Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czyszczenie odprysków asfaltu?


diesel_power

Rekomendowane odpowiedzi

Jak walczycie z tymi badziewiastymi odpryskami z asfaltu które przylepiają się do lakieru i nie bierze ich żaden szampon? Strasznie mnie to drażni jak widzę to dziadostwo podczas mycia auta. Słyszałem opinie, że zmywa to masło prawdziwe albo specjalne drogie specyfiki typu tar removery. Słyszałem też wersję żeby spróbować zwykłym olejem napędowym albo benzyną. Jakie macie z tym doświadczenia? Myślę, że ON nie powinien wyrządzić żadnych szkód na lakierze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos typu prickbort i inne.

Koszt okolo 40zl/1L.

Wystarczy spokojnie na sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co kupować drogie środki jak można to zetrzeć szmatką nasączoną małą ilością benzyny. Ja tak robię i wszystko ładnie schodzi bez niszczenia lakieru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co kupować drogie środki jak można to zetrzeć szmatką nasączoną małą ilością benzyny. Ja tak robię i wszystko ładnie schodzi bez niszczenia lakieru.

Nie ma opcji,zeby takim sposobem nie zniszczyc lakieru.

Masz srebny kolor gdzie uszkodzenia sa mniej widoczne.

Stan w sloncu,lub poswiec latarka, a zobaczysz co narobiles.

40zl na sezon to faktycznie drogi interes....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

benzyna to nie ale nafta oświetleniowa jak najbardziej się sprawdza , ale tak jak Bieniek napisał, prickbort idealnie się sprawdza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tak od razu niszczyła się powłoka lakiernicza po kontakcie z benzyną.... Przecież zdarza się, że przy tankowaniu coś sie rozleje, gdzieś poleci po lakierze i nic się nie dzieje przecież. Może na tych nowszych samochodach pomalowanych jakimś ekologicznym lakierem ma to wpływ. Nie wiem więc sie dalej nie wypowiadam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tak od razu niszczyła się powłoka lakiernicza po kontakcie z benzyną.... Przecież zdarza się, że przy tankowaniu coś sie rozleje, gdzieś poleci po lakierze i nic się nie dzieje przecież. Może na tych nowszych samochodach pomalowanych jakimś ekologicznym lakierem ma to wpływ. Nie wiem więc sie dalej nie wypowiadam.

Tu nie chodzi i wpływ benzyny tylko o tarcze. Nawet najdelikatniejsze szorowanie lakieru szmatką powoduje powstawanie rys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też benzyny używam od wielu lat i nic się nigdy nie stało.

Jak się za dużo trze szmatą to wiadomo, że nawet przy woskowaniu możesz auto porysować.

Wystarczy to zrobić "z głową", przyłożyć nasączoną miękką tkaninę, namoczyć na chwile i schodzi bezproblemowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Środki typu tar&glue bardzo dobrze sobie radza. Trzeba tylko to robic z głowa,zostawienie do wyschnięcia albo jeszcze lepiej na słońcu to nie jest dobry pomysł. Warto tez uważać na plastiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego noe gdybaj i kupuj środek Decabit. Uzyjesz na felgach i lakierze. Srodek nie jest drogi!

Podziekujesz przy okazji ;)

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy czy chodziło wam dokładnie to ten preparat co na tej aukcji Mac Prickbort 1L POZNAŃ (4177463855) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

jak go stosujecie bo wyczytałem że wystarczy spryskać odczekać kilka minut i spłukać wodą to działa czy robicie to jakoś inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na suchy lakier, wcześniej umyty samochód należy zaaplikować Prickborta, zostawić na kilka chwil i spłukać wodą, najlepiej Karcherem, pod ciśnieniem. Gdy zobaczysz że zostało trochę smoły, wziąć mikrofibrę i delikatnie miejsca z smołą 'potrzeć' - zejdzie na 100% :)

Na mokry samochód nie działa, należy aplikować w cieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok pewnie wszystkich kropek się nie dopatrzę bo mam ciemny lakier. czyli umyć auto później poczekać aż wyschnie po tym psikamy Prickborta tylko w tych miejscach co mamy kropki od asfaltu czy mozna tym przelecieć całe auto do połowy drzwi i po odczekaniu kilku minut spłukać lub ponownie umyć auto na myjce pod ciśnieniem . ten preparat nie niszczy w żaden sposób lakieru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok czyli dobrze że powiedziałeś że nie mozna doprowadzić do wyschnięcia bo myślałem że można a jak byś mógł jakie były by skutki takiego pozostawienia aż do wyschnięcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzywam Mac Prickbort od ok 2006 roku i nigdy nie mialem problemow z plastikami. Wiem ze inne tego typu srodki, np Sanesolv Extra czy Autosmart Tardis moga roznie reagowac na plastiki.

BTW, rozlewany Prickbort w PL i jego cena byla zawsze dla mnie ciekawym tematem...

Stosuje zawsze w miare mozliwosci na suchy lakier, przed myciem. Jezeli po myciu recznym widze/czuje jakies pozostalosci to czekam az troche podeschnie i poprawiam Prickbortem.

Stosujac ten srodek nie trzeba uzywac zadnych domowych sposobow, szmatkowo-ropowo-maslowo podobnych. Psikasz, myjka cisnieniowa i gotowe. Ewentualnie glinka dla BARDZO ciezkich przypadkow ale to juz pozostawia po sobie slady..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...