Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Uszkodzony wirnik turbosprężarki od silnika AVF


lukaszr

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio byłem zmuszony wymienić u siebie w aucie (silnik AVF) turbosprężarkę ponieważ zaczęła wydawać z siebie dziwne dźwięki, które były podobne do dźwięków wydawanych przez duchy w filmach - głuchy, głęboki gwizd w zakresie obrotów 1200-2000. Zarówno poniżej jak i powyżej ten dźwięk znikał. Od momentu usłyszenia go (mam bardzo czułe ucho) minął miesiąc, podczas którego użytkowałem auto bardzo ostrożnie gdyż wiedziałem, że jest to wina turbosprężarki i że trzeba na nią uważać. Zrobiłem jakieś 1000 km. Nadmienię, iż turbosprężarka pracowała prawidłowo (ciśnienie wzorowe) i nie było żadnych innych objawów.

W końcu wymieniłem turbosprężarkę na nową. Poprosiłem znajomego żeby zdiagnozował mi, co mogło być przyczyną takiej głośnej pracy turbosprężarki. Odesłał mi do obejrzenia wirnik od strony gorącej (od wydechu) i okazało się, iż powodem takiej, a nie innej pracy turbosprężarki było uszkodzenia łopatek wirnika - nie wiem jak to się stało, ale najprawdopodobniej wleciało coś na niego od strony kolektora wydechowego - to tylko przypuszczenie, bo przyczyn podobnego zdarzenia może być kilka. Równie dobrze mógł coś zassać od strony zimnej i przepuścić przez kolektor wydechowy.

Wrzucam te informacje, gdyż może komuś się to przyda do rozpoznania jednego z przypadków uszkodzenia turbosprężarki.

Poniżej są zdjęcia wirnika:

e6d270f986007ad6m.jpg ce8deda5beec9505m.jpg

49a45f6e7c081abbm.jpg fec9a0d95e1b05cem.jpg

62371e692ef9b4c1m.jpg 08f3d4352e44ef0cm.jpg

fc7f0ade71ad0233m.jpg d8b1ab8820a288dcm.jpg

a16155279f072be3m.jpg 783f4f77df23f9efm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja sie pochwale, ale dopiero w przyszlym tygodniu :decayed:. Swoja rozebrałem i zrobilem z niej poligon doświadczalny pod przyszle demontaże i czyszczenia :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noooo... widać, że strasznie powyginane te łopatki. Oryginalnie powinny być kwadratowe? :mysli::polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukasz

Napisz cos o okolicznosciach wystapienia. Czy nagle, czy postepowało w czasie etc. Czy mial na to wplyw virus?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noooo... widać, że strasznie powyginane te łopatki. Oryginalnie powinny być kwadratowe? :mysli::polew:

to zobacz moją suszarę :polew:

dsc00358pj4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe gdzie te części wirnika poleciały :mysli:, pewnie do silnika i wtopiły się w tłoki :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuję troszkę przy turbosprężarkach przy ich produkcji. Jestem odlewnikiem i siedzę i sie męczę, żeby to wszystko wygladało tak jak należy. Wiem jakie są wymogi dotyczące produkcji itp. a także późniejszej eksploatacji. Ale to co Ty adaho pokazałeś to mistrzostwo świata. Mógłbyś tą suszarkę wykorzystać jako maszynke do krojenia surówek :tongue4:

lukaszr napisz ile było kilometrów zrobionych na tej turbosprężarce. Wytrzymałość zmęczeniowa jest bardzo ważna, tym bardziej jak dochodzą efekty cieplne.

Mogło Ci tam cos wpaść, zresztą jak przypuszczasz. Widziałem śmigło samolotu o średnicy 1200 mm po zderzeniu z wroną. Trudno było uwierzyć jakie zniszczenia taka wrona mogła zrobić. :JC_fan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz cos o okolicznosciach wystapienia. Czy nagle, czy postepowało w czasie etc. Czy mial na to wplyw virus?

Tomek, powoli robiło się coraz głośniej po prostu.

Jeździłem delikatnie żeby jej nie uszkodzić do końca aczkolwiek nie wiedziałem, że to wina wirnika.

Co do chipa - nie wiem, ciężko powiedzieć.

U mnie podejrzewam, że mogło to być przez nagar - generalnie jest tak, że paliwo, które jest w PL ma w sobie sporo siarki i dlatego zanieczyszczenia w spalinach przyklejają się do układu ssącego, a później jak jest ich dużo to po prostu odłamują się i wpadają na wirnik w postaci zapieczonego nagaru - efekt może być taki jak u mnie.

lukaszr napisz ile było kilometrów zrobionych na tej turbosprężarce. Wytrzymałość zmęczeniowa jest bardzo ważna, tym bardziej jak dochodzą efekty cieplne.

Mogło Ci tam cos wpaść, zresztą jak przypuszczasz. Widziałem śmigło samolotu o średnicy 1200 mm po zderzeniu z wroną. Trudno było uwierzyć jakie zniszczenia taka wrona mogła zrobić. :JC_fan:

172 tyś przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To szkoda że nie zrobiłem zdjęcia mojej po chamowni VTECH nic nie było widać :gwizdanie: to znaczy łopatek NIE BYŁO :evil: :evil: :evil: tak dokładnie się zeszlifowały i na koniec wałek ukręcił :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Wyglada na zmęczenie materiałowe. Co do modyfikacji to za słaba żeby miał upalać sie wirnik od madmiernego EGT. Jeszcze pare km i ten kawałek urwałby sie przez co turbina straciłaby już kompletnie wyważenie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe gdzie te części wirnika poleciały :mysli:, pewnie do silnika i wtopiły się w tłoki :kox:

tak, cały czas z nimi jeżdzę i nie zamierzam ich z tłoków wyciągać mmm :lol1:

zostało wyszysko usunięte - były w dolocie - nie ma bata żeby przeszły przez IC ..więc looz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Wyglada na zmęczenie materiałowe. Co do modyfikacji to za słaba żeby miał upalać sie wirnik od madmiernego EGT. Jeszcze pare km i ten kawałek urwałby sie przez co turbina straciłaby już kompletnie wyważenie.

Witek, to teraz już wiesz skąd był ten dźwięk. Sam go osobiście słyszałeś jak u Ciebie byłem żebyś się temu przyjrzał.

Od tamtego momentu minął miesiąc zanim wymieniłem, ale dźwięk zdecydowanie był bardziej słyszalny.

Dobrze, że autem jeździłem bardzo delikatnie, bo inaczej to mogłoby być tak jak mówisz, a skutki mogłyby być różne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:shocked:

he he he niezle ...

albo cos wpadlo albo sie zmeczylo ....

suszarki AWX/AVF nie naleza do najtrwalszych tym bardziej po dorzuceniu koksu .... :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Proszę o podpowiedź co do źródła zakupu i ceny turba do AVF.

Kolega lukaszr wymieniał więc pytanie do niego głównie...

Może być na priv.

Moje objawy to szorowanie przy średnich obrotach, olej od zimnej strony i luz osiowy. :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podejrzewam, że mogło to być przez nagar - generalnie jest tak, że paliwo, które jest w PL ma w sobie sporo siarki i dlatego zanieczyszczenia w spalinach przyklejają się do układu ssącego, a później jak jest ich dużo to po prostu odłamują się i wpadają na wirnik w postaci zapieczonego nagaru - efekt może być taki jak u mnie.

Masz czynny EGR? Wyczyściłeś bardzo dokładnie ostatnimi czasy dolot z osadów od EGR? Ta maź w dolocie pełznie dalej na zawór i na grzybku zaworowym spopiela się i spieka do całkiem twardej postaci. Później kawałek takiego syfu przelatuje przez komorę spalania i albo podpiera zawór albo robi toco widać na zdjęciach. Bywa, że ukruszy się też kawałek gniazda zaworowego, krawędź komory spalania w tłoku, kawałek świecy żarowej,...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz czynny EGR? Wyczyściłeś bardzo dokładnie ostatnimi czasy dolot z osadów od EGR? Ta maź w dolocie pełznie dalej na zawór i na grzybku zaworowym spopiela się i spieka do całkiem twardej postaci. Później kawałek takiego syfu przelatuje przez komorę spalania i albo podpiera zawór albo robi toco widać na zdjęciach. Bywa, że ukruszy się też kawałek gniazda zaworowego, krawędź komory spalania w tłoku, kawałek świecy żarowej,...

Tak Jarek, EGR jest czynny. Cały dolot (od turbiny, przez wszystkie rury, włącznie z IC i aż do kolektora ssącego) był czyszczony zaraz przed zmianą turbiny, a ostatnio robiłem jego przegląd i jest praktycznie suchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh... a ten znowu z tym Jarkiem... :polew:

Łukasz zerknij w profil IRKA !!!

przepraszam admina za OT :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EGR jest czynny. Cały dolot (od turbiny, przez wszystkie rury, włącznie z IC i aż do kolektora ssącego) był czyszczony zaraz przed zmianą turbiny, a ostatnio robiłem jego przegląd i jest praktycznie suchy.

Czyszczone było więc już po uszkodzeniu turba tak? Bo jeśli tak to nieco za późno :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyszczone było więc już po uszkodzeniu turba tak? Bo jeśli tak to nieco za późno :wink4:

Tak, czyszczone było jak był ten dziwny dźwięk i niestety było to jak już turbina była sklasyfikowana jako do wymiany.

Przed założeniem nowej było już wszystko czyste i dodatkowo cały dolot, poza IC, czyściłem jak zakładałem nową turbinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...