Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AYM] Multitronic gdzie naprawić


wojtek11066

Rekomendowane odpowiedzi

:szukaj: tutaj o multi http://www.audiklub.org/phpBB2/ a nie pozalujesz.Sa juz ludzie ktorzy naprawiaja komputery asb ale najlepiej jak poczytasz i popytasz dzwoniac np do SSopa serwis na slasku lub ASBpałka tez na slasku

nie znam zakladow w Twojej okolicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki znalazłem, jak uzbieram kase to chyba wybiorę się do Sopy.

sopa naprawia komputery? z ciekawosci ile cie wyniesie taka naprawa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

narazie to szukam kogoś w pomorskim kto naprawi mi komputer ze skrzyni jeszcze troche a sam się za to wezme jak już sie uporam z naprawą skrzyni to dam znać ile mnie to wyszło szczerze sie przyznam że nie myślałem o jakiejkolwiek awari skrzyni wydoiłem się na maxa z kasy na niunie a teraz zmuszony jestem iść najtańszym kosztem ale zrobie to z klasą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ostatnio bylem Na Jaskowej u kolesia na Migowskiej "Tune-up" i robil mi diagnostyke silnika i powiedzial ze jak cos bedzie sie dzialo z multitroniciem to mam od razu do niego podjechac wiec moze zadzwon do niego i zapytaj czy Ci zrobi ten komp.

Pozdrowionka i powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie wszystkich i jak wspomniałem powyzej że sam się za tę skrzynke wezmę to sie wezmę a wiedzy o mechanice i elektronice troche mam więc zdecydowałem się że sam się z tym uporam, błąd na VAG był -- 17090 czujnik zakresu jazdy (F-125) niewiarygodny sygnał - sporadycznie P0706 035 -- diagnoza w serwisie AUDI była taka wyjąć komputer ze skrzyni przeczyscic styki i czasami to pomaga a druga to wymienic komputer a więc wymontowałem ten komputer ze skrzyni styki przeczyszczyłem fakt były zaśniedzone złożyłem wszystko do kupy ale niestety nic nie pomogło tryb awaryjny mruga dalej już nie mogłem patrzeć na te mrugające litery P.R.N.D.więc postanowiłem jeszcze raz wyjąć ten komp ze skrzyni i spróbowć go naprawić nikt nie dawał mi nawet cienia szans że go zrobię każdy warsztat nawet te odległe setki kilometrów nawet nie chciały słyszeć o jakiejkolwiek naprawie komputera tylko wymiana i koniec i tak jest najłatwiej ale wywalić 3500 zł.za cos co nie powinno mieć miejsca w takiej marce to dla mnie przesada ale do żeczy po raz drugi wyciągam kompa ze skrzyni otwieram go szukam i naprawiam sama naprawa nie jest take zła jak jego zamknięcie i jego zaklejenie ciężko było dobrać odpowiedni klej do tego tworzywa bo musi byc on jednocześnie odporny na oleje i dużą temperature ,składam wszystko nastepnego dnia (schnięcie kleju trwa 12 godz.) odpalam niunie i :) zero mrugania wyswietlacza biegów zero trybu awaryjnego po wykasowaniu błedów jest czysto jak na tależu kamień z serca wiecie co za ulga :> koszty które mnie wyszły to pierwszy demontaż kompa - 2 x szczelka 32 zł. + moja praca . drugi demontaz kompa - 2 x uszczelka 32 zł. klej 45 zł.+ 1 L oleju 52 zł.na dolewke ,części wszystkie oryginał . myśle że każdy kto ma taki problem z swoja skrzynią i ma jakieś pojęcie na temat elektro mechaniczny to sobie z tym problemem poradzi życzę Powodzenia. Moja niunia śmiga jak rakieta teraz dopiero poznałem jaką przyjemność daje multitronik .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie wszystkich i jak wspomniałem powyzej że sam się za tę skrzynke wezmę to sie wezmę a wiedzy o mechanice i elektronice troche mam więc zdecydowałem się że sam się z tym uporam, błąd na VAG był -- 17090 czujnik zakresu jazdy (F-125) niewiarygodny sygnał - sporadycznie P0706 035 -- diagnoza w serwisie AUDI była taka wyjąć komputer ze skrzyni przeczyscic styki i czasami to pomaga a druga to wymienic komputer a więc wymontowałem ten komputer ze skrzyni styki przeczyszczyłem fakt były zaśniedzone złożyłem wszystko do kupy ale niestety nic nie pomogło tryb awaryjny mruga dalej już nie mogłem patrzeć na te mrugające litery P.R.N.D.więc postanowiłem jeszcze raz wyjąć ten komp ze skrzyni i spróbowć go naprawić nikt nie dawał mi nawet cienia szans że go zrobię każdy warsztat nawet te odległe setki kilometrów nawet nie chciały słyszeć o jakiejkolwiek naprawie komputera tylko wymiana i koniec i tak jest najłatwiej ale wywalić 3500 zł.za cos co nie powinno mieć miejsca w takiej marce to dla mnie przesada ale do żeczy po raz drugi wyciągam kompa ze skrzyni otwieram go szukam i naprawiam sama naprawa nie jest take zła jak jego zamknięcie i jego zaklejenie ciężko było dobrać odpowiedni klej do tego tworzywa bo musi byc on jednocześnie odporny na oleje i dużą temperature ,składam wszystko nastepnego dnia (schnięcie kleju trwa 12 godz.) odpalam niunie i :) zero mrugania wyswietlacza biegów zero trybu awaryjnego po wykasowaniu błedów jest czysto jak na tależu kamień z serca wiecie co za ulga :> koszty które mnie wyszły to pierwszy demontaż kompa - 2 x szczelka 32 zł. + moja praca . drugi demontaz kompa - 2 x uszczelka 32 zł. klej 45 zł.+ 1 L oleju 52 zł.na dolewke ,części wszystkie oryginał . myśle że każdy kto ma taki problem z swoja skrzynią i ma jakieś pojęcie na temat elektro mechaniczny to sobie z tym problemem poradzi życzę Powodzenia. Moja niunia śmiga jak rakieta teraz dopiero poznałem jaką przyjemność daje multitronik .

łał :shocked: no coz jesli to prawda co piszesz to jestem pod wrazeniem :hi: skoro tak dobrze ci poszlo to mozesz napisac co bylo przyczyna napewno kazdy jest ciekawy!!!nie wiadomo jak wyglada sprawa w skrzyni poprawionej z trybem S od 2004 roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szok, :hi: naprawde niezła robota, szkoda ze nie zrobiłeś jakiś fotek (fotostory), jak będziesz miał chwile to opisz dokładniej co gdzie jak ile czasu itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam do naprawy troche pokierowały mnie zdjecia Diego http://img213.imageshack.us/my.php?image=multitronicfailsensorde9.jpg i chwała mu za to , tylko tak jak widać no zdjęciu wskazania strzałką pokazuja pęknięcie jednej stopki (łącznika) u mnie pęknięte były dwie stopki nr.3 i nr.5 licząc od prawej do lewej (na zdjęciu Diego pęknięta jest stopka nr.5) te stopki wystarczy połączyć (polutować) całoś ponownie skleić i to wszystko co jest do naprawy w tym nieszczęsnym komputerze trochę utrudnia żel który pokryty jest no całej płytce ale to mały problem . sama naprawa kompa zajeła mi około godziny, nie licząc schnięcia kleju . Życzę powodzenia w naprawie ...Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze no nic tylko pogratulować pomysłu i zawzięcia :) Wielka szkoda że nie zrobiłeś fotostory - padnięty sterownik obok wyjechanych lamel to najczęstrza przyczyna kłopotów występujących w multi. Hmm może ktoś się skusi na naprawę u Ciebie (jeśli oczywiście się podejmiesz :)) i może wtedy uda się przygotować jakiś tutorial?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

mnie też czeka naprawa sterownika w B7 miał być ponoć lepszy a tu lipa

dlaczego te druty pękają, przecież tam niema nic ruchomego , mogliby ten sterownik zrobić rozbieralny w następnej fazie produkcji bo to sie stale psuje i ta cena 4 koła za bubel jeszcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojtek11066

Szacun za odwagę :notworthy:. Teraz powinieneś zająć sie skupem uszkodzonych sterownikow skrzyn i ich naprawą. Czysty pieniądz. :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

mnie też czeka naprawa sterownika w B7 miał być ponoć lepszy a tu lipa

dlaczego te druty pękają, przecież tam niema nic ruchomego , mogliby ten sterownik zrobić rozbieralny w następnej fazie produkcji bo to sie stale psuje i ta cena 4 koła za bubel jeszcze

Te druciki pekaja bo nie sa odporne na ciagle wibracje ktore wystepuje podczas jazdy.To nic innego jak swiadomie trzepanie kasy przez audi kiedy ktos zwraca sie do aso zeby to naprawili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

mnie też czeka naprawa sterownika w B7 miał być ponoć lepszy a tu lipa

dlaczego te druty pękają, przecież tam niema nic ruchomego , mogliby ten sterownik zrobić rozbieralny w następnej fazie produkcji bo to sie stale psuje i ta cena 4 koła za bubel jeszcze

Te druciki pekaja bo nie sa odporne na ciagle wibracje ktore wystepuje podczas jazdy.To nic innego jak swiadomie trzepanie kasy przez audi kiedy ktos zwraca sie do aso zeby to naprawili.

no tak a wtedy mowia ze nie da sie naprawic.

trzeba wymienic.

kasuja 3000 a stary zabieraja niby przypadkiem . i trafia do fabryki gdzie po przelutowaniu i włożeniu w nowa obudowa trafia do nowych szczesliwych nabywcow;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...