Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B7 BFB] urwany łańcuch rozrządu...


h4cker

Rekomendowane odpowiedzi

Spokój tam kurka siwa! :naughty:

nie ściągam głowicy bo nie ma takiej potrzeby... póki co nie ma się co pchać w większe koszta... jakie macie sposoby na sprawdzenie zaworów? Bo krzyczeć, że krzywe to i ja mogę :facepalm:

Edytowane przez h4cker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wystarczy wpuścić ciśnienie przez otwor świecy w momencie kiedy zawory powinny byc zamknięte i słuchamy gdzie ucieka w dolot czy wydech :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, dobra, chłopaki.. niech sobie zrobi ten łańcuch, kapnie się, że głowica do wymiany, a potem płacz i zgrzytanie zębami, bo do BFB głowicy nie ma, a jak jest to cena kosmos. Na końcu napisz tylko ile Cię kosztowały te całe podchody i próby naprawy silnika, porównamy do ceny całego słupka dla potomnych.

Mi w S4 4.2 przeskoczył łańcuch tylko o JEDEN ząbek i głowica do śmietnika z biegu, a Tobie się ZERWAŁ łańcuch i ma być cała? JEDEN ząbek, a ZERWANY łańcuch to ogromna przepaść. Pozostaje żyć nadzieją :D

Jedyny przypadek, gdzie nie koniecznie zerwany rozrząd/łańcuch oznacza koniec dla głowic to 2.5TDI, tam jak poleci pasek to przemieli krzywki, powylatują filterki i w najgorszym przypadku wałki do wymiany :decayed: I ogień dalej, znajomy już tak dwa razy auto załatwił, 3 godziny roboty, parę krzywek z wygrzebanych z dna wiaderka i bangla :grin:

A skończy się to tak,
zamówi części, zapłaci krocie, poskłada do kupy, wyjdzie uwalona głowica, a że częsci kupione nie do zwrotu, to szkoda wyrzucić, więc zamiast słupka będzie szukał głowcicy, za głowicę zapłaci ze dwa kapcie (gdzie cały silnik np 2,7tyś) + do tego koszty poskładania zerwanego łańcucha + robota i wyjdzie drożej niż jakby od razu silnik wymienił :)

Edytowane przez JawoR36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


A skończy się to tak,
zamówi części, zapłaci krocie, poskłada do kupy, wyjdzie uwalona głowica, a że częsci kupione nie do zwrotu, to szkoda wyrzucić, więc zamiast słupka będzie szukał głowcicy, za głowicę zapłaci ze dwa kapcie (gdzie cały silnik np 2,7tyś) + do tego koszty poskładania zerwanego łańcucha + robota i wyjdzie drożej niż jakby od razu silnik wymienił :)

Po pierwsze jaką mi dasz gwarancję, że jak założę drugi motor to nie padnie po 500km??? Po drugie nawet jak jest głowica padnięta to te części i tak się przydadzą...

Po trzecie chcę w ten weekend poskładać auto żeby zobaczyć czy będzie palić czy wraca na lawecie do PL.

Do tego potrzebuje wiarygodnych informacji z jaką siłą Nm dokręcić:

1. Mostki wałków rozrządu i czy jest jakaś kolejność?

2. Śruby napinacza rozrządu.

3. Śruba koła pasowego do wałka wydechowego.

4. Śruba z tą blaszką wałka ssącego.

5. Śruby imbusowe na dolnym kole pasowym.

Co do 3 i 4 to chcę zmienić simering jak głowica przeżyła ;)

Z góry dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie,bez mocnego klucza i dobrej blokady niema co się zabierać,u mnie puściła jak zastosowałem 1,5m rure jako przedłużke + jedna przedłużka poszła w kosz bo pękła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego na wale korbowym z przodu nie będę nawet ruszał jak suchy ? nikt nie wie z jaką siłą trzeba dokręcić resztę o którą pytałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to robię na wyczucie, chyba jak większość mechaników.

No ja w sumie też ale nie takie rzeczy jak najważniejsze elementy silnika :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...