Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Gwint czy spężyny obniżające? Co wybrać?


S2PABLO

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam dylemat i muszę się was poradzić, a mianowicie muszę obniżyć auto i usunąć efekt tzw. "kozy". Przy 17" prześwit 4-5cm będzie psuł cały wygląd :ehh: Chodzi mi po głowie gwint z AP lub supersporta, ale nie wiem jak to ma się co do twardości. Auto używam na co dzień i fajnie by było mieć chociaż trochę komfortu. Wiem, że to mało idzie w parze, ale nie chce "betonu" z zawieszenia. Nie miałem z tym wcześniej do czynienia i średnio wiem, jak to rozwiązać. A może zamiast gwintu lepiej amorki+ sprężyny obniżające? Co powiedzie w tym temacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eibach Pro Kit -30mm i Bilstein B6, możesz rozważyć zakup gwintu Super sporta, czasami coś na forum w dobrej cenie się pojawia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a te amorki to jakiś konkretny model? a gwint z supersporta podobno bardzo twardy jest. Używa ktoś takiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogadaj z kolegą SebolA4, ma teraz Supersporta a przerobił też kilka zawieszeń. Wg mnie nie jest wcale taki twardy, są twardsze.

Odnośnie amorków Bilstein to B6 są bardzo fajne, idealnie nadają się do krótszych sprężyn. Bardzo dobrze trzymają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega dawidt ma gwint supersporta i moim zdaniem jest ok... ale oczywiscie wyczepie cie na kazdej nierówności :wink:

B6 są drogie i moim zdaniem nie warte ceny jak na normalną jazdę... inne marki w przystępniejszej cenie spokojnie daja radę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawaj gwint przynajmniej ustawisz sobie tak jak bedziesz chciał. A ze sprężynami różnie bywa. Zakladasz a jest dalej koza np. przód wyżej :kwasny:

Ja mam gwint FK Highsport a miałem też 1BE i powiem Ci że komfort jazdy porównywalny, a przynajmniej mogę skręcić tak jak chcę:decayed:

Tylko nie kupuj żadnych śmieci typu MTS technix, Raceland czy Jom, bo to twarde trzeszczy i rdzewieje. Ten gwint co ja mam ma ocynk i regulację twardości 30%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie przesadzajmy... chyba ze miałeś z tym do czynienia... miałem mts w bmw i było mega ok... przerobiłem w swoich samochodach wiekszość firm gwintów... najbardziej podpasował mi kw v2... ale do mts tez żadnych zastrzeżeń nie miałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też jestem za gwintem...mozesz sobie regulowac wedle uznania a sprezyny wsadzisz i jak bedzie za nisko badx za wysoko to bedziesz komplet w plecy a na gwincie sobie wszystko uregulujesz wedle uznania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też jestem za gwintem...mozesz sobie regulowac wedle uznania a sprezyny wsadzisz i jak bedzie za nisko badx za wysoko to bedziesz komplet w plecy a na gwincie sobie wszystko uregulujesz wedle uznania

Dokłądnie ja raz kupiłem sprężyny i już nigdy więcej:facepalm:, przów w mojej a3 stał jak koza u woza:grin:

Dlatego w mojej A4 siedzi teraz gewinda:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuje to nawet jeśli ktoś ma zawias na minusie, to po czasie dochodzi do wniosku ze trzeba gwinta zakładać;D

---------- Post dopisany at 12:27 ---------- Poprzedni post napisany at 12:03 ----------

Przekonaliście mnie do gwincioszka ;D Przynajmniej się dobierze wysokość według potrzeb, a nie na chybił trafił przy nowych amorach i sprężynach. Teraz zostaje wybrać ten odpowiedni gwint z średniej półki i będzie można zacząć działać :wink:

---------- Post dopisany at 12:38 ---------- Poprzedni post napisany at 12:27 ----------

Na allegro dopatrzyłem SS Gwintowane zawieszenie ! SUPERSPORT ! AUDI A4 B5 (3170654720) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to daj znać po czasie jak się to spisuje ;) ja jeszcze muszę kupić kpl wahaczy z lema i można zacząć wszystko składać do kupy ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuna zgłupiałem przez was. Chce posadzić moją i myślałem o sprężynach, a jak mi się wykończą amory to wtedy wrzucić te o mniejszym skoku.Gwintu raczej nie chciałem, ba jak dla mnie trochę za drogo te 1200. Na alledrogo jest gwint chyba TA technix za 800, ale ciort go wie. Poza tym raczej chce zjechać te max -40 i na tym pozostać.Regulacja na nic mi się nie przyda.Doradzcie czy w moim przypadku będzie lepiej wsadzić springi -40 i z czasem amorki od 1BE czy dozbierać na ten gwint TA.Dożo jeżdżę więc stołek odpada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też na początku myślałem o nowych amorach i sprężynach minus -30-40, ale nie wiem czy one wystarczą zęby auto siedziało tak nisko jak będę chciał, bo to rożnie bywa. Np. po założeniu się okaże, że jest jeszcze za wysoko i wtedy trochę kupa, bo albo tak zostawić albo nowy kpl sprężyn, a na gwincie ustawisz sobie według potrzeby. Podobno każdy kto obniża auto na samych sprężynach, po czasie decyduje się na gwinta :wink: Gwint z TaTechnix podobno jest bardzo twardy i jakościowo też szału nie ma, ale tak jak mówisz kosztuje 1000zł więc wiadomo że nie będzie taki jak te po 2tyś czy więcej. Ja kupiłem z SuperSporta, bo zgadałem się z jednym klubowiczem co śmiga na takim samym i jest zadowolony. Miałem na początku kupować z AP, ale skoro ten SS się dobrze spisuje, to po co przepłacać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...