Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problemy z komputerem !


Rekomendowane odpowiedzi

Propozycja luźnego tematu. Ktoś ma jakieś problemy z komputerem/laptopem/oprogramowanie to piszemy tutaj i wzajemnie sobie pomagamy.

To ja zacznę.

Dysk zewnętrzny iomega podpięty przez usb. Widać go na kompie że jest, ale pokazuje pojemności 0 bajtów i nie da się nic na nim zapisać ani też sformatować. To samo na stacjonarnym i na laptopie. Tu i tu winda 7. Ktoś ma jakiś pomysł ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że dysk ma walnięty firmware, wtedy możesz próbować go zmienić samemu, lub oddać dysk na gwarancję.

Spróbuj tak:

Start-> Panel sterowania-> System i zabezpieczenia -> Narzędzia administracyjne-> uruchamiasz Zarządzanie komputerem -> (na liście po lewej stronie) Zarządzanie dyskami

Musisz odnaleźć teraz, który to dysk i go “zainicjować” – odpowiednia komenda pod prawym przyciskiem myszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może po prostu nie masz utworzonej partycji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inicjowanie - Nie można odnaleźć pliku

Partycja ( easesus partition master ) - nic nie zmieniło

Norton Ghost - nie widzi dysku

...

:kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musi go widziec :kwasny:

Czytaj uważnie, komputer rozpoznaje nośnik, tyle że jego pojemność wynosi "zero".

utworz i sformatuj partycje i wyjdzie zarzadzanie dyskami...

Nie da rady, nawet na unixie nie utworzysz partycji z niczego :wink:

Jeszcze pytanie, system rozpoznaje dysk jako ten konkretny model czy po prostu jako zewnętrzny nośnik danych? Może ten potrzebuje po prostu sterowników, których system nie jest sobie w stanie sam pobrać.

Ale stawiam na kopsnięty software dysku, można się bawić w jego samodzielną instalację albo, jeżeli jeszcze jest na gwarancji, skorzystać z przysługujących Ci praw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grał ktoś w gre Richard Burns Rally? Jeśli nie to polecam :naughty:

A teraz o rzeczy

Zachciało mi sie znowu w nią pograć, próbowałem ją uruchomić bo juz od dawna miałem zainstalowaną ale niestety jest taki problem że sa reklamy, krótkie intro, ładowanie gry i sie wyłącza i pokazuje się pulpit. Zainstalowałem gre na nowo-to samo, nowe sterowniki ati-to samo, troche starsze-to samo, zainstalowany dx9c i nie ma błędów. Co jeszcze sprawdzić? Dodam że formata nie chce mi sie robić :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grał ktoś w gre Richard Burns Rally? Jeśli nie to polecam :naughty:

A teraz o rzeczy

Zachciało mi sie znowu w nią pograć, próbowałem ją uruchomić bo juz od dawna miałem zainstalowaną ale niestety jest taki problem że sa reklamy, krótkie intro, ładowanie gry i sie wyłącza i pokazuje się pulpit. Zainstalowałem gre na nowo-to samo, nowe sterowniki ati-to samo, troche starsze-to samo, zainstalowany dx9c i nie ma błędów. Co jeszcze sprawdzić? Dodam że formata nie chce mi sie robić :kwasny:

Ja upalałem ryśka swego czasu bardzo dużo... Nawet startowałem w zawodach online - są do dzisiaj. :naughty: Gra może grafiką nie powala ale lepszego realizmu co do nastawów auta i prowadzenia rynek nie widział. Ja miałem kiedyś ten problem i brakowało odpowiednich sterów.

Tu znajdziesz rozwiązanie Forum E-RAJDY.PL • Strona główna forum i nie tylko... dowiesz się również o zawodach online. Polecam.. Jak mały dorośnie do kierownicy to pewnie wrócę do ryśka.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grał ktoś w gre Richard Burns Rally? Jeśli nie to polecam :naughty:

Jedna z moich ulubionych gier WRC, pamiętam te czasy jak się cisnęło w grę Śp. Richarda Burns'a..

Sorry za OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś tez dużo grałem a teraz znowu chyba powróce :naughty:

Lubie ją właśnie za ten realizmy, grafika jest na drugim miejscu.

Udało mi się uruchomić gre, pomogły patche 1 i 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dysk zewnętrzny iomega podpięty przez usb. Widać go na kompie że jest, ale pokazuje pojemności 0 bajtów i nie da się nic na nim zapisać ani też sformatować. To samo na stacjonarnym i na laptopie. Tu i tu winda 7. Ktoś ma jakiś pomysł ?

Próbowałeś wyzerować dysk? Ja co prawda z pendrivem miałem problemy i dało radę, ale może dyskowi też by pomogło. Poszukaj jakichś programów do zerowania dysków i sprawdź, czy to coś pomoże. Ja jeśli dobrze pamiętam używałem "HDD Wipe Tool".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dysk oddałem do serwisu, czekam na efekty pracy Pana specjalisty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja od kilku dni mam problem z kompem który składałem dla znajomego. Wszystkie części używki kupowane z allegro.

Płyta - Asus P5N-E SLI Procek - Core2Duo 8400 ram 2gb ddr 2 kingstona, zasilacz chieftec 450 w i grafika geforce 8600 gt.

Najpierw był problem z biosem, który był za stary na ten procesor (trzeba było naciskać F1 żeby ruszył dalej). Poza tym komp się co chwila się wieszał, nic nie szło zrobić. Po kilku restartach w końcu można było na spokojnie pobawić się w biosie. Wgrałem najnowszą wersje biosu i wydawało się że jest ok. Postawiłem system, poinstalowałem programy, ale po godzinie pracy komp się zawiesił. Po ponownym uruchomieniu błąd - CMOS checksum error - Defaults loaded. I znowu problem, który opisywałem na początku. 3-4 minuty i zawiecha, czasem się zawiesza już przy próbie wejścia do biosu. Pomyślałem, że wymienię baterie na płycie głównej. Po wymienie baterii znowu chodzi z godzinkę, po czym sytuacja się powtórzyła. Zawsze pomaga wyjęcie baterii - wtedy można znowu trochę popracować. Próbowałem na innym zasilaczu, grafice, procesorze - odłączałem wszystkie napędy. Nie sprawdziłem tylko ramu, bo akurat nie mam DDR2. Czy to może być wina ramu? Czy płyta jest uwalona? Ma ktoś jakiś pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Jeszcze jedno. Na płycie są 2 sloty pamięci żółte i 2 czarne. Komp rusza mi tylko jak pamięć mam wrzuconą w czarne. W przypadku żółtych jest tylko ciągłe piszczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarne i żółte - kanał 1 i 2 ;) chociaż dziwne, że w żółtych slotach nie hula. No ale dobra, zaczął bym od PSU, ale jego podmieniałeś więc odpada. Dalej lecimy RAM, ściągasz program Memtest86+wypakowujesz archiwum i nagrywasz to na płytę, bo pewnie FDD nie posiadasz, później uruchamiasz go bootując płytę [tak jak przy instalacji systemu], odpalasz test i idziesz na spacer...tak z godzinkę przypuszczam, wracasz i masz na tacy czy ram się wysypał czy nie, jeżeli tak, to sytuację masz jasną, jeżeli nie to pozostaje Ci płyta główna :).

A jeszcze powiedz mi, co to są za kości? Producent, taktowania, czasy CL, obydwie kości są tych samych parametrów? No i czy płyta główna obsługuje ich taktowania?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...