Szkoda parkingowa pijany kierowca zbiegł są świadkowie i dane kierowcy.

[.Pablo. 16]

Witam. Mój teść miał zdarzenie na zaparkowany jego pojazd najechał pijany kierowca, przerysowal cały bok auta. Było 2 świadków kierowcę świadkowie zatrzymali był pijany . Teść poszedł na parking dowiedział się o dane kierowcy zadzwonił na policję a w tym czasie pijany sprawca sobie do domu poszedł. Ja to bym gosciowi szczękę złamał i zmusił di przyjazdu policji.. Policja kazała tesciowi zgłosić się do swojego ubezpieczyciela spisała świadków i tyle. Sprawa trafi do sądu a moje pytanie brzmi kiedy dostaniemy kasę na naprawę auta? I z czyjego OC to pójdzie że sprawcy czy funduszu gwarancyjnego?

[supi9 0]

Jeżeli nie ma wątpliwości odnośnie osoby sprawcy-kierującego, to myślę, że wypłata ubezpieczyciela sprawcy to kwestia czasu ( być może do czasu prawomocnego orzeczenia ), natomiast jeżeli będzie uznane, że sprawca oddalił się i jest podejrzenie o alkohol, to możliwe, że ubezpieczyciel wystąpi do niego z roszczeniem zwrotu kosztów w związku z niedotrzymaniem warunków umowy OC

[hubipl9 1]

To tak średnio policja doradziła. Powinni udostępnić Twojemu teściowi dane polisy sprawcy. Chyba, że teść ma AC to może zgłosić ze swojej polisy z regresem do sprawcy i po odzyskaniu kasy od TU sprawcy przywrócą mu zniżki ale takie rozwiązanie ma sporo wad. 1. Szkoda likwidowana jest według OWU AC a nie według ustawy co oznacza mniejszy zakres odpowiedzialności (nie można z AC rościć o koszty holowania albo o samochód zastępczy) no i jak ma słabe AC to mogą być pomniejszenia na częściach itp itd. Można potem rościć o zwrot tych potrąceń w TU sprawcy ale to dochodzi kupa zabawy i zmarnowanego czasu. Najlepiej zgłosić od razu z OC sprawcy ale to rozwiązanie też ma wadę - ubezpieczalnia czekałaby z wypłatą do prawomocnego wyroku sądu. Niestety czekają nawet w takich sytuacjach gdzie sprawa trafia do sądu nie w celu ustalenia sprawcy tylko za to że sprawca był pod wpływem. Ciekawe czy w tym przypadku policja w ogóle udała się do tego sprawcy żeby go przebadać na trzeźwość.

[supi9 0]

Gdzie auto sprawcy ubezpieczone na dzień zdarzenia osobiście sprawdzisz na stronie ufg po nr rej. sprawcy

Sent from my GT-I9100 using Xparent Blue Tapatalk 2

[devon00 0]

jesli policja sie udala i zbadala goscia i maja to w papierach to na moje oko zostaje fundusz gwarancyjny a nie OC sprawcy

[tomx 0]

szczelac do ludzi moga wpasc moga do mieszkania o 5 rano ale procedury:polew: mogl sobie wychlac po wypadku jak sprawca wypadku na budowie dworca w poznaniu zabil czlowieka spierdol...ł z miejsca i twerdzil ze napil sie zeby odsresowac ...polacy:grin:i co mu zrobia nic>>>

[deny_yn 0]

Miałem podobną sytuację a mianowicie zahamowałem na szlag bo kolesiowi co jechał przede mną ktoś wymusił i ten co jechał za mną w je.ał mi do tyłu i jeszcze mnie wciś do tego auta co stało przede mną. Oboje sobie pojechali jakby nigdy nic (pewnie byli %) na szczęście zdążyłem spisać numery i zgłosiłem to na policji, sprawa ciągnie sie już dwa miesiące. koleś przyznał sie do winy ale, żeby ubezpieczalnia wypłaciła mi kase to musi sąd przyznać mu wine.. i tak sobie będę czekał nie wiadomo ile jeszcze ;/ chwała Bogu, że miałem tylko zderzaki uszkodzone.

[tomx 0]

cala polska:facepalm: przestaje juz wierzyc w te nasze barwy

[sebul 6]

ja juz dawno przestalem....

[supi9 0]

Zamiast biadolić zoriętujcie się, czy przypadkiem sąd nie wydał wyroku nakazowago w sprawie i np wyrok ten już się uprawomocnił. Jako poszkodowanemu przysługuje prawo wglądu w akta jak i też do odpisu. Więc może deny powinieneś zadzwonić do sekretariatu sądu i dowiedzieć się, czy przypadkiem sprawa nie jest już zakończona. Potem z kwitem do ubezpieczyciela. Jak byś się w sprawie ustanowił oskarżycielem posiłkowym to by Cię sąd informował, a jak nie to nie ma takiego obowiązku. W firmie ubezpieczeniowej aby się dowiedzieć z wiadomych przyczyn nikt się nie spieszy. Jak się człowiek wokół własnej sprawy nie zakręci to nie będzie jej miał załatwionej.