Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Moim zdaniem buty zapinane w pedały tylko w góry i to ostre a nie po asfalcie ... Chyba że masz typowo kolarzówke i dystanse po 100 km... Ja zamiast takich butów wole za***iscie wygodne siodełko i też mam takie za 159 zł a nie za 299 i jest cyc... Troche rozsądku... Przy doborze sprzętu... Takie buty moim zdaniem to jak mega zaje... Opony do matiza... Ja na oryginalnym siodełku cube zrobiłem ok 60 km i kupiłem nowe bo te sie nie nadawało do niczego...

Widzę, że kolega jeszcze nie jeździł nigdy na SPD :)

post z serii "nie znam się, to się wypowiem" :)

Edytowane przez slo
Opublikowano

Moim zdaniem buty zapinane w pedały tylko w góry i to ostre a nie po asfalcie ... Chyba że masz typowo kolarzówke i dystanse po 100 km

to zależy jakie sobie cele stawiamy, bo jeśli używamy roweru tylko w celu przemieszczenia sie z punktu A, do punktu B- to zgoda, po co ładować się w niepotrzebne koszta, no chyba, że dla kogoś to nie stanowi problemu, wydanie kwoty X, na rzeczy typy Y :wink4:

true

ja robie jeszcze mniej niż stanley a i tak się przymierzam do SPD :wink:

poprostu chce mieć i tyle !

Opublikowano (edytowane)

Moim zdaniem buty zapinane w pedały tylko w góry i to ostre a nie po asfalcie ... Chyba że masz typowo kolarzówke i dystanse po 100 km... Ja zamiast takich butów wole za***iscie wygodne siodełko i też mam takie za 159 zł a nie za 299 i jest cyc... Troche rozsądku... Przy doborze sprzętu... Takie buty moim zdaniem to jak mega zaje... Opony do matiza... Ja na oryginalnym siodełku cube zrobiłem ok 60 km i kupiłem nowe bo te sie nie nadawało do niczego...

Widzę, że kolega jeszcze nie jeździł nigdy na SPD :)

post z serii "nie znam się, to się wypowiem" :)

No jak z ciebie taki zawodowiec i specjalista to szerokiej drogi... Koniec tematu. Mam swoje zdaniw i tyle i stasiowi po katowicach są twoim zdaniem potrzebne spd to powodzenia ... Może sie pochwalisz swoimi trasami ... Ja nie ukrywam robie max 200 km tygodniowo na zwykłych pedałach i dlatego nie widze sensu w spd a miałem z tym styczność... Ale też robie dystansy jak typowy amator a wątpie że stanley nagle zacznie śmigać maratony więc sam pomyśl... Chyba że dla lansu... Edytowane przez Mario22
Opublikowano

Moim zdaniem buty zapinane w pedały tylko w góry i to ostre a nie po asfalcie ... Chyba że masz typowo kolarzówke i dystanse po 100 km

to zależy jakie sobie cele stawiamy, bo jeśli używamy roweru tylko w celu przemieszczenia sie z punktu A, do punktu B- to zgoda, po co ładować się w niepotrzebne koszta, no chyba, że dla kogoś to nie stanowi problemu, wydanie kwoty X, na rzeczy typy Y :wink4:

true

ja robie jeszcze mniej niż stanley a i tak się przymierzam do SPD :wink:

poprostu chce mieć i tyle !

w tej Bukowinie na Tour de Pologne musimy jakoś się prezentować, może jakieś kolarki wyrwiemy :decayed:

Opublikowano

będziecie też na TDP dla amatorów ? :)


Moim zdaniem buty zapinane w pedały tylko w góry i to ostre a nie po asfalcie ... Chyba że masz typowo kolarzówke i dystanse po 100 km... Ja zamiast takich butów wole za***iscie wygodne siodełko i też mam takie za 159 zł a nie za 299 i jest cyc... Troche rozsądku... Przy doborze sprzętu... Takie buty moim zdaniem to jak mega zaje... Opony do matiza... Ja na oryginalnym siodełku cube zrobiłem ok 60 km i kupiłem nowe bo te sie nie nadawało do niczego...


Widzę, że kolega jeszcze nie jeździł nigdy na SPD :)

post z serii "nie znam się, to się wypowiem" :)
No jak z ciebie taki zawodowiec i specjalista to szerokiej drogi... Koniec tematu. Mam swoje zdaniw i tyle i stasiowi po katowicach są twoim zdaniem potrzebne spd to powodzenia ... Może sie pochwalisz swoimi trasami ... Ja nie ukrywam robie max 200 km tygodniowo na zwykłych pedałach i dlatego nie widze sensu w spd a miałem z tym styczność... Ale też robie dystansy jak typowy amator a wątpie że stanley nagle zacznie śmigać maratony więc sam pomyśl... Chyba że dla lansu...

a Ty masz do mnie jakiś problem że używam spd i polecam je ludziom ?

:facepalm:

Opublikowano

będziecie też na TDP dla amatorów ? :)

chyba nie ma na myśli naszego startu :grin::wink:

Opublikowano

Moim zdaniem buty zapinane w pedały tylko w góry i to ostre a nie po asfalcie ... Chyba że masz typowo kolarzówke i dystanse po 100 km... Ja zamiast takich butów wole za***iscie wygodne siodełko i też mam takie za 159 zł a nie za 299 i jest cyc... Troche rozsądku... Przy doborze sprzętu... Takie buty moim zdaniem to jak mega zaje... Opony do matiza... Ja na oryginalnym siodełku cube zrobiłem ok 60 km i kupiłem nowe bo te sie nie nadawało do niczego...

Widzę, że kolega jeszcze nie jeździł nigdy na SPD :)

post z serii "nie znam się, to się wypowiem" :)

No jak z ciebie taki zawodowiec i specjalista to szerokiej drogi... Koniec tematu. Mam swoje zdaniw i tyle i stasiowi po katowicach są twoim zdaniem potrzebne spd to powodzenia ... Może sie pochwalisz swoimi trasami ... Ja nie ukrywam robie max 200 km tygodniowo na zwykłych pedałach i dlatego nie widze sensu w spd a miałem z tym styczność... Ale też robie dystansy jak typowy amator a wątpie że stanley nagle zacznie śmigać maratony więc sam pomyśl... Chyba że dla lansu...
o trafilem na temat :-)

Mario, jezdzisz tym rowerem co ostatnio wrzuciles fote po Parku Slaskim?

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

będziecie też na TDP dla amatorów ? :)

Moim zdaniem buty zapinane w pedały tylko w góry i to ostre a nie po asfalcie ... Chyba że masz typowo kolarzówke i dystanse po 100 km... Ja zamiast takich butów wole za***iscie wygodne siodełko i też mam takie za 159 zł a nie za 299 i jest cyc... Troche rozsądku... Przy doborze sprzętu... Takie buty moim zdaniem to jak mega zaje... Opony do matiza... Ja na oryginalnym siodełku cube zrobiłem ok 60 km i kupiłem nowe bo te sie nie nadawało do niczego...

Widzę, że kolega jeszcze nie jeździł nigdy na SPD :)

post z serii "nie znam się, to się wypowiem" :)

No jak z ciebie taki zawodowiec i specjalista to szerokiej drogi... Koniec tematu. Mam swoje zdaniw i tyle i stasiowi po katowicach są twoim zdaniem potrzebne spd to powodzenia ... Może sie pochwalisz swoimi trasami ... Ja nie ukrywam robie max 200 km tygodniowo na zwykłych pedałach i dlatego nie widze sensu w spd a miałem z tym styczność... Ale też robie dystansy jak typowy amator a wątpie że stanley nagle zacznie śmigać maratony więc sam pomyśl... Chyba że dla lansu...

a Ty masz do mnie jakiś problem że używam spd i polecam je ludziom ?

:facepalm:

Nie po prostu chyba troszke lepiej znam stanleya niż ty i chce mu dobrze doradzić ... A co do twoich przebiegów to dalej nic nie napisałeś a jeżeli naprawde walisz kilometry to sam przemyśle zakup spd po opinii kogoś doświadczonego ...
Opublikowano

będziecie też na TDP dla amatorów ? :)

chyba nie ma na myśli naszego startu :grin::wink:

hehe to by było dobre

my ewentualnie możemy taka trase sobie zrobić na raty i być jak przed skoczek przed skoczka :grin:

Opublikowano

Moim zdaniem buty zapinane w pedały tylko w góry i to ostre a nie po asfalcie ... Chyba że masz typowo kolarzówke i dystanse po 100 km... Ja zamiast takich butów wole za***iscie wygodne siodełko i też mam takie za 159 zł a nie za 299 i jest cyc... Troche rozsądku... Przy doborze sprzętu... Takie buty moim zdaniem to jak mega zaje... Opony do matiza... Ja na oryginalnym siodełku cube zrobiłem ok 60 km i kupiłem nowe bo te sie nie nadawało do niczego...

Widzę, że kolega jeszcze nie jeździł nigdy na SPD :)

post z serii "nie znam się, to się wypowiem" :)

No jak z ciebie taki zawodowiec i specjalista to szerokiej drogi... Koniec tematu. Mam swoje zdaniw i tyle i stasiowi po katowicach są twoim zdaniem potrzebne spd to powodzenia ... Może sie pochwalisz swoimi trasami ... Ja nie ukrywam robie max 200 km tygodniowo na zwykłych pedałach i dlatego nie widze sensu w spd a miałem z tym styczność... Ale też robie dystansy jak typowy amator a wątpie że stanley nagle zacznie śmigać maratony więc sam pomyśl... Chyba że dla lansu...
o trafilem na temat :-)

Mario, jezdzisz tym rowerem co ostatnio wrzuciles fote po Parku Slaskim?

Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

Fotka była z czasów leona gdzie nie miałem haka i swojego roweru nie mogłem wozić tylko brałem z wypożyczalni bo było wygodniej ...
Opublikowano

w tej Bukowinie na Tour de Pologne musimy jakoś się prezentować, może jakieś kolarki wyrwiemy
my, to chyba tylko takie zawody w BT możemy przeprowadzać... :lol1:

Opublikowano

staram się robić ok 50-70 co drugi dzień ale nie zawsze jest czas.

Z SPD jeździ mi się po prostu lepiej

Opublikowano (edytowane)

staram się robić ok 50-70 co drugi dzień ale nie zawsze jest czas.

Z SPD jeździ mi się po prostu lepiej

No to mega spoko ... Ja komentuje i krytykuje spd tylko pod swoim kątem i kątem stasia gdzie nie widze go na niedzielnej wycieczce z baśką... Itd. No nie wiem takie moje zdanie a w tygodniu też nie będzie śmigał tak jak ty dlatego bym się zastanowił... A po 4 knajpie po drodze zapomni jak sie wypinać... [emoji12] Edytowane przez Mario22
Opublikowano

a no to inna sprawa, myślalem ze stanley chce trenować na serio :) Do pojeżdżawki co kilka dni faktycznie SPD może być uciążliwe.

Opublikowano (edytowane)

Ja jestem za SPD i kupie jak będe robił sam bez mojej 100 km tygodniowo tak na serio a nie wycieczkowo... I wtedy jest sens dwie trasy po 50 km conajmniej

Edytowane przez Mario22
Opublikowano

Mega się zmieniłem od naszego poprzedniego spotkania :decayed:

PS. Poza tym jak znam siebie i pojawia się u mnie jakaś zajawka, czy też postanowienie to nie mam problemu żeby to zrobić :wink: Jest dodatkowa motywacja :)

Opublikowano

Mega się zmieniłem od naszego poprzedniego spotkania :decayed:

PS. Poza tym jak znam siebie i pojawia się u mnie jakaś zajawka, czy też postanowienie to nie mam problemu żeby to zrobić :wink: Jest dodatkowa motywacja :)

No to kupuj i śmigaj... Ja miałem kiedyś taką zajawke z siłownia ... Haha

Miałeś się odezwać na endomondo

Opublikowano

staram się robić ok 50-70 co drugi dzień ale nie zawsze jest czas.

Z SPD jeździ mi się po prostu lepiej

No to mega spoko ... Ja komentuje i krytykuje spd tylko pod swoim kątem i kątem stasia gdzie nie widze go na niedzielnej wycieczce z baśką... Itd. No nie wiem takie moje zdanie a w tygodniu też nie będzie śmigał tak jak ty dlatego bym się zastanowił... A po 4 knajpie po drodze zapomni jak sie wypinać... [emoji12]

Mario, mocno się mylisz, nie jeżdżę z Baśką na rowerze, czy też z dziećmi.

W zeszłym roku, jeździłem na rowerze, 3-4 dni w tygodniu, robiąc średnio 30- 40km za każdym razem

Jak idę na rower, nie staję w knajpach, tylko staram się czasem zapierd.... Może tonie jakiś super wyczyn, ale nie pamiętam abym miał średnią prędkość poniżej 20km/h a często też miałem w okolicach 25km/h :wink:

Jak więc widzisz, zeszły sezon potraktowałem jako wprowadzenie w ten obecny :)

Mega się zmieniłem od naszego poprzedniego spotkania :decayed:

PS. Poza tym jak znam siebie i pojawia się u mnie jakaś zajawka, czy też postanowienie to nie mam problemu żeby to zrobić :wink: Jest dodatkowa motywacja :)

No to kupuj i śmigaj... Ja miałem kiedyś taką zajawke z siłownia ... Haha

Miałeś się odezwać na endomondo

wysłalem zaproszenie :wink:

Opublikowano

stanley a Ty szosa czy mtb ?

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...