[B5 ANB] "Wycie" z turbiny

[Buczo 0]

Witam wszystkich.

Po przygodach z turbina wczesniejszym razem (urwana klapka w srodku) znow zaczelo sie cos dziac.

Wszystko wyglada pieknie na Vagu, turbina laduje, ale w momencie kiedy zalaczy sie turbo slychac z jej okolicy takie wycie,ze szok. Dziwne to jest, bo np. 5 bieg, pedal opor i zaczyna tak wyc,ze moe idzie jechac, a zredukuje sie i juz mniej slychac. Odglos podobny do takiego, jakby sie tlumik obijal o cos,ale uklad wydechowy juz sprawdzilem. Zastanawiam sie,czy np. lozysko w turbinie moze tak wlasnie wyc. Moze ma ktos jakies inne sugestie? Moze jakas poduszka pod silnikiem,albo cos innego? Dolot od filtra do turbiny szczelny, sprawdzalem, wiec go wykluczam.

[gregory 0]

Po przygodach z turbina wczesniejszym razem (urwana klapka w srodku)

( Odglos podobny do takiego, jakby sie tlumik obijal o cos,ale uklad wydechowy juz sprawdzilem.

A gdzie ta urwana klapka teraz jest?

W moim przypadku turbina wyła na zimnym silniku, jak silnik się stopniowo rozgrzewał to wycie ustawało. Jednak niedługo od czasu jak zaczęła wyć, czyli jakieś 2 miesiące turbo padło puszczając małą rzeke oleju po stronie gorącej/wydechowej.

[Buczo 0]

Klapke wyrwalo, wpadla w kata, wyrwalem ja z kata i loozik. Zamontowali mi nowa klapke i wszystko bylo cacy.

Powiedzcie mi jeszcze jedno. Czy w srodku, w turbinie jest jakies lozysko,czy po prostu tuleja i ona pracuje jako lozysko? Przy takich temperaturach,jakie sa w srodku, to nie widze pracy lozyska.

Kolejna sprawa to taka,ze to turbo swieci, jak szalone. Zastanawiam sie nad wywaleniem kata,ale jest problem z odkreceniem od wydechu. Nie ma szans na ruszenie nakretek.

Czy pompa powietrza, ktora znajduje sie w ANB moze tak halasowac? Bo tak sie zastanawiam,jak ona daje powietrze. Czy caly czas, czy w momencie pracy turbiny. Dziwi mnie fakt,ze ladowanie jest, autko przyspiesza, na vagu nie ma wiekszych roznic przy pomiarze cisnienia, a wymaganym,a wyje, jakby sie cos o cos obijalo. Dziwne,ze w momencie zalaczenia turbiny. Na 5 biegu, jak juz zaczyna byc czuc,ze przyspiesza, to slychac ciszej, a pozniej narasta to wycie.

Dodam tylko,ze zauwazylem na styku czesci zimnej i cieplej, w miejscach gdzie sa przykrecane takie polksiezyce lekkie okopcenia. Zastanawiam sie,czy te czesci mogly sie w jakis sposob rozszczelnic.

[gregory 0]

Powiedzcie mi jeszcze jedno. Czy w srodku, w turbinie jest jakies lozysko,czy po prostu tuleja i ona pracuje jako lozysko? Przy takich temperaturach,jakie sa w srodku, to nie widze pracy lozyska.

Są turba na łożyskach kulkowych i łożyskach ślizgowych. Oba te rozwiązania dają rade bo łożysko jest non stop chłodzone olejem(powinno być).

Kolejna sprawa to taka,ze to turbo swieci, jak szalone. Zastanawiam sie nad wywaleniem kata,ale jest problem z odkreceniem od wydechu. Nie ma szans na ruszenie nakretek.

Możesz na próbe wywalić Kata, jak nie będzie zmiany i tak samo będzie świecić przy butowaniu to proponuje go wstawić z powrotem.

na vagu nie ma wiekszych roznic przy pomiarze cisnienia, a wymaganym,a wyje, jakby sie cos o cos obijalo.

Sprecyzuj dzwięk dochodzący z okolic turbiny. Bo wycie to nie obijanie się. Wyje np. syrena.

Dodam tylko,ze zauwazylem na styku czesci zimnej i cieplej, w miejscach gdzie sa przykrecane takie polksiezyce lekkie okopcenia. Zastanawiam sie,czy te czesci mogly sie w jakis sposob rozszczelnic.

Najlepiej wykręć turbo i je obejrzyj całe dokładnie. A jak się nie znasz daj specjaliście jakiemuś.

[Buczo 0]

Wykrecanie turbiny to jest masakra. Malo miejsca, slabe dojscie.

Dzwiek, jaki dochodzi z tej okolicy, to jakbym mial dziure w wydechu i jak sie zalaczy turbo, to wlasnie tak zaczyna sobie buczec.

Co do kata, to masz jakies propozycje, jak go wytargac, bo te nakretki na dole sa tak zardzewiale,ze szok. Nie ma pozatym dojscia z zadnej strony do nich.

Gdzie robiles regeneracje turbinki i ile Cie skasowali?:>

[gregory 0]

Wykrecanie turbiny to jest masakra. Malo miejsca, slabe dojscie.

Dzwiek, jaki dochodzi z tej okolicy, to jakbym mial dziure w wydechu i jak sie zalaczy turbo, to wlasnie tak zaczyna sobie buczec.

Co do kata, to masz jakies propozycje, jak go wytargac, bo te nakretki na dole sa tak zardzewiale,ze szok. Nie ma pozatym dojscia z zadnej strony do nich.

Gdzie robiles regeneracje turbinki i ile Cie skasowali?:>

Jak wykręcisz turbo już z 5 razy to będziesz miał nawet wprawe

No więc wszystko jasne. Zakopcenie na muszli świadczy o nieszczelności gdzieś lub/i pękniętej muszli. Uciekające spaliny mogą wydawać taki dzwięk. Tak czy inaczej musisz wyjąć turbo i oblukać je.

Aby wyjąć kata musisz na dole rozszczepić rure na pierwszym łączeniu, wykręcić turbo i kolektor wydechowy i wtedy masz miejsce aby wyjąć kata z całą rurką od strony komory silnika.

Ja nie regenerowałem turba tylko włożyłem nowe.

[Buczo 0]

Dzieki za rady. Odkrecanie kolektora mnei troche przeraza,bo latwo, tam cos zwalic.:/ Co do turbinki, to jaki koszt nowej i gdzie kupowales?

PS. Dzisiaj sie zalamalem. Jade po gorke, gaz w podloge, a tu takie drgania na podloge,ze szok. Az mi noga podskakiwala na pedale gazu,jak trzymalem.:/

Tak sie zastanawiam nad poduszka pod silnikiem z prawej strony. W sumie mogloby i byc to. Co Wy na to?

Jak zapowiada sie piatkowy wypad pod Gliwicka Arene? Mam spory kawalek,ale moze bym zawital poznac paru ludzi i moze tez by cos rzucili okiem.[br]Dopisany: 15 Wrzesień 2008, 09:29_________________________________________________Troche pojezdzilem i zauwazylem to samo. Na styku czesci zimnej i cieplej jest okopcenie, jakby w tym miejscu uciekalo cos. Po poludniu wrzuce fotke, o ktore miejsce chodzi dokladnie. Sa tam takie polksiezyce, ktore trzymaja te czesci razem. Pytanie, czy moge to rozkrecic,czy to tylko warsztat i regeneracja?

[adams78 0]

Nawet jak to rozkręcisz, to co osiągniesz?

Masz dwie możliwości:

1.Tą regenerować. Zapytaj tu:

http://www.turbo-tec.pl/

2.Kupić inną. Jeśli nie planujesz podnosić mocy (powyżej 190KM), kup nową w ASO.

[Buczo 0]

Zdjecia:

Dokladnie chodzi o to miejsce. Znow okopcenie sie na nim pojawilo. Nie wiem, jak to jest uszczelnianie w tym miejscu,ze nie spi******* spaliny.

1. Co do propozycji, to zastanawialem sie nad taka mozliwoscia. Mam w sumie 3 firmy, ktore sie specjalizuja w turbosprezarkach na Slasku, wiec nei jest zle. Kwestia ceny i czasu zrobienia.

2. Nie planuje, jednakze koszt wydania 2300zl za turbine to spory wydatek.:/

[adams78 0]

Przemyśl dokładnie opcję nr 2. Jeśli nie są to renomowane firmy, to je bym nie ryzykował. Chyba, że wkrótce zmieniasz auto.

Nawiąż kontakt z gregorym, on wstawia coś większego, może nie potrzebuje swojej K 03?

[gregory 0]

Zdjecia:

Dokladnie chodzi o to miejsce.

Ojj nie dobrze Buczo. Wygląda na to, że jakimś cudem w muszli strony gorącej była dziura

i ktoś próbował ją zaspawać. A że żeliwo trudno się spawa(bo wydziela węgiel) i po czasie spawy i tak puszczają teraz spaw ten zaczyna odpadać i dmucha ci spalinami. I lepiej nie wnikać w zapytania skąd ta dziura, choć to nieprawdopodobne. Na twoim miejscu jeśli nie chcesz sobie robić wydatków to sprawdziłbym u specjalisty konkretnie w jakim stanie jest sprężarka(nie biorąc pod uwage muszli strony gorącej oczywiście gdzie jest dziura) czyli cała reszta i jeśli reszta byłaby w dobrym stanie poszukałbym samej muszli strony gorącej i tylko ją wymienił. No i powinno śmigać. Jeśli sprężarka cała będzie w kiepskim stanie kupiłbym nową. Na allegro się zdarza, że ori K03 nowe chodzą po 1600zł.

No chyba, że chcesz ponownie zaspawać tą dziure :gwizdanie:

[Buczo 0]

Sprawa z ta dziura, czy spawem jest taka,ze turbina pojechala na naprawe klapki upustowej, bo sie urwala. W motoremo mi ja dorobili i odeslali wlasnie pospawana tak muszle (wczesniej taka nie byla). Bardziej mnie zastanawia to okopcenie pomiedzy tymi dwoma ksiezycami, ktore trzymaja czesc goraca i ten uklad chlodzenia. Bardziej podejrzewalbym,ze stad sobie to ucieka. Turbo bylo sprawdzane ostatnim razem (pol roku temu) i wygladalo na calkiem, calkiem. Tak mi powiedzieli w 2 zakladach.

[Fati 0]

Kolego, skoro się tak upierasz na te księżyce to poproś kogoś niech Ci gazuje silnik a Ty otwórz maskę i słuchaj. Jeśli w trakcie jazdy słyszysz to buczenie w aucie to przy otwartej masce powinieneś znaleźć miejsce gdzie to się rodzi. No chyba że buczenie pojawia się tylko podczas jazdy to wtedy problemu szukałbym gdzie indziej. Pozdrawiam.

[Buczo 0]

Kolego. Jesli ucieka na tych ksiezycach to wlasnie kiedy turbo laduje, czyli w srodku robi sie obieg spalin. Na parkingu przeciez turbo nie laduje, bo silnik nie jest obciazony, wiec jak mam jechac i sluchac? Troche nierealne. :/ A buczenie pojawia sie w momencie kiedy turbina zaczyna ladowac, wiec musza gdzies spaliny uciekac, nie ma opcji,ze nie.

[Klima 1]

Rozwiazałeś kolego problem z tymi drganiami? Zastanawiam się czy nie mam tego samego co u Ciebie, bo dokładnie od 1700 do 2100 obr/min na biegach 3,4 i 5 słychać jakieś buczenie i bardzo mocne drgania, trzęsie całym samochodem i nie mam pojęcia co to może być... Układ napędowy raczej odpada bo pojawia sięt ozawsze w tym samym zakresie obrotów na niezależnie którym biegu...

[Dev 1476]

miałem podobny problem turbina hałasowała

okazało sie ze było krzywo zamontowana

[Klima 1]

w jakim sensie krzywo zamontowana??;>

[Dev 1476]

nie była osadzona tak jak powinna

była najpierw przykrecona do wydechu a potem do kolektora

a powinno byc odwrotnie:

najpierw turbina do kolektora, potem katalizator do turbiny, a potem wydech do kata

[adams78 0]

od 1700 do 2100 obr/min na biegach 3,4 i 5 słychać jakieś buczenie i bardzo mocne drgania, trzęsie całym samochodem i nie mam pojęcia co to może być... Układ napędowy raczej odpada bo pojawia sięt ozawsze w tym samym zakresie obrotów na niezależnie którym biegu...

Masz pod maską 1Z-a? Przecież to normalne

[Klima 1]

tak, mam 1Z ale nie słyszałem nigdzie o takich problemach z 1Z