Polski samochód w Irlandii, UK

[bartek1561]

tej co kombinuje niech sobie kombinuje nie ma co sie klucic z glupim, nie jeden byl taki cwany i mu policzyli podatek od kat jest zameldowany i to trzeba zaplacic w calosci nie na raty ja obecjnie w Belgii jezdze na pl tablicach juz ponad pol roku jak narazie mnie nie lapia do puki mnie nie zlapia to bd jezdzil bo mi sie nie oplaca podatek plus ubezpieczenie okolo 1800 e na rok.

[TOM3K]

Ja niestety nie mam praktycznie żadnych zniżek na ubezpieczenie no coś tam mam ale i tak płace 94% to jest 1500€ na rok plus podatek 320 też się robi 1800€ ale nic się nie poradzi...

[rs4wagon]

W UK wygląda to tak:

Jestes turysta, mozesz smigac czasowo na polskich numerach, po 3ch miesiacach i pol roku masz obowiazek zmiany prawka i oplaty pojazdu jesli zamierzasz tutaj zostac. Jesli przekroczysz te terminy, masz problem.

Jesli zaraz po przyjezdzie podejmujesz prace, nabywasz takie same prawa jak rezydenci i obywatele, tak wiec wczesniej czy pozniej zabiora samochod i dowala kare jesli nie zrobisz porzadku z samochodem. Musisz oplacic: toad tax, insurance, zrobic MOT (przeglad) inaczej nici z legalnego poruszania sie co jest juz nie oplacalne, zrobic tablice i wystapic o dowod rejestracyjny (V5C). Dlaczego? - musisz wykupic tutejsze ubezpieczenie a wykupuje sie na kierowce a nie na samochod, ze wzgledu ze import i LHD ubezpieczenie wzrasta, wiec czy sie oplaca + po drodze koszty z przerejestrowaniem i przekladka lamp, wycieraczek i licznika, chyba ze ma sie juz gotowca w MPH i KMH?

Polecam studium na stronie gov.uk, tam jest wszystko.

Wisienka na torcie jest niedawno polaczenie sie dwoch instytucji: DVLA i VOSA, powstalo DVSA - jest to odpowiednik urzedu w ktorym rejestruje sie samochody, zmienia prawka itp., jak rowniez VOSA - odpowiednik naszego ITD przy czym nasi to pikus przy tutejszych kolegach.

Ostatnio mialem propozycje w firmie ktora zdejmuje samochody bez taxu, zakladane sa klamry na pojazd, klient ma na oplate i dokonanie formalnosci max 48h, po tym samochod jest ladowany na lawete i na parking, jesli nie odbierzesz w wyznaczonym terminie, samochod idzie na Polsilvery, tutaj nie czaja sie na odkrecanie kol czy sprzedawanie co cenne. Codziennie widze lawete co zwozi po 2 samochody, na sobie i na widlach, tak wiec jest to przestroga dla wszystkich: niebawem skonczy sie jazda na lewo, juz biora sie za to i bez wzgledu czy to Fiesta czy Ferrari - zabieraja wszystko, robisz problemy przy zaladunku, nie ma sprawy, wczesniej jestes obkamerowany przez wana, wprowadzony do systemu a na koniec wzywana policja i nie ma upros...

To sprawdzone, komu sie upieklo, niech sie cieszy, niebawem zrobia porzadek

Wysłane z mojego GT-I9305 za pomocą Tapatalk 4

W UK wygląda to tak:

Jestes turysta, mozesz smigac czasowo na polskich numerach, po 3ch miesiacach i pol roku masz obowiazek zmiany prawka i oplaty pojazdu jesli zamierzasz tutaj zostac. Jesli przekroczysz te terminy, masz problem.

Jesli zaraz po przyjezdzie podejmujesz prace, nabywasz takie same prawa jak rezydenci i obywatele, tak wiec wczesniej czy pozniej zabiora samochod i dowala kare jesli nie zrobisz porzadku z samochodem. Musisz oplacic: toad tax, insurance, zrobic MOT (przeglad) inaczej nici z legalnego poruszania sie co jest juz nie oplacalne, zrobic tablice i wystapic o dowod rejestracyjny (V5C). Dlaczego? - musisz wykupic tutejsze ubezpieczenie a wykupuje sie na kierowce a nie na samochod, ze wzgledu ze import i LHD ubezpieczenie wzrasta, wiec czy sie oplaca + po drodze koszty z przerejestrowaniem i przekladka lamp, wycieraczek i licznika, chyba ze ma sie juz gotowca w MPH i KMH?

Polecam studium na stronie gov.uk, tam jest wszystko.

Wisienka na torcie jest niedawno polaczenie sie dwoch instytucji: DVLA i VOSA, powstalo DVSA - jest to odpowiednik urzedu w ktorym rejestruje sie samochody, zmienia prawka itp., jak rowniez VOSA - odpowiednik naszego ITD przy czym nasi to pikus przy tutejszych kolegach.

Ostatnio mialem propozycje w firmie ktora zdejmuje samochody bez taxu, zakladane sa klamry na pojazd, klient ma na oplate i dokonanie formalnosci max 48h, po tym samochod jest ladowany na lawete i na parking, jesli nie odbierzesz w wyznaczonym terminie, samochod idzie na Polsilvery, tutaj nie czaja sie na odkrecanie kol czy sprzedawanie co cenne. Codziennie widze lawete co zwozi po 2 samochody, na sobie i na widlach, tak wiec jest to przestroga dla wszystkich: niebawem skonczy sie jazda na lewo, juz biora sie za to i bez wzgledu czy to Fiesta czy Ferrari - zabieraja wszystko, robisz problemy przy zaladunku, nie ma sprawy, wczesniej jestes obkamerowany przez wana, wprowadzony do systemu a na koniec wzywana policja i nie ma upros...

To sprawdzone, komu sie upieklo, niech sie cieszy, niebawem zrobia porzadek

Wysłane z mojego GT-I9305 za pomocą Tapatalk 4

lol ja od 2002 jezdze na polskim,haha chyba czas zmienic!a z tymi wycieraczkami to o co chodzi??bo nie kumam

[RumJanek]

Wycieraczki zalozone sa w druga strone, w UK wycieraja od prawej do lewej, w PL masz odwrotnie.

Ja tez sie slizgalem polskim autem w UK, kiedys to olewali i nie lapali, teraz jak jest jeden system wydzialu DVLA i VOSA, to w kazdym radiowozie czy ich pojezdzie wyswietli sie ze nie masz taxu czy ubezpieczenia, wiec wczesniej czy pozniej zgarna taki pojazd, zwlaszcza jesli sie wychylisz i zlapie cie kamera czy radiowoz. Polaczenie tych urzedow mialo dopiero miejsce jakies kilka miesiecy temu, ale juz teraz sa efekty.

Ciekawostka jest to, że za brak ubezpieczenia a zwlaszcza taxu jestes karany jak bys byl przestepca, tutaj takie cos to nie wykroczenie a przestepstwo...

Szerokosci i ostroznosci, niemniej jednak kiedys moze nadejsc taki dzien, ja zrezygnowalem z tej pracy z kilku powodow, najwazniejszy to taki, że nie ma sie juz wtedy kolegow no i po ryju mozna oberwac, po co sie wiec narazac skoro mam dwoje dzieci a glupich nie brakuje?

Wyslano z i9305