Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zetor znowu nie odpala...


A4-Tomek

Rekomendowane odpowiedzi

Nie przejmuj sie nim Tomasz, zgrywa fachowca, a pta nieraz o takie banaly, ze az nie wypada czlowiekowi ktory zajmuje sie Dieslami :wink:

Prawda jest taka, ze blaszki powinny zostac ponownie zgrzane, ale kto dysponuje w domowych warunkach zgrzewarka :whistling:

No właśnie tu jest problem. Pewnie blaszki są zgrzewane w temp. Powyżej 2000 stopni gdzie powinny być juz plastyczne. Może mój patent wytrzyma.

send from HTC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam tez zgrzewarke . wszystko da sie zrobic.kwestia za ile

Hm.....myślałem dotąd że to forum jest aby pomagać?......A nie załatwiać sobie interesy........masakra......Kolego vp....jak dla mnie powinien zająć się Tobą Moderator.....ale to moje zdanie.....Czytając Twoje wpisy aż nie chce mi się otwierać strony Klubu.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi tu coś nie gra... Mieć zgrzewarkę a bawić się w lutowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam tez zgrzewarke . wszystko da sie zrobic.kwestia za ile

Hm.....myślałem dotąd że to forum jest aby pomagać?......A nie załatwiać sobie interesy........masakra......Kolego vp....jak dla mnie powinien zająć się Tobą Moderator.....ale to moje zdanie.....Czytając Twoje wpisy aż nie chce mi się otwierać strony Klubu.....

Byc czlowiekiem, po przyjacielsku to nawet zona d*py nie da.

Ale mimo to nie warto sluchac tego goscia, zgrywa fachure a zakres wiedzy nikly...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi tu coś nie gra... Mieć zgrzewarkę a bawić się w lutowanie.

Ta zgrzewarka pewnie schowana jest w szafie tylko na specjalne okazje... :polew:

BTW Przylaczam się do opinii kolegow wyżej....:whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem czyszczenie nastawnika w swoim 1Z ok. 2 lat temu. Też lutowałem druciki z blaszkami i do dzisiaj auto jeździ i nic się nie odlutowało. Lutowałem zwykłą lutownicą transformatorową 100W - uważam że do tego typu połączeń taka jest najlepsza - ma dużą moc, rozgrzewa szybko i pewnie całe lutowie. Żadne tam kolby 30-watowe. Używałem do tego też zwykłej cyny z topnikiem (typowo do połączeń elektronicznych). Oczywiście transformatorówką grzać należy z umiarem - nie przegrzewać cyny, bo połączenie też traci na wytrzymałości. Umiejętności lutowania posiadam - ojciec był elektronikiem.

Myślę że problem tkwi w tym, że te druciki i blaszki są pokryte czymś, co bardzo utrudnia lutowanie, należy tę warstwę usunąć przy pomocy np. dremla (ja używałem), papieru ściernego, pilników iglaków itp. Podczas lutowania od razu widać czy cyna "chwyta" materiału lutowanego czy nie i czy należy jeszcze bardziej to miejsce oczyścić. Do tego trzeba trochę doświadczenia po prostu. Jak ktoś nie lutował nic nigdy - to niech najpierw trochę popróbuje pod okiem kogoś bardziej zaznajomionego.

Przy poprawnym oczyszczeniu/zlutowaniu połączenie nie puści. Puszczą zimne luty i luty położone na nieoczyszczony dobrze metal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem czyszczenie nastawnika w swoim 1Z ok. 2 lat temu. Też lutowałem druciki z blaszkami i do dzisiaj auto jeździ i nic się nie odlutowało. Lutowałem zwykłą lutownicą transformatorową 100W - uważam że do tego typu połączeń taka jest najlepsza - ma dużą moc, rozgrzewa szybko i pewnie całe lutowie. Żadne tam kolby 30-watowe. Używałem do tego też zwykłej cyny z topnikiem (typowo do połączeń elektronicznych). Oczywiście transformatorówką grzać należy z umiarem - nie przegrzewać cyny, bo połączenie też traci na wytrzymałości. Umiejętności lutowania posiadam - ojciec był elektronikiem.

Myślę że problem tkwi w tym, że te druciki i blaszki są pokryte czymś, co bardzo utrudnia lutowanie, należy tę warstwę usunąć przy pomocy np. dremla (ja używałem), papieru ściernego, pilników iglaków itp. Podczas lutowania od razu widać czy cyna "chwyta" materiału lutowanego czy nie i czy należy jeszcze bardziej to miejsce oczyścić. Do tego trzeba trochę doświadczenia po prostu. Jak ktoś nie lutował nic nigdy - to niech najpierw trochę popróbuje pod okiem kogoś bardziej zaznajomionego.

Przy poprawnym oczyszczeniu/zlutowaniu połączenie nie puści. Puszczą zimne luty i luty położone na nieoczyszczony dobrze metal.

Ma to wszystko sens co napisałeś. Ja z lutowaniem jestem na bakier :whistling: mam lutownicę transformatorową a pożyczoną miałem kolbową o mocy 160W :wink:

Ostatnio jak mi lut puścił to potraktowałem blaszki preparatem Kontakt S do czyszczenia styków a potem pożądnie nałożyłem kalafoni i podgrzałem. Na blaszcze było na tyle cyny że wystarczyło ją podgrzać i przycisnąć drucik do blaszki. Złapało odrazu

Teraz jest to tak że druciki są zagięte na blaszki i zaciśnięte ile miałem siły w dłoni :decayed: jednocześnie grzałem to palnikiem butanowym żeby choć trochę metal zmiękł. Wiem że może to trochę chałupnicze ale trzyma bo chwyciła cyna która była na blaszkach więc nawet jak puści to drucik musi być na miejscu ale nie wiem jak ze stykiem będzie :whistling:

---------- Post dopisany at 15:05 ---------- Poprzedni post napisany at 15:04 ----------

Lutas wyjaśnij mi łopatologicznie co to zimne luty :wink: cyna wtedy jest za mało podgrzana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuj sie nim Tomasz, zgrywa fachowca, a pta nieraz o takie banaly, ze az nie wypada czlowiekowi ktory zajmuje sie Dieslami :wink:

Prawda jest taka, ze blaszki powinny zostac ponownie zgrzane, ale kto dysponuje w domowych warunkach zgrzewarka :whistling:

jakich domowych warunkach i jak nie znasz to nie pisz ty bzdur . ja do słownie nie moge napisać co i jak ,beda pisał tak ,żeby kogos nakierować .mnie tego nikt nie pokazywał a jakoś sam sie nauczyłem...

---------- Post dopisany at 15:13 ---------- Poprzedni post napisany at 15:09 ----------

mam tez zgrzewarke . wszystko da sie zrobic.kwestia za ile

Hm.....myślałem dotąd że to forum jest aby pomagać?......A nie załatwiać sobie interesy........masakra......Kolego vp....jak dla mnie powinien zająć się Tobą Moderator.....ale to moje zdanie.....Czytając Twoje wpisy aż nie chce mi się otwierać strony Klubu.....

ta no bez przesady , to moze codziennie kto przyjezdza do mnie moze od razu FAQ napisze i po drzewach po rozwieszam i każdy bedzie wiedzieć co i jak wiec poco bedzie jakie kolwiek forum czy nawet mechanik...... ja pomagam w wielu kwestiach ale no bez przesady....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zimny lut to po prostu źle zlutowane połączenie (nieoczyszczone, zła cyna, brak topnika itp). Zasada jest taka że z dobrze zlutowanego połączenia nigdy nie zrobi się samoistnie zimny lut. Jeśli się zrobił - znaczy, że było źle zlutowane na wstępie a z czasem połączenie straciło swoje właściwości (np. poprzez wysoką temperaturę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lutas jakbyś mieszkał bliżej to bym podjechał żebyś mi to do porządku polutował bo już mam dosyć tych jaj z nastawnikiem :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj, to nie jest technologia budowy rakiet kosmicznych - trzeba tylko trochę się postarać i będzie dobrze. Lutownica w dłoń i do dzieła :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuj sie nim Tomasz, zgrywa fachowca, a pta nieraz o takie banaly, ze az nie wypada czlowiekowi ktory zajmuje sie Dieslami :wink:

Prawda jest taka, ze blaszki powinny zostac ponownie zgrzane, ale kto dysponuje w domowych warunkach zgrzewarka :whistling:

jakich domowych warunkach i jak nie znasz to nie pisz ty bzdur . ja do słownie nie moge napisać co i jak ,beda pisał tak ,żeby kogos nakierować .mnie tego nikt nie pokazywał a jakoś sam sie nauczyłem...

---------- Post dopisany at 15:13 ---------- Poprzedni post napisany at 15:09 ----------

mam tez zgrzewarke . wszystko da sie zrobic.kwestia za ile

Hm.....myślałem dotąd że to forum jest aby pomagać?......A nie załatwiać sobie interesy........masakra......Kolego vp....jak dla mnie powinien zająć się Tobą Moderator.....ale to moje zdanie.....Czytając Twoje wpisy aż nie chce mi się otwierać strony Klubu.....

ta no bez przesady , to moze codziennie kto przyjezdza do mnie moze od razu FAQ napisze i po drzewach po rozwieszam i każdy bedzie wiedzieć co i jak wiec poco bedzie jakie kolwiek forum czy nawet mechanik...... ja pomagam w wielu kwestiach ale no bez przesady....

vp-tdi zanim coś znowu wypiszesz, to słownik języka polskiego sobie włącz, albo niech ktoś pisze za Ciebie, bo czytać tych Twoich wypoicn nie idzie. Ani ładu, ani składu...:facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe muszę sprawdzić jakiej jest mocy ta którą mam :decayed: obym nie musiał pożyczać :whistling: Cynę raczej mam zwyczajną więc musiał bym się zaopatrzyć w tą z topnikiem. Mam kalafonię, iglaki itp. Jakiś kwas może do tego jako przygotowanie do lutowania?

---------- Post dopisany at 15:28 ---------- Poprzedni post napisany at 15:25 ----------

Chłopaki jak chcecie bić pianę to wypad na PW albo na inny wątek. Napisałem ten bo już nerwicy dostaję z tym nastawnikiem :kwasny: ja już boję się gdzieś dalej jeździć bo już trzy razy pękł któryś lut :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim dobrze oczyść połączenie (najlepiej mechanicznie) - cyna ma od razu "łapać" materiał i "sklejać" się z nim, a nie że grzejesz 10 sekund i się kulki odpadające z cyny robią. I na spokojnie - nie śpiesz się. Bo potem będziesz robił 2 razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim dobrze oczyść połączenie (najlepiej mechanicznie) - cyna ma od razu "łapać" materiał i "sklejać" się z nim, a nie że grzejesz 10 sekund i się kulki odpadające z cyny robią. I na spokojnie - nie śpiesz się. Bo potem będziesz robił 2 razy.

mhmmm rozumiem, przygotowanie powierzchni na pewno ogarnę sam. A cyna jaka? Jakieś określone zawartości pierwiastków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nie umiecie czytac po polsku to nie moja wina a pisze z tel a tu nie ma pl znakow tomek wyslij do mnie zrobie ci w cenie wysyłki w obie strony ,jak widać robie czasem prezenty :) od tak :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra skończcie już...

Ja potrzebuję konkretną poradę bo po to jest forum. Nie uziemie sobie auta na nie wiadomo ile. Potrzebne mi jest więc chce to ogarnąć za jeden dzień.

send from HTC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

posty wyzej napisalem jak to mozna zrobic wystarczy przeczytać miedzy wierszami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mhmmm rozumiem, przygotowanie powierzchni na pewno ogarnę sam. A cyna jaka? Jakieś określone zawartości pierwiastków?

Bierzesz zwykłą standardową cynę z topnikiem, np. taką: fiolki 16g - SPOIWO LUTOWNICZE LC60 z TOPNIKIEM (cyna) - Cynel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...