Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Dolna osłona silnika


Wujek

Rekomendowane odpowiedzi

Ja na letnie upały odkręcam dolne osłony i tę górną pokrywę, na jesień zakładam. Aczkolwiek na trasy dolne osłony zmniejszają spalanie(niewiele ale zawsze coś)

A w jakim celu??

Układ chłodzenia jest na tyle wydajny że nie ma sensu stosowania takich sztuczek..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat nie boję zagotowania. Tak się składa że rury dolotu idą w komorze silnika. I bardzo poprawia mi samopoczucie jak mogę się łudzić że temperatura tam spadnie chociaż kilka stopni(jak będzie wentylacja z dołu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa że rury dolotu idą w komorze silnika. I bardzo poprawia mi samopoczucie jak mogę się łudzić że temperatura tam spadnie chociaż kilka stopni(jak będzie wentylacja z dołu).

A czego się bać? Pożaru? Jak by to miało wpływ to auta paliły by się latem na potęgę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze że niebardzo rozumiecie o czym mówie. I jak jeszcze powiem że wycinam dziurę w nadkolu za intercoolerem, .... Tylko nie pisz proszę o pożarach . . . :wink:

Własnie ktoś u mnie wycioł dziurę w nadkolu :bicz: i teraz musiałem je po zastawiać bo kupe syfu szło na osłone i do komory silnika.

Nad tymi autami pracowali ludzie co się na tym znają i głupotą jest wycinanie jakiś dziur lub np. ściąganie słon.

Jak byś mieszkał we Włoszech to pewnie bez maski byś jeździł :twisted:

Takie moje zdanie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze że niebardzo rozumiecie o czym mówie. I jak jeszcze powiem że wycinam dziurę w nadkolu za intercoolerem, .... Tylko nie pisz proszę o pożarach . . . :wink:

ja rozumiem .... :wink:

tez sie zastanawiałem dlaczego dolot w AFN/AVG ma długość kilku metrów i oplata cały silnik .... :rolleyes:

a numer z dziura w nadkolu ma potoczna nazwe "na kratke wentylacyjna" :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpinam się pod temat żeby nie zaczynać nowego :wink4:

Mój problem jest następujący: wiecznie obrywająca się osłona silnika... Co miesiąc, albo nawet częściej muszę ją dokręcać, lub na nowo mocować, itp. Wystarczy delikatny garbik, nierówność o która zaczepię (a czasami wystarczy że samochodem mocno trzęsie) i już jest obluzowana i wydaje brzydkie dźwięki :wallbash: Mam ten ori sportowy zawias: 1BE, nie jest to aż taka straszna gleba. Moje pytanie jest następujące: Czy znacie jakieś dobre sposoby na zamocowanie tej osłony, żeby mi tak często nie odłaziła? Możliwe że problemem jest brak wszystkich ori śrubek i tych innych mocowań tej osłony, ale nie poradzę... były ale gdzieś się pogubiły, bo nawet na nich odłaziła :rant: Może jakieś paski, albo znacie jakieś inne cudowne rzeczy które utrzymają mi ją w pozycji w jakiej powinna się znajdować jak najdłużej? Pozdrawiam!

P.S. Ten temat nie powinien być w innym dziale? :mysli: Ja się do niego tylko podpiąłem więc nie ja go tu wsadziłem :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpinam się pod temat żeby nie zaczynać nowego :wink4:

Mój problem jest następujący: wiecznie obrywająca się osłona silnika... Co miesiąc, albo nawet częściej muszę ją dokręcać, lub na nowo mocować, itp. Wystarczy delikatny garbik, nierówność o która zaczepię (a czasami wystarczy że samochodem mocno trzęsie) i już jest obluzowana i wydaje brzydkie dźwięki :wallbash: Mam ten ori sportowy zawias: 1BE, nie jest to aż taka straszna gleba. Moje pytanie jest następujące: Czy znacie jakieś dobre sposoby na zamocowanie tej osłony, żeby mi tak często nie odłaziła? Możliwe że problemem jest brak wszystkich ori śrubek i tych innych mocowań tej osłony, ale nie poradzę... były ale gdzieś się pogubiły, bo nawet na nich odłaziła :rant: Może jakieś paski, albo znacie jakieś inne cudowne rzeczy które utrzymają mi ją w pozycji w jakiej powinna się znajdować jak najdłużej? Pozdrawiam!

Można zastosować opaski kablowe, dobrze się spisują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak najbardziej paski zaciskowe, mocowałem na niej w poprzeniej A4 o wiele lepiej sie sprawuja niz sruby. Tym bardziej jesli nawet mamy poobrywane zaczepy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Bardzo dobre osłony z całym kompletem montażowym można zakupić na allegro koszt bodajże 180 zł + wysyłka czyli jakieś 210 zł w sumie.

Pozdrawiam

R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Bardzo dobre osłony z całym kompletem montażowym można zakupić na allegro koszt bodajże 180 zł + wysyłka czyli jakieś 210 zł w sumie.

Pozdrawiam

R

hm powiem tyle ze w poprzedniej B5-tce skusiłem sie na podróbke i..... poprostu kosmos nawet nie pasowała w otwory, to była jedyna rzecz nieorginalna która kupiłem do Audi i chyba ostatnia , nie polecam( byc moze tylko ja trafiłem na taki badziew )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm powiem tyle ze w poprzedniej B5-tce skusiłem sie na podróbke i..... poprostu kosmos nawet nie pasowała w otwory, to była jedyna rzecz nieorginalna która kupiłem do Audi i chyba ostatnia , nie polecam( byc moze tylko ja trafiłem na taki badziew )

Moja pasuje. Wszystko było dobrze, pasowało, trzymało się, ale do pierwszego dołka, do momentu zaczepienia o jakiś garbik... :rant:

jak najbardziej paski zaciskowe, mocowałem na niej w poprzeniej A4 o wiele lepiej sie sprawuja niz sruby. Tym bardziej jesli nawet mamy poobrywane zaczepy.

No niby mam w jednym miejscu taką opaskę, ale ta opaska nie trzyma tego tak jak trzyma śruba, bo śruba trzyma w dobrym miejscu na dobrej wysokości a na opasce trochę się opuszcza... A może jeszcze jakieś inne sposoby ktoś zna? :wink4: Kupno całego nowego kompletu odpada :tongue4: Ta osłona jest ok, tylko mocowania lipne :disgust:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co proponuje - poszykać używki A4 lub z pasata (B5 i B6 czyba że ten jest określany jako poliftingowy). Latem kupiłem obie osłony za nieco ponad 200zł częściowo z wkrętami. Co dalej? Ważne jest uzupełnienie wszystkich mocowań a wiec wkręty - z przodu krótsze z tyłu dłuższe (tak są różnych długości wiec nie pomylić i wkręcać w odpowiednie miejsca). Trzecia ważna rzecz to w nadkolach są plastikowe kołki (po 2 na stronie) ale to nie wszystko kupicie tą cholerna podkładkę zabezpieczajacą za 2-3 zł (montowana pomiędzy nadkole a oslonę).

Mała uwaga!!! stosowałem opaski elektryczne i sie w zasadzie sprawdzały ale lubia stwardnieć i wówczas bardzo lekko pękają i co ... osłona leży na glebie. A teraz zima to o to nie problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety żadne mocowanie nie dało rady przy pierwszym kontakcie ze śniegiem tej zimy, kochani drogowcy :rant:

Przy mojej glebie ciężko było wogóle jechać, i zobaczyłem tylko w lusterku że coś zostawiłem czarnego na drodze :confused4:

Na szczęście tylko osłona skrzyni

Teraz chyba zdecyduję się na bardziej extremalne rozwiązanie czyli blacha mocowana na porządne śruby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spedyt - witaj w klubie, ja dziś też zostawiłem osłonę za sobą :) Myślę nad blachą ale jakiej długości śruby dać i gdzie je wkręcić żeby nie przebić się przez podłogę... :chytry:

Pozdrawiam

R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...