Mocne stuknięcia z tyłu 1BV Avant

[grzes283 36]

Mi też nie, ale lepiej od drobiazgów zacząć...czas pokaże :-)

[pionti2 2]

Nikt nie powariował tylko ja tak mam ... Zauważyłem ze jak mam połowę zbiornika i ostro przyhamuję to jest mocne stuknięcie (razem z chlupaniem paliwa ). Jak mam cały zbiornik lub mniej niż połowę to tak się nie dzieje .

Dołączam się do tematu.

Mam dokładnie tak samo

Jeśli paliwa jest tak mniej więcej połowa baku to czasami słychać puknięcie . Dzieje się tak przy hamowaniu (gdy samochód prawie bądź całkowicie się zatrzymał).

Jak dotąd to ignorowałem, bo sądziłem, że to paliwo. Po przeczytaniu tego tematu to już nie wiem. Co ilość paliwa ma wspólnego z stukaniem (czasami powiązane z chlupaniem) z tyłu samochodu

Jak napisałem, dzieje się to czasami, rzadko, ale się zdarza i denerwuje.

Edytowane 10 Marca 2016 przez pionti2

[grzes283 36]

Wczoraj byłem na kolejnej diagnozie, gdyż po wymianie wahacza "banana" nic się nie zmieniło, stwierdziłem, że tym sposobem wywale kilka tysięcy na błędne diagzony, a potem sprzedam auto i będzie pozamiatane.

Wracając z pracy dosyć mocno wsłuchiwałem się w te stuki, kiedy i jak się "rodzą".

Wyszło, że przy każdorazowym ruszaniu jest stuk i przy delikatnym hamowaniu, bądź puszczaniu pedału gazu. I tak w kółko, żeby potwierdzić to co słyszę. Podjechałem pod blok, wrzuciłem pierwszy bieg, prawa noga na hamulec do oporu, a lewa na sprzęgło i próba energicznego ruszenia. Za każdym razem silnik prawie wyskakiwał z komory, bez dodawania gazu, bo przecież trzeciej nogi nie mam....

Pojechałem na warsztat, z lekką pretensją na ich pseudo diagnostę, który nie mając pojęcia typował rzeczy powszechne, a nie uszkodzone. Dali mi innego - młodszego mechanika, który chyba jeszcze nie jest "zepsuty"

Auto w górę, brecha w łapę i pierwszy podjazd do poduszki skrzyni - wymiana, poduszka lewa - wymiana, prawej już nie sprawdzał, ale uznał, że przy takim zużyciu tych dwóch to i prawa, jeśli jest od nowości to nadaje się na śmietnik...

Poprosiłem, aby zerknął na tył, bo przecież wszyscy twierdzą, że tam tylko amorki i sprężyny się wymienia.....a nic bardziej mylnego. Poduchy wózka do wymiany, tuleje wahacza poprzedniego i łączniki do wymiany......zasugerował, aby zrobić wszystko, bez sensu na raty. Kompletować części i podjechać na wymianę za jakiś czas.

Jak widać można poświęcić 20 min i poprawnie sprawdzić auto......także sprawdźcie u siebie jak to wygląda z poduchami przy tych stukach. I może obejrzyjcie tył, luzy ewidentnie widać przy delikatnym użyciu brechy, więc warto pomyśleć nad wymianą.

[leewang 20]

grzes283 ciekawa diagnoza, dodatkowo że u mnie delikatnie ściąga w prawo, wydałem już w sumie na prostowanie zwrotnic itd prawie 2000zł, kąty i zbieżność idealna a dalej lekko ściąga. Wyczytałem że może to być od tych poduszek. Może to jest problemem.

Mógłbyś podesłać mi link np z allegro co to za część? Jak fachowo nazywa się ta poduszka wózka?

[grzes283 36]

Z tego, co doczytałem nazywa się to poduszka gumowo-olejowa, są 4 sztuki na tyle 8e0505145AP i 8e0505145AR.

Oczywiście teoretycznie jest to dożywotnie, tak samo jak olej w skrzyni biegów

Kolega ma A6C6, też długo diagnozowali mu stuki pochodzące z tyłu auta. Ostatecznie wymienili mu tę poduchę, tylko nie na OEM, coś koło 100 zł kosztowała i cisza nastała w aucie.

Z drugiej strony można by całą podłogę wymienić, a auto i tak nie będzie jak nowe......wymiana to kwestia indywidualna, wg mnie bardzo mocno zależy od stopnia zużycia tych elementów.

https://aparts.pl/partscatalogue/wyniki-wyszukiwania,12-8e0505145AP.aspx

jakieś zamienniki...

[leewang 20]

Dziękuję Ci bardzo, kurde znowu kilka stówek trzeba będzie wydać i nie wiadomo czy pomoże.

Może przejade się jeszcze do jakiegoś mechanika żeby oglądnął to moje zawieszenie dokładnie.

Te sanki są tylko z tyłu? Czy z przodu też bo już sam nie wiem jak to wszystko działa

[grzes283 36]

Pewnie, sprawdź to sobie dokładnie, nie ma co dać się zwariować. Nowe auto i tak już nie będzie, ale jeśli pomoże to zlikwidować ciągłe stuki, zgrzyty etc...to warto nad tym pomyśleć. Ja na razie zrobię poduchy silnika i skrzyni. Pojeżdżę i zobaczę co się dzieje. Jak będzie cisza, to olewam temat, do czasu jak znowu spód się odezwie...

Generalnie myślałem nad sprzedażą, nowemu właścicielowi łatwiej będzie włożyć kilka złotych i jeździć przez parę lat. Ja już swoje wyjeździłem, a nie chce za dużo robić dla kogoś, wolę zejść z ceny

Ale jak przeglądałem jakiś alternatywy dla audi.....to nie ma nic. Dopiero od 45k wzwyż można coś szukać, a to jak na razie dla mnie nie półka. Dlatego powoli trzeba ogarniać to co jest...

Tak, z przodu też są....

Chociaż nie mogę nigdzie znaleźć numerów...

[ClNEK 0]

Pewnie, sprawdź to sobie dokładnie, nie ma co dać się zwariować. Nowe auto i tak już nie będzie,

Jaki masz oficjalny przebieg w samochodzie ?

[grzes283 36]

A kto to wie..., na liczniku jest 220, a ile w rzeczywistości.....tego nie wie nikt Tu akurat nie tyle przebieg, co warunki maja wpływ. Dwa lata temu podłoga jak nowa wyglądała, mimo słabych zim teraz jest masakra....także polskie warunki mają znaczny wpływ na zużycie

[Dawids 4]

A kto to wie..., na liczniku jest 220, a ile w rzeczywistości.....tego nie wie nikt Tu akurat nie tyle przebieg, co warunki maja wpływ. Dwa lata temu podłoga jak nowa wyglądała, mimo słabych zim teraz jest masakra....także polskie warunki mają znaczny wpływ na zużycie

Panowie może pomoge bo już wsadziłem sporo i dalej jest tak jak u was powiem co wymieniłem to wieć tak:

tuleje na bananach

końcówki drążka

gumy na stabilizatorze

amory

mocowania amorów

tuleje pod tylnią belką

I dalej coś puka nikt nie wie co mechanicy się poddają a na diagnostyce nic nie widać

[grzes283 36]

A widzisz. ...o poduszkach silnika i skrzyni zapomniałeś :-)

[ClNEK 0]

Ostatnie kilka dni jakos zapomnialem o temacie az do dzis, gdy zatankowalem audi nieco ponad pol baku. Stukanie wrocilo. Musze poobserwowac to ponownie jak bede nial blizej rezerwy.

[grzes283 36]

Ja u siebie stukanie w baku wykluczyłem, sprawdzając silnik "na postoju" Pierwszy bieg, prawa na hamulec, lewa na sprzęgło i energicznie puszczałem i wciskałem sprzęgło. Silnik skakał góra - dół i wówczas pojawiał się wspomniany stuk, tyle że z większym natężeniem. Ale najprawdopodobniej mówimy o różnych sytuacjach. Ja póki co nie zaobserwowałem żadnych dźwięków pochodzących z baku.

[ClNEK 0]

Grzes283 ty masz chyba inny problem bo jak poszarpie silnikiem wg Twojegp opisu to slusze prace poduszek ale wyraznie w przedniej czesci.

Moj halas z tyl dzis byl wyjatkowo glosny jak cofalem na parking tylem i przednia os wjezdzala na malutki kraweznik. Halas oczywiscie w tylnej czesci. Nie rozumiem tego

[grzes283 36]

Zgadza się u mnie to raczej poduchy....tak się niesie po podłodze, ale po wymianie będę mógł coś więcej powiedzieć. W tylnym zawieszeniu jest kilka części, które trzeba wymieniać. Może coś z nich u Ciebie ma zgon.

Jestem kilka dni po wymianie poduch silnika i skrzyni. Wrażenia nie do opisania. Mało tego, że ustały stuk, to jeszcze odeszło kilka innych objawów, których nie wiązałem z poduchami. Ostatecznie, auto miękko odpala i miękko gaśnie, nie ma szarpnięć przy zmianie biegów, lewarek nie lata już tak mocno, biegi jakby lżej wchodziły.

Co do delikatnych stuków z tyłu, to teraz są u mnie również słyszalne. Nie zawsze, ale czasami przy cofaniu i hamowaniu. Nie jest to aż tak mocne, jak miałem przy poduchach, ale jednak są. Najpierw zacznę od bagażnika, czy tam mi coś nie lata, bo to taki właśnie głuchy stuk jest, no i zaobserwuje ten bak, bo innych pomysłów na taki dzwięk nie mam. Od strony zawieszenia, to chyba bardziej byłoby słychać......

[leewang 20]

grzes283 dobrze że w końcu udało się naprawić problem Mógłbyś napisać jakie koszta tych poduszek i wymiany ?

[grzes283 36]

Wszystko łącznie z poduchami i wymianą 1300 zł. Poduchy udało mi się wyrwać ori z aso za 900 zł.

[marcinbie 1]

Panowie może to dziwne ale u mnie tez te stuki występują jak jest tak od polowy baku w górę. Sprawdziłem to przez dłuższy czas, przy małej ilości paliwa jest spokój. Dziwna sprawa . Czemu to tak słychać?

[ClNEK 0]

Tez dłużej poobserwowałem i problem zanika poniżej połowy zbiornika paliwa. mechanik, który mi zawsze wszystko naprawił tym razem rozkłada ręce. Zbiornik ma jakies odpowietrzenie ? może trzeba to skontrolować czy nie powstaje jakieś podciśnienie i blacha zbiornika wyginając się hałasuje ?

[marcinbie 1]

Ja póki co tankuje niewielkie ilości i przynajmniej się nie denerwuje. Ale pasuje rozwiązać problem bo ile tak można. Pozostaje szukać