Denis Opublikowano 8 Października 2015 Autor Opublikowano 8 Października 2015 klient był świadkiem całej metamorfozy, więc o podmiance tym razem nie było mowy Ta wiadomość wiele mówi
Animal Opublikowano 8 Października 2015 Opublikowano 8 Października 2015 Nic dziwnego, że banan na twarzy
Denis Opublikowano 3 Listopada 2015 Autor Opublikowano 3 Listopada 2015 Kolejne auto odwiedziło Nasz garaż na tzw Pakiet zimowy. Samochód pomimo swojego wieku, rewelacyjnie zadbany co widać zresztą już po pierwszych zdjęciach. Po rozmowie z właścicielem, okazało się że dość niedawno lakier był polerowany w zakładzie lakierniczym. O jakości tej usługi można przekonać się na poniższej relacji zdjęciowej - kilka hologramów się znalazło.Poza stardardowym już przygotowaniem powierzchni, na lakier poszedł cleaner Zymola nakładany maszynowo a na to wosk. Szyby zabezpieczone zostały RAIN-X'em felgi Fusso a na opony klasycznie poleciał Endurance Trzeba przyznać że poziom wycięcia jest całkiem niezły Kilka Naszych zabiegów i już ładnie widać ziarno w lakierze Dla takich właśnie odbić warto mieć czarny lakier
Stich Opublikowano 3 Listopada 2015 Opublikowano 3 Listopada 2015 kolor jak mój a jaki wosk polecial na hdc? nie napisales
Rafał123 Opublikowano 4 Listopada 2015 Opublikowano 4 Listopada 2015 super efekt, macie troche tych detailerow w Lublinie fajnie sie oglada takie prace. Robicie zaprawki na glebszych rysach zeby je zamaskowac?
Denis Opublikowano 4 Listopada 2015 Autor Opublikowano 4 Listopada 2015 jeśli jest taka potrzeba i życzenie klienta to jak najbardziej
croochy Opublikowano 5 Listopada 2015 Opublikowano 5 Listopada 2015 (edytowane) W końcu naszym zadaniem jest dążenie do jak najlepszego efektu, więc z głębokimi rysami też trzeba walczy Co do efektów wizualnych niedługo mały bonusik od nas Edytowane 5 Listopada 2015 przez croochy
Denis Opublikowano 5 Listopada 2015 Autor Opublikowano 5 Listopada 2015 Woski Zymola stanowią klasę samą dla siebie. Jednym z najlepszych w naszej opinii jest "Glasur for Porsche", naturalny wosk niemieckiego producenta, zawierający 56% żółtej Carnauby. Zaczynając przygodę z Zymolem dostajemy czarny woreczek z aksamitu, w którym znajdujemy certyfikat jakości i to co najcenniejsze czyli stylowy słoiczek z woskiem. Ciekawy zapach, rewelacyjna aplikacja, genialny stosunek cena/wygląd/jakość, bezproblemowe docieranie. Wosk po prostu posiada "to coś" czego szukamy i oczekujemy od deteilingu. Jest zwieńczeniem pracy włożonej przy korekcie lakieru nadając barwie naszego auta ciepłej głębi. Jak prezentuje się auto po takim zabiegu możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej. I te kropelki!
croochy Opublikowano 9 Listopada 2015 Opublikowano 9 Listopada 2015 Już niedługo kilka słów o innym Zymolu
Denis Opublikowano 9 Listopada 2015 Autor Opublikowano 9 Listopada 2015 Chwile zwątpienia, niedowierzania, załamania i ostatecznie euforii. Tak możemy opisać ostatni projekt z którym przyszło nam się zmagać.Czarne Volvo S60 bo o tym aucie mowa było sporym wyzwaniem.Pierwsze nasze słowa gdy tylko auto wjechało i zostało oświetlone metahalogenami "ojjj będzie wesoło". Trafił do nas "samochód w kolorze rys", ale lubimy takie wyzwania z zapałem zabraliśmy się za przygotowania do korekty. Gruntowne mycie, glinkowanie, dekontaminacja.Przygotowane i osuszone auto było gotowe aby przystąpić do prac. Standardowo (chociaż jak się później okazało nic w tym aucie nie jest standardowe) pierwszy panel testowy. Jakie było nasze zdziwienia gdy nigdy nie używany ręcznik z mikrofibry zostawiał rysy na świeżo "wyciętym" lakierze. Spokojnie tak czasami się zdarza, kolejny... następny... jeszcze jeden... i tak każda mikrofibra... Lakier był hmm "specyficzny" ponieważ rysował się przy jakimkolwiek kontakcie. Wyzwanie stawało się coraz większe... No ale nie poddajemy się i tak minuta za minutą, godzina za godziną, a nawet dzień za dniem z wielka uwagą i delikatnością, w końcu skończyliśmy usuwanie rys.Czas na zabezpieczenie, na życzenie klienta Fusso Dark (sugerowaliśmy powłokę) - aplikowane bezpośrednio dłońmi by nie uszkodzić lakieru. Szyby zabezpieczone zostały RAIN-X'em, felgi Fusso a na opony klasycznie poleciał Endurance. Środek auta wyjątkowo zadbany, dostał delikatne spa, na skóry Glipton, na elementy z tworzywa Natural look.Jak wyszło? Zobaczcie i oceńcie sami... Dziękujemy sklepowi #showcarshie za dostarczenie produktów!Oraz Pawłowi i Marcinowi z Hokus Pokus za pomoc merytoryczną i wsparcie duchowe
Griffe Opublikowano 9 Listopada 2015 Opublikowano 9 Listopada 2015 (edytowane) Polecamy się na przyszłość. Nie hejtujemy, a wspomagamy się - takie mamy lubelskie standardy Edytowane 9 Listopada 2015 przez Griffe
Denis Opublikowano 12 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 12 Stycznia 2016 Pora rozpocząć rok świeżą relacją z przygotowania ciekawego auta do panujących warunków pogodowych. Prezentowane Audi S6 gdy trafiło w Nasze ręce miało niecałe 4 tyś km przegiegu, a już mogło pochwalić się "skorupami" z grudu na felgach. Mieszkanka pyłu z klocków hamulcowych oraz zanieczyszczeń wszelkiej maści, dosłownie odpadała płatami z ich powierzchni.Chemia z niemiec nie zawiodła i poradziła sobie z tematem bez większych problemów. Lakier, przeszedł oczywiście pełną dekontaminację i dokładne mycie, a finalnie został zabezpieczony naturalnym woskiem Zymola.Felgi = Fusso, szyby = rain-x
Denis Opublikowano 13 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2016 Dzisiaj dostaliśmy telefon "kurde Panie rewelacja! Ruszam i śnieg sam spada"
Stich Opublikowano 13 Stycznia 2016 Opublikowano 13 Stycznia 2016 za***iście ładny samochód <3Co za tajemnicza chemia z niemiec?
Denis Opublikowano 29 Marca 2016 Autor Opublikowano 29 Marca 2016 Tuga oczywiście Relacja będzie nieco inna niż te prezentowane do tej pory, mamy jednak nadzieję że równie ciekawa.Nic, absolutnie nic Nas tak nie wk#%... denerwuje gdy coś zaczyna skrzypieć w aucie.Objawy? Przy wciskaniu pedału sprzęgła, z siedziska dochodziły tak przez wszystkich uwielbiane piszczące dźwięki. Mimo kilkukrotnego wyciągania i smarowania seryjnych foteli w A4 B6 (które wytrzymały 320 tyś km!), problem ustawał tylko na moment po czym powracał jak bumerang.Akurat trafiła się ciekawa oferta sprzedaży foteli od Audi A5.Szybka porada u wujka google:FR: "czy podpasują do B6?"GOOGLE: "Si senor"FR: Lubie to!Szybka wycieczka w okolice stolicy i bach!Zapraszamy do relacji! Stan "0" Chyba wolę nie wiedzieć po czym były te plamy na fotelu... Fotel unosimy i przystępujemy do instalacji mocowania pasów (w a5 jest to inaczej rozwiązane niż w a4) Gotowe, teraz czas na odszczurzanie skór Glipton Soft niestety okazał się zbyt słaby, poleciało zatem APC Red Devil Pasy ze starych stołków już wyjęte. Tak to wygląda w B6 Ostatnie foto przed montażem Pas został przepuszczony przez szczelinę między obudową a siedziskiem Koniec scrolowania
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się