k232 Opublikowano 18 Grudnia 2018 Opublikowano 18 Grudnia 2018 1 godzinę temu, Krzywuz napisał: Panowie, 1.8 ADR 124 obroty falują jak zwariowane podchodzą do 1000rpm i spadają niemalże do zera i znow w górę, szczerze nie mam pojecia co powinienem najpierw sprawdzić, bez różnicy czy na lpg czy na benzynie, czy jest nagrzany czy nie, jak tylko odpalę to odrazu wariuje dzieki za pomoc ! Ja tak już jeżdżę 4 lata, wymieniłem pół auta i nic to nie dało także proponuję dać sobie siana. ?
Krzywuz Opublikowano 18 Grudnia 2018 Opublikowano 18 Grudnia 2018 Godzinę temu, k232 napisał: Ja tak już jeżdżę 4 lata, wymieniłem pół auta i nic to nie dało także proponuję dać sobie siana. ? Powaznie? daj receptę jak z tym wytrzymujesz
k232 Opublikowano 18 Grudnia 2018 Opublikowano 18 Grudnia 2018 6 godzin temu, Krzywuz napisał: Powaznie? daj receptę jak z tym wytrzymujesz Jeżdżę i się tym nie przejmuję. Jak chcesz to Ci mogę napisać co zostało zrobione pod tym kątem ale na pewno się zniechęcisz ?
Krzywuz Opublikowano 18 Grudnia 2018 Opublikowano 18 Grudnia 2018 47 minut temu, k232 napisał: Jeżdżę i się tym nie przejmuję. Jak chcesz to Ci mogę napisać co zostało zrobione pod tym kątem ale na pewno się zniechęcisz ? A z ciekawości możesz podpowiedzieć, ogólnie na jałowym biegu, na wolnych obrotach gdy odłącze przepływomierz (tak mi podpowiedział kumpel, żeby sprawdzić) i falowanie ustępuje, nie wiem czy to akurat jest powodem falowania
prezesik18 Opublikowano 18 Grudnia 2018 Opublikowano 18 Grudnia 2018 10 godzin temu, Krzywuz napisał: Panowie, 1.8 ADR 124 obroty falują jak zwariowane podchodzą do 1000rpm i spadają niemalże do zera i znow w górę, szczerze nie mam pojecia co powinienem najpierw sprawdzić, bez różnicy czy na lpg czy na benzynie, czy jest nagrzany czy nie, jak tylko odpalę to odrazu wariuje dzieki za pomoc ! Powiem szczerze że ostatnio wymieniałem trójniki w układzie chłodzenia i przypadkowo zobaczyłem pęknięty wąż odmy idący do dolotu, auto czasem bujnęło na obrotach, czasem szarpało delikatnie przy zmianie biegów. Także nie powiedziałbym żeby to było przyczyną bujania silnikiem aż do 0. Podejrzewałbym mocno układ lpg który rozjechał mapy silnika i dlatego są takie jajca, kiedyś coś podobnego przechodziłem. Zacząłbym od zakręcenia lpg i wypalenia z przewodów. Odłączenia aku na noc, podpięcia pod kompa, skasowanie błędów i zrobieniu nastaw podstawowych. Następnie przejechałbym min 100km na benzynie i obserwowałbym czy jest poprawa. Nie wiem na ile masz możliwości i zdolności, ale ja bym zaczął od zrzucenia kolektora dolotowego, czyszczenia przepustnicy, sprawdzenia stanu odmy(będzie do niej idealny dostęp).
Krzywuz Opublikowano 19 Grudnia 2018 Opublikowano 19 Grudnia 2018 13 godzin temu, prezesik18 napisał: Powiem szczerze że ostatnio wymieniałem trójniki w układzie chłodzenia i przypadkowo zobaczyłem pęknięty wąż odmy idący do dolotu, auto czasem bujnęło na obrotach, czasem szarpało delikatnie przy zmianie biegów. Także nie powiedziałbym żeby to było przyczyną bujania silnikiem aż do 0. Podejrzewałbym mocno układ lpg który rozjechał mapy silnika i dlatego są takie jajca, kiedyś coś podobnego przechodziłem. Zacząłbym od zakręcenia lpg i wypalenia z przewodów. Odłączenia aku na noc, podpięcia pod kompa, skasowanie błędów i zrobieniu nastaw podstawowych. Następnie przejechałbym min 100km na benzynie i obserwowałbym czy jest poprawa. Nie wiem na ile masz możliwości i zdolności, ale ja bym zaczął od zrzucenia kolektora dolotowego, czyszczenia przepustnicy, sprawdzenia stanu odmy(będzie do niej idealny dostęp). Dzięki za podpowiedz, ogolnei zwróciłem uwagę na to, gdy odpinam przepływomierz na jałowym biegu silnik się uspokaja, wraca do normalnych obrotów, być moze to jest przyczyną?
TomaszMkII Opublikowano 25 Lutego 2019 Opublikowano 25 Lutego 2019 Usunąłem sobie nierówną pracę i wypadające zapłony
TomaszMkII Opublikowano 25 Lutego 2019 Opublikowano 25 Lutego 2019 Przebieg tych nie jest mi znany w każdym razie jedna umarła. Kupiłem zalecane przez katalog NGK nr24 BKUR6ET-10, silnik spowrotem pracuje bardzo ładnie. 1
TomaszMkII Opublikowano 25 Lutego 2019 Opublikowano 25 Lutego 2019 (edytowane) Edytowane 25 Lutego 2019 przez TomaszMkII
Dawid Malinowski Opublikowano 16 Lipca 2019 Opublikowano 16 Lipca 2019 Kolego u mnie miałem podobne objawy do twoich też wymieniałem wszystko pokolei powoli straciłem nadzieje a okazało sie ze miałem pękniete dwie gumy łączące kolektor ssący z silnikiem wymieniłem i pracuje równiótko
TomaszMkII Opublikowano 4 Stycznia 2020 Opublikowano 4 Stycznia 2020 W dniu 16.07.2019 o 19:51, Dawid Malinowski napisał: Kolego u mnie miałem podobne objawy do twoich też wymieniałem wszystko pokolei powoli straciłem nadzieje a okazało sie ze miałem pękniete dwie gumy łączące kolektor ssący z silnikiem wymieniłem i pracuje równiótko Ja poza 10 letnimi świecami, problemem z cewką który się objawiał tylko na jednej świecy, miałem też rozpruty wąż między odmą a kolankiem przed przepustnicą którym to silnik łapał lewe powietrze, kurz i pach. Potem miałem latem zalewanie i wypadanie zapłonów na zimnym silniku, pomogła albo wymiana czujnika płynu albo to że się ochłodziło No i mam do wymiany gumy kolektora ale aktualnie silnik pracuje bardzo ładnie. Cewkę ADRową zamieniłem na zwykłą nową z grupy VAG i jest pięknie. Żadnych problemów na gazie i benzynie. Dynamika zadowalająca, spalanie gazu przy normalnej jeździe z klimą 8-10 litrów alpagi. Trzeba do tematu podejść kompleksowo. Bo wiele rzeczy ma wpływ na pracę silnika. A jak u mnie widać było, wyeliminowanie jednej czy dwóch rzeczy nie załatwia sprawy.
k232 Opublikowano 4 Stycznia 2020 Opublikowano 4 Stycznia 2020 46 minut temu, TomaszMkII napisał: Ja poza 10 letnimi świecami, problemem z cewką który się objawiał tylko na jednej świecy, miałem też rozpruty wąż między odmą a kolankiem przed przepustnicą którym to silnik łapał lewe powietrze, kurz i pach. Potem miałem latem zalewanie i wypadanie zapłonów na zimnym silniku, pomogła albo wymiana czujnika płynu albo to że się ochłodziło No i mam do wymiany gumy kolektora ale aktualnie silnik pracuje bardzo ładnie. Cewkę ADRową zamieniłem na zwykłą nową z grupy VAG i jest pięknie. Żadnych problemów na gazie i benzynie. Dynamika zadowalająca, spalanie gazu przy normalnej jeździe z klimą 8-10 litrów alpagi. Trzeba do tematu podejść kompleksowo. Bo wiele rzeczy ma wpływ na pracę silnika. A jak u mnie widać było, wyeliminowanie jednej czy dwóch rzeczy nie załatwia sprawy. Z jakiej dokładnie firmy kupiłeś cewkę?
TomaszMkII Opublikowano 4 Stycznia 2020 Opublikowano 4 Stycznia 2020 Kupiłem cewkę i kable firmy krzak i od roku działają lepiej niż oryginalna nie wiadomo ile używana cewka i kable ngk. Docelowo chciałem przejść na 4 pojedyncze cewki ale okazało się że nie ma takiej potrzeby. Mam teraz dodatkowo A6 Avant 2,8 quattro to ona dostanie pojedyncze cewki bo też walczę z wibracjami.
Gość Opublikowano 4 Lutego 2020 Opublikowano 4 Lutego 2020 W dniu 4.01.2020 o 16:54, TomaszMkII napisał: Kupiłem cewkę i kable firmy krzak i od roku działają lepiej niż oryginalna nie wiadomo ile używana cewka i kable ngk. Docelowo chciałem przejść na 4 pojedyncze cewki ale okazało się że nie ma takiej potrzeby. Mam teraz dodatkowo A6 Avant 2,8 quattro to ona dostanie pojedyncze cewki bo też walczę z wibracjami. Które piny z ktorymi dokladnie polaczyc napisz lopatologicznie albo narysuj sam jakis schemat, gdyz sam chetnie przerobię swoja instalacje na tansze rozwiazanie, jeszcze mysle nad przerobieniem na pojedyncze cewki ale nic nie moge znalezc jak tego dokonac
Busiek100 Opublikowano 23 Lutego 2020 Opublikowano 23 Lutego 2020 Drgania na jałowym zaczęły się około 3 lata temu, jeszcze przed założeniem LPG i ciągnie się to do teraz. Wcześniej mi jakoś nie przeszkadzało ale teraz już tak..... Lubie sobie trochę pogrzebać sam w swoim aucie i tylko jak mam trochę wolnego czasu to próbuje sam naprawiać. Można powiedzieć, że to takie hobby. No i zacząłem od układu zapłonowego. Jak go kupiłem to jeździłem na świecach NGK 3-ELEKTRODOWE, potem były DENSO 1 ELEKTRTODOWE i obecnie mam Boscha 3-elektrodowe.Niestety to nic nie wniosło-dalej drgał na jałowym. Więc wymieniłem przewody zapłonowe na oryginalne Boscha i dalej to samo. Została cewka-u mnie jest moduł zapłonowy, więc nowy zamiennik trochę kosztuje. Podmieniłem używkę nic się nie zmieniło, potem drugą podmieniłem od kolegi, auto kolegi pracuje bez drgań równo. Niestety u mnie po podmianie dalej było to samo-drgania???. Więc stwierdziłem, że to nie wina układu zapłonowego. Niestety mój ECU nie ma licznika Misfire. W układ zasilania paliwa za bardzo nie wnikałem skoro problem jest na PB i lpg. Ale ciśnienie paliwa zmiezone, 3.5 bara a z odłączonym przewodem od podciśnienia 4 bary. Więc pompa podaje ok i regulator ciśnienia paliwa też działa prawidłowo. Filtr paliwa nowy, filtry gazowe też nowe. Przepustnica u mnie jest jeszcze na lince. Zdemontowałem, wyczyściłem i wykonałem adaptacje, nic to nie pomogło dalej co jakiś czas drga silnik na jałowym. Rozrząd ustawiony dobrze i ten gumowy i żelazny auto normalnie odpala i przyspiesza jak na te 125koni?. Sprawdziłem też czujnik HALLA oscyloskopem, przebieg sygnału i amplituda prawidłowa. Dla pewności też go podmieniałem na oryginał i nic to nie wniosło. Czujnik indukcyjny wału korbowego (tzw. Impulsator) też sprawdzony oscyloskopem, zmierzona rezystancja wszystko zgodne z instrukcją. Czujniki spalania stukowego też sprawdzone. Czujnik cieczy chłodniczej oraz powietrza dolotowego pokazuja prawidłowo.Nie ma jakichś skoków. Przepływomierz sprawdzony - wykonałem log dynamiczny 3 bieg i gaz w podłogę do 6000tys obr. Potem mi padł po jakimś czasie wiec kupiłem oryginalny używany - i dalej drgania silnika, więc to też chyba NIE MAF. Uklad dolotowym i odma sprawdzony na szczelność. Sonda lambda sprawdzona- jej wykres pracy przypomina sinusoidę. Dodam na koniec że napewno mam napinacz do wymiany bo hałasuje jak silnik się nagrzeje, ale z tego co wyczytałem to nie ma na to wpływu. No i wykonałem na koniec pomiar sprężania bo myślałem że może są duże różnice a wyszło równo na wszystkich cylindrach. Co jeszcze zauważyłem dla mnie dziwnego. Po podłączeniu kompa brak jakichkolwiek błędów w ECU, ale też przypadkiem zauważyłem że jak występuje te drganie to konsumpcja paliwa mi spada z 0.86l/h na 0.56l/h i zaraz wraca na znowu 0.86l/h. Te drganie wygląda jakby na chwilę silnik przerwał pracę. Jak powiecie jakie jeszcze logi zrobić to zrobię i wrzucę. Z góry dziękuję za podpowiedzi i zainteresowanie tematem.
Busiek100 Opublikowano 27 Lutego 2020 Opublikowano 27 Lutego 2020 (edytowane) Dzisiaj wykonałem test UPG. Z uszczelka pod głowica jest wszystko ok. Wrzucam 2 zdjęcia z testu. 1. Zdjęcie koloru płynu reakcyjnego przed testem. 2. Zdjęcie koloru ru płynu reakcyjnego po tescie. Wykonałem jeszcze test szczelności wydechu zatykając rurę wydechową szmatą. Niestety auto normalnie odpaliło i pracowało, wiec układ wydechowy jest chyba nie szczelny?! Myślicie że to może być przyczyną tych drgań silnika co jakiś czas??? A i jeszcze jedno, a sterownik silnika uszkodzony na przykład nie będzie dawał takich objawów. Tak myślę czy go nie podmienić. Dodam że ostatnio jak jest zimny silnik cz to na PB czy na LPG to podczas jazdy np na 3 biegu z utrzymywaniem gazu na równym poziomie ale tak do 2500 obr auto delikatnie poszarpuje. Jak przycisnę gaz to nic takiego nie występuje. Z czym może być to związane??? Edytowane 27 Lutego 2020 przez Busiek100
Gość Opublikowano 27 Lutego 2020 Opublikowano 27 Lutego 2020 56 minut temu, Busiek100 napisał: Dzisiaj wykonałem test UPG. Z uszczelka pod głowica jest wszystko ok. Wrzucam 2 zdjęcia z testu. 1. Zdjęcie koloru płynu reakcyjnego przed testem. 2. Zdjęcie koloru ru płynu reakcyjnego po tescie. Wykonałem jeszcze test szczelności wydechu zatykając rurę wydechową szmatą. Niestety auto normalnie odpaliło i pracowało, wiec układ wydechowy jest chyba nie szczelny?! Myślicie że to może być przyczyną tych drgań silnika co jakiś czas??? A i jeszcze jedno, a sterownik silnika uszkodzony na przykład nie będzie dawał takich objawów. Tak myślę czy go nie podmienić. Dodam że ostatnio jak jest zimny silnik cz to na PB czy na LPG to podczas jazdy np na 3 biegu z utrzymywaniem gazu na równym poziomie ale tak do 2500 obr auto delikatnie poszarpuje. Jak przycisnę gaz to nic takiego nie występuje. Z czym może być to związane??? Moduł zapłonowy ten co wchodzi na 2 swiece i ma dwa kable, moze ma przebicia juz ze starości
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się