Czy mieliście taką sytuację

[bartek723]

W sobótkę podjechałem sobie na załupki pod Carrefour w Olsztynie niby normalka zaparkowałem wysiadłem kontem oka zobaczyłem że za mną podjechało auto nic sobie z tego nie zrobiłem w końcu parking. Idę sobie koleś za mną, śledził mnie potem po sklepie stawał przede mną rozkładał łapy i się gapił zaczaiłem o co mu biega szukał zaczepki, kolo łysy trochę większy ode mnie. Oddaliłem się stamtąd nie dałem się sprowokować. Zazdrości chyba Może macie sposób jak takiego kloca powalić szybko na glebę???

[marekg]

W sobótkę podjechałem sobie na załupki pod Carrefour w Olsztynie niby normalka zaparkowałem wysiadłem kontem oka zobaczyłem że za mną podjechało auto nic sobie z tego nie zrobiłem w końcu parking. Idę sobie koleś za mną, śledził mnie potem po sklepie stawał przede mną rozkładał łapy i się gapił zaczaiłem o co mu biega szukał zaczepki, kolo łysy trochę większy ode mnie. Oddaliłem się stamtąd nie dałem się sprowokować. Zazdrości chyba Może macie sposób jak takiego kloca powalić szybko na glebę???

Właśnie tak jak zrobiłeś to jest najelpszy sposób aby kolesia położyć na glebę jak to mówisz. Olać i robić swoje. Dasz mu po gębie to jeszcze sobie problemu narobisz a jemu frajdę sprawisz.

[Nowak_zg]

:polew: :polew: :polew:[br]Dopisany: 03 Grudzień 2008, 08:48_________________________________________________a mial plaszcz i go rozchylal przed toba ?

moze chcial sie pochwalic swoim sprzetem

[bartek723]

No ja też pomyślałem że pedał jakiś i tym bardziej się wystraszyłem

[boberek]

no troche stresująca sytacja

[bulk_1986]

Z takimi problemami to na blog'a jakiegos :polew: :polew: :polew:

[Azunia]

Dobrze kolego że go olałeś, takich właśnie najbardziej to wkur**a gdy szukają zaczepki, a jak byś mu sprawił łomot ( )

to jeszcze Ciebie by oskarżono że na niego napadłeś...

[bero]

no niestety debili nie brakuje... trzeba zlać ciepłym moczem i nie dać się zniżyć do ich poziomu i tyle..

[bartek723]

Z takimi problemami to na blog'a jakiegos :polew: :polew: :polew:

Mi chodzi o zazdrość co do naszych aut i różne nieciekawe reakcje innych ludzi.

np. przytoczę pewną sytuacje pewnego Pana który podjechał na zakupy w pewnej wiosce po wyjściu ze sklepu zobaczył 5 gości opierających się o jego auto i usłyszał tekst dwaj kluczyki albo kulka, oddał biedak.

Fakt autentyczny więc proszę się nie naśmiewać

[boberek]

moze zalazłes mu czymś za skóre albo droge mu zajechałes albo cos

[martin a4]

trzeba bylo wyciagnac spluwe i by dal spokoj

[bartek723]

gdym posiadał na pewno bym tak zrobił

[Azunia]

albo by zawołał strażnika marketu i by było przesrane na maxa...

najlepiej zlać i tyle, po co sobie życie komplikować.

[bartek723]

:bicz3: jasne że najlepiej to olewać ale czasem zmuszeni jesteśmy do konfrontacji a ja jedynie jestem za jak jakaś kobitka w obcisłym stroju zemną walczy

[Reggi]

a mial plaszcz i go rozchylal przed toba ?

moze chcial sie pochwalic swoim sprzetem

:polew:

Na takich debili nie ma rady ... wyczujesz co takiemu usrało sie pod kopułą :gwizdanie:

[boberek]

ja bym mu pokazał kalafiora i by sie zmył

[Reggi]

ja bym mu pokazał kalafiora i by sie zmył

..najgorzej jakby mu sie spodobało ..

[boberek]

ja bym mu pokazał kalafiora i by sie zmył

..najgorzej jakby mu sie spodobało ..

też fakt moze to nie chodziło o audi

tylko o cos innego i koles chciął wypadać sytacje czy mu sie uda

[Reggi]

tylko o cos innego i koles chciął wypadać sytacje czy mu sie uda

.to taki test na homo ?

[boberek]

tylko o cos innego i koles chciął wypadać sytacje czy mu sie uda

.to taki test na homo ?

ale napewno chciąłbyc dominujący w związku