Skocz do zawartości
IGNOROWANY

SPOTY ŚLĄSKIE - każdy piątek, godz.18.00 - C.H. FORUM GLIWICE


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Się podniecacie, już dawno odpuściłem temat, nie warto się martwić tylko lać i jeździć, teraz sobie pomyśl że kupujesz nowe auto za 400 tyś i po roku czasu masz pełno odprysków na masce i zderzaku, jakieś szlify parkingowe i tym podobne, to jest dopiero wkurw :decayed:

Odnośnie magla, wymieniłem na nowy, TRW, 1100 zł z gwarancją 2 lata, zamontowałem sam, wolałem nowy bo u ojca regenerowane padały jak muchy :thumbdown:

Czyli najlepiej kupic nowe aveo albo sparka i na 5 lot z glowy i kij z autem ... i co 5 lat wymiana ...

Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2

  • Odpowiedzi 124.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • miron78

    11982

  • Pucek

    11719

  • Guregoru

    10138

  • diman

    7415

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Te gówna nie przejeżdżą 5-ciu lat :whistling:

---------- Post dopisany at 23:12 ---------- Poprzedni post napisany at 23:11 ----------

bezawaryjnie oczywiście :wink:

Opublikowano
Te gówna nie przejeżdżą 5-ciu lat :whistling:

---------- Post dopisany at 23:12 ---------- Poprzedni post napisany at 23:11 ----------

bezawaryjnie oczywiście :wink:

Mylisz sie .... czesto na delegacjach mam auta typu spark aveo czy corsy ... raz mialem subaru i wszystko oki ... matka ma aveo 3 4 letnie i tylko wymienia olej .... a teraz jest promocja w chevrolecie ze instalacja gazowa za 1 zl

Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2

---------- Post dopisany at 23:24 ---------- Poprzedni post napisany at 23:22 ----------

To nie sa super fury ale jezdzisz za paliwo i nic wiecej .... moja ma clio juz 3 rok ... i tez tylko olej ....koszty zerowe praktycznie a clio kupilismy nowe za 32 tys

Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano

To chyba miałeś jakieś super szczęście, znam kilka przypadków gdzie i w chevroletach i oplach padają silniki po przebiegach już nawet 50 tysięcy km, nie wspominając o tragicznych przemyśleniach konstrukcyjnych jakiś idiotów którzy to projektowali oraz jakości materiałów i wykończenia na poziomie 0

---------- Post dopisany at 23:27 ---------- Poprzedni post napisany at 23:26 ----------

Wszystko jak trafisz, teraz kolega kupił za 54tysie Kia Ceed, w ciągu tygodnia 3 razy w serwisie i podaje ich do sądu

---------- Post dopisany at 23:29 ---------- Poprzedni post napisany at 23:27 ----------

A najlepsze są txt z serwisu, ten typ tak ma, musi się Pan przyzwyczaić, albo co mnie rozwaliło doszczętnie to to że czasami działa więc jest ok

Opublikowano

To sa legendy i skrajne przypadki. Moja ma w clio ponad 30 tys przelatane i serio nic ... tylko tankowane wymiana oleju i odgrzybianie klimy .... jak w kazdym aucie... Auta z lat 2012 2013 nie sa takie jak pare lat temu ... zobacz clio 2013 czy aveo w nowej budzie lub kie ... nowia kia pro ceed jest sliczna a kosztuje o wiele mniej niz nowy golf... ale ja zadufany niemiec i tak kupi golfa ... bo to je vw...

Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano

To przeczytaj jeszcze raz sobie środkowy post :facepalm:

---------- Post dopisany at 23:53 ---------- Poprzedni post napisany at 23:52 ----------

Taką padakę jaką teraz robią to wiesz gdzie można sobie wsadzić :decayed:

Opublikowano
To sa legendy i skrajne przypadki. Moja ma w clio ponad 30 tys przelatane i serio nic ... tylko tankowane wymiana oleju i odgrzybianie klimy .... jak w kazdym aucie... Auta z lat 2012 2013 nie sa takie jak pare lat temu ... zobacz clio 2013 czy aveo w nowej budzie lub kie ... nowia kia pro ceed jest sliczna a kosztuje o wiele mniej niz nowy golf... ale ja zadufany niemiec i tak kupi golfa ... bo to je vw...

Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2

Jak robisz rocznie 10 tys to faktycznie ma się co zepsuć... Daj znać jak to auto będzie mieć 120 tys :wink:

Opublikowano
To sa legendy i skrajne przypadki. Moja ma w clio ponad 30 tys przelatane i serio nic ... tylko tankowane wymiana oleju i odgrzybianie klimy .... jak w kazdym aucie... Auta z lat 2012 2013 nie sa takie jak pare lat temu ... zobacz clio 2013 czy aveo w nowej budzie lub kie ... nowia kia pro ceed jest sliczna a kosztuje o wiele mniej niz nowy golf... ale ja zadufany niemiec i tak kupi golfa ... bo to je vw...

Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2

Jak robisz rocznie 10 tys to faktycznie ma się co zepsuć... Daj znać jak to auto będzie mieć 120 tys :wink:

To juz bedzie dawno sprzedane i bedzie nowe ... ;)

Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano
:hi:
Opublikowano

Elo

Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano
To sa legendy i skrajne przypadki. Moja ma w clio ponad 30 tys przelatane i serio nic ... tylko tankowane wymiana oleju i odgrzybianie klimy .... jak w kazdym aucie... Auta z lat 2012 2013 nie sa takie jak pare lat temu ... zobacz clio 2013 czy aveo w nowej budzie lub kie ... nowia kia pro ceed jest sliczna a kosztuje o wiele mniej niz nowy golf... ale ja zadufany niemiec i tak kupi golfa ... bo to je vw...

Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2

Jak robisz rocznie 10 tys to faktycznie ma się co zepsuć... Daj znać jak to auto będzie mieć 120 tys :wink:

A ten przebieg to jakis wyznacznik ?

Znak tyle audi z nie udanymi silnikami,skrzyniami ,że sie zastanawiam ,czy nie znam ich więcej niż jakichś złych clio ,czy aveo.

Wejdz do działu technicznego i zobacz na statystyki....postow ,odpowiedzi....i nie chodżi mi o b5....ale np.b8 .....i to ja sie mylę ,czy o szo chodżi ? :wink:

---------- Post dopisany at 08:37 ---------- Poprzedni post napisany at 08:37 ----------

:hi: kapelonik ciach ;)

Opublikowano
:hi:
Opublikowano

I mam wrażenie ,że to nam sie wydaje ,że jeździmy fajnymi autami.....,a niemcy podchodzą do nich jak do clio ,czy aveo ,trzymając je kilka lat i wymieniając na nowe.

Opublikowano
I mam wrażenie ,że to nam sie wydaje ,że jeździmy fajnymi autami.....,a niemcy podchodzą do nich jak do clio ,czy aveo ,trzymając je kilka lat i wymieniając na nowe.

Artur, jak by normalnych ludzi było stać na nowe auto to każdy by zmieniał co max 5 lat i było by git, ale niestety musimy jeździć tym co mamy a nie mamy jeszcze źle to po czasie pakuje się worek kasy w starego trupa:decayed:

Wydaje mi się że jak na 323 tyś w moim pudle i tak nie jest źle, jak by nie moje zachcianki to leję i jeżdżę, ciekawe jak te wszystkie clio, aveo i tym podobne auta zniosą taki przebieg :whistling:

Opublikowano

Prawda jest też taka że jak auto jest odpowiednio serwisowane to też inaczej będzie śmigać. Kuzyn w firmie kupił foke. Każdy mu odradzał, że dwumas przy 70kkm pada, że silnik beznadziejny że turbo że to że tamto. Auto kupił roczne z przebiegiem 30kkm. Śmigał nim coś podobnie jak arturoo. Nie chłodził turbiny, na zimnym but, każda dziura jego - wiadomo służbowy. Co ciekawe auto wytrzymało kilka lat i oddając je miał 220kkm na blacie. Turbo i silnik nie ruszane, dwumas oryginalny generalnie nie było się do czego przyczepić. Jednak serwis pochłaniał swoje. Średnio olej był zmieniany co 1,5-2 miesięcy przy tym wszystkie filtry. Zawieszenie raz przeżyło wymianę co jak na nasze drogi i ilość pochłanianych km uważam za dobry wynik. Nie możemy więc patrzeć przez pryzmat ogółu bo typowy kowalski co samochodem jedzie 3km w niedziele do kościoła i 3km z niego wraca a tak to auto stoi i się smaży pod blokiem będzie miało inną wytrzymałość niż taki co dziennie robi 500km.

Z moim autem było podobnie Kuzynek nim śmigał co tydzień trasy Monachium-Koln-Monachium i wszystko z autem było oki. Ja teraz robie z 500 km miesięcznie i niestety zaczynają wychodzić pewne rzeczy.

Nie ma też co porównywać nówek do naszych parchów. Gumy i inne elementy są nowe i przez te 2-3 lata nic się z nimi nie będzie działo. Ale jak będą miały z te 15 i więcej lat to w/w elementy już nie będą trzymać swoich parametrów.

Ostatnio w laboratorium starzenia się materiałów robiliśmy test próbki i wystarczy kilka cieplejszych lat albo mroźniejszych zim by dobić materiał ;/

Opublikowano
Prawda jest też taka że jak auto jest odpowiednio serwisowane to też inaczej będzie śmigać. Kuzyn w firmie kupił foke. Każdy mu odradzał, że dwumas przy 70kkm pada, że silnik beznadziejny że turbo że to że tamto. Auto kupił roczne z przebiegiem 30kkm. Śmigał nim coś podobnie jak arturoo. Nie chłodził turbiny, na zimnym but, każda dziura jego - wiadomo służbowy. Co ciekawe auto wytrzymało kilka lat i oddając je miał 220kkm na blacie. Turbo i silnik nie ruszane, dwumas oryginalny generalnie nie było się do czego przyczepić. Jednak serwis pochłaniał swoje. Średnio olej był zmieniany co 1,5-2 miesięcy przy tym wszystkie filtry. Zawieszenie raz przeżyło wymianę co jak na nasze drogi i ilość pochłanianych km uważam za dobry wynik. Nie możemy więc patrzeć przez pryzmat ogółu bo typowy kowalski co samochodem jedzie 3km w niedziele do kościoła i 3km z niego wraca a tak to auto stoi i się smaży pod blokiem będzie miało inną wytrzymałość niż taki co dziennie robi 500km.

Z moim autem było podobnie Kuzynek nim śmigał co tydzień trasy Monachium-Koln-Monachium i wszystko z autem było oki. Ja teraz robie z 500 km miesięcznie i niestety zaczynają wychodzić pewne rzeczy.

Nie ma też co porównywać nówek do naszych parchów. Gumy i inne elementy są nowe i przez te 2-3 lata nic się z nimi nie będzie działo. Ale jak będą miały z te 15 i więcej lat to w/w elementy już nie będą trzymać swoich parametrów.

Ostatnio w laboratorium starzenia się materiałów robiliśmy test próbki i wystarczy kilka cieplejszych lat albo mroźniejszych zim by dobić materiał ;/

Szczerze to wątpię że aż tak to butował... Serwis to podstawa, ja też wymieniam olej co 3 miesiące :decayed: Właśnie te trasy spowodowały że to auto tyle przejechało, bez większej awarii :wink:

---------- Post dopisany at 09:37 ---------- Poprzedni post napisany at 09:37 ----------

:hi:

Opublikowano
To sa legendy i skrajne przypadki. Moja ma w clio ponad 30 tys przelatane i serio nic ... tylko tankowane wymiana oleju i odgrzybianie klimy .... jak w kazdym aucie... Auta z lat 2012 2013 nie sa takie jak pare lat temu ... zobacz clio 2013 czy aveo w nowej budzie lub kie ... nowia kia pro ceed jest sliczna a kosztuje o wiele mniej niz nowy golf... ale ja zadufany niemiec i tak kupi golfa ... bo to je vw...

Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2

Jak robisz rocznie 10 tys to faktycznie ma się co zepsuć... Daj znać jak to auto będzie mieć 120 tys :wink:

A ten przebieg to jakis wyznacznik ?

Znak tyle audi z nie udanymi silnikami,skrzyniami ,że sie zastanawiam ,czy nie znam ich więcej niż jakichś złych clio ,czy aveo.

Wejdz do działu technicznego i zobacz na statystyki....postow ,odpowiedzi....i nie chodżi mi o b5....ale np.b8 .....i to ja sie mylę ,czy o szo chodżi ? :wink:

Wejdź sobie na forum clio czy aveo i poczytaj. Masz nowe auto to się nie martwisz, ale z drugiej strony nie widzę żeby 12letnie clio wytrzymało stanie pod blokiem i nie zaprzyjaźniło się rudą :decayed: poza tym spróbuj czymś takim autobus przestawić :decayed:

---------- Post dopisany at 09:45 ---------- Poprzedni post napisany at 09:45 ----------

:hi:

Opublikowano
Prawda jest też taka że jak auto jest odpowiednio serwisowane to też inaczej będzie śmigać. Kuzyn w firmie kupił foke. Każdy mu odradzał, że dwumas przy 70kkm pada, że silnik beznadziejny że turbo że to że tamto. Auto kupił roczne z przebiegiem 30kkm. Śmigał nim coś podobnie jak arturoo. Nie chłodził turbiny, na zimnym but, każda dziura jego - wiadomo służbowy. Co ciekawe auto wytrzymało kilka lat i oddając je miał 220kkm na blacie. Turbo i silnik nie ruszane, dwumas oryginalny generalnie nie było się do czego przyczepić. Jednak serwis pochłaniał swoje. Średnio olej był zmieniany co 1,5-2 miesięcy przy tym wszystkie filtry. Zawieszenie raz przeżyło wymianę co jak na nasze drogi i ilość pochłanianych km uważam za dobry wynik. Nie możemy więc patrzeć przez pryzmat ogółu bo typowy kowalski co samochodem jedzie 3km w niedziele do kościoła i 3km z niego wraca a tak to auto stoi i się smaży pod blokiem będzie miało inną wytrzymałość niż taki co dziennie robi 500km.

Z moim autem było podobnie Kuzynek nim śmigał co tydzień trasy Monachium-Koln-Monachium i wszystko z autem było oki. Ja teraz robie z 500 km miesięcznie i niestety zaczynają wychodzić pewne rzeczy.

Nie ma też co porównywać nówek do naszych parchów. Gumy i inne elementy są nowe i przez te 2-3 lata nic się z nimi nie będzie działo. Ale jak będą miały z te 15 i więcej lat to w/w elementy już nie będą trzymać swoich parametrów.

Ostatnio w laboratorium starzenia się materiałów robiliśmy test próbki i wystarczy kilka cieplejszych lat albo mroźniejszych zim by dobić materiał ;/

Szczerze to wątpię że aż tak to butował... Serwis to podstawa, ja też wymieniam olej co 3 miesiące :decayed: Właśnie te trasy spowodowały że to auto tyle przejechało, bez większej awarii :wink:

---------- Post dopisany at 09:37 ---------- Poprzedni post napisany at 09:37 ----------

:hi:

Zdziwił byś się. On tak zażyna auta że to masakra. Astra III wytrzymała 3misiące (dwa dzwony po trzecim nie mieli już co szpachlować), Octavię pierwszą dostał wytrzymała pół roku i posypała się skrzynia na amen, drugą dostał nówkę z jakimś słabiutkim silnikiem nie dożyła 30kkm też już nie naprawiali. Miał też fabię 3 cylindrową chyba jako zastępcze to po misiącu chodziła jak maluch. Wczoraj dojechał mondeo od swojej żony bo chciał je przepalić na DTŚ - skończył na lince bo silnik już nie chciał odpalić po 15 km jego przepalania.

Dla tego ja mu auta nie pożyczam. Jedyne auto jakiego nie zepsuł to była Corsa C ( a widziałem jak ze wstecznego wbijał 1 tak że skrzynia mało nie wyskoczyła) i Grand c-maxa ale chyba tylko dlatego że ma go 3 miesiące i 25kkm na liczniku.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...