nie grzebał (bo nie jestem pierwszym właścicielem auta), okazało się, że zegarki nie były ruszane, to wziął prze lutował układ by wyeliminować przyczynę "zimnych lutów" po kręcił wskazówką, przeczyścił i złożył z powrotem, i było to parę dni temu lecz i to nie przyniosło żadnego skutku, wskazówka nadal czasem odmawia współpracy. Oczywiście testy wskaźników vagiem przechodzi perfekcyjnie, temp. w komputerze takie jakie mają być, a pozostałe wskaźniki działają bez zarzutu.

Auto z 2004 r. 1.9 TDI 130, licznik to Bosch RG4 z kolorowym FISem.

Mam do Was forumowicze parę pytań:

1. Czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją ?

2. Czy coś jeszcze można "po grzebać" przy nich by je uratować i przywrócić do 100% działania ?

3. Czy da radę jakoś soft tych zegarów wgrać na nowo (bo chyba jakiś mają te zegary, jeśli nie mają to przepraszam jestem laikiem w tych sprawach)?

4. Czy już tylko pozostaje wymiana zegarów ? (jeśli ktoś się orientuję to proszę o podanie nr tych zegarów wg ASO)

5. Czy byłaby możliwość kupna zegarów z nie kolorowym wyświetlaczem i przełożenia do nich kolorowego ?

6. Czy ktoś zna jakiegoś fachowca z Wrocławia lub okolic kto się zajmuje naprawami liczników Audi ?

7. Czy w razie sytuacji gdy silnik się przegrzewa mruga jakaś kontrolka bądź wyskakuje jakiś błąd ?

Na wszelkie rady jestem otwarty ;-) ręce mi już opadają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wskazówka raz zawędrowała na 130*C i po wyłączeniu zapłonu startowała od 90*C :) Najczęściej było tak, że gdy odpalam zimny samochód to wskazówka nie drgnie nawet jak ma temp. 90*C, ale jak zresetuje (zapłon off -> on) to wskakuje na 90*C.

Rozbieraj zegary i wskaźnik od temperatury. Rozruszaj wskazówkę mocno i na koniec naoliw to. Jak będziesz nakładał wskazówkę od temperatury to zrób to delikatnie.

Obczaj jak to u mnie bekowo wyglądało :grin:

32.m4v - YouTube

Jak to nie zadziała to kupuj licznik z B7, będziesz miał od razu kolorowy :) A i jak temp sięgnie 130*C to na FISie wywala błąd :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zegary były już rozbierane, wskazówka też sprawdzona niby normalnie działa, testy też przechodzi, lecz za którymś razem w końcu odmawia posłuszeństwa na jakieś parę przekręceń kluczyka potem znowu jest normalnie. Stąd moje pytania w pierwszym poście czy coś można jeszcze pokombinować by działały w pełni sprawnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...