Problem z odkręceniem kół

[ems 1]

Po zakupie nowych opon zimowych pojechałem dziś na wymianę kół letnich na zimowe. Podczas wymiany pojawił się problem z odkręceniem felg aluminiowych. Poprzednicy tak dopierdzielili koła, że pistoletem nie szło odkręcić kilku śrub. O ile standardowe śruby, które nie chciały się poddać pistoletowi poszły po zastosowaniu standardowego klucza i odpowiedniej przedłużki o tyle pojawił się problem z odkręceniem 2 śrub zabezpieczających ... Pistolet nie daje rady a po zastosowaniu dłuższego ramienia zabezpieczenie ześlizguje się (specjalny klucz-nasadka już zaczyna się wyrabiać) Zabezpieczenie typu:

Macie jakieś pomysły jak podejść do sprawy?

[otomsono 1]

Zapsikaj wd40, dodatkowo uderz w śrubę "od czoła" - tylko raz a porządnie oczywiście bez przesady...

[egon@ 1]

Dobre uderzenie czołowy lub podgrzewanie śruby na bank puści.

[Kazik123 3]

możesz podgrzać palnikiem tylko uwaga na lakier na felgach,

[ems 1]

znalazłem firmę, która "zerwie" mi to zabezpieczenie, dam znać jak będzie po

[zradek1 0]

klucz , rura , młot i jazda, zawsze pójdzie

[wiedzmin 0]

jak chcesz podgrzać srube ???? masz alu.. sruby sa schowane

pacjent kolejny .. po gwint ci rura jak kolega pisze ze zabezpieczenie sie zeslizguje ..

rozwiązanie .... spawamyy nakretki do srub zabezpieczających

[sokal 2]

Bo bez młota to nie robota

[marcin78 0]

znam przypadek, Dospawać kolejną nakrętkę żeby wystawała za fele dobry klucz.

Niestety śruba zabezpieczająca do śmieci.

[dani270 1]

Jak nic nie pomorze to trzeba przyspawac nakretke do tych srub i tak odkrecisz ale wiadomo alusy w calosci nie oslonisz przed uszkodzenie powstalym od spawania

[Marcinboy 0]

Kolego nic podobnego dziś miałem ten sam problem;/ nie mogłem odkręcić jednej zwykłej szpilki żadna rura ani pukanie nie pomogą zresztą z czym do kobiety wiec trzeba poświęcić tą śrubę. Zapunktować możliwie jak najbardziej na środku i cienkim wiertłem rozwiercać na początek ok 1 cm potem grubszym i tak do wiertła o średnicy z 1 mm mniejszej od gwintu śruby. musisz wywiercić taki otwór żeby dowiercić się do miejsca zaczęcia się gwintu tylko UWAGA nie za głęboko bo jeśli nie wiercisz idealnie na środku to zniszczysz felgę. Gdy wywiercisz otwór główka będzie na tyle osłabiona że lekkie puknięcie spowoduje jej oddzielenie się od gwintu wtedy zdejmujesz koło a wystającą ok. 1 cm śrubę tzn. sam gwint wykręcisz dosłownie palcami ale lepiej użyj jakieś szczypce bo można się skaleczyć. jest to praktycznie zerowe uszkodzenie felgi jeśli dobrze wywiercisz. Powodzenia!

[0laczek 0]

Dospawanie zapewne w większej bądź mniejszej cześci może uszkodzić felge więc to chyba ostateczność.

Uważaj żebyś tylko nie urwał łebka śruby (ja kiedyś tak odkręciłem śrubę że łepek się ukręcił, gwint został i z tym już nie kombinowałem tylko pojechałem do mechanika - z tego co pamiętam z 2-3 stówki pękły bo cośtam jeszcze musiał wymienić nawiercac etc - chyba że taki he-man jestem:) ).

[ems 1]

Śruby są już zdjęte. Kosztowało mnie to około 35 pln za śrubę, przełożony wyjazd z urlopu ze względu na nagłe opady śniegu i brak trakcji z tym związany oraz trochę nerwów na poprzednio montujących koła. Nie chce żeby to zabrzmiało jak reklamowy post jednak firma http://a4-klub.pl/dolnoslaskie-37/stylauto-com-pl-250172/ dała sobie radę z moim problemem

[tokam 0]

cienkim wiertłem rozwiercać na początek ok 1 cm potem grubszym i tak do wiertła o średnicy z 1 mm mniejszej od gwintu śruby. musisz wywiercić taki otwór żeby dowiercić się do miejsca zaczęcia się gwintu

no przy tym trochę czasu i wierteł pójdzie:) ja przerabiałem spawanie nie raz. dobry spawacz da rade...

[1977andrzej 2]

Dlatego trzeba sobie zalatwic drugi komplet kol na zime, np ze stalowkami i samemu zmieniac. Nigdy nie bedzie problemu z odkreceniem.

[tokam 0]

problemu z odkręceniem to nie będzie nigdy, jak przede wszystkim śruby będą odpowiednio dokręcone.