Objawy padającej pompy paliwa

[lopez00073]

Powiem wam tak, przed wymiana slyszałem buczenie. Natomiast po wymianie na nowa tylko podczas hamowania slyszalem buczenie, tak bylo ok. Pomogla wymiana na inna poniewaz pierwsza miala za malo otworow i nie zaciagala tak benzyny jak trzeba. Sprawdzcie swoje. Mi pomoglo

Wysłane z mojego HTC One S przy użyciu Tapatalka

[Mano4]

Panowie, ja wymieniłem pompę na nową oraz filtr. Po odpaleniu bardziej pierdzenie niż buczenie, po kilku minutach słychać to wstrętne wycie. TRAGEDIA! Każdego ranka kiedy jadę do pracy muszę go długo kręcić tak jakby paliwo cofało się całkowicie do zbiornika. Coś ktoś ?

Rozbierz jeszcze raz przed odpaleniem na zimnym zobacz czy w rurce od pompy do dekla jest powietrze i masz odpowiedż .Oryginalne przewody są stwardniałe po wymianie pompy wymień ten kawałek przewodu tak miałem i kreciłem na zimnym po trzy razy.

[Bruno_74]

Podłączę się do dyskusji. U mnie też jest problem porannego odpalania, napisałem posta w tej sprawie. Pompa wymieniona, filtr no i ostatnio czujnik polożenia wału. Powiedz, jeżeli przewody o których wspominasz są stwrdniałe, to co przestają być drożne, czy powietrze zasysają ?

[Mano4]

Podłączę się do dyskusji. U mnie też jest problem porannego odpalania, napisałem posta w tej sprawie. Pompa wymieniona, filtr no i ostatnio czujnik polożenia wału. Powiedz, jeżeli przewody o których wspominasz są stwrdniałe, to co przestają być drożne, czy powietrze zasysaja

Rurka ori od kosza do pompy ta perforowana przezroczysta jest twarda i trudno ją uszczelnić przy pompie przez noc kropla po kropli sie zapowietrza.Rano jak odpalasz powietrze blokuje i trudno pali.

[Bruno_74]

Podłączę się do dyskusji. U mnie też jest problem porannego odpalania, napisałem posta w tej sprawie. Pompa wymieniona, filtr no i ostatnio czujnik polożenia wału. Powiedz, jeżeli przewody o których wspominasz są stwrdniałe, to co przestają być drożne, czy powietrze zasysaja

Rurka ori od kosza do pompy ta perforowana przezroczysta jest twarda i trudno ją uszczelnić przy pompie przez noc kropla po kropli sie zapowietrza.Rano jak odpalasz powietrze blokuje i trudno pali.

No i konkretna odpowiedź. Dzięki jak znajdę chwilę sprawdzę.

[wistula4]

Podłączę się do dyskusji. U mnie też jest problem porannego odpalania, napisałem posta w tej sprawie. Pompa wymieniona, filtr no i ostatnio czujnik polożenia wału. Powiedz, jeżeli przewody o których wspominasz są stwrdniałe, to co przestają być drożne, czy powietrze zasysaja

Rurka ori od kosza do pompy ta perforowana przezroczysta jest twarda i trudno ją uszczelnić przy pompie przez noc kropla po kropli sie zapowietrza.Rano jak odpalasz powietrze blokuje i trudno pali.

No i konkretna odpowiedź. Dzięki jak znajdę chwilę sprawdzę.

Mano4 ma rację. Miałem ten sam problem, nawet kilkakrotnie zmieniałem pozycje filtra paliwa, podmieniałem filtry itd. W końcu wyciągnąłem jeszcze raz cały kosz i z duża starannością dokręciłem opaskę zaciskową(stalową na klucz 7mm). Pomogło

Zwróćcie też uwagę na wężyk powrotu ( ten długi przy koszu) czy jest prawidłowo włożony w drugą przegrodę zbiornika, bo podczas wkładania go na chama ( a wiadomo, że tam mało miejsca jak ktoś ma większą grabę) można go nieumyślnie zagiąć

Edytowane 4 Listopada 2015 przez wistula4

[Bruno_74]

Podłączę się do dyskusji. U mnie też jest problem porannego odpalania, napisałem posta w tej sprawie. Pompa wymieniona, filtr no i ostatnio czujnik polożenia wału. Powiedz, jeżeli przewody o których wspominasz są stwrdniałe, to co przestają być drożne, czy powietrze zasysaja

Rurka ori od kosza do pompy ta perforowana przezroczysta jest twarda i trudno ją uszczelnić przy pompie przez noc kropla po kropli sie zapowietrza.Rano jak odpalasz powietrze blokuje i trudno pali.

No i konkretna odpowiedź. Dzięki jak znajdę chwilę sprawdzę.

Mano4 ma rację. Miałem ten sam problem, nawet kilkakrotnie zmieniałem pozycje filtra paliwa, podmieniałem filtry itd. W końcu wyciągnąłem jeszcze raz cały kosz i z duża starannością dokręciłem opaskę zaciskową(stalową na klucz 7mm). Pomogło

Zwróćcie też uwagę na wężyk powrotu ( ten długi przy koszu) czy jest prawidłowo włożony w drugą przegrodę zbiornika, bo podczas wkładania go na chama ( a wiadomo, że tam mało miejsca jak ktoś ma większą grabę) można go nieumyślnie zagiąć

U mnie problem rozwiązany. Aż się sam zdziwiłem co było przyczyną, tym bardziej że auto choć chwilę dłużej kręciło normalnie. AKUMULATOR. Wymiana 230 pln ,banan na gębie bezcenne. Mój nowy akumulator po wymianie wytrzymał 3 lata, podczas rozruchu prąd spadał do 6 volt. Szkoda że nie sprzedają już takich akumulatorów jak kiedyś. Pierwszy wymieniony po 11 latach. Pozdrawiam

[edekxp]

U mnie znowu problem bo się chłodniej zrobiło.

Auto odpala od strzała ale jakby brakowało paliwa dusi się szarpie czasem zgaśnie.

Jak już trochę pompa pochodzi to już jest dobrze.Oczywiście problem tylko po postoju auta conajmniej 6 godzin

W lato tego nie ma.

Czy to może być wina tych wężyków czy pompy

Jak mam paliwa 1/2 baku to jest dużo lepiej.

Przy logach trochę brakuje paliwa przy wyższych obrotach ale moc podniesiona wtryski z bexa.

Ogólnie jeżdże na lpg, benzyna tylko do odpalania i wstępnego nagrzania

Edytowane 21 Listopada 2015 przez edekxp

[Bruno_74]

U mnie znowu problem bo się chłodniej zrobiło.

Auto odpala od strzała ale jakby brakowało paliwa dusi się szarpie czasem zgaśnie.

Jak już trochę pompa pochodzi to już jest dobrze.Oczywiście problem tylko po postoju auta conajmniej 6 godzin

W lato tego nie ma.

Czy to może być wina tych wężyków czy pompy

Jak mam paliwa 1/2 baku to jest dużo lepiej.

Przy logach trochę brakuje paliwa przy wyższych obrotach ale moc podniesiona wtryski z bexa.

Ogólnie jeżdże na lpg, benzyna tylko do odpalania i wstępnego nagrzania

A kiedy filtr paliwa wymieniałeś...?

[edekxp]

A kiedy filtr paliwa wymieniałeś...?

W zeszłym roku.Od tego zacząłem ale nic to nie dało

Na pewno to szarpanie jest winą braku paliwa, jak odpalę na lpg awaryjnie to auto bez problemu jedzie

Edytowane 22 Listopada 2015 przez edekxp

[Bruno_74]

A kiedy filtr paliwa wymieniałeś...?

W zeszłym roku.Od tego zacząłem ale nic to nie dało

Na pewno to szarpanie jest winą braku paliwa, jak odpalę na lpg awaryjnie to auto bez problemu jedzie

U mnie to samo było. Po zakupie nowego aku po problemie. Za kilka dni powrót usterki,poradzono mi aby sprawdzić zawór gazowy pod maską, ten w który się wkręca mały fltr. Nie zdążyłem bo piątek 13 był mały dzownek, ale po naprawie wracam do tematu zaworu gazowego.

[edekxp]

U mnie na pewno nie jest wina instalacji lpg, sprawdzane na 100%

Co ma zawór gazowy to tego?

Dodam jeszcze że mam czasem problem jakby z odpowietrzeniem zbiornika.

Tankując pb często pistolet odbija bo paliwo wolno napływa do baku.

Dodawałem też różne specyfiki do zbiornika, podobno wytrąca się woda jak jest zimno.

Nic nie pomogło

Edytowane 23 Listopada 2015 przez edekxp

[Bruno_74]

Podobno ma coś tam gaz się coś.... Itp. Jak się dowiem szczegółów dam znać

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

[edekxp]

Prędzej reduktor może puszczć gaz do kolektora ssącego.

Objawy wtedy ciężko pali trzeba długo kręcić.

Wczoraj dotankowałem paliwa do pół zbiornika, po 8 godz. auto odpaliło i jechało dobrze.

Podejżewam właśnie pompę jest zanużona wyżej i może dlatego lepiej pompuje.

[dresik86]

u mnie przy każdym odpalaniu samochodu pompka się odzywa..bylem o poradę u mechanika..i co się dowiedziałem..ze tak ma być, te modele tak maja we wtorek idę wymienić uszczelkę od pokrywy zaworów+ wymiana pompki od paliwa+ wymiana filtra paliwa i zobaczę jak będzie później..
identyczny dźwięk...co na filmie

Edytowane 12 Lutego 2016 przez dresik86

[inzKornel]

Napisz czy pomogło.

U mnie też nieciekawie to wygląda...

[dresik86]

przeczytałem wiele tematów na ta chwile wymienię filtr paliwa..pojeżdżę 2 tygodnie i zobaczę jak odezwie się znowu to będzie wiadomo ze pompka..na ta chwile wiem ze numer pompki to 8E0919051 tylko końcowego symbolu nie znam,,, mechanika mówił ze nie było.. :|

[janosik2801]

przeczytałem wiele tematów na ta chwile wymienię filtr paliwa..pojeżdżę 2 tygodnie i zobaczę jak odezwie się znowu to będzie wiadomo ze pompka..na ta chwile wiem ze numer pompki to 8E0919051 tylko końcowego symbolu nie znam,,, mechanika mówił ze nie było.. :|

Mam tak samo w swojej. Autem jeżdżę pół roku . Po kupnie było ok . Przy wymianie rozrządu wymieniłem od razu filtr paliwa. I po paru dniach lekko już było słychać pompkę po odpaleniu. Teraz po każdym odpaleniu buczy przez parę sekund . Też wydaje mi się że pompka będzie do wymiany. Zdarza się że rano muszę pokręcić troszeczkę dłużej. Nie łapie od razu tylko jakby mało paliwa dostawał.

[edekxp]

Sprawdzę te przewody pomiędzy pompą a deklem, może to jest wina.

Przecież jakby pompa była zła to czy ciepło czy zimno byłyby problemy.

U mnie pali od strzała tylko czasem nie da się ruszyć, spadają obroty nie ma siły i potem zgaśnie.

Jak odpalę i pochodzi trochę na wolnych obrotach to już jest dobrze, chyba to nie pompa

Ewidentnie brakuje paliwa

Edytowane 19 Lutego 2016 przez edekxp

[dresik86]

przeczytałem wiele tematów na ta chwile wymienię filtr paliwa..pojeżdżę 2 tygodnie i zobaczę jak odezwie się znowu to będzie wiadomo ze pompka..na ta chwile wiem ze numer pompki to 8E0919051 tylko końcowego symbolu nie znam,,, mechanika mówił ze nie było.. :|

Mam tak samo w swojej. Autem jeżdżę pół roku . Po kupnie było ok . Przy wymianie rozrządu wymieniłem od razu filtr paliwa. I po paru dniach lekko już było słychać pompkę po odpaleniu. Teraz po każdym odpaleniu buczy przez parę sekund . Też wydaje mi się że pompka będzie do wymiany. Zdarza się że rano muszę pokręcić troszeczkę dłużej. Nie łapie od razu tylko jakby mało paliwa dostawał.

jestem po wymianie filtra paliwa... i to był strzał w dziesiątkę... pompka podczas uruchamiania silnika nie śpiewa wiec panowie najpierw zróbcie wymianę filtra..