Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wymiana uszczelniaczy wałka mechanizmu różnicowego w Audi A4 B6


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Musialo wchodzic ciezko dlatego ze byl nowy uszczelniacz. I zapamietaj na przyszlosc, nie rob przy samochodzie w nocy, lepiej zostawic na nastepny dzien. Ja sie tego nauczylem na wlasnym przykladzie i paru mechanikow mi to powiedzialo. Ciesze sie ze moglem pomoc.

Opublikowano

olejem bylo simering przesmarowac od wewnatrz ;]

Opublikowano

Ja juz to wiem kolego.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Ja dziś wymieniałem uszczelniacze, nie w audi co prawda, ale po wymianie na nowe wyciek był nadal. Skróciłem sprężynkę od uszczelniacza o kilka milimetrów, żeby lepiej dolegała na półosi, pomogło :)

Opublikowano

Jak widac jednak najlepsze czesci ida na pierwszy montaz. W moim audi tez narazie wyciekow nie ma.

  • 3 lata później...
Opublikowano

Panowie a jak sie ma taka wymiana w Tiptronic?

  • 6 lat później...
Opublikowano

Odgrzewam kotlecika

 

Coś mi podcieka olejem jakby właśnie spod wału kołnierzowego wychodzącego ze skrzyni.

Uszczelniacz corteco widzę polecacie, tylko pytanie mam o wyciąganie tego wału kołnierzowego:

 

W elsie tam używają ściągacz-wyciągacza, ja myślałem może aby wkręcić dłuższe śruby w miejsce tych od półosi i nimi odepchnąć kołnierz od skrzyni.

 

A wam jak to wychodziło ? I czego używaliście ?

 

I potem normalnie to wepchnąć, cz trzeba impulsatorem uderzać ? :)

 

pzdr

Opublikowano

Najpierw musisz zapamiętać w jakim dokładnie położeniu jest zamocowany uszczelniacz, aby nowy był tak samo. Wyciągasz czym chcesz, byle nie uszkodzić powierzchni, którą ma uszczelnić uszczelniacz, czyli odpuszczasz sobie jakiekolwiek szarpanie śrubokrętem po zewnętrznej i wewnętrznej powierzchni uszczelniacza. Nie wiem co dokładnie bo nie opisałeś, ale jak od strony półosi to musisz wykręcić flansze i na niej sprawdzić, czy czasem nie zrobił się już rowek, w miarę możliwości oczyścić miejsce, na którym ma pracować nowy uszczelniacz, najwygodniej robić to szarą włókniną, żeby nie narobić rys. Wbijasz na wprost, płaskim elementem który pokryje całą powierzchnię uszczelniacza. Zazwyczaj są zamontowane do końca fazki, to też po wbiciu wstępnym, możesz znaleźć największą nasadkę jaką posiadasz i przyłożyć do krawędzi uszczelniacza, lekko i równomiernie pobijaj z każdej strony (lewa, prawa, góra, dół) aby zrównać z końcem fazki, czy innym miejscem do którego było to wcześniej dociśnięte. Ważne aby najpierw powierzchnię lekko natłuścić olejem, żeby uszczelniacz miał się po czym wsuwać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...