Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Brak prądu ?


mariuszbyd

Rekomendowane odpowiedzi

ok rozumiem ze ta blaszka odetnie prąd w całym wnętrzu? to znów w takim razie muszę czekać aż rozładuje się aku bo narazie jest naładowany i wszystko smiga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tej blaszki nie ruszał (dwie nakrętki), a tylko odkręcił jedną i zdjął przewód ze śruby.

Trzymaj się kolejności odłączania/podłączania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok nie do konca wiedziałem o co chodzi ale byłem przy samochodzie sprawdzić, to w takim razie muszę czekać aż znów się rozładuję i sprawdzę w ten sposób. narazie aku zachowuje się prawidłowo po rozbrojeniu alarmu napięcie delikatnie spada po zabezpieczeniu napięcie na aku rośnie do swojej wartości 0 stan naładowania 13.7V

jak coś będę dalej w temacie wiedział będę pisać

dodatkowo jestem w trakcie zamawiania dobrej nie naprawianej wiązki drzwi kierowcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc trochę nie ogarniam jak mierzysz prąd na akumulatorze. W zasadzie to z Twojego opisu wynika że próbowałeś tylko miernikiem cęgowym bo wpięcie w szereg nic Ci nie pokazało- jeśli tak to według mnie zrobiłeś coś źle z tym wpięciem się w szereg. Ktoś napisał Ci stronę wcześniej jak najdokładniej to zrobić. Multimetr z zakresem do 10A DC wpinasz pomiędzy klemę np minus i zacisk akumulatora i po kolei wyciągasz bezpieczniki i obserwujesz jaki masz pobór prądu. Miernikiem cęgowym o którym pisałeś nie zmierzysz tego dokładnie ( zakres 400 A!? ) Dodatkowo sorry ale nie doczytałem- byłeś gdzieś sprawdzać ten nowy aku czy nie ma zwarcia wewnętrznego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba pamiętać, że zwykły miernik (multimetr) wpięty jako amperomierz pozwala na pomiar ciągły prądu o wartości do 5A (b.rzadko 10A, mimo zakresu np. 20A). Każda większa wartość może być mierzona góra kilkanaście sekund, następnie 15 minut przerwy do kolejnego pomiar. Inaczej miernik pójdzie z dymem, w najlepszym przypadku się rozkalibruje.

Cęgi spoko, tylko przy wartościach rzędu 1A i mniej dochodzi spory błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maq bardzo mi miło że dołączasz do tematu każda informacja jest dla mnie cenna. już Ci wyjaśniam pomiary dokonuje dokładnie multimetrem z zakresem do 10A. miernik cęgowy był użyty tylko raż nie wiem chyba tylko dlatego żeby nie żałować że i tego nie spróbowaliśmy, co do jego zakresu tak ma taki duży bo to miernik do pomiarów w zwojach kolejowych długi temat od ojca z pracy. aku było na sprawdzeniu tj reklamowałem go że to niby z nim jest cos nie tak, dostałem wykresy wyjaśnienie ze aku 100% sprawne

@to all zauważyłem dziwną rzecz za kazdym razem aku rozładowywuje się jak moja kobieta używa samochodu mi nigdy sie nie rozładował, jedyna różnica w naszym użytkowaniu to, to że nie zostawiam samochodu na hamulcu ręczyn a ona tak, coś w tym jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało prawdopodobne. Czujnik zacigniexia hamulca pewnie robi sygnał beznapieciowy przerwa"jak jest zwolniony i zwarcie jak zacigniety. Nie powinien powodować zwarcia

Edytowane przez maq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera wie, może wepnij się w bezpiecznik od zegarów i zwróć uwagę czy jest jakakolwiek różnica w poborze w związku z położeniem ręcznego..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak trochę zbaczajac od waszych problemów to u mnie w Octavii II zaciągnięcie ręcznego gasi światła dzienne.

Czyli gdzieś to wpiete jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji to powiesz jaki prąd w mA masz na multimetrze w tzw " spoczynku"

Power kris wydaje mi się że może być za to odpowiedzialne kodowanie . Nie wiem jak to opisać : chodI o to ze jak Ecu czy moduł komfortu dostaje sygnał z ręcznego to wyłącza światła dzienne. w tym przypadku sygnał ręcznego jest dalej po prostu podawaniem masy.

Edytowane przez maq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak trochę zbaczajac od waszych problemów to u mnie w Octavii II zaciągnięcie ręcznego gasi światła dzienne.

Czyli gdzieś to wpiete jest.

W niektórych autach po zaciągnięciu ręcznego można oglądać filmy na DVD, więc jak mówisz, gdzieś ten sygnał siedzi w instalacji i modułach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie kolega ma problem z którymś przekaznikiem. Złom już i się co jakiś czas klei lub blokuje mechanicznie.

Dwa że pod osłoną kierownicy, znaczy pod jej schowkiem też są bezpieczniki i to te największe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może któryś w puszce ECU.. takie wróżenie z fusów..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno są też przypadki takiej awarii wyłącznika stop przy pedale że potrafią się same światła co jakiś czas włączyć.

Swoją drogą kumpel ma 6 lat Fabie i średnio co 5 miesięcy rano wstaje i aku kaput. Do pracy z buta.Nie możemy znaleźć o co chodzi, ani my ani serwis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak u siebie sprawdzam pobór na postoju, na ogół jest w okolicy 50mA (po wyłączeniu alarmu), ale co parę godzin wskakuje na 200-250 i po paru sekundach schodzi do 50mA. Czyli coś się jednak na postoju budzi, może u kolegi wybudza się coś jeszcze, jakiś obwód zależny.

Tak mi przyszło do głowy, skoro aku miał mocno wyładowane, a po otwarciu obwodu napięcie na akumulatorze zaczynało rosnąć.. Coś żarło sporo prądu, może przekaźnik świec żarowych nawala?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@erchi też o tym myślałem, jak go sprawdzić? w parze z tym szedłby tak duży pobór. puszka ECU ta pod maską po prawej stronie przy podszybiu?

@POWER-KRIS wiesz co po zdjęciu osłony bezpieczników faktycznie widać bodajże 3 przekaźniki, dociskałem je ale są do oporu i wyglądają ładnie. ale zawsze musi byc jakies ale, wydaje mi się ze po odpaleniu samochodu słychać pracę jakichś przekaźników, ale nic poza delikatnym przygaśnięciem świateł się nie zmienia w pracy samochodu, i wydaje mi się właśnie że to dobiega z pod zegarów. co do świateł stopu miałem przepaloną jedną żarówkę też tak nagle przestała świecić po odpaleniu samochodu po wymianie świeci juz parę tyg jest ok. na postoju w momencie gdy aku kilka dni działa normalnie pobór jest na poziomie 0,01-0,02A

Edytowane przez mariuszbyd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Cęgi spoko, tylko przy wartościach rzędu 1A i mniej dochodzi spory błąd.

No tak, ale jak masz miernik cęgowy 400A/40A to na zakresie 40A, rozdzielczość jest chyba 10mA i nawet przy błędzie pomiaru 3% + 5D to masz około 50 mA błędu(ale generalnie nie interesuje nas błąd tylko zmiana prądu po rozłączeniu jakiegoś obwodu) to na pewno można zauważyć moment w którym rozłączenie bezpiecznika powoduję zmianę upływności prądu rzędy 10mA właśnie. Miernik 140 zł uni-t-a, chyba że tata pożyczy z pracy.


Mało prawdopodobne. Czujnik zacigniexia hamulca pewnie robi sygnał beznapieciowy przerwa"jak jest zwolniony i zwarcie jak zacigniety. Nie powinien powodować zwarcia

Nie ma czegoś takiego jak pomiar jakieś wielkości przez sterownik bez użycia napięcia :) Na styku zwartym zamyka się napięcie przez rezystor pomiarowy w sterowniku, jakiś prąd tam upływa, niewielki ale jednak :)


Podobno są też przypadki takiej awarii wyłącznika stop przy pedale że potrafią się same światła co jakiś czas włączyć.

Już to przerabiałem, na własnym aucie.


Tak mi przyszło do głowy, skoro aku miał mocno wyładowane, a po otwarciu obwodu napięcie na akumulatorze zaczynało rosnąć.. Coś żarło sporo prądu, może przekaźnik świec żarowych nawala?

Przy bardzo rozładowanym akumulatorze, kiedy już bardzo utracił na pojemności to wystarczy już niewielkie jego obciążenie żeby napięcie mu znacznie przysiadło. Ale na pewno jest to prąd zauważalny.

@Mariusz musisz wg mnie mierzyć prąd cyklicznie wsiadając i zostawiając samochód bo inaczej nie dojdziesz. A jak już zastaniesz aku obciążone dziwnym prądem to musisz to dogłębnie i skrupulatnie zbadać w tym momencie. Jednym zdaniem to bądź gotowy na następny zgon aku. Obecnie skoro podejrzewasz ręcznym to mierząc prąd, zaciągnij go ze 20 razy a może pojawi się ta upływność prądu( będzie potrzebował drugiej osoby), zamknij i otwórz drzwi ze 20 razy to może okaże się, że jeszcze coś w tej wiązce. Podejrzewaliśmy też wyżej rozrusznik albo alternator, ale tego akuratnie masz jak sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@windu83 dzięki za wsparcie. jestem gotowy na rozładowanie miernik i inne przyrządy są zawsze przy mnie. drzwi sprawdzałem juz machałem nimi jak wachlarzem, centralny zamykałem aż mi jakoś słabo bateria działa w jednym pilocie - wszystko śmiga. vag błędów nie ma - podłącze znów, chyba zacznę regularnie co kilka dni. rozrusznik działa do czego został stworzony bez zarzutu, ale czy rozłącza prąd? nie sprawdzę tak jak mówisz. alternator tak samo ładuję bo regularnie mierze miernikiem, ale czy odłącza napięcie? też nie wiem jak to sprawdzić. to co jest na forum to jest cześć dyskusji jaka prowadzę z osobami w moim otoczeniu z których każda ma samochód i mniejsze lub większe doświadczenie - wiedzę w temacie motoryzacji. będę szukał aż znajdę :)


@erchi zrobiłem jak pisałeś ale nie odpinałem klemy minusowej, zacząłem odkręcać tą śrubkę przy klemie +sowej, ponieważ aku oczywiście znów zastałem rozładowane na zakupach napięcie na aku spada dość szybko w przeciągu 5 min z 1.7V do 1.2V, ale wracając odkręcam tą śrubkę i po nawet delikatnej utracie styku napięcie na aku gwałtownie wzrasta do wartości finalnej ~11.5V, czyli przyczyna leży wewnątrz auta jeśli dobrze to reasumuje? to dlaczego wypinając wszystkie bezpieczniki kolejno nic się nie zmienia? czy w samochodzie jest coś z własnym bezpiecznikiem, obwodem?

Edytowane przez mariuszbyd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to pomoże ale miałem podobny objaw w swojej 80-tce. Przyczyną była wiązka przewodów idących do klapy bagażnika. Rozładowywanie następowało losowo nawet nie musiałem tej klapy otwierać i zamykać. Tylko u mnie diagnoza była dość łatwa ponieważ na kokpicie podświetlał się guzik od tylnych świateł przeciwmgielnych. Rozumiem co czujesz ja w takich momentach czasami wole żeby było coś walnięte nawet za 500 zł niż się męczyć i nie wiedzieć co dolega mojemu wozidełku. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


@erchi zrobiłem jak pisałeś ale nie odpinałem klemy minusowej, zacząłem odkręcać tą śrubkę przy klemie +sowej, ponieważ aku oczywiście znów zastałem rozładowane na zakupach napięcie na aku spada dość szybko w przeciągu 5 min z 1.7V do 1.2V, ale wracając odkręcam tą śrubkę i po nawet delikatnej utracie styku napięcie na aku gwałtownie wzrasta do wartości finalnej ~11.5V, czyli przyczyna leży wewnątrz auta jeśli dobrze to reasumuje? to dlaczego wypinając wszystkie bezpieczniki kolejno nic się nie zmienia? czy w samochodzie jest coś z własnym bezpiecznikiem, obwodem?

Bez schematów ciężko stwierdzić.

W skrzynce ECU jest jakiś bezpiecznik i parę przekaźników.. Teoretycznie każdy obwód (odbiornik) powinien być zabezpieczony bezpiecznikiem, ale np. w A3 wyjęcie bezpiecznika od wentylatora chłodnicy nic nie zmienia, w razie przekroczenia temperatury i tak się załączy.

Następnym razem spróbuj wyciągać nie bezpieczniki a przekaźniki - pod kolumną kierownicy. Kilka siedzi też w skrzynce ECU na podszybiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...