Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pierwsze Audi, Pierwszy Wóz, Pierwsza Wpadka...


Wasiuuu

Rekomendowane odpowiedzi

Uważam ze nast krok to lpg, felgi ...hmmm to sobie na koniec zostaw...posprawdzaj inne rzeczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jestem w szoku z tą rdzą.. :shock3::shock3: . ale powoli a do celu :wink: .. życzę powodzenia przy naprawach i modzeniu.,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Twoim miejscu przystopowałbym narazie na miesiąc/dwa z lpg czy felgami, pojeździł trochę, coby się nie okazało, że coś nowego nagle wyjdzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierw muszę uzbierać na owe LPG. Zaraz po sierpniu zająć się trzeba hamulcami z przodu i tym nieszczęsnym wydechem i katalizatorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj LPG to kasa będzie się zbierać na pozostałe, miejmy już nadzieję estetyczne rzeczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatecznie lpg weź na raty i mniej to odczujesz....

Mistrzu, tyle, że ja ten samochód po części mam na raty. 9tyś dobierałem.

Edytowane przez Wasiuuu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tragedi to aż takiej nie masz, gorzej jakbyś całość na raty brał...ale jak jeden z kolegów wyżej pisał, zacznij jeździć i poczekaj 2-3 miesiące.....zeby sie nie okazało ze wywalisz na lpg $$$$ a wyjdzie coś grubszegondo zrobienia....

Ja jak u siebie robiłem rozrzad plus pierscienie itp to o mało palpitacji serca nie dostałem jak kwota z dnia na dzien rosła .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka.nie ma się co załamywać kwestia.czy cena była.adekfatna do stanu samochud.samochud można.doprowadzić do stanu.bdb kwestia finansów.

Ja akurat trafiłem.tak.z golfem 4 na początku był super po kilku miesiącach jak się zaczol sypach to poraszka rozebralem.go do golej blachy aby poskladach od podstaw ,licząc koszta co by trzeba było wsadzić stwierdziłem że za to kupie coś lepszego mocniejszego z tad.też wpadło.Mi jedno audi które obejrzałem i kupiłem w dzień zakupu właściciel komisu jeszcze ja.rozbił na bramie pozdrawiam

źle sie czujesz czy ty tak serio? :grin: interpunkcja, ortografia, stylistyka zdań :facepalm:

nie zakładaj LPG chłopaku, nie przy tej pojemności, nie przy tych osiągach, daj spokój, tymbardziej ze juz masz co spłacać(auto) a do tego jeszcze wiele innych rzeczy do zrobenia, które wyszły i które wyjda

Edytowane przez uszolek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już będzie jakieś 4 miesiące odkąd nim pyrkam. Chwilowo słysze stukanie jak wchodzi na niższe obroty. Ale sądze, że może to być wina wydechu. Dziurawy i ledwo się trzyma. Boje się, żeby się nie okazało, że to skrzynia biegów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już będzie jakieś 4 miesiące odkąd nim pyrkam. Chwilowo słysze stukanie jak wchodzi na niższe obroty. Ale sądze, że może to być wina wydechu. Dziurawy i ledwo się trzyma. Boje się, żeby się nie okazało, że to skrzynia biegów...

w golfie IV 1.4 u wuja był podobne objawy połączone z szarpaniem lekkim przy schodzeniu z obrotów, skrzynia do zwalenia była i synchronizatory do wymiany

Edytowane przez uszolek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już będzie jakieś 4 miesiące odkąd nim pyrkam. Chwilowo słysze stukanie jak wchodzi na niższe obroty. Ale sądze, że może to być wina wydechu. Dziurawy i ledwo się trzyma. Boje się, żeby się nie okazało, że to skrzynia biegów...

w golfie IV 1.4 u wuja był podobne objawy połączone z szarpaniem lekkim przy schodzeniu z obrotów, skrzynia do zwalenia była i synchronizatory do wymiany
Mam nadzieję, że jednak nie. Tylko, że ru nic nie szarpie. Tylko ten dźwięk stukania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorze, ile robisz kilometrów miesięcznie/rocznie?

Osobiście posiadam A4 B6 z silnikiem ALT 2.0 i polecam montaż LPG. Jakie ceny na stacjach są widzisz sam. Spalanie mam na poziomie 9-11l, a miewam ciężką nogę. Policz sobie w pierwszym lepszym kalkulatorze ile miesięcznie zaoszczędzisz i szybko się okaże, że co miesiąc tankując LPG odkładasz na konieczne naprawy.

Przykładowo (3000km miesięcznie, spalanie LPG 10l, spalanie PB 8l, cena LPG 2,5 zł - celowo zwiększyłem, żeby ująć PB z rozruchu, cena PB - 4,8 zł):

LPG - 3000/100*10*2,5=750 zł miesięcznie.

PB - 3000/100*8*4,8-1152 zł miesięcznie.

Różnica - 302 zł. Czyli koszt tłumika środkowego i końcowego bądź kompletu tarcz i klocków na oś itd.

Dodatkowo, zakładając że instalacje założysz za np. 2400 zł, co jest kwotą wysoką - inwestycja Ci się zwróci po 8 miesiącach.

Podzieliłem się z Tobą moimi odczuciami.

Jeśli chodzi o pracę silnika na LPG - zauważyłem u siebie lekki spadek mocy i opóźnioną reakcję na pedał gazu. Niestety wynika to z faktu wybrania partacza, a nie specjalisty od LPG. Założył mi najtańsze podzespoły, w tym słabe wtryski. Gdybym miał lepsze elementy prawdopodobnie byłoby ok. Na LPG zrobiłem około 30k km i problemów brak. Polecam.

Edytowane przez zapsu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak juz placzesz ze musiałes tyle wsadzic w 2.0 to pomysl co by było jakbyś kupił eske :decayed: koszta x2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak juz placzesz ze musiałes tyle wsadzic w 2.0 to pomysl co by było jakbyś kupił eske :decayed: koszta x2

Razy dwa to mało!!

Serwis v8 jest naprawdę kosztowny....heh... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki,

myślę, że każdy kupuje samochód zgodnie ze swoim portfelem i osoba kupująca Ske bierze pod uwagę koszta serwisu, podobnie osoba kupująca 2.0 zakłada raczej tanią eksploatację. Nie ma co się teraz z kolegi naśmiewać, miał pecha i tyle.

Myślę, że autor nie "płacze" z powodu kosztów, lecz faktu trafienia na gorszy egzemplarz. Niestety, A4 B6 to samochody już nawet 15-letnie i zakup egzemplarza do którego nie nic włożysz graniczy z cudem. Fakt, jest wiele ładnych samochodów, ale większość to niestety przechodzone samochody. Potem się okazuje, że pracujesz tylko po to, żeby doprowadzić swój wymarzony samochód do perfekcji.

Sam kupując A4 B6 miałem wiele szczęścia, bo trafiłem na dobry egzemplarz z dość małym przebiegiem (10 letni samochód 154k km, przebieg potwierdzony). A przyznam się, że kupiłem przypadkiem, bo szukałem Alfy 147 i spotykałem same szroty. Zacząłem szukać innych modeli i trafiłem na Audi. Tak z Alfisty stałem się fanem Audi, bo jeżdżę 2 lata samochodem i jestem zadowolony. Co będzie następne już wiem, bo zapewne A4 B8 albo A5, w zależności od portfela. Póki co jednak myślę, że 2-3 lata pojeżdżę B6 bo zadowala mnie w pełni. Nie uniknąłem jednak usterek po zakupie, bo po założeniu LPG padały cewki jedna za drugą. Wymieniłem łącznie 3.

Edytowane przez zapsu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już ktoś wyżej napisał, potrwa to troche czasu ale zrobisz sobie po kolei to co bedzie trzeba i będziesz wiedział co masz i czym jeździsz...a naśmiewać sie to chyba nikt nie ma zamiaru ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiem koledzy. Chętnie bym je pogonił. Co tam...będe najwyżej stratny kilka tysięcy ale wciąż czuje strach, że coś nowego wyskoczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiem koledzy. Chętnie bym je pogonił. Co tam...będe najwyżej stratny kilka tysięcy ale wciąż czuje strach, że coś nowego wyskoczy.

Nie ma co gdybać...

Za duzo już chyba zrobiłeś zeby sie fury pozbyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem za 12800 z naprawami, kołami letnimi 15" no i oczywiście z przerejestrowaniem wyszło 21000.

W sumie jestem podparty do muru. Nawet jeśli wszystko zrobie...to nie będzie to o czym marzyłem.

Chciałbym pogonić ale dużo chyba bym nie wyciągnął. Stawiając, że wgl byliby chętni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...