SoMeS Opublikowano 9 Lutego 2010 Opublikowano 9 Lutego 2010 Somes ale wpadaj jak najczęściej Szerokości na drodze i do zobaczenia w czerwcu postaram się z rańca po robocie to co Somesik już w trasie :gwizdanie: za 15 minut wyjeżdżam z rana [br]Dopisany: 09 Luty 2010, 06:36_________________________________________________no to nic.. wyruszam
Skydiver Opublikowano 9 Lutego 2010 Opublikowano 9 Lutego 2010 [br]Dopisany: 09 Luty 2010, 08:18_________________________________________________Stoję sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze. Stoje sobie .... stoje... Nagle zauważam przy drugiej kasie, wpatrzoną we mnie i uśmiechającą się się DO MNIE blondynę. Ale jaką blondynę Mówie Wam - Karaiby, słońce, plaża, Bacardi...! Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy przytaszczyłem do akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę zimnego piwa. Ale to było 10 lat temu... Ta jednak uśmiechała się do mnie przyjaźnie nawet bez piwa. Jakaś taka znajoma mi się przez chwilę wydała ale nie mogłem sobie przypomnieć skąd... Pewnie podobna do jakiejś aktorki... Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy. Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypełniały mój organizm. To one kazały mi bez zastanowienia zapytać:- Przepraszam, czy my się skądś nie znamy? Wypadło nawet nieźle. Lala połknęła haczyk. Jej reakcja była szybka, uśmiech bez zmian: - Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci..... Mówi się, że ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych pracować nie gorzej od komputera. Mój był w tej sekundzie w stanie rywalizować z najlepszymi. Po chwili miałem wydruk. Zawsze używam gumek. Zdrada małżeńska jest już sama w sobie wydarzeniem szargającym nerwy szanującego się mężczyzny. Po co ją jeszcze dodatkowo komplikować? Mój komputer pokładowy przypomniał mi tylko trzy przypadki, które były odstępstwem od tej zasady. Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka, tak że sama jej twarz była najlepszym zabezpieczeniem. Koleżanka żony z pracy, na szczęście po takim alkoholu, że mi nie do końca ... tego... Pozostała tylko jedna możliwość. kiedy mogłem sobie strzelić dzidziucha na boku. Nie omieszkałem podzielić się tą radosną nowiną z matką mojego nieślubnego dziecka i setką kupujących przy okazji: - Już wiem, Pani musi być tą stripteaserką, którą moi koledzy zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty. Pamiętam, że za niewielką dodatkową opłatą zgodziła się pani wtedy robić TO ze mną na stole w jadalni na oczach moich klaszczących kolegów i tak się pani przy tym rozochociła, że na koniec za darmo zrobiła im pani wszystkim po lodziku!!! Zaległa całkowita cisza. Nawet kasjerki przestały pracować. Wszyscy wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniącą się coraz bardziej ślicznotkę. Kiedy osiągnęła kolor znany w kręgach muzycznych jako Deep Purple wysyczała przez śliczne usteczka: - Pan się myli, jestem wychowawczynią pana syna z 2b
miron78 Opublikowano 9 Lutego 2010 Autor Opublikowano 9 Lutego 2010 ok - teraz już mamy pewność, że Somes pojechał na dłużej - to co kiedy świętujemy
Guregoru Opublikowano 9 Lutego 2010 Opublikowano 9 Lutego 2010 ok - teraz już mamy pewność, że Somes pojechał na dłużej - to co kiedy świętujemy Ale ty jesteś
A-rek Opublikowano 9 Lutego 2010 Opublikowano 9 Lutego 2010 z rana Guru Krolu otworz sie przed nami, a moze bedziemy mogli ci pomoc, doradzic w skrócie - to jest moja była z która byłem już prawie 3 lata... jest fajna toleruje mnie w 100% + moje audi i moje banie i wszystko do tego studiuje dziennie na politechnice ma dobre oceny na pewno ją skończy, pierze, gotuje ciasto co niedziele i dobre obiady niby taki ideał ale jest po prostu - nudna... :disgust: teraz niby "jesteśmy razem" ale ja lubię poszaleć jakieś spontany itp.. a ona lubi w domu siedzieć to mnie męczy... a z drugiej strony z nią zerwać i niewiedzieć na co się trafi a wśród kumpli to zawsze mówią, ze baba ideał... pewnie temat ju znieaktualny ale napisze: ja mam teraz bardzo podobnie z zona, w domu jest wszystko super ale gdy ja chce zeby jechala ze mna na spota, jakiegos zlota to ona woli byc w domu, a gdy ona chce zebym ja szedl z nia na dyskoteke czy inna impreze to ja znowu wole siedziec w domu. tolerujemy to oboje i mamy do siebie zaufanie wiec ja na spoty, zloty jezdze sam, a ona na imprezy chodzi sama i jak narazie jest nam dobrze :> i jeszcze jedna sprawa: co to za impreza kroi sie w ten weekend :?: czy to tylko impreza dla wybranych
piterra Opublikowano 9 Lutego 2010 Opublikowano 9 Lutego 2010 wszystkim kurcze po niedzielnym snowboardzie nadal czuję się jakby mnie walec przejechał :decayed:
czester Opublikowano 9 Lutego 2010 Opublikowano 9 Lutego 2010 wszystkim kurcze po niedzielnym snowboardzie nadal czuję się jakby mnie walec przejechał :decayed: Bo na snowboardzie jezdzi sie w gorach, a nie za traktorem po polu
A-rek Opublikowano 9 Lutego 2010 Opublikowano 9 Lutego 2010 Witam z rana wszystkim kurcze po niedzielnym snowboardzie nadal czuję się jakby mnie walec przejechał :decayed:
piterra Opublikowano 9 Lutego 2010 Opublikowano 9 Lutego 2010 wszystkim kurcze po niedzielnym snowboardzie nadal czuję się jakby mnie walec przejechał :decayed: Bo na snowboardzie jezdzi sie w gorach, a nie za traktorem po polu Ty mi tu nie cFaniacz Proponuję w przyszłym tygodniu jakiś grupowy wypadzik do Istebnej Czy są chętni :mysli:
miron78 Opublikowano 9 Lutego 2010 Autor Opublikowano 9 Lutego 2010 wszystkim kurcze po niedzielnym snowboardzie nadal czuję się jakby mnie walec przejechał :decayed: Bo na snowboardzie jezdzi sie w gorach, a nie za traktorem po polu Ty mi tu nie cFaniacz Proponuję w przyszłym tygodniu jakiś grupowy wypadzik do Istebnej Czy są chętni :mysli: zorganizuj a chętni pewnie się znajdą
czester Opublikowano 9 Lutego 2010 Opublikowano 9 Lutego 2010 Ja w sobote jade do Szczawnicy takze mozecie tam wpasc :>
miron78 Opublikowano 9 Lutego 2010 Autor Opublikowano 9 Lutego 2010 :gwizdanie: :gwizdanie: :gwizdanie:
poziek Opublikowano 9 Lutego 2010 Opublikowano 9 Lutego 2010 Miron weź się zbierz i idź w końcu do pracy B7 trzeba spłacać
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się