Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Niecodzienne zachowanie hamulców


bediks

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od paru dni odkad sa odwilze, jak byly mrozy nie bylo tego problemu

po kilkugodzinnym postoju auta pod chmurka po nocy np pierwsze hamowanie samochodu, wciskam lekko pedal hamulca i nic, zero rekacji, jak mocniej wcisne to dopiero zaczyna hamowac i abs bo slisko wiadomo, drugie hamowanie lepiej i od 3 juz normalnie, od pierwszych milimetrów wciskania czyc ze auto hamuje

podczas dnia pozniej wszystko ok

uczucie jest takie jakby po tym postoju na tarczach osadzila sie cieniutka warstwa lodu i klocki slizgaja sie potarczach bez oporu, pedał nie wpada , nie jest gumowy ani twardy, w pracy pedalu brak zmian, caly czas tak samo ok

co to moze byc, czy faktycznie cos sie osadzalo na tarczach ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwykle od wilgoci osadza się rdza ale efekt jest odwrotny pierwsze hamowanie głowę urywa a następne już słabsze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie muszę jutro z rana obczaic paluchami po tarczy jeszcze przed uruchomieniem

czy nic na nich nie ma po nocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem podobnie w tamtym roku zima.. jak narazie sie nie powtarza.. tez nie wiem co to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nalot rdzy na tarczach. Ja nie jezdziłem jakos 3 dni wsiadłem dzisiaj i mało co nie przejechałem prosto przez rondo :D uczucia niezapomniane do tej pory źle sie czuje :P a tak na serio to najlepiej po dłuższym postoju jechac wolno i przyhamować 2-3 razy lekko żeby ten osad się usunął :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magic tarcze przód tył klocki przód tył przód tłoczki i płyn zmieniane w marcu tego roku , nalatane ok 10 tyś km

---------- Post dopisany at 20:31 ---------- Poprzedni post napisany at 20:22 ----------

przód trw tył rotinger chyba, brane u dzikusa, płyn textar o ile dobrze pamietam

sklaniam sie ku temu nalotowi bo idealnie to sie pojawilo wraz z odwilzami

moze faktycznie wilgoc z powietrza sie az tak mocno osadza?? :eusathink:

---------- Post dopisany 18-12-2012 at 04:40 ---------- Poprzedni post napisany 17-12-2012 at 20:31 ----------

Dzisiaj rano patrzę rdzawy szorstki nalot na tarczach, przy pierwszym hamowaniu jednak dzisiaj juz tego efektu nie było, od razu dobrze hamował, czuć było szuranie po tym nalocie rdzy, wtedy szurania nie było. Wiec juz sam nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dluzszych odwilzach roblem znikl ale jak ostatnio przyszly mrozy i znow odwilz to znow problem sie pojawil na 1 dzien , musi miec to związek ze zmiana wilgotności powietrza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tutaj upatruje problemu albo w pompie lub servie. Ostatnia sytuacja: odpalam po nocnym postoju, jadę 200m i hamowanie powiedzmy z 70km/h i praktycznie nic, aż się zaparłem o fotel i praktycznie brak rekacji. Jak tylko puściłem hamulec i wcisnąłem jeszcze raz wszystko wróciło do normy.. Powoli zaczyna mi ten problem przeszkadzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rano patrzę rdzawy szorstki nalot na tarczach, przy pierwszym hamowaniu jednak dzisiaj juz tego efektu nie było, od razu dobrze hamował, czuć było szuranie po tym nalocie rdzy, wtedy szurania nie było. Wiec juz sam nie wiem.

Odkąd przyszła odwilż przy hamowaniu a dokładnie pod koniec też słyszę szuranie na przednich heblach czy to przez tą rdze i nie ma się czym przejmować czy może jednak coś nie hula w hamulcach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie mam to samo.Samochód postoi ze 12h i ponownie jak jadę to przy pierwszych hamowaniach słychać szuranie.Kiedyś stał 5 dni to tarcze zmieniły delikatnie kolor na rudy mahoń :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego występuje to w określonych warunkach atmosferycznych ?

Wilgoć lub woda w serwie . Mróz chwyci to zamarza i jest problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale właśnie nie podczas mrozów tylko w pierwszy dzien odwilży po mrozach, jakby woda zamarzala to byłbyy problem podczas mrozów a tu elegancko, mowie tylko w pierwszy dzień odwilży

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to samo można zauważyć jak auto postoi nawet latem np. dzień lub dwa ,a są deszczowe dni ....nalot na tarczy to normalna rzecz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...