Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Błąd wypadających zapłonów


mateusz1.1

Rekomendowane odpowiedzi

Jak nie cewka na 4 cylindrze, to inny element tego czwartego cylindra. Świeca tego czwartego cylindra.

Jak nie świeca i nie cewka to kabel od tej czwartej cewki.

Zawsze możesz 4 cewkę i 4 świecę włożyć, np. w miejsce 1 cewki i 1 świecy, a te wyciągnięte pierwsze wmontować w miejsce czwartego cylindra. Pojeździć i zobaczyć co się będzie działo na VAGu. Czy dalej 4ty cylinder czy może już pierwszy.

Jeśli dalej to samo, czyli czwarty cylinder, to będzie oznaczało, że zamienione: świeca i cewka są ok.

Dlatego napisałem, żebyś jeszcze sprawdził kabel (może samą wtyczkę tej 4tej cewki). Może nie ma połączenia prawidłowego i dlatego wypada zapłon, np. podczas jazdy dziurawą drogę występują drgania, które wpływają na połączenie, kabel/wtyk-cewka. Może ten przewód od 4tej cewki jest gdzieś nadgryziony przez jakąś norkę, a może gdzieś woda podeszła. Akurat to co w zasięgu ręki i wzroku i klucza do świec, możesz sprawdzić.

---------- Post dopisany at 19:50 ---------- Poprzedni post napisany at 19:11 ----------

Jak nie cewka, nie świeca, nie kabel, to kolejny element. Piszesz, że na Pb i LPG jest tak samo. BenyA4 Ci pisał, że może skład mieszanki. Więc wydawałoby się, że sam wtrysk Pb. Ale to by również musiał być padniety wtryskiwacz od LPG, który jest wpuszczony nad wtryskiem Pb. Wtryski Pb/LPG sterowane są z ECU silnika/sterownika gazu. Hm. Może nie wtrysk, bo wówczas oba jak pisałem musiałyby być padnięte co raczej nie jest możliwe. Może uszczelniacze zaworowe, które doprowadzają powietrze do komory cylindra - przepuszczają/nie trzymają - ktoś pisał że gumki są stwardnięte/sparciałe. Lub te uszczelniacze, które odprowadzają spaliny po zapłonie - przepuszczają, nie utrzymują prawidłowego ciśnienia sprężenia - choćby na moment w ciągu dystansu 200metrów drogi.

Mamy 20 zaworów więc po 5szt. na cylinder (tak rozumuję). Zawory znajdują się w bloku silnika jak się nie mylę i sterowane są krzywkami?/szklankami?/czy tam czym innym przez wałek, który obracając się wokół własnej osi, naciska na odpowiednie zawory, które dopuszczają/odprowadzają powietrze/spaliny. Ale jest moment kiedy wszystkie zawory tego danego cylindra są zamknięte. Wówczas może gumki nie trzymają ciśnienia sprężenia powodując brak zapłonu mimo, że iskra ze świecy przez cewkę od ECU silnika się pojawia.

Jeśli naprawiałeś/wymieniałeś/regenerowałeś wariator, to czy czasem nie były wyciągane te elementy zaworowe lub elementy sterujące nimi. Piszę bo może coś nie zostało prawidłowo złożone lub mechanikowi (chyba że Ty robiłeś) umknęło coś lub przez przypadek zamienił miejscami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze dajmon mówisz trzeba najpierw poczytac a nie siac panike ;-) zrob tak jak ci pisza i po sprawie d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas wymiany wariatora był wyciągany chyba wałek na którym on sie znajduje, rozpinany jest łańcuszek między wałkami (był wymieniany) i zawór od sterowania wariatora miał wymieniane pierścienie. Wiecej elementów w ,,głąb" głowicy i bloku nie była ruszana. Ciśnienie na tym cylindrze trzyma ok 13 bar, z reszta przed wymiana wariatora była sprawdzana kompresja i wszystkie gary były ok. Rozrząd powinien byc ok bo czujniki wykrywają każdą nie dokładność i wywalaja błąd, a nie mam żadnego błędu na vagu dot. rozrządu. Jedyna sytuacja mi się nasuwa że po odbiorze auta od mechanika auto miało kompletnie rozładowany aku i była próba odpalenia prze zemnie, auto odpalone zostało za pomoca drugiego aku i wszystko było z resetowane(spalanie, zegar, radio itp,) nawet wskażnik paliwa pokazywał kompletne dno w baku a komputer zero zasięgu. Odstawiając auto miało ok 1/4 zbiornika a nikt z warsztatu autem nie jeździł lecz jedynie stało pare razy odpalone na dłuższy czas. Pewnie to nie ma nic do rzeczy ale czy mogło się coś rozprogramować w ECU. Jest jakaś opcja przywrócenia ustawień fabrycznych w komputerze silnika. Wiem że już przesadzam ale przychodzą mi wszystkie opcje do głowy co może go boleć i jak to połączyc z faktem wymiany wariatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie może się program z ECU sam usunąć ani rozprogramować mikrokontroler.

Przecież nie raz jest tak, że wyciągasz np. AKU do domu z samochodu aby go naładować. Wówczas 24h samochód stoi bez zasilania - taki przykład. Po włożeniu AKU na miejsce i podłączeniu klem trzeba poustawiać tylko pierdoły, typu zegarek jak nie masz zegara radiowego lub jeszcze coś tam innego. Sam wsad w ECU nie ma prawa się stracić lub zmienić sam z siebie.

Miałeś 1/4 baku jak odstawiłeś samochód. To, że nigdzie nie jeździli, nie oznacza, że nie zapalali go ze 20razy i nie chodził z 30minut lub mniej lub więcej. Pewnie trzymali go żeby się temp. podniosła do 90st. i żeby wentylator się uruchomił. Tak kilka razy dla pewności. Przegazówkę też pewnie musieli zrobić aby ocenić, czy nie ma wycieku oleju z pod pokrywy zaworów przez uszczelkę. Więc niestety koszta są w warsztacie - a Ty je pokrywasz. Oni zapalić maszynę muszą, a że może kilkanaście razy próbowali bo za pierwszym, drugim,.........entym im nie chciała zapalić, to próbowali pewnie do oporu aż zaskoczy. Po zatym miałeś w samochodzie może również drzwi pootwierane i lampka się na non stop paliła przez min. chyba 10minut. Dlatego też AKU im w końcu padł. Proste i logiczne. Jak z AKU ciągniesz na uruchomienie pojazdu kilka, kilkanaście razy, to AKU powie w końcu, że ileż można, Panowie. A nie jeździli samochodem, to i nie miał się jak AKU sam naładować. Sami widzisz. Partacze. Do czasu twojego przyjazdu to by podłączyli prostownik i AKU by Ci podładowali jak nie naładowali. Ale komu się chce podpinać prostownik, Może nawet nie mieli tego prostownika. Kurfa. Nie musieliby się tłumaczyć Ci że masz AKU słaby.

Podczas zapalania dawka paliwa idzie dosyć duża, poza tym silnik zimny idzie na ssaniu. Jak byś miał 1/2 baku to by też wyświechtali tą połowę.

Niech teraz wypowie się może inny kolega na podstawie Twojego opisu powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawory znajdują się w bloku silnika jak się nie mylę

Zawory znajdują się w głowicy nie w bloku.

Dziękuję za poprawienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za wypowiedź. Ja tylko przedstawiam sytuacje od kiedy nastąpiły objawy. Dzisiaj odebrałem auto z naprawionym ładowaniem. Umówiłem się na za tydzień na podmiankę kompletu cewek na nowe, jak pomoże to kupie jak nie to zostaje przy starych i szukam dalej przyczyny. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za wypowiedź. Ja tylko przedstawiam sytuacje od kiedy nastąpiły objawy. Dzisiaj odebrałem auto z naprawionym ładowaniem. Umówiłem się na za tydzień na podmiankę kompletu cewek na nowe, jak pomoże to kupie jak nie to zostaje przy starych i szukam dalej przyczyny. ;]

Artur koszt jednej cewki w ASO to ok. 180zł (ASO Rzeszów) ale to już pewnie wiesz; jeżeli napierd..a Ci jedna to nie zmienaj wszystkich bo poprostru szkoda kasy. Zapytaj w swoim ASO czy Twój sprzęt nie łapie się na akcję serwisową wymiany cewek- może uda Ci się ogarnąć temat za free. Jeżeli nie to kup jedną cewką i wymień na tym cylindrze na którym Ci bruździ; ewentualnie kup sobie za jakiś czas drugą cewkę na zapas :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ladowanie mial za niskie. Kabel zasnidzial ten gruby co idzie do alternatora. Kolega mechanik co ma warsztat i robie u niego wszystko. Zamowi komplet cewek z hurtowni i zobaczymy. On mozevje oddac bez problemu. A kupno na slepo mi sie nie usmiecha. Nirstety na akcje serwisowa sie nie lapie.

---------- Post dopisany 28-01-2014 at 17:36 ---------- Poprzedni post napisany 14-01-2014 at 08:28 ----------

Witam. Niestety nie udało się podmienić wszystkich cewek na nowe bo hurtownie wprowadziły plomby i nie dało się założyć. Udało się tylko jedna podmienić bo nie miała plomby. Podmieniono tą na 4 cylindrze i nic to nie dało. Pozostało sprawdzanie sygnałów sterujących do cewek ale koszta robią się spore i nie wiadomo czy znajdą usterkę. Więc na chwilę obecną brak pomysłu co to może być. Jak ktos ma jeszcze jakieś pomysły to proszę o wsparcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego pojedz na spota , napewno ktorys z kolegow zgodzi sie na podmianke cewek w celach testowych. Dodatkowo moze podepna vaga i cos znajda ciekawego. To nic nie kosztuje a warto spróbować .

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez mam problem z wypadaniem zaplonu podlaczam kompa i wychodzi mi blad Cylinder 3 Misfire Detected silnik nie pracuje na 3 cylindrze podczasz jazdy mruga kontrolka silnika i gasnie zaczalem od zamiany cewek i swiec ale nie pomoglo dalej blad na 3 cylindrze po skasowaniu bledu silnik zaczyna pracowac normalnie przez jakiez 10-20 sec i znow nie chodzi na 3 cylinder

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podczas jazdy nie mruga check, tylko i wyłącznie na wolnych obrotach czasami miga. paprak 14 sprawdź jeszcze wtryskiwacz od 3 cylindra to następna rzecz do sprawdzenia jeżeli cewki odpadają. Sprawdzenie podobne jak przy cewkach - zamiana. Ja mam LPG więc sam wtryskiwacz odpada, zostaje elektryka układu zapłonowego lub elektryka sterowania wtrysku na której bazuje praca LPG. Daj znać kolego jakie rezultaty przyniesie sprawdzenie wtrysku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoją drogą to silniki ALT z tym wypadaniem zapłonu na cylindrach mają problem od początku produkcji. Mój egzemplarz jak spojrzałem w historię serwisową borykał się z tym problemem od wyjazdu z salonu do przebiegu prawie 26tyś km. Był w serwisie przynajmniej raz na dwa miesiące. A potem go chyba niemcy zrobili bo jak ręką odjął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, dzisiaj byłem w jednych z polecanych warsztatów i diagnoza ze wina moich objawów jest nieszczelność zaworu w 4 cylindrze. z skonsultowałem to z moim mechanikiem i on twierdzi żę to nie możliwe bo kompresje trzyma na poziomie 13 barów, nie ma spadku mocy, objawy nie są stałe. Ja też uważam że to usterka elektryczno - elektrorniczna.... Dodam że jednego dnia auto chodziło jakby na 3 gary i obroty lekko falowały po przejechaniu kilku km i ponownym uruchomieniu silnika chodził juz po staremu. Więc już rozkładam ręce ...

---------- Post dopisany 03-03-2014 at 18:14 ---------- Poprzedni post napisany 10-02-2014 at 22:31 ----------

Witam Panowie po dłuższym czasie. Moje autko chodzi tak jak chodziło.... Więc poszło do mojego mechanika ponownie, on sam już stracił cierpliwość i demontował wałki w głowicy i sprawdzał popychacze (szklanki) czy sie nie podwiesiła.... Okazało się wszystko ok. Autko zostało oddane do zakładu zajmującego się profesjonalnie elektroniką i mechaniką. Po dwóch dniach sprawdzania pod kątem elektrycznym, czyli układ zapłonowy itddd. Wszystko jest Ok. Ponownie sprawdzano kompresje... OK.

Diagnoza: UWAGA!! :: ZAPIECZONE PIERŚCIENIE CYLINDRA/ÓW. Zwłaszcza tych na czwartym cylindrze. :shock3::shock3: Diagnoza załamująca :facepalm::facepalm: Panowie czy to jest możliwe żeby przez zapieczone pierścienie i przepalany olej silnik miał wypadanie zapłonu na 4 cylindrze i nierówno pracował.....????? Ponownie dodam że auto stało ok miesiąca prawie nie ruszane... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"chrzanio" tak czytam twoje posty i jakbyś mój samochód opisywał, Tylko, że ja mam jeszcze katalizator, sporadycznie błąd przepustnicy i czujnika położenia wałka rozrządu-a objawy takie jak u ciebie czasami zapłon wypadnie czasami chodzi na 3 garach, no i oczywiście nierówna praca na zimnym silniku oraz dławienie na LPG. Te silniki to ocean pełen tajemnic. Jeśli namierzysz coś u siebie napisz na ogólnym może będę miał nowy trop, ja zaprzestałem napraw jak coś się przydusi to daję mu porządnie w pi..e na obrotach i lata jak marzenie:grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku było wszystko OK poza halasujacym wariatorem. Po założeniu gazu tez było Ok. Po wymianie wariatora regenerowanego przez beny4 powstał problem z wypadaniem zapłonu na 4 cyl i nierówna praca silnika na wolnych obrotach (nie mam nic do beny4 oczywiście, chwała mu za ogarnięcie tematu) Nie wymienialem tego osobiście wiec nie wiem gdzie został popełniony błąd. Auto stało tylko ok miesiąca w warsztacie i potem sie zaczeło. Juz miałem diagnozę że zawór wygiety, głowica do remontu a dzisiaj doszedł dół silnika no i głowica przy okazji. Porażka:OMG:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...