Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Odkręciło się koło podczas jazdy


Mymlok

Rekomendowane odpowiedzi

..Panowie mam problem..

Odkręciło mi się koło podczas jazdy po niedawnej zmianie kół na zestaw letni w pewnym warsztacie, w wyniku czego mam uszkodzony lewy prawy błotnik, tarczę hamulcową i rozwaląną felge, chcę jechać do warsztatu narobić gościowi rabanu że nie dokręcił koła.

Czy mam szanse wydostać w jakis sposób od niego kase za szkody ? Jak to mam rozegrać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zmianie kół i przejechaniu kilkudziesięciu km powinno się sprawdzić czy śruby są dokręcone. Zrobiłeś to? A czy przy montażu byłeś obok i sprawdzałeś czy dokręcają dobrze? Ja pamiętam jak zmieniałem w firmie koła, to na koniec podszedł do mnie ludzik, zaprosił do samochodu i przy mnie dokręcił śruby, kluczem dynamometrycznym, a potem podpisałem dokument, że byłem przy tym. Chyba będzie ciężko udowodnić , że to ich wina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zmianie kół i przejechaniu kilkudziesięciu km powinno się sprawdzić czy śruby są dokręcone. Zrobiłeś to? A czy przy montażu byłeś obok i sprawdzałeś czy dokręcają dobrze? Ja pamiętam jak zmieniałem w firmie koła, to na koniec podszedł do mnie ludzik, zaprosił do samochodu i przy mnie dokręcił śruby, kluczem dynamometrycznym, a potem podpisałem dokument, że byłem przy tym. Chyba będzie ciężko udowodnić , że to ich wina.

Zgadzam się z kolegą. A po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów powinieneś sam sprawdzić czy koła są dokręcone! Także będzie Ci ciężko cokolwiek udowodnić. Pozdrawiam i rozumiem jak to Cię boli :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie podstawa czy byłeś przy tym i widziałeś to????

Szwagier szkop miał podobnie,coś tam grzebali mu przy aucie,młody nie dokręcił koło,po chwili na autostradzie potężne bicie,na całe szczęście zdążył opanować to i zatrzymać auto.

Nawet nie dokręcał koła,od razu za tel do tego warsztatu i dostał auto zastępcze na 3 dni bo musieli zlikwidować szkody(chodź w sumie nic sie nie stało)

Wezwałeś policję do tej kraksy,to też ma duże znaczenie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....wy wiecie, ja nie wiedziałem, warsztat przy wymianie mnie o tym fakcie nie pouczył, ja też nie muszę wszystkiego wiedzieć, a przy samym fakcie dokręcania nie byłem, bo zaprosili mnie do uiszczenia opłaty

na policję dzwoniłem, ale oni powiedzieli że jak niema kolizji z innym uczestnikiem to muszę cywilnie dochodzić sprawiedliwości i oni od tego ręce umywają, ale jakby nie było ślad na policji o zajściu jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem sprawa do wygrania bo:

Nikt nie pouczył Cie o sprawdzeniu tych śrub tak jak pisze prezes

Nie było Cie przy tym jak dokręcali

Tylko bedzie trzeba się bujać latami po sądach.

Najlepsze w tym jest to ze każdy zakład ma ubezp i oni nie płacą nawet zł odszkodowania:kwasny:

A pały to przylecieli grubo:facepalm:

Jak kurna nie ma kolizji z innym uczestnikiem,to oni są już tylko od kolizji:kwasny::kwasny:

Ja bym na Twoim miejscu porobił foty tego auta,poszedł do radcy popytał zapłacił a potem do tego warsztatu już obeznany uderzył i wszystko ładnie załatwił.

Jak znam zycie to żadnego potwierdzenia w postaci paragonu lub faktury za usługę pewnie nie masz???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..no nie mam, ale też prostowałem u nich felgę i mi dzwonili że jest już wyprostowana, czyli dowód chyba jest, że u nich robotę zlecałem? poza tym oni mają monitoring to może coś się nagrało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie po zmianie kół w warsztacie powiedzieli, że kilkadziesiąt km później mam dokręcić koła, ale podczas jazdy na autostradzie poczułem lekkie bicie na kole przednim i po zatrzymaniu się okazało, że trzeba dokręcić wcześniej. Nigdy nie ufam kluczom dynamometrycznym, zresztą ich użytkownicy również. Mi w każdym zakładzie mówili o sprawdzeniu po kilkudziesięciu kilometrach.

Będzie ciężko coś udowodnić, bo będzie słowo przeciw słowu. Mechanik powie w sądzie, ze powiedział o konieczności sprawdzenia i już będzie kryty. Zapytaj jakiegoś speca od odszkodowań i praw klienta, ale może najpierw jedź do warsztatu, a nuż się przyznają? Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...babka sie wypiera że wszystko dobrze zrobili i o 13 ma być nagranie do wglądu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekko poza temat, ale dwukrotnie samemu udało mi się nie dokręcić śrub i raz ktoś inny tego nie zrobił. We wszystkich trzech przypadkach koła nie zostały pogubione. Naprawdę nic nie czułeś, że coś nie tak z kołem, dopóki nie odjechało? :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...czułem, 2x się zatrzymywałem i bujałem autem, szarpałem na boki kołem ale się trzymało, potem jak dalej jechałem to już było tylko tududududu i koło poleciało, oczywiście jestem szczęśliwym posiadaczem zestawu naprawczego gdzie nie ma klucza żeby dokręcić koło.

P.S mało tego, dzisiaj jak jechałem do tegoż mechanika to najechałem na śrubę i opona już jest u wulkanizatora :/

..jak człowiek ma pecha to i w drzewianym kościele cegłówką dostanie :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zmianie kół i przejechaniu kilkudziesięciu km powinno się sprawdzić czy śruby są dokręcone. Zrobiłeś to? A czy przy montażu byłeś obok i sprawdzałeś czy dokręcają dobrze? Ja pamiętam jak zmieniałem w firmie koła, to na koniec podszedł do mnie ludzik, zaprosił do samochodu i przy mnie dokręcił śruby, kluczem dynamometrycznym, a potem podpisałem dokument, że byłem przy tym. Chyba będzie ciężko udowodnić , że to ich wina.

:shock3: gdzie taki warsztat macie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do policji to olali Cie ciepłym moczem, mimo iż nie było kolizji to na takie wezwanie imho przyjechać powinni. ja jak wpakowałem się w dziurę to od razu na policję, aby ta przyjechała i zrobiła foto dziury i mojej rozwalonej opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czegoś nie rozumiem -to policja przyjeżdża tylko do kolizji dwóch samochodów a jak jeden się rozbije to już nie ?[ w pewnym sensie się rozbiłeś]druga sprawa czy jakbyś miał klucz to byś kontrolnie sprawdził dokręcił koło ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, czegoś nie rozumiesz.

Policja (Polska)

Jak jeden się rozbije, to tez można wezwać. Kierujący dostanie mandat za jazdę z niedokręconymi kołami.

Spory cywilne, to nie kwestia policji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...więc tak, byłem o 13, i powiedzieli że nie mają nagrania, tylko ostatni tydzień, tylko dziwne, że za pierwszym razem pani nie wspomniała, że mają z ostatniego tygodnia, pani w ogóle była już z mężem za drugim razem, jak gościowi pokazuje felgę gdzie ewidentnie widać że jak koło się odkręciło to szczęki z hamulców zrobiły dziurę w feldze, a jak felga pojechała do lasu to walnęła pewnie o jakieś drzewoi sie nieznacznie pokrzywiła, a gościu mi wmawiał że gdzieś o coś specjalnie zajebałem, że jakiś wypadek miałem.... i sam nie do końca wiedziałem co on do mnie gada:facepalm: i ogólnie takie śmianie się w żywe oczy z jego strony, jak mu powiedziałem że mu sprawe założe to machną ręką i powiedział że już miał setki takich spraw, więc co robić ? jakie mogą być koszta jeśli przegram sprawę ?

....ogólnie to straty wyglądają tak:

pojedyńczą nową felge dostane za 400, tarczę hamulcową jeśli dostane jedną to pewnie okkoło 100, błotnik mam lekko powyginany( z dalsza nie widać) jak trafie używay w kolorze to około 200, zakładając że opona z uszkodzonej felgi jest dobra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na pały pojechał i przedstawił im co i jak i zapytał dlaczego olali wezwanie.

Idź do radcy,zapłacisz śmieszną kasę a będziesz wiedział.

Tylko jak masz sprawę wygraną to nie waz się liczyć części jakiś używek:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no qrde trochę to śmieszne. Sam sobie zmieniam kola i czy nawet jak ktoś mi coś zmieniał i musiał zdjąć koło to qrde najprostszą rzeczą jest, że przejedziesz te parę km to to sprawdzasz dla własnego bezpieczeństwa. Już nie raz sam sobie dokręciłem na maksa a i tak sie poluzowało. Nie ważne kto to robi czy Ty czy zakład. To, że nie masz klucza do kół no to sry, ale nikt myśleć za Ciebie nie będzie. żyjemy w czasach, że winni są wszyscy dookoła tylko nie Ty. Poza tym wiedziales, że coś nie gra a mimo to wsiadasz i grzejesz dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...