Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Szarpanie przy ruszaniu


SMS

Rekomendowane odpowiedzi

A co z poduchami skrzyni ? I tą poduszką na przodzie silnika,jak masz ją ustawioną ?

Wysłane przy użyciu telefonu stacjonarnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeguby napewno są sprawne bo jeden wymienialem w tym roku bo halasowal a drugi wymieniany jakieś dwa lata temu

Po wymianie sprzęgła problem zniknął ale póki było nowe bo problem wrócił jak przed wymianą sprzęgła.

Niepokoi mnie to dużo silniejsze szarpanie na kolach skreconych niż na ustawionych ma wprost.

Całe zawieszenie czyli 5 elementów to nowki założone w tym roku

send from HTC

Ta oslona metalowa na odboju jest ma srodku ustawiona ale wadpie że to to skoro na nowym sprzegle problemu nie było

send from HTC

Wczoraj zauważyłem że podczas gwałtownego przyspieszania na zakręcie z niższej prędkości poczułem drgania takie same jak przy ruszaniu z miejsca. Sam nie wiem czy to jedno koło odciazone zgubilo przyczepność czy to coś z układu napędowego...

send from HTC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwuję wątek . Też mam tak ,że po wymianie sprzęgła było ok. ale po roku problem wystąpił na zimnym silniku. Już się tu wypowiadałem ,że te sprzęgła są takiej jakości jakiej są.( Na sprzęgle Valeo przebieg ok 25 tyś.km) Ale ! I tu niespodzianka. Nastały chłodniejsze dni i przy minimalnym przymrozku ruszyłem autem bez szarpania. Zastanowiło mnie to zjawisko i podjąłem przypuszczenie ,że sterownik pompy wtryskowej "zapodał " nieco większe porcje paliwa i auto ruszyło kulturalnie "bez podskakiwania".W moim dupowozie jest jeszcze orginalna pompa wtryskowa chyba nigdy wcześniej nie rozbierana. Ja go mam 7 rok i nic nie robiłem a wszystkie śrubki są "zaplombowane" żółtą farbą. I tu na myśl mi przychodzi czy winę za ten stan żeczy nie ponosi zabrudzony sterownik pompy o czym często wspomina VP-tdi . Jeśli są jakieś przesłanki w tym kierunku to będę obserwował dalej jak nastaną większe spadki temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie była robiona pompa + czyszczony nastawnik ale to było w styczniu i było tip top. Jak byłem na zlocie w Bukowinie to się pierwszy raz objawiło szarpanie. Potem sporadycznie i nie zawsze na w pełni rozgrzanym silniku. Bo przed wymianą sprzęgła na nowe szarpało tylko na gorącym silniku po dłuższej jeździe. Objaw był taki sam jak teraz, czyli dużo silniejsze szarpanie na skręconych kołach i na wstecznym. Do przodu dało radę zniwelować to dodając wiecej gazu przy ruszaniu. Tak wiec na rocznym sprzęgle wyszedłem do punktu wyjścia

Podejrzewam że nowe sprzęgło jedynie zakryło i niwelowało inny problem póki było nowe. Były drobne drgania po założeniu nowego sprzęgła więc zaczynam wątpić czy to było tylko sprzęgło a nie jest to coś poważniejszego. Jak pisałem dowiedziałem się że skrzynie łączone do silników 1Z nie były najlepsze. Może się coś zużyło i jak się nagrzeje wszystko to gdzieś wychodzą luzy bo na zimnym są ledwie wyczuwalne drgania przy ruszaniu z miejsca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro w Twoim przypadku czyszczenie sterownika pompy nic nie zmieniło to może to być ślepy trop. W moim przypadku na ciepłym silniku w tej chwili pracuje kulturalnie podskoki są tylko gdy jest zimny..Skręcone koła o czym Ty wspominasz wymagają nieco więcej mocy aby ruszyć. W takiej sytuacji problem może się nasilać. Wiem na 100% ,że jeden mój wtrysk lekko niedomaga i być może kiedy jest zimny powoduje on chwilowe różnice w mocy silnika a to może powodować poszarpywanie. Po rozgrzaniu silnik osiąga pełną sprawność (wzrost mocy) i dolegliwość ustępuje.. Wolałbym aby w tej kwestii wypowiedzieli się specjaliści od pomp i wtrysków bo ja tylko domniemam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz też nie wiem gdzie problemu szukać bo nie chce kolejnego nowego sprzęgła zakładać żeby za rok znowu problem wrócił. Podejrzewam jeszcze luzy na walku sprzeglowym bo na zimnym czuć delikatne drgania a przy wymianie sprzęgła nie wiedziałem jak się zabrać do łożyska igielkowego.

send from HTC

Edytowane przez A4-Tomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sprawdzaliście moze jak wygląda płaszczyzna kola zamachowego. Wczoraj znajomy robił sprzęgło w renault master 2.2dci też szarpał przy ruszaniu a pół roku temu zmieniał kpl sprzęgło. Ściągnął kolo zamachowe zawiózł do tokarza i okazało się że jest krzywe. Wyrównał i jest ok. Sprzęgło przestało szarpać. Nie wiem jak to możliwe że zamach był krzywy ale tak powiedział tokarz.

Wysłane przy użyciu telefonu stacjonarnego.

Edytowane przez Bartollo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 1z zwichrowane koło zamachowe chyba nikomu się jeszcze nie przytrafiło. Jest też druga strona medalu. Jak zwichrują się tarcze hamulcowe to masz "ABS" przy każdym hamowaniu zarówno na ciepło jak zimno. W moim przypadku już po przejechaniu 2 km usterka ustępuje. Z tego wyciągam podejrzenie o układzie zasilania silnika w paliwo. Po minimalnym rozgrzaniu i wyrównaniu pracy silnika jest OK.Gdyby koło zamachowe było krzywe szarpanie by nie ustąpiło nigdy.Dodam ,że przy wymianie sprzęgła użyłem kluczy dynamometrycznych i wszystkie elementy (docisk) są przykręcone z właściwą siłą. :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło zamachowe było ok bo sprawdzałem przy montażu. Żadnych rowków czy fałd. Idealnie gładkie było a tarcza równo wytarta. Jedynie mnie dziwiło że wszystko było zapylone na rudo tak jakby z rdzy.

Niestety nie mam klucza dynamometrycznego ale starałem się dokręcić z taką siłą z jaką odkręcałem.

Żałuję że nie udało mi się wymienic łożyska igiełkowego ale nie mam na to patentu. Masz może jakiś sprawdzony żeby to łożysko wyjąć z wału?

Tak jak pisałem, mam delikatne drgania na odstanym aucie np. po nocy, więc podejrzewam jeszcze to łożysko igiełkowe. Jak się wciska i puszcza pedał sprzęgła słychać skrzypienie jakieś gdzieś od spodu samochodu.


Dodam że ja mam tak, że w miarę nagrzania się napędu szarpanie narasta i już nie ustępuje póki silnik nie odstoi ładnych paru godzin.

Edytowane przez A4-Tomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia co jest grane . Chyba te wszystkie zamienniki nie są strzału warte . i to może być cała przyczyna. Przez pierwszy rok po wymianie i w Twoim i w moim przypadku było wszystko ok! . Jednak z czasem robi się lipa i to chyba jest cały problem. :kwasny: . Moje auto jest już w zasadzie skazane na wymianę na jakiś sensowny nowszy model i w zasadzie o ile się nie zacznie ślizgać sprzęgło , chyba nie zamierzam już z tym walczyć. :wink: . Łożysko igełkowe nie ma wpływu na szarpanie. http://www.google.com/url?url=http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploatacja-auta/naped-i-skrzynia-biegow/258899,Jakie-sa-przyczyny-szarpania-samochodu-przy-ruszaniu.html&rct=j&frm=1&q=&esrc=s&sa=U&ei=0ZFTVJ_LK4rcaJyMgegE&ved=0CBQQFjAA&usg=AFQjCNGrnDRro2tAxCUTUAcajtffsBgdLA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trochę żałuję że nie kupiłem Sachsa tylko Luk'a założyłem... Najchętniej dał bym jeszcze do sprawdzenia skrzynie biegów czy coś tam się nie zużyło i są luzy. Bo kolejne nowe sprzęgło to 700 nie moje znowu... Nie uśmiecha mi się kupować kolejnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek nie ma znaczenia ja dwa lata temu zakładałem Sachs i też coś szarpie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to widzę że wszystkie te sprzęgła o kant d*py... Poza tym te diesle maja takie przebiegi że nie wiadomo co tam zużyte jeszcze jest.

send from HTC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeważnie szarpie przy temp. +10 i mniej, zwłaszcza jak jest wilgotno to ludzie na parkingu patrzą czy coś nie piłem. O dziwo jak przymrozi to ustaje.

Sprzęgło nowe.

Mam na to dwa sposoby.

wrzucam na luz. Parę razy szybko wciskam pedał sprzęgła, po czym zapinam 1 i próbuje. Pomaga, co by wskazywało na docisk, ale nie jest to docisk. Docisk jak pada to pedał wpada w podłogę i koniec.

Drugi sposób najbardziej skuteczny to :

Ruszanie z drugiego biegu. Z pod świateł trochę ciężko, szybko się wybić no i wiadomo, sprzęgło dostaje mega po d*pie. I tu jadąc z pasażerem trochę bardziej motoryzacyjnym niż teściowa powstają dziwne zapytania :) Czemu ruszasz z 2... ? bo 1 zgubiłem na rybach.

Ja obstawiam wadę fabryczną lub jakość nowych części, zwłaszcza docisku. Ewentualnie przepływomierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie kangurka przy ruszaniu już nie ma odkąd wymieniłem skrzynię na 6g. Sprzęgło mam stare, 19 letnie, które czasem ślizga się przy mocniejszym bucie (aktualnie 133KM i 300NM).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeważnie szarpie przy temp. +10 i mniej, zwłaszcza jak jest wilgotno to ludzie na parkingu patrzą czy coś nie piłem. O dziwo jak przymrozi to ustaje.

Sprzęgło nowe.

Mam na to dwa sposoby.

wrzucam na luz. Parę razy szybko wciskam pedał sprzęgła, po czym zapinam 1 i próbuje. Pomaga, co by wskazywało na wysprzęglik, ale nie jest to on. Wysprzęglik jak siądzie, to pedał wpada w podłogę i koniec.

Drugi sposób najbardziej skuteczny to :

Ruszanie z drugiego biegu. Z pod świateł trochę ciężko, szybko się wybić no i wiadomo, sprzęgło dostaje mega po d*pie. I tu jadąc z pasażerem trochę bardziej motoryzacyjnym niż teściowa powstają dziwne zapytania :) Czemu ruszasz z 2... ? bo 1 zgubiłem na rybach.

Ja obstawiam wadę fabryczną lub jakość nowych części, zwłaszcza docisku. Ewentualnie przepływomierz.

Edytowane przez samekgsx550
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jutro sciagam skrzynie i wywoze ja do sprawdzenia bo mam już dość problemów z tym szarpaniem.

U mnie najmocniej szarpie na skreconych kolach gdy ruszam z miejsca i na wstecznym. Skoro tak się dzieje to może być problem z przekladnia planetarna. Dodatkowo skrzynia poci się na wyjściu na lewe mocowanie półosi.

Dowiedzialem się od faceta do którego dostalem nr. z polecenia że na poziomie fabryki zawalono sprawę z pasowaniem łożysk wewnątrz przekladni. Upraszczając to są za ciasno zamontowane i się szybciej zużywają. Problem jest taki też że nie znam przebiegu prawdziwego więc ta wersja nabiera sensu.

Nowego Luk'a założyłem w Lipcu 2013 a w marcu 2014 już się pojawił pierwszy objaw identyczny jak przed wymianą. Nowy wysprzeglik założyłem i lipa. Podejrzewam jeszcze źle dająca ciśnienie pompke bo uszczelnienia wieczne nie są

send from HTC

Edytowane przez A4-Tomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A4-Tomek . Jestem niezmiernie ciekawy jaki kwiatek tam się pokaże i czy Twoje zabiegi dadzą poprawę.Będę obserwował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również jestem ciekaw co to się dzieje skoro nowe sprzeglo usunelo objawy gdzieś na pół roku ino. Z jednej strony liczę że to coś ze skrzyni, że facet to zrobi i będzie wreszcie spokój.

send from HTC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...