Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ciągłe zapowietrzanie układu chłodzenia POMOCY!!!!!


kokon5

Rekomendowane odpowiedzi

Problem jest dośc skomplikowany, 2 tygodnie temu kupiłem audi w Niemczech bez ciepłego ogrzewania. Samochód jeździł ,palił ale w ogóle nie grzał, Wyjscie z nagrzewnicy było zimne. Po odpowietrzeniu okazało się ,że jest ok. z dmuchawy waliło bardzo ciepłe powietrze, ale za 1 godzinkę wszystko się zapowietrzało. Przez 2 tygodnie walczymy z autem i nic, przez ten okres wymieniliśmy:

1. Cały rozrząd łącznie z pompą wody

2. Równanie głowicy, remont wszystkich zaworów( przy okazji), nowa uszczelka oczywiście

3. Żadnych błędów na VAG-u

4. Przepłukanie całej nagrzewnicy + nowy płyn+ nowy korek !!!!

Co można jeszcze zrobić, sprawdzić?????????? Po montażu równanej głowicy samochód grzał bardzo ładnie przez jakieś 40km, przy temp. 23 stopnie nie dało się wysiedzieć w aucie, po 40 -50 km samochód zaczął się zapowietrzać , czuć było letnie powietrze, wyjście wody z nagrzewnicy od razu zrobiło się zimne. Błędów na Vagu nie ma!!!!! Auto posiada instalację gazową, ale w ogóle nie jest włączana , choć jest sprawna!!!!!! Chcemy wyeliminować problem jeżdżąc na benzynie!!!

Węże od chłodnicy nie puchną, woda w zbiorniczku się nie gotuje, nowy korek od zbiorniczka, woda nie ubywa, głowica wyrównana, nowa uszczelka i szpilki a mimo wszystko auto się zapowietrza. Mam takie wrażenie , że samochód kopci na biało-taka para wodna, ale wody nie ubywa, także nie wiem co jest, głowica w miejscu pracy zaworów normalnie okopcona, nic nie jest umyte, normalne ślady pracy!!!!!!!!!!!

Jak coś wam mądrego przyjdzie do głowy to piszcie, bo ja nie mam już pomysłów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boże jedyny miej mnie w opiece, bo dostanę ku....wicy!!!!!!!!!!

auto chyba spalę, bo mnie szlag trafi............pierwsza głowica była walnięta, jeden zawór biały jak mąka, przy pozostałych czarnych jak smoła- objawy takie jak u góry tego posta!!!!!!!

kupiłem inną głowicę, rozebrałem w drobny mak, wszystkie zawory 20szt. pięknie okopcone, z niewielkim nagarem- pomyślałem będzie ok, głowica jeżdziła u wujka mojego znajomego!!!!!!!!!! powymieniałem gumki,wyrównałem, następna nowa uszczelka, zregenerowałem gniazda i do wozu!!!!!! po założeniu odpalam maszynę, odpowietrzam i ..... lipa. węże puchną jak cholera, ciśnienie w układzie chłodzenia 2,2 bara, wg autodaty ma być 1,4-1,6. I co ku....wa robić, ręcę opadają ..... Głowica na 95% dobra , bo przecież jeżdziła i było ok, czy możliwe,żeby blok jeszcze był walnięty, tzn. tuleja?????w oleju nie ma wody, ani odwrotnie, samochód jednak sie cały czas zapowietrza, ale po założeniu 2 głowicy grzał jak cholera, .......... SKĄD TAKIE ZAJ.....STE CIŚNIENIE, NA PIERWSZEJ PĘKNIĘTEJ WĘŻĘ BYŁY MIĘKKIE A TUTAJ MASAKRA!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz że auto jest na lpg , gdzie jest zamontowany reduktor , może spr. odłączyć go całkiem od układu chłodzenia i wtedy sprawdź , oczywiście dobrze odpowietrzając , a i chłodnice spr. na drożność i wycieki , tak samo miałem u żony w aucie , wym chłodnicy pomogła , stara była ostro zakamieniona i słabo odprowadzała ciepło :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

reduktor jest ominięty, gazu w ogóle nie załączamy, głowica sprawdzona na szczelność i jest ok. analizując cały post chyba walnięty jest blok. tzn tuleja, nie słyszałem a zajmuj się troszkę mechaniką, aby w jednym silniku pękła głowica i blok .... a tak to wygląda u nas....za 3-4 dni będę miał inny blok, przełożymy bebechy i zobaczymy... napiszę co i jak, bo jak widać różne niespotykane przypadki kreują naszą rzeczywistość... TYLKO DLACZEGO KU...WA JA TO MUSZĘ PRZECHODZIĆ....

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli głowica była sprawdzana przed planowaniem (próba szczelności - lepiej zrobić ja "na ciepło" chyba usługa kosztuje 80-120zł w szlifierni), gaz jest pominięty, a mówisz ze masz 2,2 bara w układzie węże pewnie sztywne jak ... wiesz co, uszczelka zrobiona.

to - podstawowa rzecz test zawartości CO2 i jeśli jesteś pewien głowicy i swojej roboty przy niej to obstawiam pękniecie bloku

w ALT miałem 1 przypadek a w 1.6 w b5 było to już nagminne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra...

Ja dodam tylko że właśnie miałem wymieniany termostat i wszystko samo ładnie się odpowietrzyło. Trochę się tylko wężem podpompowało żeby cały płyn z powrotem wszedł do zbiorniczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem zakończony, pęknięty był blok i głowica, wszystko wymienione i śmiga ok!!

Kolego pytanko z czystej ciekawości: ile Cię kosztowała taka impreza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Może mój przypadek komuś pomoże....mianowicie miałem podobne objawy jak każdy z was....zapowietrzanie się, problem z ogrzewanie, ubytek płynu. Jedynie co to nie miałem oleju w płynie czy na odwrót. Mechanicy głosili mi różne teorie m. in. zapchaną nagrzewnicę..... a po około roku w zupełnie przypadkowej sytuacji kolega mechanik zauważył, że czujnik temperatury wody (który mieści się za klawiaturą) przepuszcza mi. Wyciek był dosłownie minimalny, ledwo zauważalny i można go było dopiero dostrzec przy wspomnianej "przypadkowej" wymianie uszczelki klawiatury. Po wymianie czujnika - oryginał 80 zł - problem zniknął. Dlatego proponuję wszystkim, którzy borykają się z zapowietrzaniem, ubytkiem płynu i gdzie jest wykluczona pęknięta uszczelka pod głowicą zacząć od czujnika temperatury. Może przepuszczać i pokazywać jednocześnie dobrą temperaturę....tak było u mnie. Mam nadzieję, ze pomogę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego po pierwsze dostajesz złota łopatę za odkopanie wątku po drugie może byś napisał w czym wymieniłeś ten czujnik bo nie wiadomo czy w Ursusie C330 czy winnym pojeżdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego po pierwsze dostajesz złota łopatę za odkopanie wątku po drugie może byś napisał w czym wymieniłeś ten czujnik bo nie wiadomo czy w Ursusie C330 czy winnym pojeżdzie

Sądziłem, że jak jesteśmy na forum Audi A 4 to wszystko jest jasne....ale może faktycznie niezbyt jasno się wyraziłem więc...... w tym olejożercy Audi A4 B6 rok prod. 2002, 131 KM, 2.0 ALT :D

Pozdrawiam

Edytowane przez MariuszML86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...