SMS Opublikowano 15 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 15 Czerwca 2014 Musialo wchodzic ciezko dlatego ze byl nowy uszczelniacz. I zapamietaj na przyszlosc, nie rob przy samochodzie w nocy, lepiej zostawic na nastepny dzien. Ja sie tego nauczylem na wlasnym przykladzie i paru mechanikow mi to powiedzialo. Ciesze sie ze moglem pomoc.
pioteros Opublikowano 15 Czerwca 2014 Opublikowano 15 Czerwca 2014 olejem bylo simering przesmarowac od wewnatrz ;]
TrollGun Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Ja dziś wymieniałem uszczelniacze, nie w audi co prawda, ale po wymianie na nowe wyciek był nadal. Skróciłem sprężynkę od uszczelniacza o kilka milimetrów, żeby lepiej dolegała na półosi, pomogło
SMS Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Autor Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Jak widac jednak najlepsze czesci ida na pierwszy montaz. W moim audi tez narazie wyciekow nie ma.
Marcin Gugu33 Opublikowano 23 Maja 2018 Opublikowano 23 Maja 2018 Panowie a jak sie ma taka wymiana w Tiptronic?
Homiczek Opublikowano Piątek o 08:58 Opublikowano Piątek o 08:58 Odgrzewam kotlecika Coś mi podcieka olejem jakby właśnie spod wału kołnierzowego wychodzącego ze skrzyni. Uszczelniacz corteco widzę polecacie, tylko pytanie mam o wyciąganie tego wału kołnierzowego: W elsie tam używają ściągacz-wyciągacza, ja myślałem może aby wkręcić dłuższe śruby w miejsce tych od półosi i nimi odepchnąć kołnierz od skrzyni. A wam jak to wychodziło ? I czego używaliście ? I potem normalnie to wepchnąć, cz trzeba impulsatorem uderzać ? pzdr
Langista Opublikowano Piątek o 12:57 Opublikowano Piątek o 12:57 Najpierw musisz zapamiętać w jakim dokładnie położeniu jest zamocowany uszczelniacz, aby nowy był tak samo. Wyciągasz czym chcesz, byle nie uszkodzić powierzchni, którą ma uszczelnić uszczelniacz, czyli odpuszczasz sobie jakiekolwiek szarpanie śrubokrętem po zewnętrznej i wewnętrznej powierzchni uszczelniacza. Nie wiem co dokładnie bo nie opisałeś, ale jak od strony półosi to musisz wykręcić flansze i na niej sprawdzić, czy czasem nie zrobił się już rowek, w miarę możliwości oczyścić miejsce, na którym ma pracować nowy uszczelniacz, najwygodniej robić to szarą włókniną, żeby nie narobić rys. Wbijasz na wprost, płaskim elementem który pokryje całą powierzchnię uszczelniacza. Zazwyczaj są zamontowane do końca fazki, to też po wbiciu wstępnym, możesz znaleźć największą nasadkę jaką posiadasz i przyłożyć do krawędzi uszczelniacza, lekko i równomiernie pobijaj z każdej strony (lewa, prawa, góra, dół) aby zrównać z końcem fazki, czy innym miejscem do którego było to wcześniej dociśnięte. Ważne aby najpierw powierzchnię lekko natłuścić olejem, żeby uszczelniacz miał się po czym wsuwać.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się