Opinia na temat 1.8

[danzan 0]

Obecnie jeżdżę dieslem 1.9, ale noszę się z przesiadką na 1.8. Chciałbym dowiedzieć się co nieco na temat tego silnika, jak się sprawuje, jak z dynamiką przy budzie kombi, spalanie, współpraca z LPG, takie ogólne wrażenia związane z użytkowaniem. Mam na oku jedną w 1.8 za rozsądne pieniądze, ale chciałbym co nieco się dowiedzieć czy warto.

[ja74687 2]

To tak jeżeli o ten silnik się dba to trwała jednostka, LPG jej nie przeszkadza Jeżeli chodzi o dynamikę to budzi się dopiero przy wyższych obrotach ale za to spalanie mu wzrasta. przy kombi też ładnie sobie radzi Podobno 1,8T jest żwawszy lecz te T przynajmniej mnie odrzuciło jak zobaczyłem koszta turbiny Podsumowując fajnie sprawująca się jednostka ale do raczej spokojnej jazdy jeżeli będziesz chciał gdzieś poszaleć to nie za bardzo Moja ma już trochę ponad 300 000 tys. przejechane i nic się z nią poważnego nie dzieje (oleju nic nie bierze od wymiany do wymiany ) Mułem totalnym też nie jest wyprzedza się w miarę przyjemnie Jeżeli chcesz jednostkę praktycznie bezawaryjną i taką która w miarę ma spalanie to możesz brać

[Magicbattle 11]

no nie gadaj ze podobno 1.8T jest żwawszy bo róznica jest duza. a koszta turbiny nie sa jakies olbrzymie w tysiaku sie zmiescisz i masz spokoj na bardzo dlugo. 1.8 fajny motor nie ma sie co popsuc ale po przesiadce z 1.9 chyba sie troche rozczarujesz. wiec zastanow sie nad 1.8T 150KM/180KM. nie zapomnij o Quattro

[ja74687 2]

no zgadzam się z kolegą 1.8 T jest żywszy i to sporo

[danzan 0]

Z Quattro to raczej sobie odpuszczę, z tym wiąże się większe spalanie. FWD spali 8-9, Quattro pewnie ze 2 więcej no nie? Więcej opinii na temat suchego 1.8 może koledzy? Jak z modzeniem, kultura pracy itp? Za lale taką z turbo trzeba liczyć 1000-1500 więcej niż suchara. Liczę, że moją TDi sprzedam za min. 8000. A chciałbym ogarnąć taką w kombiaku i benzynie za maks 6000-6500. Ta o której pisałem na początku stoi za 5300, więc pewnie do 5000 zejdzie ( dodam że z sekwencją ).

Podzielcie się jeszcze poglądami, nie chcę wdepnąć w g. a jak się rozmyślę i zostanę przy mojej TDi to już zbieram graty na modzenie do sezonu

[ja74687 2]

kultura pracy silnika na przyzwoitym poziomie jak wszystko jest dobrze to chodzi równiutko

[horny devil 0]

szczerze to nie pakuj się w 1.8 sam popełniłem ten błąd. Nie jedzie to a ciężko zejść poniżej 10l Co do gazu to musisz mieć dobrze ogarnięte podzespoły bo będzie też jazda z tym.

Piszesz że masz 1.9 i kalkulując na zdrowy rozsądek to pewnie pali Ci z 6l a więc ze 20zł mniej na 100km niż 1.8 z gazem to realnie licz 12l a jeszcze trzeba pamiętać o paliwie na rozruch i by pompa była mokra bo chłodzi ją paliwo. Nie liczę już kosztów dodatkowych typu parownik /gazownik 2 razy do roku itp itd.

1.8 w ośce to do modzenia porażka. Można se dekory okleić i tyle. Silnik?? nie do ruszenia no może w porywie werwy dekiel silnika w kolor nadwozia

heble jak będziesz miał szczęście to przód 288 wentyl dostaniesz a nie zawsze są bo i lite się trafiały. Tył to "tarczopiasta" i też nie do zmiany.

Pogadaj z Puckiem miał 1.8T w gazie i do tego czterołap. Zadowolony był i nawet mu to się kulało

[danzan 0]

Bardzo cenna rada, dziękówa devil. Rozmawiałem z kilkoma ludźmi jeszcze, jeden co ma to w A3 to chwali nad niebiosa, tyle że on ma samą bene i nawet nie przekroczone 100tys. km, dwóch kolejnych nie za bardzo sobie chwali. Jeden narzeka, że skacze na obrotach i że chleje jak wariat, a drugi że przy tej budzie co co najmniej 160 koni potrzeba żeby jechało. No cóż, zanosi się na to, że jeśli nie znajdę rozsądnej 1.8t, takiej co w oko mi wpadnie to zostaję przy dieslu. Może jakiegoś vira jej wrzuce, to w ogóle będzie latała. Dzięki pany, myślę że tyle mi wystarczy

[rafal9119 6]

oj tam mówicie bzdury mam 1.8 2 lata i silnik jest ok . przod wentylowane tyl tarcze . spalanie 8l nie ma co sie zepsut. przebieg 321 tys. ,oleju nie bierze ,plynu tez

[sokal 2]

Niech tylko nikt nie pier**li że ADR jest awaryjny albo że pali tyle co 1.8T i to jeszcze najlepiej z Q

Albo że LPG wychodzi drożej niż diesel

Nie jest to z całą pewnością silnik dla osób idących w moc, albo szukających alternatywy dla swojego TDI bez rezygnacji z tejże mocy, i tu się muszę zgodzić w 100%.

Przesiadka z 1.9 TDI na ADR'a to trochę tak jakby się przesiąść na 1.9 D, dla takiej osoby będzie się wydawał mułowaty i koniec.

Kolego danzan, jeśli masz zadbaną A4 z zadbanym silnikiem i jesteś z niego oraz jego kosztów eksploatacji zadowolony to odradzam przesiadania się na A4 z niewiadomego pochodzenia, za 5kpln razem z sekwencją za połowę wartości tego auta. No chyba że chcesz szybko zostać władcą postów

Jak zwykle wieczny spór o to czy diesel czy benzyna i czy turbo czy wolnossak

Wszystko zależy od tego co kto lubi

[goldi 8]

no i pamiętaj że silnik ADR też ma dwumasa jak masz zadbanego klekota to zostan przy nim a i ten 1.8 to wogle nie jedzie jeżeli bym zmieniał no nowszą a4 to też juz w benzynie 1,8T + gaz i tyle ale wiadomo zdania są podzielone

[Magicbattle 11]

no jak chcesz kupic audika za 5 tys to raczej pomysl nad 80-tka. bo a4 w dobrym stanie nie kupisz jeszcze z gazem. to jakis parch gdzie na przywrocenie go do stanu uzywalnosci bedziesz musial wpakowac drugie tyle zeby to jakos jezdzilo co sie nie oplaca bo lepiej odrazu za ta sume kupic cos lepszego. 1.8 nic nie wymodzisz jedynie optycznie bo o silniku zapomnij. jesli myslisz w ten sposob ze jak bedzie Q to wiecej pali to spoko ale przeciez jak cos jest to musi wolac troche wiecej jesc. zostan lepiej przy tym co masz i bedzie dobrze. wiesz co masz i chyba dobrze jezdzi wiec nie laduj sie w "projekt" gdzie potrzeba wór keszu a i tak bedzie zle

[Labiel 10]

Miałem 1,6TD w A80, przesiadałem się na 1,8 + LPG w A4, robiłem SWAPa na 1,8T więc coś się wypowiem.

Jeśli chodzi o silnik to daje radę w tej budzie. Szału nie ma ale jak chcesz wyprzedzić to redukcja do 3ki, gaz do dechy i jeśli silnik chodzi tak jak powinien to idzie się nacieszyć. Minus z przesiadki z TDi jaki odczujesz to brak Nm. Silnik jak na moje oko jest bardzo elastyczny ale nie ma tego gniecienia w fotel jak przy aucie z turbiną. Mimo to rozkład momentu jest dość fajny, przy 3,5tyś/obrotów gwałtownie rośnie i przez 1tyś trzyma się praktycznie równo.

Co do LPG - jeśli sekwencja założona z głową to silnik chodzi wyśmienicie. Spalanie od 9-9,5 - do 12/13 jak piłujemy dużo w mieście. Mi średnio wychodziło 10,5l gazu razem z Pb (prowadziłem statystyki na przebiegu 30tyś km). Wymiana filtrów raz na 10 tyś (u gazownika 60 zł, samodzielnie 6 zł). Reduktora i wtrysków nie czyści się raz na pół roku jak to ktoś pisał. Zależy oczywiście jak kto jeździ ale u mnie wtryski czyściłem po 50 tyś (u gazownika 50 zł). Parownika jeszcze nie czyściłem ale zrobię to niebawem sam bo to żadna filozofia. Mapy też ustawiam sam.

Potem robiłem SWAPa na 1,8T i różnica jest kolosalna. Znów wróciło wciskanie w fotel, bardzo duża elastyczność (w normalnej jeździ rzadko przekraczam 3tyś obrotów bo nie ma takiej potrzeby)

---------- Post dopisany at 13:57 ---------- Poprzedni post napisany at 13:53 ----------

Przesiadka z 1.9 TDI na ADR'a to trochę tak jakby się przesiąść na 1.9 D, dla takiej osoby będzie się wydawał mułowaty i koniec.

:

Nie do końca się zgodzę. ADR ma coś czego 1,9D nie ma, tu możemy kręcić silnik w razie potrzeby do 7tyś a nie do 5tyś. Wcześniej jeździłem lekko kręconym 1,6TD i strasznie bolał mnie brak turbiny ale po części znacznie większy zakres obrotów mi to wynagradzał bo 3ci bieg w ADR miałem za***isty. Pewnie zależy to od skrzyni, ale był bardzo długi.

[horny devil 0]

Niech tylko nikt nie pier**li że ADR jest awaryjny albo że pali tyle co 1.8T i to jeszcze najlepiej z Q

Albo że LPG wychodzi drożej niż diesel

Nie jest to z całą pewnością silnik dla osób idących w moc, albo szukających alternatywy dla swojego TDI bez rezygnacji z tejże mocy, i tu się muszę zgodzić w 100%.

Przesiadka z 1.9 TDI na ADR'a to trochę tak jakby się przesiąść na 1.9 D, dla takiej osoby będzie się wydawał mułowaty i koniec.

Kolego danzan, jeśli masz zadbaną A4 z zadbanym silnikiem i jesteś z niego oraz jego kosztów eksploatacji zadowolony to odradzam przesiadania się na A4 z niewiadomego pochodzenia, za 5kpln razem z sekwencją za połowę wartości tego auta. No chyba że chcesz szybko zostać władcą postów

Jak zwykle wieczny spór o to czy diesel czy benzyna i czy turbo czy wolnossak

Wszystko zależy od tego co kto lubi

Fakt ADR jest wytrzymały ale niestety pali tyle co 1.8T

8l to spalił mi w trasie i to raczej było toczenie niż jazda.

Co do oszczędności w gazie/benzyne/ropę to zależy ile kto jeździ. Kiedyś robiliśmy z bracikiem kalkulację w przy jego golfie w gazie rozdzielając koszty napraw na to co mogło się zd*** przy benie i na to co dotyczyło gazu. 1 rok wyszedł na - bo mało jeździł. Potem zmienił pracę ok 20km w jedną stronę i oszczędności w skali roku wyszły 3kzł a więc też szału nie było.

[Labiel 10]

3k oszczędności w roku i mówisz że szału nie ma? To przecież 1,5 ceny samej instalacji.

[horny devil 0]

widząc jakie przeboje miał z gazem to nie

---------- Post dopisany at 14:32 ---------- Poprzedni post napisany at 14:31 ----------

zauważ że 1 rok był na minusie nie pamiętam już ile. tak że z tych 3kzł trzeba zabrać rekompensatę na 1rok

---------- Post dopisany at 14:32 ---------- Poprzedni post napisany at 14:32 ----------

a i instalacja była już w momencie kupna tak że inwestycji w to nie było

[Labiel 10]

widząc jakie przeboje miał z gazem to nie

---------- Post dopisany at 14:32 ---------- Poprzedni post napisany at 14:31 ----------

zauważ że 1 rok był na minusie nie pamiętam już ile. tak że z tych 3kzł trzeba zabrać rekompensatę na 1rok

---------- Post dopisany at 14:32 ---------- Poprzedni post napisany at 14:32 ----------

a i instalacja była już w momencie kupna tak że inwestycji w to nie było

Na minusie licząc koszty instalacji gazu?

[horny devil 0]

Nie właśnie bez montażu gazu bo już był w chwili kupna samochodu.

Ja np nie zdecydowałem się na gaz do ADR bo nie robię aż takich przebiegów by mi się to zwróciło w przeciągu roku czy dwóch bo dłużej też nie zamierzam nim śmigać

[Labiel 10]

Nie właśnie bez montażu gazu bo już był w chwili kupna samochodu.

Ja np nie zdecydowałem się na gaz do ADR bo nie robię aż takich przebiegów by mi się to zwróciło w przeciągu roku czy dwóch bo dłużej też nie zamierzam nim śmigać

To jakim cudem on wyszedł na minus? Co za padakę kupił że pochłonęła oszczędności związane z tańszym LPG? Ja przez 5 lat jak jeżdżę na sekwencji nie licząc założenia musiałem ponieść koszty: pierwsze dwie wymiany filtrów u gazownika 60 zł po 10tyś i 90 zł po 20tyś. (teraz wymieniam co 10tyś oba filtry od razu - cena jakieś 6-10 zł w zależności czy kupuje w sklepie czy zamawiam większą ilość przez neta), czyszczenie wtrysków po 50 tyś (60 zł). Wymieniałem też kable - były od nowości więc ciężko to wiązać jednoznacznie tylko z LPG (150 zł). Zainwestowałem też w kabel do LPG (40 zł), zakrętka od wlewu (2 zł). I to byłoby z grubsza tyle jeśli chodzi o koszty związane z LPG. Ja już w pierwszym roku byłem na plusie licząc również montaż a nie jeżdżę w cale jakoś dużo.

[marys 0]

Jednosta godna uwagi, ale ja bym wybrał z T posiadałem wcześniej 1.8 i teraz mam 1.8T różnica jest spora, co do kosztów w którym ich nie ma.